-
1. Data: 2005-12-01 03:25:04
Temat: Skorumpowana policja
Od: like <f...@s...com.pl>
Dzisiejszy Super Express:
Policjanci kichają, ale na uczciwość
Wierzyć się nie chce. Policjanci to najbardziej chorowita część
polskiego społeczeństwa!
Nasz gliniarz jest na zwolnieniu, przeciętnie pięciokrotnie częściej niż
inny pracujący Polak. Codziennie choruje około 14 na 100 funkcjonariuszy!
Słabowitość stróżów prawa zaniepokoiła już Komendę Główną Policji. Bo
może to świadczyć: a) że przyjmuje się do służby inwalidów, b) że
policjanci symulują, c) że klasycznie wyłudzają zwolnienia za łapówki.
Po wewnętrznym dochodzeniu, w Głównej doszli do wniosku, że powodem
cherlawości naszych funkcjonariuszy jest zapis w ustawie o policji,
dzięki któremu policjanci dostają 100 proc. pensji na chorobowym.
Rozpoczęły się już prace nad zmianą tej ustawy.
Szokujące dane o chorych policjantach ujawnił branżowy miesięcznik "997".
Policjant kombinuje
- Część zwolnień to zwykłe nadużycia, część wynika z przepracowania -
mówi Paweł Biedziak z Komendy Głównej Policji. - Dlatego chcemy
wprowadzić zapisy w ustawie, które zróżnicują kwestię płatności za
zwolnienia lekarskie. - W takich sytuacjach jak wypadek na służbie za
zwolnienie płacono by 100 proc. Tyle samo dostawaliby policjanci za
pobyt w szpitalu i leczenie poszpitalne. 100 proc. otrzymywałyby kobiety
w ciąży. I to koniec przywilejów. Reszta zwolnień płatna byłaby 80 proc.
jak w innych zawodach.
Wypadki na służbie stanowią znikomy odsetek policyjnych zwolnień
lekarskich. Tymczasem są komisariaty, gdzie chorują niemal wszyscy
policjanci, a do pracy przychodzi komendant, który nie ma kogo wysłać do
patrolu na miasto.
- Idziemy na zwolnienie, kiedy mamy złe relacje z przełożonym albo
jesteśmy przepracowani - mówi nam anonimowo warszawski policjant. Ten
drugi przypadek dotyczy przede wszystkim funkcjonariuszy wydziałów
zabójstw, kryminalnych, Centralnego Biura Śledczego. Pracując przy
dużych sprawach, często nie wracają do domu kilka dni z rzędu. Śpią
pokotem w biurach i kiedy wyjaśnią sprawę, dostają następną. Żeby
odpocząć... idą na zwolnienie.
Chorowici bez premii
Ciekawe rozwiązanie wprowadził komendant województwa
zachodniopomorskiego. Latem jego podwładni z rejonów nadmorskich
"chorowali" bardzo często. Wtedy wydał zarządzenie, zgodnie z którym
policjant, który w ciągu półrocza przebywa na zwolnieniu dłużej niż dwa
tygodnie, nie otrzymuje świątecznych premii, nagród związanych ze
Świętem Policji i nie awansuje. Efekt? W województwie choruje o połowę
mniej policjantów niż w innych województwach.
Ciekawe, czy za pomysłem KGP ciosem pójdą inne służby mundurowe. 100
proc. chorobowego dostają też wojskowi, funkcjonariusze straży
granicznej, pożarnej, ABW i AW i funkcjonariusze WSI.
Antoni Duda, przewodniczĄcy Ogólnopolskiego ZwiĄzku NSZZ Policjantów:
To wina systemu płac
Wszystkie służby mundurowe otrzymują 100 proc. uposażenia w czasie
zwolnienia. Aby wprowadzić system powszechny, należałoby zmienić zapis w
ustawie mówiący o tym, że praca w policji to służba, a wymiar czasu
służby policjanta jest określony wymiarem jego obowiązków. Oczywiście
system powszechny i 80 proc. za chorobowe jest metodą na ograniczenie
absencji.
Dlaczego są lepsi!
