-
1. Data: 2007-04-28 14:25:47
Temat: Skradziona licencja
Od: "maxsssaa" <m...@w...pl>
Gdy wlamia sie do samochodu i ukradna drogie legalne oprogramowanie ktorego
zrobilbym sobie wczesniej kopie na wypadek uszkodzenia oryginalu(chyba
mozna ?) oraz ktore juz jest zainstalowane na komputerze. Czy wolno dalej
uzywac tego oporogramowania i kopi gdy oryginal wraz z licencja zostal
skradziony ?
-
2. Data: 2007-04-28 15:36:45
Temat: Re: Skradziona licencja
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
"maxsssaa" <m...@w...pl> writes:
> Gdy wlamia sie do samochodu i ukradna drogie legalne oprogramowanie
> ktorego zrobilbym sobie wczesniej kopie na wypadek uszkodzenia
> oryginalu(chyba mozna ?)
Niekoniecznie można :)
-
3. Data: 2007-04-28 15:39:08
Temat: Re: Skradziona licencja
Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>
Użytkownik "Piotr Dembiński" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:87fy6ka4nm.fsf@hector.domek...
> p...@g...pl (Piotr Dembiński) writes:
> > Niekoniecznie można :)
> Przykładowo: posiadana przeze mnie licencja na Windows NT 4.0
> Workstation w wersji International zezwala na zainstalowanie
> programu _albo_ na utworzenie jego kopii zapasowej.
Po co komu ta kopia zapasowa, skoro po jej utworzeniu
nie można (w zgodzie z licencją) zainstalować tego programu???
Chyba to bez sensu?
--
Pozdrawiam
Piotr
-
4. Data: 2007-04-28 15:40:29
Temat: Re: Skradziona licencja
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
p...@g...pl (Piotr Dembiński) writes:
> "maxsssaa" <m...@w...pl> writes:
>
>> Gdy wlamia sie do samochodu i ukradna drogie legalne oprogramowanie
>> ktorego zrobilbym sobie wczesniej kopie na wypadek uszkodzenia
>> oryginalu(chyba mozna ?)
>
> Niekoniecznie można :)
Przykładowo: posiadana przeze mnie licencja na Windows NT 4.0
Workstation w wersji International zezwala na zainstalowanie
programu _albo_ na utworzenie jego kopii zapasowej.
--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl
-
5. Data: 2007-04-28 16:03:42
Temat: Re: Skradziona licencja
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
"PiotRek" <b...@g...pl.invalid> writes:
> Użytkownik "Piotr Dembiński" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:87fy6ka4nm.fsf@hector.domek...
>> p...@g...pl (Piotr Dembiński) writes:
>> > Niekoniecznie można :)
>> Przykładowo: posiadana przeze mnie licencja na Windows NT 4.0
>> Workstation w wersji International zezwala na zainstalowanie
>> programu _albo_ na utworzenie jego kopii zapasowej.
>
> Po co komu ta kopia zapasowa, skoro po jej utworzeniu
> nie można (w zgodzie z licencją) zainstalować tego programu???
> Chyba to bez sensu?
Tak.
-
6. Data: 2007-04-28 16:37:49
Temat: Re: Skradziona licencja
Od: Piotr Kędziak <a...@e...com>
Dnia Sat, 28 Apr 2007 18:03:42 +0200, Piotr Dembiński napisał(a):
> "PiotRek" <b...@g...pl.invalid> writes:
>
>> Użytkownik "Piotr Dembiński" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:87fy6ka4nm.fsf@hector.domek...
>>> p...@g...pl (Piotr Dembiński) writes:
>>> > Niekoniecznie można :)
>>> Przykładowo: posiadana przeze mnie licencja na Windows NT 4.0
>>> Workstation w wersji International zezwala na zainstalowanie
>>> programu _albo_ na utworzenie jego kopii zapasowej.
Kopia zapasowa nośnika i zainstalowny program to 2 różne rzeczy i to nie
umowa licencyjna ale ustawy i rozporządzenia to rozstrzygają.
>>
>> Po co komu ta kopia zapasowa, skoro po jej utworzeniu
>> nie można (w zgodzie z licencją) zainstalować tego programu???
>> Chyba to bez sensu?
A kto powiedział, że licencje (szczególnie Microsoftu) są zgodne z prawem a
ich zapisy zobowiązujące ? :)
Ustawa o prawie autorskim (tam są te wszystkie sprawy wyjaśnione).
Uzytkownik programu ma prawo:
1. Wykonać kopię zapasową programu, ktora nie może być używana
jednocześnie z programem (jak nie masz orginału to używasz kopii...) -
wykonujesz kopię instancji lub nośnika. (domyślam się, że masz kopię
nośnika)
2. Dekompilować program (odzyskać kod źródłowy)
3. Obserwować. badać i testować program (np zabezpieczenia itd)
Tych 3 praw żadna umowa licencyjna Cię pozwabić nie może (patrz niżej
dlaczego).
Przeczytaj 3 razy punkt 1.
P.S. jakiekolwiek zapisy w umowie licencyjnej niezgodne z aktem prawnym
wyższego rzędu (a wyżej od ustawy nie można) są NIEWAŻNE. Czyli wszelkie
dyrdymały o tym, że programu X nie można dekompilować to zwykły chwyt w
dodatku bez żadnego pokrycia.
--
Pozdrawiam
www.piotr.kedziak.com
-
7. Data: 2007-04-28 18:30:52
Temat: Re: Skradziona licencja
Od: "ml" <o...@g...pl>
> To, co Pan powyżej napisał na temat dekompilowania programu, to moim
> zdaniem nieprawda. Inżynieria odwrotna jest niezgodna z prawem. Co
> do kopii zapasowej, to -- jak to się mówi -- 'na dwoje babka wróżyła'.
