Witam
W 2011r podpisałem umowę partnerską na prowadzenie placówki bankowej z
jednym z banków. Biznes nie szedł postanowiłem zakończyć współpracę
(koszty przekraczały przychody i nie widziałem perspektyw na poprawę tej
sytuacji).
Próbowałem rozwiązać umowę za porozumieniem stron - nie chcieli. Wobec
powyższego wypowiedziałem sam umowę. Pismo zostało wysłane kurierem. Mam
potwierdzenie, tracking przesyłki potwierdza odbiór w konkretnym dniu.
Pismo wysłałem wraz z innymi dokumentami (umowy klientów) łącznie ze
specyfikacją zawartości przesyłki (kopię zachowałem u siebie)
Od kilku miesięcy placówki już nie ma, bank usunął ze swojej strony
internetowej adres tej placówki. Działalność gospodarcza jest zamknięta
(bank o tym wie).
A tu mi przysyłają pismo, w którym jedno zdanie brzmi "jestem związany
umową partnerską z dnia...."
Wk.....em się niemiłosiernie, bo wyimaginowane trwanie tej umowy może
mnie drogo kosztować np. kary umowne, którymi lubują się straszyć partnerów.
Czekam na ich wyjaśnienia dotyczące nagłego ożycia umowy. Ale jeżeli
otrzymam informacje o tym, iż uważają że umowa dalej trwa to muszę coś z
tym zrobić.
Jak powinien wyglądać pozew sądowy? O ustalenie skuteczności umowy? Ile
może kosztować taki proces (mniej więcej)
Czy popełniłem błąd w wysłaniu wypowiedzenia w pakiecie dokumentacji?

Darek

do góry

On 1/14/2012 9:36 AM, Darek wrote:
>
> Witam
> W 2011r podpisałem umowę partnerską na prowadzenie placówki bankowej

a skąd mamy wiedzieć co było w umowie, na jaki okres została zawarta i
jaką formę rozwiązania przyjęliście w umowie?

do góry

W dniu 2012-01-14 16:40, witek pisze:
> On 1/14/2012 9:36 AM, Darek wrote:
>>
>> Witam
>> W 2011r podpisałem umowę partnerską na prowadzenie placówki bankowej
>
> a skąd mamy wiedzieć co było w umowie, na jaki okres została zawarta i
> jaką formę rozwiązania przyjęliście w umowie?
>
>
>
Umowa na czas oznaczony, wypowiedziałem na podstawie Art. 764 2 KC

Darek

do góry

O ustalenie nieistnienia zobowiązania?
Na bank idź do prawnika,.


-----
> O ustalenie skuteczności umowy?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Darek" <n...@p...maila.pl> napisał w wiadomości
news:jes7dk$9ht$1@inews.gazeta.pl...


> Jak powinien wyglądać pozew sądowy? O ustalenie skuteczności umowy? Ile
> może kosztować taki proces (mniej więcej)
> Czy popełniłem błąd w wysłaniu wypowiedzenia w pakiecie dokumentacji?

Napisz coś więcej o tym, czego dotyczy pismo. Bo w niektórych wypadkach
tego typu umowy "żyją" po ich rozwiązaniu. Przykładowo pomimo rozwiazania
umowy jesteś zobowiązany do zachowania tajemnicy bankowej. Może chodzi o
jakiś zakaz konkurencji? Troche za mało napisałeś, by sensownie Ci
cokolwiek poradzić.

do góry

> Napisz coś więcej o tym, czego dotyczy pismo. Bo w niektórych wypadkach
> tego typu umowy "żyją" po ich rozwiązaniu. Przykładowo pomimo
> rozwiazania umowy jesteś zobowiązany do zachowania tajemnicy bankowej.
> Może chodzi o jakiś zakaz konkurencji? Troche za mało napisałeś, by
> sensownie Ci cokolwiek poradzić.

Piszą, że jestem związany umową i zwalniają mnie z opłat licencyjnych na
kolejny rok.

Darek

do góry

Użytkownik "Darek" <n...@p...maila.pl> napisał w wiadomości
news:jeu2dn$e7p$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Napisz coś więcej o tym, czego dotyczy pismo. Bo w niektórych wypadkach
>> tego typu umowy "żyją" po ich rozwiązaniu. Przykładowo pomimo
>> rozwiazania umowy jesteś zobowiązany do zachowania tajemnicy bankowej.
>> Może chodzi o jakiś zakaz konkurencji? Troche za mało napisałeś, by
>> sensownie Ci cokolwiek poradzić.
>
> Piszą, że jestem związany umową i zwalniają mnie z opłat licencyjnych na
> kolejny rok.

Podejrzewam, że chodzi o system informatyczny i nie o umowę o współpracy
(którą pewnie wypowiedziałeś), tylko umowę licencji oprogramowania. Ale to
tylko moje podejrzenia.

do góry

Darek wrote:
>> Napisz coś więcej o tym, czego dotyczy pismo. Bo w niektórych
>> wypadkach tego typu umowy "żyją" po ich rozwiązaniu. Przykładowo
>> pomimo rozwiazania umowy jesteś zobowiązany do zachowania tajemnicy
>> bankowej. Może chodzi o jakiś zakaz konkurencji? Troche za mało
>> napisałeś, by sensownie Ci cokolwiek poradzić.
>
> Piszą, że jestem związany umową i zwalniają mnie z opłat licencyjnych
> na kolejny rok.

a próbowałeś coś tak banalnego jak zadzwonić do banku i się zapytać o co
chodzi...

Bo jest możliwe że ktoś te pisma wysyła z automatu (z jakiegoś szablonu w
office) i nawet nie wie że już nie jesteś z nimi związany umowa. Na początek
przed poważnymi krokami prawnymi warto spróbować zadzwonić, na adwokata i
pozew zawsze jest czas.

do góry

> Bo jest możliwe że ktoś te pisma wysyła z automatu (z jakiegoś szablonu
> w office) i nawet nie wie że już nie jesteś z nimi związany umowa. Na
> początek przed poważnymi krokami prawnymi warto spróbować zadzwonić, na
> adwokata i pozew zawsze jest czas.

Na pewno nie jest z automatu. I w dodatku mam przypuszczenie że celowo
to napisali

Darek

do góry