-
1. Data: 2005-08-18 17:11:03
Temat: Re: Sklepikarz spuszcza mi powietrze z kol. Co robic?
Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>
On Thu, 18 Aug 2005 07:13:43 +0000 (UTC), "Marek B."
<marek@NO_SPAM-bratek.ogr.ar.krakow.pl> wrote:
>Zdarzylo sie to juz 2 razy. Za drugim powiedzialem mu pare niemilych slow.
>Ale chcialbym jakos problem rozwiazac, bo jest to niedopuszczalne, zeby jakis
>baran mi powietrze spuszczal.
>Prosze o rady, tak zgodne z prawem, jak i bardziej ludzkie :)
złam mu zapałkę w zamku. Jak kiedyś rano nie otworzy sklepu, to
zobaczy jak to miło nie móc dysponować swoją własnością.
Ale najpierw odpowiedz sobie na pytanie: czy warto prowadzić do
eskalacji agresji?
Może udokumentuj spuszczanie powietrza i przyjdź do gościa z
rachunkiem za taxi?
--
Jarek Andrzejewski
Łódź, peugeot 306, 1360ccm, 75KM, srebrzysty, oklejony