Policjant pracujący na pierwszej linii: w zabezpieczeniu imprez,
bezpośrednio ścigający bandytów, patrolujący ulice, jest bardziej
narażony na niebezpieczeństwo niż przedstawiciel większości innych zawodów.
Ale już sierżant "Kowalski" siedzący za biurkiem od 8 do 16 ma
bezpieczniejszą pracę niż lekarz karetki pogotowia, czy wytapiacz z huty
stali. Nie ma więc powodu, by sierżant biurowy Kowalski miał brać 100
proc. chorobowego.
PROPONUJEMY:
wprowadzenie dla mundurowych systemu zasiłków chorobowych według
normalnych zasad (80 proc. wynagrodzenia)
Wypłatę 100 proc. wynagrodzenia wyłącznie dla:
kobiet ciężarnych,
funkcjonariuszy rannych na służbie
dotkniętych chorobą nowotworową, zawałem serca
Szokujące dane nt. policji
WARSZAWA
Od stycznia do września 2005 r., miesięcznie na zwolnieniu lekarskim
było w stolicy średnio 985 funkcjonariuszy, czyli 10,5 proc . W samym
wrześniu chorowało 1120 policjantów.
LUBUSKIE
Z 2500 zatrudnionych funkcjonariuszy na L-4 przebywa co miesiąc 349
osób, czyli 13,5 proc. stanu osobowego.
autor: Piotr Krysiak
-
2. Data: 2005-12-01 07:48:14
Temat: Re: Skorumpowana policja
Od: h...@v...pl
Żadnych przywilejów z powodu zwolnień.
90% zwolnień jest z przyczyny uchylania się przed wymiarem sprawiedliwości,
bo policjanci to notoryczni przestępcy z paragrafu o nadużycia.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2005-12-01 11:20:52
Temat: Re: Skorumpowana policja
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik <h...@v...pl> napisał w wiadomości
news:41ef.00000615.438eaabd@newsgate.onet.pl...
> Żadnych przywilejów z powodu zwolnień.
> 90% zwolnień jest z przyczyny uchylania się przed wymiarem
> sprawiedliwości,
> bo policjanci to notoryczni przestępcy z paragrafu o nadużycia.
"Lubelska dziwka" ? zgadlem?
-
4. Data: 2005-12-01 12:09:36
Temat: Re: Skorumpowana policja
Od: "Heming" <heming@wytnij_to.gazeta.pl>
Użytkownik "like" <f...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:k2ujf.1614$s96.1210@trndny01...
> Dzisiejszy Super Express:
Ja tam policjantom nie zazdroszcze. Ciężka praca za kasę mniejszą niż
zarabia sprzataczka w prywatnej firmie. Drobna złośliwość pod adresem
dziennikarzy z SE i autora wątku: trzeba się było uczyć i iść do Policji, a
nie kipieć z zawiści.
-
5. Data: 2005-12-01 12:17:07
Temat: Re: Skorumpowana policja
Od: Mithos <f...@a...pl>
Heming napisał(a):
> Ja tam policjantom nie zazdroszcze. Ciężka praca za kasę mniejszą niż
> zarabia sprzataczka w prywatnej firmie. Drobna złośliwość pod adresem
> dziennikarzy z SE i autora wątku: trzeba się było uczyć i iść do Policji, a
> nie kipieć z zawiści.
Pewnie chcieli ale im nie wyszlo. W koncu na ponad 20 tys chetnych,
testy sprawnosciowe zdalo troche ponad 2 tys.
--
pozdrawiam
Mithos
-
6. Data: 2005-12-01 13:58:52
Temat: Re: Skorumpowana policja
Od: "Slawek" <s...@i...pl>
Jaka mniejsza kasa ?
Jaka ciężka praca ? - porównaj z pracą np. przedstawiciela, który zapieprza
od 08:00 do 22:00 i robi średnio 6000 km / miesięcznie.
Ponadto po 15 latach - emeryt, za snucie się po chodnikach i legitymowanie
dzieci, bo młodzież już może spuścić wpierdol więc lepiej omijać z daleka.
Każdy ma prawo do wyboru zawodu i nikt ich do tego nie zmusza, więc dość
pierdolenia bo każdy ma ciężko.
Ci co zapierdalają w policji mają kasę, Ci co depczą ulicę mają kasę
adekwatną do włożonej pracy.