>
Z tego co wiem, reverse engineering jest wg. polskiego prawa legalny, ale
tylko jeśli służy on do dostosowania innego programu do współdziałania (tak
aby były kompatybilne). Jest to zapisane w ustawie o prawie autorskim, art. 75.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2007-04-28 18:37:48
Temat: Re: Skradziona licencja
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
Piotr Kędziak <a...@e...com> writes:
> Dnia Sat, 28 Apr 2007 18:03:42 +0200, Piotr Dembiński napisał(a):
>
>> "PiotRek" <b...@g...pl.invalid> writes:
>>
>>> Użytkownik "Piotr Dembiński" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:87fy6ka4nm.fsf@hector.domek...
>>>> p...@g...pl (Piotr Dembiński) writes:
>>>> > Niekoniecznie można :)
>>>> Przykładowo: posiadana przeze mnie licencja na Windows NT 4.0
>>>> Workstation w wersji International zezwala na zainstalowanie
>>>> programu _albo_ na utworzenie jego kopii zapasowej.
>
> Kopia zapasowa nośnika i zainstalowny program to 2 różne rzeczy
> i to nie umowa licencyjna ale ustawy i rozporządzenia to
> rozstrzygają.
To jest wersja International, licencja obejmuje wszystkie kraje
świata. To, że akurat z polskim prawem to się nie zgadza (a moim
zdaniem jak najbardziej się zgadza, ale to inna sprawa), o niczym
nie stanowi, a w szczególności nie stanowi o niepoprawności samej
licencji.
>>> Po co komu ta kopia zapasowa, skoro po jej utworzeniu
>>> nie można (w zgodzie z licencją) zainstalować tego programu???
>>> Chyba to bez sensu?
>
> A kto powiedział, że licencje (szczególnie Microsoftu) są zgodne
> z prawem a ich zapisy zobowiązujące ? :)
Ja na przykład. Jeśli nie z polskim, to co najmniej z amerykańskim :)
> Ustawa o prawie autorskim (tam są te wszystkie sprawy wyjaśnione).
>
> Uzytkownik programu ma prawo:
> 1. Wykonać kopię zapasową programu, ktora nie może być używana
> jednocześnie z programem (jak nie masz orginału to używasz kopii...)
> - wykonujesz kopię instancji lub nośnika. (domyślam się, że masz
> kopię nośnika)
> 2. Dekompilować program (odzyskać kod źródłowy)
> 3. Obserwować. badać i testować program (np zabezpieczenia itd)
>
> Tych 3 praw żadna umowa licencyjna Cię pozwabić nie może (patrz niżej
> dlaczego).
>
> Przeczytaj 3 razy punkt 1.
>
> P.S. jakiekolwiek zapisy w umowie licencyjnej niezgodne z aktem
> prawnym wyższego rzędu (a wyżej od ustawy nie można) są NIEWAŻNE.
Całkiem możliwe, tylko że ja tej licencji nie nabyłem w Polsce, więc
pod polskie prawo ona nie podlega.
> Czyli wszelkie dyrdymały o tym, że programu X nie można dekompilować
> to zwykły chwyt w dodatku bez żadnego pokrycia.
To, co Pan powyżej napisał na temat dekompilowania programu, to moim
zdaniem nieprawda. Inżynieria odwrotna jest niezgodna z prawem. Co
do kopii zapasowej, to -- jak to się mówi -- 'na dwoje babka wróżyła'.
--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl
-
9. Data: 2007-04-28 18:57:28
Temat: Re: Skradziona licencja
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
"ml" <o...@g...pl> writes:
>> To, co Pan powyżej napisał na temat dekompilowania programu,
>> to moim zdaniem nieprawda. Inżynieria odwrotna jest niezgodna
>> z prawem. Co do kopii zapasowej, to -- jak to się mówi -- 'na
>> dwoje babka wróżyła'.
>>
>
> Z tego co wiem, reverse engineering jest wg. polskiego prawa
> legalny, ale tylko jeśli służy on do dostosowania innego programu
> do współdziałania (tak aby były kompatybilne). Jest to zapisane
> w ustawie o prawie autorskim, art. 75.
Jasne, ale to nie oznacza, że możemy dostosowywać jakikolwiek
licencjonowany nam program komputerowy do współpracy z naszym
edytorem binarnym, debuggerem albo dekompilatorem.
--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl
-
10. Data: 2007-04-28 18:58:56
Temat: Re: Skradziona licencja
Od: poreba <d...@p...com>
Dnia Sat, 28 Apr 2007 20:37:48 +0200, Piotr Dembiński napisał(a):
>> Czyli wszelkie dyrdymały o tym, że programu X nie można dekompilować
>> to zwykły chwyt w dodatku bez żadnego pokrycia.
> To, co Pan powyżej napisał na temat dekompilowania programu, to moim
> zdaniem nieprawda. Inżynieria odwrotna jest niezgodna z prawem.
Znaczy nieprawdę tu piszą?
'Nie wymaga zezwolenia uprawnionego: /.../ 3) zwielokrotnianie kodu lub
tłumaczenie jego formy w rozumieniu art. 74 ust. 4 pkt 1 i 2, jeżeli jest
to niezbędne do uzyskania informacji koniecznych do osiągnięcia
współdziałania niezależnie stworzonego programu komputerowego z innymi
programami komputerowymi, /.../'(C)Kancelaria Sejmu
Wprawdzie żeby działać zdodnie z prawem trzeba spełnić dodatkowe warunki
/które pominąłem/ jednak jest to tak, jak z legitymowaniem przypadkówych
obywateli na ulicy - uzasadniony powód zawsze się znajdzie.
--
pozdro
poreba