-
241. Data: 2017-01-30 14:46:34
Temat: Re: Skan dowodu osobistego
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Liwiusz"
...
> Ale pytanie bylo inne - czy pamietasz dane wlasiciciela wynajmujacego Ci
> mieszkanie, tak, ze obudzony w srodku nocy przez komornika wyrecytujesz
> je poprawnie ?
> Z peselem czy bez ?
Mam w umowie w domu.
---
Jesteś pewien, że właściciela a nie np posiadacza ?
-
242. Data: 2017-01-30 15:03:18
Temat: Re: Skan dowodu osobistego
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Robert Tomasik"
...
Oczywiście
machania legitymacją służbową nie wyklucza, tym nie mniej w opisanych
okolicznościach już zdecydowanie czyni mniej prawdopodobnym.
---
Ja tam jej wierzę bo sam spotkałem taką głupią ci.ę na parkingu, która
twierdziła, że jest z policji a sama nie ogarnęła jazdy po parkingu
narażając mnie na nieplanowane hamowanie. Innym razem jakieś dwa piiii stały
na mijance i twierdziły z d..y, że koniecznie muszę prawą drogą jechać a
potem, że niby najbliżej prawej krawędzi jezdni. Można znaleźć na necie
trochę takich filmików jak to robią z siebie pośmiewisko. Ale trzeba
przyznać, że z emeryturami to cała reszta jest frajerami.
-
243. Data: 2017-01-30 15:07:00
Temat: Re: Skan dowodu osobistego
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Sebastian Biały"
...
Znam się na czyms co się nazywa "czas". Jest on cenny. Zauwazylem że
zazwyczaj wypowiadasz się tak jak gdyby czas Twój i innych był g...
wart. Wystarczy iśc do sadu, odwiedzić grafologa, dostać audiencję u
prawnika i po 3 miesiącach sprawy nie ma.
No i faktycznie. 3 miesiące trwało odkręcanie sfałszowanego podpisu w
chwilówce z przypadku który znam. I kilkanascie wizyt w miejscach gdzie
debilizm maskuje się garniturami a chamstwo pustą elokwencją.
Tak, czasu mamy pod dostatkiem a środków prawnych na pęczki. Dlatego to
może być hobby dla emeryta.
---
Nie wiem skąd podejrzenie, że emeryt mógłby to ogarnąć ? Obawiam się, że
poza prawnikami nikt z tego nic nie ma.
-
244. Data: 2017-01-30 15:07:59
Temat: Re: Skan dowodu osobistego
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Robert Tomasik"
...
>
> Tak, czasu mamy pod dostatkiem a środków prawnych na pęczki. Dlatego to
> może być hobby dla emeryta.
>
Toteż to droga do nikąd. Ludzie się bezsensownie szarpią i na siłę
próbują walczyć w sytuacji, gdy walka nie ma głębszego sensu. Zamiast
jednym pismem uciąć dyskusję żądając zaprzestania przetwarzania danych -
co w takim wypadku stanowi meritum sprawy - wdają się w jakieś
przepychanki :-)
---
Brak gwarantowanej pomocy prawnej i kar za wprowadzanie w błąd.
-
245. Data: 2017-01-30 15:10:35
Temat: Re: Skan dowodu osobistego
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Liwiusz"
...
> Zatem trzeba im "urzędowo" to błędne mniemanie uświadomić, by
Czyli powództwo o nieistnienie zobowiązania. A nie jakieś listy miłosne.
---
Ile to dzisiaj kosztuje ? Powiedzmy, że 100-kę już wydaliśmy na tę poradę
prawną
-
246. Data: 2017-01-30 15:11:33
Temat: Re: Skan dowodu osobistego
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Robert Tomasik"
>
>> Zatem trzeba im "urzędowo" to błędne mniemanie uświadomić, by
> Czyli powództwo o nieistnienie zobowiązania. A nie jakieś listy miłosne.
>
Nie. To bank ma uzyskać tytuł, a nie ja dowodzić, że nie ma
zobowiazania. Nieuczciwe praktyki banku spowodowały wycowanie Bankowych
Tytułów Egzekucyjnych.
---
Po ilu latach do tego doszliśmy ?
-
247. Data: 2017-01-30 15:13:18
Temat: Re: Skan dowodu osobistego
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Liwiusz"
>>> Zatem trzeba im "urzędowo" to błędne mniemanie uświadomić, by
>> Czyli powództwo o nieistnienie zobowiązania. A nie jakieś listy miłosne.
>>
> Nie. To bank ma uzyskać tytuł, a nie ja dowodzić, że nie ma
No to będzie uzyskiwał. Ma czas do przedawnienia.
