ano kozy są wytrzymałe, ale nie są niezniszczalne:)

https://www.stefczyk.info/2019/10/02/sledczy-podejrz
ewaja-ze-warszawskie-kozy-zdechly-bo-pily-wode-z-wis
ly/



W sprawie stada kóz, które wynajął warszawski ratusz, pojawiła się
ciekawa informacja. Śledczy podejrzewają, że zwierzęta mogły paść bo
piły wodę z Wisły.

W niedzielę ekolodzy z organizacji SOS Animal Rescue znaleźli na jednej
z wysp na Wiśle 12 martwych kóz. Należały do stada, które władze
Warszawy wynajęły od hodowcy Rustama K. Miały wyjadać roślinność z
brzegów Wisły, co miało pomóc nadbrzeżnym ptakom. Rustan nie interesował
się jednak ich losem, zlecając opiekę nad stadem bezdomnemu, co
doprowadziło do tego, że połowa z liczącego 60 sztuk stada zdechła a
wiele z ocalałych zwierząt wymaga pomocy weterynaryjnej.

Rustan K. usłyszał dzisiaj zarzuty znęcania się nad zwierzętami. Grozi
mu za to do trzech lat więzienia. Mężczyzna nie przyznał się do winy i
odmówił składania zeznań. Równocześnie rozpoczęło się śledztwo mające
wyjaśnić przyczynę śmierci kóz, prowadzone przez kilka różnych
jednostek, m.in. Powiatowego Inspektora Weterynarii czy lekarza Lasów
Miejskich.

Portal TVP Info ujawnił, że śledczy obalili już hipotezę jakoby kozy
miały paść ofiarą zdziczałych bezdomnych psów, którą zaproponował sam
hodowca w rozmowie z Gazetą Wyborczą. Na wyspie nie znaleziono żadnych
śladów które by to potwierdzały.

TVP Info dowiedziała się, że badający sprawę urzędnicy podejrzewają, że
przyczyną śmierci mogła być woda z Wisły. Kozom nie dostarczano bowiem
świeżej wody i musiały one pić bezpośrednio w rzece, co ich zdaniem
mogło im zaszkodzić. To, czy ta hipoteza jest prawdziwa, potwierdzi
dopiero toksykologia padłych zwierząt. Wkrótce też zapadnie decyzja o
ewentualnej sekcji zwłok.

Źródło: TVP Info Autor: WM


--
I love love

do góry

W dniu 2019-10-03 o 18:22, u2 pisze:

Pozwolę sobie przypominać ze jesteś tym palantem od niechcianej
prasówki i kretynem który nie potrafi się zastosować do swojej rady
czyli do ustawienia filtra na oponenta. :-)


Pozdrawiam

do góry

użytkownik u2 napisał:
> ano kozy są wytrzymałe, ale nie są niezniszczalne:)
>


To oczywiście pic na wodę z sugestią picia Trzaskowianki,
problem w tym że owa wyspa z kozami znajduje się na południe od ujścia Trzaskowianki,
mówiąc obrazowo zrzut ścieków jest bliżej morza,
kozy zaś bliżej Krakowa, więc nie ma możliwości picia Trzaskowianki.

Musi jaka grypa je dopadła, albo poniemiecka broń chemiczna.

do góry

s...@g...com pisze:
> użytkownik u2 napisał:
>> ano kozy są wytrzymałe, ale nie są niezniszczalne:)
>>
>
>
> To oczywiście pic na wodę z sugestią picia Trzaskowianki,
> problem w tym że owa wyspa z kozami znajduje się na południe od ujścia
> Trzaskowianki, mówiąc obrazowo zrzut ścieków jest bliżej morza, kozy
> zaś bliżej Krakowa, więc nie ma możliwości picia Trzaskowianki.
>
> Musi jaka grypa je dopadła, albo poniemiecka broń chemiczna.

A Trzaskowski to _udowodni_ przez wyborami Sejmowymi?
Zresztą ta cała wrzuta wystarczy że przypomni o padniętych kozach.

