Jacek Krzyzanowski pisze:

>> Nie. Zadne prawo nie zabrania mi robienia zdjec na twoim terenie*.
>
> To ja decyduje w jaki sposob mozesz korzystac z mojej wlasnosci.

Zadecydowałeś - otworzyłeś publicznie dostępny punkt sprzedaży detalicznej.

Możesz go sobie zamknąć, ale póki tego nie zrobisz, masz związane ręce i
nie możesz sobie ludzi wyrzucać na podstawie widzimisię.

do góry

Jacek Krzyzanowski pisze:

>> 1) regulaminy nie mają żadnej mocy prawnej
>
> Maja.

Jak założysz własne państwo.

[ciach]

> A skad Ci sie wzielo, ze prawo konsumenta jest wyzsze od prawa wlasnosci?
> Jest akurat odwrotnie.

Gdzie wyższe? Nikt ci sklepu nie zabiera. A fotografowanie nie niszczy
murów. Ani nawet towaru.

do góry

Jacek Krzyzanowski pisze:
> Dnia Fri, 11 Jan 2008 23:41:17 +0100, Mis Puchatek napisał(a):
>
>> Zieeeffff, tak oczywiscie, pod warunkiem, ze nie zaczynasz prowadzic
>> sklepu do ktorego moge wejsci i buszowac do woli.
>
> Mylisz sie. W sklepie masz prawo nabyc towar. Zadne prawo nie gwarantuje Ci
> mozliwosci "buszowania" i robienia zdjec.
>

Te, stalinista!

Żeby ktoś nie mógł robić zdjęć musi istnieć ustawa tego zakazująca.

A takiej nie ma (chyba że jesteś rzadkim ptactwem w okresie lęgowym ;) )

do góry

Dnia Sat, 12 Jan 2008 20:06:04 +0100, Mis Puchatek napisał(a):


> Mama mnie nauczyla, ze jak ktos sie zobowiazuje do przestrzegania prawa,
> to ma je przestrzegac. A wiec sklepikarz moze to co moze, tylko tyle i
> az tyle. A ja sobie moge wjesc do tego sklepu i wybierac....

Acha, czyli u kogos w domu robisz wszystko, czego prawo nie zabrania i
zdanie gospodarza masz w dupie. Nie mam wiecej pytan

> Znow ci si epierdoli. JEstem za szanowaniem prawa. I jestem za tepieniem
> takich, ktorym sie wydaje,m ze moga stanowic prawo. A taka osoba jestes,
> chcac wyrzucic ze sklepu klienta robiacego zakupy.

To uszanuj Art.193 KK i wypieprzaj z cudzego terenu, jesli wyda ci takie
polecenie.


--
KRZYZAK

do góry

Dnia Sat, 12 Jan 2008 20:08:06 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

> Nie. Policja uprzejmie wypisuje ci mandat za bzdurne wzywanie.

ROTFL:DDDD
Zgloszenie przestepstwa to bzdurne wzywanie?
Kilka razy juz wzywalem i to nie ja mialem problemy:)

--
KRZYZAK

do góry

Jacek Krzyzanowski pisze:
> Zgloszenie przestepstwa to bzdurne wzywanie?
> Kilka razy juz wzywalem i to nie ja mialem problemy:)

bo policjanci byli niedouczeni ;)

KG

do góry

Dnia Sat, 12 Jan 2008 20:06:54 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

> A gdzie jest tak napisane?

Bo obowiazuje na drogach publicznych.

>
> Obowiązuje na drogach publicznych ORAZ wszędzie tam, gdzie jest to
> konieczne dla uniknięcia zagrożenia.

Nie obowiazuje, tylko "stosuje sie przepisy" i do ruchu odbywajacego sie
poza drogami publicznymi.
W supermarkecie nie odbywa sie ruch drogowy.

--
KRZYZAK

do góry

Jacek Krzyzanowski pisze:

> W supermarkecie nie odbywa sie ruch drogowy.

Wiec skoro nie odbyra sie tam ruch drogowy to nie mozemy w nim poruszac
sie ani rowerem ani samochodem :D


--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

Jacek Krzyzanowski pisze:
> Dnia Sat, 12 Jan 2008 12:37:05 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Fotografowanie nie narusza własności.
>
> Akurat nie pisalismy o fotografowaniu, tylko o ochronie posiadania w
> przypadku mieszkania.
>
Masz sklep w mieszkaniu? Czy może mieszkasz w sklepie? Tak czyinaczej -
dziwny jesteś...

do góry

Dnia Sat, 12 Jan 2008 20:05:30 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

> Konstytucja wyraźnie stanowi, że obywatelowi nakazywać lub zakazywać
> może wyłącznie ustawa.

Zgadza sie. Przeciez nikogo nie zmuszam, zeby korzystal z mojego sklepu.

> A fotografujący ci przejmie odmówi. I możesz mu skoczyć.

I popelni przestepstwo z Art.193KK

--
KRZYZAK

do góry