-
261. Data: 2008-01-12 12:18:52
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: Mis Puchatek <a...@a...pl>
Użytkownik Jacek Krzyzanowski napisał:
> Dnia Sat, 12 Jan 2008 13:11:54 +0100, Mis Puchatek napisał(a):
>
>> w miejscu publicznym moge zrobic fotke kazdemu, nawet twojej zapyzialejk
>> twarzy, i moze ci si eto nie podobac, bo prawnie odpowiem tylko wtedy
>> gdy opublikuje twoj wizerunek bez twojej zgody.
>
> W moim sklepie nie mozesz, poniewaz zabrania tego regulamin.
TRegulamin stoi powiadasz ponad prawem zawartym w ustawie? Zabawne.
> A za zaklocanie porzadku moge cie usunac z mojego terenu.
Pod warunkiem, ze bede zaklocal porzadek.
Aha, zrbienie tobie zdjecia to nie jest "zaklocanie porzadku".
Aha2, dotkniesz mnie, to mozesz odpowiadac nawet jak za napasc.
Milego dnia :)
Mis Puchaty
--
Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem,
"Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?"
A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno,
Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie.
-
262. Data: 2008-01-12 12:19:29
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@o...pl>
Dnia Sat, 12 Jan 2008 13:15:03 +0100, Mis Puchatek napisał(a):
> No nie wiem, juz probowalem ci wytlumaczyc... dokladnie to - ze mozna
> sobie wjesc i mozna sobie zrobic wszystko, co nei jest zakazane ;P
Oczywiscie. Ale akurat fotografowanie jest u mnie zakazane.
--
KRZYZAK
-
263. Data: 2008-01-12 12:23:35
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: Mis Puchatek <a...@a...pl>
Użytkownik Jacek Krzyzanowski napisał:
> Dnia Sat, 12 Jan 2008 13:15:03 +0100, Mis Puchatek napisał(a):
>
>> No nie wiem, juz probowalem ci wytlumaczyc... dokladnie to - ze mozna
>> sobie wjesc i mozna sobie zrobic wszystko, co nei jest zakazane ;P
>
> Oczywiscie. Ale akurat fotografowanie jest u mnie zakazane.
Zieeff, to pozwij mnie za zlamanie regulaminu (umowy cywilno-prawnej),
jak to w pozwie cywilnym ciezar dowodowy ciazy na tobie. sad rozpatrzy.
tymczasem nie popelniam wykroczenia ani przestepstwa. a ty...coz... ty
popelniasz wykroczenie :)
milego dnia zycze niedoszlemu gluptakowi sklepowemu ;)
Mis Puchaty
--
Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem,
"Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?"
A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno,
Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie.
-
264. Data: 2008-01-12 12:25:53
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@o...pl>
Dnia Sat, 12 Jan 2008 13:18:52 +0100, Mis Puchatek napisał(a):
> TRegulamin stoi powiadasz ponad prawem zawartym w ustawie? Zabawne.
Nie stoi, poniewaz w zadnej ustawie nie jest napisane, ze musze pozwalac na
fotografowanie na moim terenie. Wiec nie ma konfliktu.
> Pod warunkiem, ze bede zaklocal porzadek.
> Aha, zrbienie tobie zdjecia to nie jest "zaklocanie porzadku".
Zlamanie przepisow porzadkowych to zaklocanie porzadku.
A jak zaklocasz porzadek, to ochrona ma praw cie wyrzucic na zbity pysk:)
>
> Aha2, dotkniesz mnie, to mozesz odpowiadac nawet jak za napasc.
No to sie mozesz zdziwic:)
"Art38.3. Pracownik ochrony może stosować środki przymusu bezpośredniego
odpowiadające potrzebom wynikającym z istniejącej sytuacji i niezbędne do
osiągnięcia podporządkowania się wezwaniu do określonego zachowania"
--
KRZYZAK
-
265. Data: 2008-01-12 12:26:55
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@o...pl>
Dnia Sat, 12 Jan 2008 12:37:05 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
> Fotografowanie nie narusza własności.
