-
121. Data: 2009-05-31 09:13:52
Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Eneuel Leszek Ciszewski" gvsam2$smg$...@i...gazeta.pl
> : Co do prawa "ulicy" to ono mowi dokonuje, a nie dokonywa.
> Sędziowie (czy prawnicy w ogóle) to też ludzie.
A pisząc to -- mam w zanadrzu Aspirynę. ;)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Zdanie 'robiąc to, mam w zanadrzu Aspirynę' znaczy tyle co
'robię to z bólem serca' -- Aspiryna jest dobra na serce.
(przed ćpaniem Aspiryny należy skonsultować się z lekarzem
bądź farmaceutą lub prawnikiem)
-
122. Data: 2009-05-31 09:26:46
Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik <e...@g...com> napisał w wiadomości
news:74b4d12e-1624-4b08-84c0-4699651a30de@u10g2000vb
d.googlegroups.com...
Tak wiec:
1/ jezykoznawcy uwazaja te forme za przestarzala i nieuzywana, a wiec
w zasadzie juz nieprawidlowa.
- i tu wlasnie naciagasz fakty.
jest *prawidlowa*
Pozdrawiam
SDD
-
123. Data: 2009-05-31 09:49:55
Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
Od: "bazyli4" <b...@o...pl>
Użytkownik <e...@g...com> napisał w wiadomości
news:5bc3b6c4-122a-4a37-b4a0-317c02fe35a7@z7g2000vbh
.googlegroups.com...
On 28 Maj, 18:48, Johnson <j...@n...pl> wrote:
> Tak jak dla prawa cala madrosc to ustawy,
Nie....
> tak dla jezyka slowniki,
też nie...
Pzdr
Paweł
-
124. Data: 2009-05-31 09:55:29
Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
Od: "bazyli4" <b...@o...pl>
Użytkownik <e...@g...com> napisał w wiadomości
news:31ad36e4-4d4a-49f8-afc3-85a9f68c68fd@s21g2000vb
b.googlegroups.com...
On 30 Maj, 16:40, "Eneuel Leszek Ciszewski"
> Ale tych uzywamy dla wzbogacenia jezyka, a dokonywa praktycznie nie
> uzywamy w ogole i nie widze jakby dokonywa w porownaniu z dokonuje
> mialo w korzystny sposob wplynac na jezyk. Twoja analogia nie jest
> wiec zbyt dobra
Ja nie używam, ale znam dwóch, a raczej dwoje takich, co używają... (też
stara forma ;o)
> No wlasnie, po co?
Niektórzy jeszcze akcentują i modulują inaczej... poza wszystkim przyjemne
jest bogactwo, ubóstwo zaś nieprzyjemne... imho przynajmniej...
> Niemcy ustawa wymusili, zeby uzywac zamiast
> gotyckiego s pisane jako litera beta podwojne ss
A do mnie niektóre listy nadal przychodzą z piękną beta a nie z kretyńskim
podwójnym s... sprawa przyzwyczajenia i kaligrafii...
Pzdr
Paweł
-
125. Data: 2009-05-31 09:58:19
Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
Od: "bazyli4" <b...@o...pl>
Użytkownik <e...@g...com> napisał w wiadomości
news:89bc6a0c-0e6c-4938-a731-09df0111c44f@r34g2000vb
i.googlegroups.com...
> Mnie przede wszystkim interesuje dlaczego to jeszcze jest, a nie skad
> sie wzielo.
To tak, jakby mnie zaczęło interesować, dlaczego Ty jeszcze jesteś, a nie
skąd się wziąłeś? Nie lepiej, że jesteś?
Pzdr
Paweł
-
126. Data: 2009-05-31 10:03:07
Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
Od: "bazyli4" <b...@o...pl>
Użytkownik <e...@g...com> napisał w wiadomości
news:ebdcfca6-14aa-45bf-b173-c42b415e0070@g19g2000vb
i.googlegroups.com...