Slawek
-
7. Data: 2005-12-01 14:25:32
Temat: Re: Skorumpowana policja
Od: "Heming" <heming@wytnij_to.gazeta.pl>
Użytkownik "Slawek" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dmmvjh$hfm$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jaka mniejsza kasa ?
> Jaka ciężka praca ? - porównaj z pracą np. przedstawiciela, który
> zapieprza od 08:00 do 22:00 i robi średnio 6000 km / miesięcznie.
To niech idzie do Policji jak mu ciężko. Kilka tysiecy etatów podobno
czeka...
> Ponadto po 15 latach - emeryt, za snucie się po chodnikach i legitymowanie
> dzieci, bo młodzież już może spuścić wpierdol więc lepiej omijać z daleka.
Masz bardzo spaczony obraz pracy policjanta.
> Każdy ma prawo do wyboru zawodu i nikt ich do tego nie zmusza, więc dość
> pierdolenia bo każdy ma ciężko.
Ależ tak naprawdę policjanci się już nawet nie skarżą. Wiedzą, że i tak nic
więcej nie dostaną i chcą tylko spokojnie spracować, a tu co chwile robią na
nich nagonki i w mediach wymyślają pseudoafery.
> Ci co zapierdalają w policji mają kasę, Ci co depczą ulicę mają kasę
> adekwatną do włożonej pracy.
:-)
-
8. Data: 2005-12-01 16:27:41
Temat: Re: Skorumpowana policja
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Slawek" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dmmvjh$hfm$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jaka mniejsza kasa ?
> Jaka ciężka praca ? - porównaj z pracą np. przedstawiciela, który
> zapieprza od 08:00 do 22:00 i robi średnio 6000 km / miesięcznie.
> Ponadto po 15 latach - emeryt, za snucie się po chodnikach i
> legitymowanie dzieci, bo młodzież już może spuścić wpierdol więc
lepiej
> omijać z daleka. Każdy ma prawo do wyboru zawodu i nikt ich do tego
nie
> zmusza, więc dość pierdolenia bo każdy ma ciężko.
> Ci co zapierdalają w policji mają kasę, Ci co depczą ulicę mają kasę
> adekwatną do włożonej pracy.
1) Ilu przedstawicieli handlowych zastrzelono podczas służby? Ilu
przedstawicieli handlowych musi się szarpać z klientami fizycznie?
2) Przedstawiciel handlowy, jak się pomyli, to za mało ziemniaków do
sklepu dostarczą. Pomyłka policjanta może kosztować czyjeś życie,
zdrowie, a w każdym razie poważnie komuś skomplikować życiorys.
Ponadto przedstawiciel handlowy na decyzje ma godzinę, dzień, tydzień
no i może się kogoś poradzić. Policjant decyzje o czyimś życiu lub
śmierci podejmuje w ułamku sekundy.
3) Który przedstawiciel handlowy będzie przez 8 godzin przy minus 20
st. Celsjusza spacerował główną ulicą miasta (w mundurze, to nawet do
sklepu nie wejdziesz, by się zagrzać)? A znam przypadki utrzymywania w
szczerym polu mundurowych przy -15*C około 16 godzin i jako posiłek
regeneracyjny dostarczono zimne kanapki i Fantę? Czy wiesz co by
Inspekcja Pracy zrobiła w normalnej firmie za coś takiego?
4) Ilu przedstawicieli handlowych straci pracę, gdy padnie na nich
najmniejsze podejrzenie popełnienia przestępstwa? (to nic, że później
wyjaśnią - później, to za kilka miesięcy albo i lat) Ilu
przedstawicieli handlowych trafia obligatoryjnie na dołek, gdy komuś
się bzdurzy że popełnili przestępstwo by czasem nie mataczył? Na a z
drugiej strony na co dzień obraca się (szczególnie w służbach
kryminalnych) w środowisku przestępców, więc o pomówienie naprawdę nie
jest trudno.
5) Co do kasy, to wszystko zależy od tego w jakim mieście pracujesz.
