-
1. Data: 2008-06-24 09:05:25
Temat: Sklep internetowy - odmowa sprzedazy
Od: Jasko Bartnik <b...@g...com>
Witamm serdecznie.
Chcialem sie dowiedziec, czy sklep moze odmowic sprzedazy towaru,
ktory oferuje. Wchodze na ich strone, pojawia sie produkt, ktorego
szukam, klikam "zamawiam", przechodze przez formularz od zamawiania
towaru i dostaje mailem potwierdzenie zlozenia zamowienia.
Sklep odzywa sie, ze towaru nie ma i miec nie bedzie, dlatego nie moga
zrealizowac zamowienia. Zastanawiam sie, czy cos takiego mogloby
przejsc na serwisie aukcyjnym - sprzedawac nie towar ale samo
zamowienie i tlumaczyc sie, ze do umowy kupna-sprzedazy nie doszlo, bo
oni maja takie widzi-misie i swoje regulaminy.
Ich regulamin glosi cos takiego:
§ 2 Przedmiot transakcji
1. Przedmiotem transakcji w sklepie internetowym Electromarket.pl są
towary uwidocznione na stronach WWW sklepu internetowego
Electromarket.pl w chwili składania zamówienia, z zastrzeżeniem pkt 5
niniejszego paragrafu.
5. Niektóre z oferowanych towarów mogą być w danej chwili niedostępne.
W takim przypadku Sprzedawca nie jest związany ofertą kupna, zaś
pracownik Sklepu niezwłocznie informuje o tym fakcie Klienta.
Czy to ma prawne rece i nogi? Czy juz samo wystawienie przedmiotu z
cena w ramach sklepu nie jest "oferta handlowa"?
Czy mozna sie domagac wydania takiego towaru?
Z gory dziekuje za pomocne odpowiedzi.
-
2. Data: 2008-06-24 10:09:14
Temat: Re: Sklep internetowy - odmowa sprzedazy
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 24 Jun 2008, Jasko Bartnik wrote:
> Czy to ma prawne rece i nogi? Czy juz samo wystawienie przedmiotu
> z cena w ramach sklepu nie jest "oferta handlowa"?
Odpowiedz sobie sam: a czym różni się takie "wystawienie" od reklamy
(np. w gazecie) przy której podano cenę?
Sklep mówi: "to jest wstępna informacja handlowa do negocjacji" :]
> Czy mozna sie domagac wydania takiego towaru?
AFAIK przy podanych warunkach nie...
pzdr, Gotfryd
-
3. Data: 2008-06-25 01:11:38
Temat: Re: Sklep internetowy - odmowa sprzedazy
Od: "Stefek W." <s...@g...pl>
Użytkownik Jasko Bartnik napisał:
> Witamm serdecznie.
>
> Chcialem sie dowiedziec, czy sklep moze odmowic sprzedazy towaru,
> ktory oferuje. Wchodze na ich strone, pojawia sie produkt, ktorego
> szukam, klikam "zamawiam", przechodze przez formularz od zamawiania
> towaru i dostaje mailem potwierdzenie zlozenia zamowienia.
>
> Sklep odzywa sie, ze towaru nie ma i miec nie bedzie, dlatego nie moga
> zrealizowac zamowienia.
Ale ty się uparłeś i będziesz się włóczył po sądach?
Boszsz..
-
4. Data: 2008-06-25 07:25:46
Temat: Re: Sklep internetowy - odmowa sprzedazy
Od: "Marek Radwański" <l...@W...gazeta.pl>
Jasko Bartnik <b...@g...com> napisał(a):
> Witamm serdecznie.
ciach
> Czy można sie domagać wydania takiego towaru?
>
> Z góry dziękuje za pomocne odpowiedzi.
wyluzuj bracie :))
pzdr
marek radwański
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2008-06-25 07:32:58
Temat: Re: Sklep internetowy - odmowa sprzedazy
Od: Marian <m...@a...pl>
Jasko Bartnik wrote:
> Czy mozna sie domagac wydania takiego towaru?
>
> Z gory dziekuje za pomocne odpowiedzi.
OMHO domagac sie mozna, ale szybciej jest zaglosowac butami...
:)
-
6. Data: 2008-06-25 10:35:16
Temat: Re: Sklep internetowy - odmowa sprzedazy
Od: Jasko Bartnik <b...@g...com>
>> Czy to ma prawne rece i nogi? Czy juz samo wystawienie przedmiotu
>> z cena w ramach sklepu nie jest "oferta handlowa"?
> Odpowiedz sobie sam: a czym różni się takie "wystawienie" od reklamy
> (np. w gazecie) przy której podano cenę?
> Sklep mówi: "to jest wstępna informacja handlowa do negocjacji" :]
Ale mi to bardziej przypomina sytuacje: produkt lezy na polce z
przyklejona cena, bierzesz go do koszyka a przy kasie mowia - nie
sprzedamy, bo produktu nie bylo, nie ma i nie bedzie. Ja rozumiem, ze
kazdy moze sie pomylic i dac np. stara cene na produkcie, zapomniec
sprawdzic stan magazynowy czy cos podobnego - ale isc w zaparte, ze
takiego produktu nigdy nie mieli i nie planuje miec?! Saturny i MM jak
daja jakies "megapromocje", to przynajmniej podaja od ktorej godziny i
ktorego dnia jest ta promocja, zeby miec swiadomosc, ze moze na cala
Polske jest tylko jeden egzemplarz w takiej cenie :)
Na serio klient jest bezsilny na takie prowokacje sklepu? Ze oni sie
np. reklamuja 62" plazma znanej firmy na "sz" za 1000 zl a w praktyce
nigdy tego w sklepie nie bylo...