> Tendencja do nieprzestrzegania zasad jezykowych jest charakterystyczna
> przede wszystkim dla ludzi niekultrualnych i niewyksztalconych. Jezyk
> w najwiekszym stopniu swiadczy o kulturze.
Tendencja do trzymania się zasad, dosyć kurczowo zresztą jest
charakterystyczna przede wszystkim dla ludzi z tworzywem którego zasady
dotyczą nieobytym, stą dtudno w ich wypadku mówić o kulturze i
wykształceniu. Jezyk w największym stopniu świadczy o kulturze. Zaś kultura
jest to... ech... szkoda gadać ;?
Pzdr
Paweł
-
127. Data: 2009-05-31 10:09:14
Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
Od: "bazyli4" <b...@o...pl>
Użytkownik <e...@g...com> napisał w wiadomości
news:75e05c0f-cddb-4f97-a99a-5ae9a597a7d4@m17g2000vb
i.googlegroups.com...
On 28 Maj, 20:57, "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl> wrote:
> Jak widzisz jest napisane ze rzadko sie te forme stosuje.
Bo i czas owego dokonania w dokonywa i dokonuje jest różny a trochę pięknych
konstrukcji określających przedziały czasowe i częstotliwość dokonywania
óżnych czynności utraciliśmy... chyba bezpowrotnie... aje ja wolę umierać w
bogactwie, nie w biedzie...
Pzdr
Paweł
-
128. Data: 2009-05-31 10:14:35
Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
Od: "bazyli4" <b...@o...pl>
Użytkownik <e...@g...com> napisał w wiadomości
news:74b4d12e-1624-4b08-84c0-4699651a30de@u10g2000vb
d.googlegroups.com...
On 30 Maj, 21:10, "SDD" <s...@t...pl> wrote:
> Swietnie, te linki potwierdzaja, ze mam racje.
Nie...
Tak wiec:
1/ jezykoznawcy uwazaja te forme za przestarzala i nieuzywana, a wiec
w zasadzie juz nieprawidlowa.
Jeśli były używane, nigdy nie są nieprawidłowe... chyba że polonista, który
tak twierdzi, jest baranem, do tego bez jaj i rogów...
Pzdr
Paweł
-
129. Data: 2009-05-31 10:19:57
Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
Od: "bazyli4" <b...@o...pl>
Użytkownik <e...@g...com> napisał w wiadomości
news:048897e8-e760-4da4-bdbc-a1530f1bdf2b@r3g2000vbp
.googlegroups.com...
> Na potrzeby jednorazowej dyskusji mam ksiazke kupowac?
Jak chcesz dyskutować to tak. Właśnie na potrzeby jednorazowej dyskusji. Ja,
żeby zrozumieć dokładnie różnice między prawem naturalnym a prawem natury
(nie prawami natury, nie mylić tego) w różnych systemach filozoficznych
musiałem zgłębić kilka niezłej grubości pozycji... własnie tak... jak chcesz
wiedzieć dokładnie, co jaki termin znaczy i dlaczego jest tu i teraz to
trzeba sporo przeczytać i jedna dyskusja tego nie załatwi...
Pzdr
Paweł
-
130. Data: 2009-05-31 10:26:15
Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
Od: "bazyli4" <b...@o...pl>
Użytkownik <e...@g...com> napisał w wiadomości
news:3e6b953c-ef5d-4453-83b3-945cd880ab5c@z19g2000vb
z.googlegroups.com...
> 6. "Potrącić kogoś ze skutkiem śmiertelnym" - to też dziwoląg
Nie, jest to bardzo prezyzyjne określenie, że tak powiem, zaistniałego
zdarzenia...
>, bo
> potrącenie kojarzy się z delikatnym, lekkim zderzeniem się z kimś:
W wyniku rzeczonego potrącenia, z uwagi na splot okoliczności, może dojść do
zejścia śmiertelnego... nic w tym dziwnego i śmiesznego...
Pzdr
Paweł