---
Chyba, że nie podniesie, prawda ? Co za miły kraj :-)
-
248. Data: 2017-01-30 15:28:16
Temat: Re: Skan dowodu osobistego
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Liwiusz"
>>
>>> Pożycz mi stówkę. Jak zaczniesz żądać zwrotu, to powiem, abyś nie
>>> przetwarzał moich danych i wypierdalał. Podobna logika.
>>>
>>
>> Wszystko się zgadza, oprócz pierwszego zdania.
>
> Czy pierwsze zdanie jest prawdziwe - to już zadanie do oceny przez sąd,
> a nie przez zaangażowaną w spór stronę.
Robert po prostu chce, aby moje zaprzeczenie wzięcia pożyczki
uniemożliwiało mu dochodzenie roszczenia - chcę tylko sprawdzić, na ile
rzeczywiście wierzy w swoje dyrdymały.
---
A windykcja to dochodzenie roszczenia czy realizacja umowy ? Myślę, że
realizacja. Można cofnąć zgodę na przetwarzanie uniemożliwiając dalszą
realizację umowy w tym windykację. I można wtedy dochodzić roszczenia, ale
już windykacji nie można uruchomić.
-
249. Data: 2017-01-30 16:39:17
Temat: Re: Skan dowodu osobistego
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 30-01-17 o 12:04, J.F. pisze:
>> Żartujesz? Minimum postępowanie wyjaśniające dla autora
> Ale autor juz sie raz okreslil, nie bylo wolnego radiowozu.
> Winny ... Komendant Glowny, ktory przydzielil za malo.
> Koniec sprawy ? :-)
Komendant Główny Policji nie m żadnego wpływy na przydzielanie
gdziekolwiek jakichkolwiek radiowozów. Wojewódzki również. Miejski /
Powiatowy, to choć ma dostęp do przełożonych osób, które mają na to
wpływ. :-)
Jeśli sprawca zostanie zatrzymany, to jeśli nie będzie jak ustalić jego
tożsamości, to się go zatrzyma. Jeśli nawet faktycznie będzie taka
sytuacji, że nie ma dodatkowego koniecznego radiowozu, to w
ostateczności ściągnie się z innej jednostki.
Napisanie, że nie ustaliliśmy tożsamości, bo nie było radiowozu jest po
prostu niedorzeczne. Żaden przełożony tego nie puści (musi się z
materiałami zapoznać). Jakby puścił przez nieuwagę, to była by jego
ostatnia czynność jako przełożonego.
>
>> i aprobanta wniosku.
> A co on zmieni, jak juz po fakcie ?
Żartujesz? Przełożony zapoznaje się z protokołem zatrzymania ZANIM jego
kopię dostaje zatrzymany. Chyba, że patrol by nie zatrzymał sprawcy w
ogóle, tylko - tylko co? Bo można go zwolnić po ustaleniu tożsamości. W
takiej sytuacji policjanci z patrolu mają z urzędu prokuratora na głowie
za niedopełnienie obowiązków, a materiałów do sądu się nie wysyła.
>
>> A jakby się przedawniło, to i prokurator.
>
> Sam sie ma ukarac ?
Za co? Ustalenie tożsamości nie należy do Prokuratora - poza nielicznymi
i tu nieistotnymi wyjątkami.
> Bo zakladam, ze policja sprawy rok nie trzyma, spisuje co trzeba i pcha
> dalej.
Jeśli wykroczenie, to prokurator nie ma tu nic do rzeczy. Materiały idą
do sądu, oskarżycielem jest przeszkolony policjant. Teoretycznie mogło
by się tak zdarzyć, że wysłano takie materiały, a sąd orientował by się
dopiero na rozprawie, której termin czasem jest wyznaczony kilka za, gdy
miesięcy później.
> Jesli sie przedawnia, to winny ... prokurator ?
Autor niedoróbki.
>
>>> Jesli nie wszystkie, to juz mamy zarzut ...
>>> Teraz tylko kwestia co z tym bank zrobi.
>>> Duza kwota, ewidentne oszustwo - powinien zglosic.
>>> A w papierach obslugujacy pracownik powinien byc.
>> W papierach tak. W zawiadomieniu już niekoniecznie.
> Tak jak pisalem - prowadzacy sledztwo to chyba z reguly bedzie chcial
> przesluchac osobe obslugujaca.
> Nic to wniesie, ale dopiero bylby wytyk, gdyby nie przesluchal :-)
Nie jest to regułą. Zwłaszcza, gdy sprawa wychodzi na jaw po dłuższym
czasie i wiadomo z góry, że to nic do sprawy nie wniesie. Pomijam już
sytuacje, w których ustalenie obsługującego nie jest możliwe.
>
>>>> Dlatego też banki po kredycie wysyłają gratulacje klientowi, bo to
>>>> stanowi dodatkowe utrudnienie dla ozustów.