Po za tym samo "picie przez kozy wody z Wisły" jak się przekłada na
odpowiedzialność karną właściciela i bezdomnego opiekuna?

--
A. Filip
| Wielki u obcych, ale mały u swoich. (Przysłowie damańskie)

do góry

W dniu 05.10.2019 o 14:59, A. Filip pisze:

>> To oczywiście pic na wodę z sugestią picia Trzaskowianki,
>> problem w tym że owa wyspa z kozami znajduje się na południe od ujścia
>> Trzaskowianki, mówiąc obrazowo zrzut ścieków jest bliżej morza, kozy
>> zaś bliżej Krakowa, więc nie ma możliwości picia Trzaskowianki.
>>
>> Musi jaka grypa je dopadła, albo poniemiecka broń chemiczna.
>
> A Trzaskowski to _udowodni_ przez wyborami Sejmowymi?
> Zresztą ta cała wrzuta wystarczy że przypomni o padniętych kozach.

A co ma udowadniać? Że kolektor jest na północ od Warszawy? Że wodę z
Wisły należy uzdatnić przed spożyciem?

idiociejesz przed wyborami. Nie napinaj się tak, bo widać ci się na mózg
rzuca.

--
Shrek

do góry

W dniu 05.10.2019 o 13:53, s...@g...com pisze:
> To oczywiście pic na wodę z sugestią picia Trzaskowianki


chodzi ogólnie o zanieczyszczenie wód Wisły

--
I love love

do góry

u2 <u...@o...pl> pisze:
> W dniu 05.10.2019 o 13:53, s...@g...com pisze:
>> To oczywiście pic na wodę z sugestią picia Trzaskowianki
>
> chodzi ogólnie o zanieczyszczenie wód Wisły

Czyli czy kozy miały/miały mieć inną wodę do picia niż ta z Wisły?

--
A. Filip
| Gdy kiepski drwal idzie do lasu, drżą wszystkie drzewa.
| (Przysłowie abchaskie)

do góry

W dniu 05.10.2019 o 15:58, A. Filip pisze:
> u2 <u...@o...pl> pisze:
>> W dniu 05.10.2019 o 13:53, s...@g...com pisze:
>>> To oczywiście pic na wodę z sugestią picia Trzaskowianki
>>
>> chodzi ogólnie o zanieczyszczenie wód Wisły
>
> Czyli czy kozy miały/miały mieć inną wodę do picia niż ta z Wisły?
>

widocznie nie miały, Czasko zapomniał o rurociągu na wyspę:)


--
I love love

do góry

W dniu 2019-10-05 o 15:22, u2 pisze:
> W dniu 05.10.2019 o 13:53, s...@g...com pisze:
>> To oczywiście pic na wodę z sugestią picia Trzaskowianki
>
>
> chodzi ogólnie o zanieczyszczenie wód Wisły

A w Twojej okolicy czyściejsze wody są, bo
raczej jesteś daleko od ścieku?
Czy miejscowa władza (jakiejkolwiek opcji politycznej) się zaniedbała?

do góry

W dniu 05.10.2019 o 20:21, cef pisze:
> W dniu 2019-10-05 o 15:22, u2 pisze:
>> W dniu 05.10.2019 o 13:53, s...@g...com pisze:
>>> To oczywiście pic na wodę z sugestią picia Trzaskowianki
>>
>>
>> chodzi ogólnie o zanieczyszczenie wód Wisły
>
> A w Twojej okolicy czyściejsze wody są, bo
> raczej jesteś daleko od ścieku?
> Czy miejscowa władza (jakiejkolwiek opcji politycznej) się zaniedbała?
>


ja piję bez obaw kranówkę, wiem, że PIS (państwowa inspekcja sanitarna)
działa, pytałem się swojej siostry, która mieszka w Toronto, również bez
obaw pije tam kranówkę

btw kiedy mieszkałem w Warszafce piłem wyłącznie Mazowszankę, to było za
czasów PRL, wiedziałem, że bez filtrowania wody z kranu pić nie należy

--
I love love

do góry