Akurat nie pisalismy o fotografowaniu, tylko o ochronie posiadania w
przypadku mieszkania.
--
KRZYZAK
-
266. Data: 2008-01-12 12:27:53
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: Mis Puchatek <a...@a...pl>
Użytkownik Jacek Krzyzanowski napisał:
> A jak zaklocasz porzadek, to ochrona ma praw cie wyrzucic na zbity pysk:)
A ja mam prawozglosic napaść. I twoja ochrona traci licencje za
przekroczenie uprawnien. Podoba mi sie. A ty dostajesz grzywne za
wykrroczenie. Podoba mi sie jeszcze bgardziej ;)
Aha, i jeszcze placisz odszkodowanie za proces cywilny, który ci wytoczę ;)
> "Art38.3. Pracownik ochrony może stosować środki przymusu bezpośredniego
> odpowiadające potrzebom wynikającym z istniejącej sytuacji i niezbędne do
> osiągnięcia podporządkowania się wezwaniu do określonego zachowania"
Zieeefff... i niawanturujacego sie grzecznego klienta moze potraktowac
paralizatorem ;)
Hej, JAcuś-bucuś, prowadzisz jakis sklep? Z checia wpadne skonfrontowac
twoje marzenia z rzeczywistoscia ;))))))
Mis Puchaty
--
Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem,
"Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?"
A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno,
Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie.
-
267. Data: 2008-01-12 12:28:27
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: Mis Puchatek <a...@a...pl>
Użytkownik Jacek Krzyzanowski napisał:
> Dnia Sat, 12 Jan 2008 12:37:05 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Fotografowanie nie narusza własności.
>
> Akurat nie pisalismy o fotografowaniu, tylko o ochronie posiadania w
> przypadku mieszkania.
Jacuś, jesteś mistrzem ściemniania i zmieniania tematów ;)
Szacun, ziom! ;)
Mis Puchaty
--
Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem,
"Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?"
A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno,
Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie.
-
268. Data: 2008-01-12 12:29:40
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jacek Krzyzanowski pisze:
>> 1. używania pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby
>> znajdującej się w pojeździe lub poza nim;
>
> Jazda rowerem nie zagraza bezpieczenstwu.
Po sklepie? Pełnym klientów i wąskich 'alejek'? Jesteś pozbawiony nie
tylko wyobraźni ale w ogóle rozumu...
>> Co wyczerpuje temat "CZY MOGE SOBIE POJEZDZIC ROWEREM PO HIPERMARKECIE
>> JAK ZACHCE I DLACZEGO NIE" z punktu widzenia PoRD.
>
> Drobny szkopul, hiki. PoRD nie obowiazuje na moim terenie.
Nie doczytałeś ustawy.
-
269. Data: 2008-01-12 12:30:18
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 12 Jan 2008, Jacek Krzyzanowski wrote:
>> Mówisz, że możesz zawrzeć np. z najemcą lokalu mieszkalnego taką
>> umowę, że będzies miał prawo o każdej porze dnia i nocy wejść
>> (jako właściciel) do *swojego* mieszkania
>
> Doczytaj sobie o ochronieposiadania i bedziesz mial jasnosc:)
A doczytałem sobie, lat temu kilka, mam jasnośc (sprawdzić w guglu).
Problem w tym, że to Ty stawiasz prawo własności nad prawa które
"przy okazji" zawierania umów (z tymże właścicielem) nabywają
inni. Choćby byle jaki konsument, co łaskawie postawiłeś "poniżej
prawa własności".
pzdr, Gotfryd
-
270. Data: 2008-01-12 12:30:47
Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jacek Krzyzanowski pisze:
> W moim sklepie nie mozesz, poniewaz zabrania tego regulamin.
Regulamin nie ma mocy prawnej.
> A za zaklocanie porzadku moge cie usunac z mojego terenu.
Jak zaczniesz się awanturować, że ktoś fotografuje, porządek będziesz
zakłócać ty.