Stawki są niemal identyczne w skali kraju, więc to co w biedniejszych
rejonach jest dobrą pensja, to w takiej Warszawie :-)
6) Nadgodzin Policji pilnuje się jakieś 2 lata. Wcześniej się
służyło i nikt nadgodzin w praktyce nie liczył. Teraz zresztą wygląda
to podobnie. Jak pójdziesz do przełożonego z nadgodzinami, to Ci
wymawia, że przecież byłeś w ubikacji w czasie pracy, więc nie
pracowałeś efektywnie. Jak myślisz, jak na coś takiego by popatrzyła
Inspekcja Pracy?
7) Przedstawiciel handlowy jak tylko chce, to może spokojnie dorobić
na boku. Policjant musi prosić o zgodę i rzadko ją dostaje. Zresztą
kiedy by miał dorabiać, skoro musi być dyspozycyjny przez 24 godziny
na dobę? Nie pracować, ale być dyspozycyjny!
8) Po tych 15 latach, to nie masz emerytury, tylko zasiłek. 40% z
pensji policjanta na szeregowym stanowisku, to cirkla 500-800 zł. Niby
więcej, niż nic. Ale kto zatrudni gliniarza? Każdy się boi, że później
bedzie donosił kolegom. Zostają firmy ochroniarskie albo windykacja w
bankach czy firmach leasingowych, bo tam się przydają umiejętności
nabyte w pracy.
9) By zostać policjantem już na starcie na rok jedziesz jak do wojska
na kurs podstawowy. Jak ktoś nie ma rodziny, to mała sprawa. Ale jak
ktoś ma, to niech sobie wyobrazi, ze przez rok zostawia dom i jedzie
na drugi koniec Polski przyjeżdżając raz na miesiąc na kilka dni.
Zresztą potem kolejne szkoły tez często działają analogicznie, tak
wiec na owe 15 lat służby spokojnie ze dwa lata spędzisz z dala od
domu w koszarach.
10) No i na koniec. Przy każdej zmianie rządów kolejny za punkty
honoru bierze sobie dop.... policji. bo to najłatwiej. nikt ich nie
lubi to i populistyczna teoria. jeden ich nie lubi, bo dostał mandat,
inny bo nie dali mandatu sąsiadowi.
Nie chce mi się dalej wymieniać. Tak więc, choć oczywiście masz racje
co do tego, że każdy przecież wybiera i przymusu nie ma, to nie
porównuj pracy przedstawiciela handlowego z pracą policjanta, bo to
świadczy o tym, ze nie masz zielonego pojęcia o realiach pracy
policjanta. Gdyby do policjantów zastosować kodeks pracy w części
dotyczącej podstawowych praw pracowniczych, to trzeba by było
zatrudnić ich dwa razy tyle (tak na oko, bo nie mierzyłem).
-
9. Data: 2005-12-01 17:23:00
Temat: Re: Skorumpowana policja
Od: Mithos <f...@a...pl>
Slawek napisał(a):
> Jaka mniejsza kasa ?
> Jaka ciężka praca ? - porównaj z pracą np. przedstawiciela, który zapieprza
> od 08:00 do 22:00 i robi średnio 6000 km / miesięcznie.
> Ponadto po 15 latach - emeryt, za snucie się po chodnikach i legitymowanie
> dzieci, bo młodzież już może spuścić wpierdol więc lepiej omijać z daleka.
> Każdy ma prawo do wyboru zawodu i nikt ich do tego nie zmusza, więc dość
> pierdolenia bo każdy ma ciężko.
> Ci co zapierdalają w policji mają kasę, Ci co depczą ulicę mają kasę
> adekwatną do włożonej pracy.
Ze tak powiem, g*wno wiesz.
--
pozdrawiam
Mithos
-
10. Data: 2005-12-01 19:54:15
Temat: Re: Skorumpowana policja
Od: h...@v...pl
>
> Użytkownik <h...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:41ef.00000615.438eaabd@newsgate.onet.pl...
> > Żadnych przywilejów z powodu zwolnień.
> > 90% zwolnień jest z przyczyny uchylania się przed wymiarem
> > sprawiedliwości,
> > bo policjanci to notoryczni przestępcy z paragrafu o nadużycia.
>
> "Lubelska dziwka" ? zgadlem?
Nie, a kto to jest "lubelska dziwka", ja tu często nie bywam.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl