-
41. Data: 2005-06-17 20:24:37
Temat: Re: Skarga na kontrolera biletow; Czy warto?
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Przemek R... wrote:
>
> dostanie kiedys w tramwaju od kogos konkretnego w morde i sie uspokoi
>
wiesz, nie zaprezentowałes wyższego poziomu.
-
42. Data: 2005-06-17 20:29:30
Temat: Re: Skarga na kontrolera biletow; Czy warto?
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Aleksander Kwaśniak wrote:
>
> 1) Masz prawo do swojego zdania, o ile nie wygłaszasz go językiem Przemysława
> Rokickiego i jego kompanii :-)
> 2) uwaŻam
> 3) zdania nie zaczynamy od "no więc" :-)
>
NO WIĘC zapisz sobie, w notatniku, że uważam, że przeginasz.
Jak uzbierasz trochę wpisów, to się zastanów, czy przypadkiem nie miałem
racji.
>
>
> Mylisz się, to kompletnie nie działa. Oficjalnych danych nie znam, ale
> zaryzykuję że statystyczna polska ściągalność takich opłat wynosi poniżej
> 25%, co jest jakąś paranoją.
mechanizmy do ściągania są, to, że nie są używane poprawnie to już inna
sprawa.
>
> Ja bym jednak nie histeryzował i nie wsłuchiwał się w opinie tutejszych
> teoretyków i kombinatorów. Oczywiste jest, ze osobnik usiłujący nawiać z
> pojazdu przed kontrolerem zostanie przez niego zatrzymany i równie oczywiste
> jest to, ze w zyciu zaden wymiar sprawiedliwosci nic takiemu kontrolerowi nie
> zrobi.
>
są za małe, bo to co się dzieje samo o tym świadczy.
Dlaczego nikt z gapowiczów do policjanta nie podskoczy?
-
43. Data: 2005-06-17 20:51:00
Temat: Re: Skarga na kontrolera biletow; Czy warto?
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:d8vbi9$o17$1@inews.gazeta.pl...
> Przemek R... wrote:
>>
>> dostanie kiedys w tramwaju od kogos konkretnego w morde i sie uspokoi
>>
>
> wiesz, nie zaprezentowałes wyższego poziomu.
widzisz inne rozwiazanie?
Ja zostalem nazwany gapowiczem, zlodziejem , dresiarzem na poczatku jak
tylko
napisalem co mysle o niektorych zagraniach kanarow. I odrazu zaznaczam,
zawzze mialem miesieczny!
Na pewno tylko na usenecie jest taki odwazny, bo sadzac bo jego fotce, na
zywo szybko by zostal za taki tekst zrownany z ziemia.
p.
--
Gość: "Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
Expert: "Słyszałem, że najskuteczniejszy jest środek d..y."
Też masz pytanie do naszych ekspertów?
......... http://cafe.love-office.com .........
-
44. Data: 2005-06-17 20:59:28
Temat: Re: Skarga na kontrolera biletow; Czy warto?
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Przemek R... wrote:
>
> widzisz inne rozwiazanie?
tak widzę
>
> Ja zostalem nazwany gapowiczem, zlodziejem , dresiarzem na poczatku jak
> tylko
> napisalem co mysle o niektorych zagraniach kanarow. I odrazu zaznaczam,
> zawzze mialem miesieczny!
ja zostałem nazwany małpą, kretynem, dupkiem i nie pamiętam czym jescze.
No i co z tego.
Nie muszę się zniżać do tego samego poziomu.
>
> Na pewno tylko na usenecie jest taki odwazny, bo sadzac bo jego fotce, na
> zywo szybko by zostal za taki tekst zrownany z ziemia.
>
Słuchaj, rozpędź się dobrze, odbij od ziemi i może uda ci się wznieść
jeden poziom wyżej.
-
45. Data: 2005-06-17 21:04:27
Temat: Re: Skarga na kontrolera biletow; Czy warto?
Od: "zkruk [Lodz]" <z...@S...onet.pl>
Aleksander Kwaśniak wrote:
>> mi przede wszystkim przeszkadza, iz zasugerowal publicznie ze jestem
>> zlodziejem
>> i to mi przeszkadza...
>
> Najwyraźniej masz kłopot z czytaniem ze zrozumieniem, bo ja jedynie
> spytałem czy aby czasem nie jesteś.
no tak - sadzisz ze jak na koncu zdania postawisz zamiast kropki pytajnik to
odrazu mamy pytanie?
>No wybacz ale sądząc po
> niektórych Twoich wypowiedziach taki właśnie wniosek się nasuwa...
Panie Olo - nie badz taki cwany i nie odwracaj teraz kota ogonem...
miales odwage wyszczekac co wyszczekales?
to teraz trwaj przy tym...
no chyba ze chcesz przeprosic...
natomiast zgadzam sie calkowicie witkiem
masz problem, glownie emocjonalny,
chyba ze to skrzywienie zawodowe - kazdy na tym swiecie jest dresiarzem
(czyzby zalezli za skorke?) lub zlodziejem...
co do niskiej kultury osobistej - akurat jest to nagminne o kontrolerow
badz co badz - inteligencja w tym zawodzie to na pewno nie pracuje :|
a tak BTW to mam wrazenie, ze ogolnie czujesz sie jakis niezrealizowany...
byc moze powinnienes pomyslec o policji - moglybs wtedy w majestacie prawa
byc tym "kulturalnym"
dla mnie tym razem na serio EOT
sorry za zlosliwosci - ale lubie sie odwdzieczac...
jakbys troche uwazal przy swoich "niewinnych" oskarzeniach moze bylbys
pozytywnym przykladem kontrolera - bo wydajesz sie byc przynajmniej
inteligentny
choc kiepsko wychowany :|
--
pzdr
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
-
46. Data: 2005-06-18 06:05:30
Temat: Re: Skarga na kontrolera biletow; Czy warto?
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:d8vdjp$45e$1@inews.gazeta.pl...
> Słuchaj, rozpędź się dobrze, odbij od ziemi i może uda ci się wznieść
> jeden poziom wyżej.
Musiałby się bardzo dobrze odbić aby poziom ziemi osiągnąć;)))
--
Pozdr
Leszek
Masz prawo do odmowy odpowiedzi na ten post. Jeśli z prawa tego nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko Tobie.
-
47. Data: 2005-06-18 08:53:08
Temat: Re: Skarga na kontrolera biletow; Czy warto?
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
>> Na pewno tylko na usenecie jest taki odwazny, bo sadzac bo jego fotce, na
>> zywo szybko by zostal za taki tekst zrownany z ziemia.
>>
>
> Słuchaj, rozpędź się dobrze, odbij od ziemi i może uda ci się wznieść
> jeden poziom wyżej.
"ja zostałem nazwany małpą, kretynem, dupkiem i nie pamiętam czym jescze.
No i co z tego.
Nie muszę się zniżać do tego samego poziomu."
czy aby na pewno?
-
48. Data: 2005-06-18 10:33:09
Temat: Re: Skarga na kontrolera biletow; Czy warto?
Od: "Aleksander Kwaśniak" <k...@N...gazeta.pl>
> no tak - sadzisz ze jak na koncu zdania postawisz zamiast kropki pytajnik
to
> odrazu mamy pytanie?
Tak, w ciągu pierwszych lat szkoły podstawowej mnie tego nauczono. Widać nie
każdego, niestety.
EOT, w pewnych dyskusjach nie biorę udziału...
pdr
Olo
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
49. Data: 2005-06-18 10:36:58
Temat: Re: Skarga na kontrolera biletow; Czy warto?
Od: "Aleksander Kwaśniak" <k...@N...gazeta.pl>
> > Mylisz się, to kompletnie nie działa. Oficjalnych danych nie znam, ale
> > zaryzykuję że statystyczna polska ściągalność takich opłat wynosi poniżej
> > 25%, co jest jakąś paranoją.
>
>
> mechanizmy do ściągania są, to, że nie są używane poprawnie to już inna
> sprawa.
<ciach>
Widać że spoglądasz na problem z poziomu laika. Proponuję popracować nieco w
tzw. windykacji, a potem wrócić i możemy kontynuować dyskusję.
Nie da się w tym kraju przy tak chorych przepisach porządnie windykować
należności.
> są za małe, bo to co się dzieje samo o tym świadczy.
Masz rację, są za małe. Ale nie przesadzałbym z histerią.
> Dlaczego nikt z gapowiczów do policjanta nie podskoczy?
Ojjjj podskakują ;-)
pdr
Olo
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
50. Data: 2005-06-18 12:20:08
Temat: Re: Skarga na kontrolera biletow; Czy warto?
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Aleksander Kwaśniak wrote:
>
> Ojjjj podskakują ;-)
>
no jak to się kończy?