-
7. Data: 2008-06-25 10:44:14
Temat: Re: Sklep internetowy - odmowa sprzedazy
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Jasko Bartnik napisał(a):
> Ale mi to bardziej przypomina sytuacje: produkt lezy na polce z
> przyklejona cena, bierzesz go do koszyka a przy kasie mowia - nie
> sprzedamy, bo produktu nie bylo, nie ma i nie bedzie.
Chyba lezy na półce zdjęcie produktu bo sklepy internetowe nie
prezentuja produktu tylko jego opis/zdjecie oraz cene, ktora zwykle nie
ma nic wspolnego z cena produktu. Mechanizm zwykle jest taki, ze jak
Klient kliknie to sklep dopiero szuka produktu u dystrybutora :)
Od kiedy pojawiły się porównywarki cenowe to taka praktyka staje się
wręcz normą.
j.
-
8. Data: 2008-06-25 11:56:59
Temat: Re: Sklep internetowy - odmowa sprzedazy
Od: WitCha <c...@d...vito>
Jasko Bartnik wrote:
> Chcialem sie dowiedziec, czy sklep moze odmowic sprzedazy towaru,
> ktory oferuje. Wchodze na ich strone, pojawia sie produkt, ktorego
> szukam, klikam "zamawiam", przechodze przez formularz od zamawiania
> towaru i dostaje mailem potwierdzenie zlozenia zamowienia.
>
> Sklep odzywa sie, ze towaru nie ma i miec nie bedzie, dlatego nie moga
> zrealizowac zamowienia.
Często robisz zakupy w sieci? Taka sytuacja to norma, gdybym był
pieniaczem, nic innego bym nie robił, a jedynie ścigał sklepy za
niezrealizowane zamówienia. Głosuję nogami - sklepy, które nie
uaktualniają swojej oferty, wpisuję na swoją czarną listę i korzystam z
usług kilku pewniaków.
> Czy mozna sie domagac wydania takiego towaru?
Domagać się można wielu rzeczy :-) Tylko czy nie szkoda na to czasu?
Skoro nie mają i mieć nie będą, to co, mają Ci wyczarować?
--
Pozdrowienia
W
-
9. Data: 2008-06-25 13:19:05
Temat: Re: Sklep internetowy - odmowa sprzedazy
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 25 Jun 2008, Jasko Bartnik wrote:
>> Sklep mówi: "to jest wstępna informacja handlowa do negocjacji" :]
>
> Ale mi to bardziej przypomina sytuacje: produkt lezy na polce
> z przyklejona cena, bierzesz go do koszyka
...i to kładzie porównanie.
Idzie o to, że przejęcie posiadania (a skoro wziąłeś go do koszyka
to wszelkie znamiona posiadania wypełniasz!) wpływa na inne aspekty
czynności prawnych - np. jest warunkiem przejęcia własności rzeczy
oznaczonej tylko co do gatunku.
> a przy kasie mowia - nie
> sprzedamy, bo produktu nie bylo, nie ma i nie bedzie.
Hm... jak nie ma, to proszę nie naliczać kwoty na metce leżącej
w koszyku, ja wychodzę ;)
> Na serio klient jest bezsilny na takie prowokacje sklepu?
Nie wiem.
Przeciw bezsilności przemawia fakt, że uparty klient allegro
wyegzekwował zakup samochodu który sprzedawca wystawił od b.
niskiej ceny początkowej AFAIR, mimo że sprzedawca dzielnie ;)
się bronił, włącznie z tym że odważył się powiedzieć wysokiemu
sądowi (a przynajmniej tak napisali w opisie procesu) że
"samochodu tak naprawdę nie ma, chciał tylko sprawdzić
za ile można by sprzedać jakby miał" :>
AFAIR (piszę "z głowy czyli z niczego") w.s. objaśnił "testera",
że rozumie, ale skoro umowę zawarł to niech się wywiąże (czyli
kupi i sprzeda) :>
Zastrzeżenie: to była licytacja z podanym opisem itp.
Sklep się pewnie wyłga, że mieć mieli (albo mieli zamówione) ale
z przyczyn od nich niezależnych towar wybył/nie dotarł itepe.
> Ze oni sie
> np. reklamuja 62" plazma znanej firmy na "sz" za 1000 zl a w praktyce
> nigdy tego w sklepie nie bylo...
No i to - paradoksalnie - IMO może działać na ich korzyść.
Bo całkiem sporo sklepów tak działa, że proponuje de facto możliwość
ściągnięcia towaru na zamówienie - czyli jest to 'zwyczaj' :],
a potwierdzenie klientowi służy właśnie do złożenia zobowiązania
że "ściągną".
pzdr, Gotfryd
-
10. Data: 2008-06-25 17:21:31
Temat: Re: Sklep internetowy - odmowa sprzedazy
Od: Jasko Bartnik <b...@g...com>
On 25 Cze, 15:19, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
> No i to - paradoksalnie - IMO może działać na ich korzyść.
> Bo całkiem sporo sklepów tak działa, że proponuje de facto możliwość
> ściągnięcia towaru na zamówienie - czyli jest to 'zwyczaj' :],
> a potwierdzenie klientowi służy właśnie do złożenia zobowiązania
> że "ściągną".
Czas zaczac sprzedawac na allegro "zamowienia" na towary :) Z drugiej
strony tam sa negatywy, ktore moga popsuc nieco opinie sprzedawcy. Z
trzeciej zas strony jest na ceneo jeden moj "ulubiony" sklep, ktory
opinie ma beznadziejna, wszyscy prawie na niego marudza ale sie
kupuje, bo tanio... tylko trzeba ponad miesiac na towar czekac.