>>> Troche za pozno :-)
>> No ale to pozwala zdiagnozować problem w miarę wcześnie, a nie, że nagle
>> po 3 latach okaże się, że w danym oddziale był nieuczciwy pracownik i
>> poleciało kilkaset kredytów na słupy. Przynajmniej zminimalizujemy
>> straty.
>
> Kredyty, ktore byly przez 3 lata splacane ...
Gratulacje są wysyłane kilka dni później, więc jak wróci list z
adnotację, że adresat nie znany, to wiadomo, że jest problem.
>
> No owszem, pracownik tez moze wpasc w spirale kredytowa :-)
Często tak bywa. Spłaca jeden kredyt drugim.
-
250. Data: 2017-01-30 18:00:52
Temat: Re: Skan dowodu osobistego
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości
W dniu 30-01-17 o 12:04, J.F. pisze:
>>> Żartujesz? Minimum postępowanie wyjaśniające dla autora
>> Ale autor juz sie raz okreslil, nie bylo wolnego radiowozu.
>> Winny ... Komendant Glowny, ktory przydzielil za malo.
>> Koniec sprawy ? :-)
>Komendant Główny Policji nie m żadnego wpływy na przydzielanie
>gdziekolwiek jakichkolwiek radiowozów. Wojewódzki również. Miejski /
>Powiatowy, to choć ma dostęp do przełożonych osób, które mają na to
>wpływ. :-)
To kto kupuje radiowozy - gminny ?
>Jeśli sprawca zostanie zatrzymany, to jeśli nie będzie jak ustalić
>jego
>tożsamości, to się go zatrzyma.
Bo ukradl za 50 zl ?
Owszem, mozna i wypada, radiowoz w koncu powinien przyjechac, nawet
jesli godzine ma to trwac.
>>> i aprobanta wniosku.
>> A co on zmieni, jak juz po fakcie ?
>Żartujesz? Przełożony zapoznaje się z protokołem zatrzymania ZANIM
>jego
>kopię dostaje zatrzymany.
O 3 w nocy, czy jakis "oficer dyzurny zmiany" ?
>Chyba, że patrol by nie zatrzymał sprawcy w
>ogóle, tylko - tylko co? Bo można go zwolnić po ustaleniu tożsamości.
Kradziez jednak byla, wiec domyslam sie, ze ochrona w sklepie
zatrzymala, policje wezwala ... patrol to nie wiem czy moze puscic po
spisaniu protokolu i ustaleniu tozsamosci, ale zakladam ze na komende
powiezli ... i patrol zatrzymal, a przesluchuje teraz kto inny.
>>> A jakby się przedawniło, to i prokurator.
>> Sam sie ma ukarac ?
>Za co? Ustalenie tożsamości nie należy do Prokuratora - poza
>nielicznymi
>i tu nieistotnymi wyjątkami.
>> Bo zakladam, ze policja sprawy rok nie trzyma, spisuje co trzeba i
>> pcha
>> dalej.
>Jeśli wykroczenie, to prokurator nie ma tu nic do rzeczy. Materiały
>idą
>do sądu, oskarżycielem jest przeszkolony policjant.
W jedynej, znanej mi od drugiej strony sprawie, to byla i policja, i
prokurator, a koniec koncow i tak sie z wnioskiem spoznili.
Rok bylo za malo. Podejrzewam, ze celowo sie spoznili, ale nie mam za
zle.
Ale nawet jesli prokuratora nie ma, to co mialaby policja przez ten
rok robic ?
>>>> Jesli nie wszystkie, to juz mamy zarzut ...
>>>> Teraz tylko kwestia co z tym bank zrobi.
>>>> Duza kwota, ewidentne oszustwo - powinien zglosic.
>>>> A w papierach obslugujacy pracownik powinien byc.
>>> W papierach tak. W zawiadomieniu już niekoniecznie.
>> Tak jak pisalem - prowadzacy sledztwo to chyba z reguly bedzie
>> chcial
>> przesluchac osobe obslugujaca.
>> Nic to wniesie, ale dopiero bylby wytyk, gdyby nie przesluchal :-)
>Nie jest to regułą. Zwłaszcza, gdy sprawa wychodzi na jaw po dłuższym
>czasie i wiadomo z góry, że to nic do sprawy nie wniesie.
Czyli co robi - odklada na polke na przepisowe 30 dni ? :-)
>Pomijam już sytuacje, w których ustalenie obsługującego nie jest
>możliwe.
Wtedy oczywiscie ma dobre uzasadnienie.
>>>>> Dlatego też banki po kredycie wysyłają gratulacje klientowi, bo
>>>>> to
>>>>> stanowi dodatkowe utrudnienie dla ozustów.
>>>> Troche za pozno :-)
>>> No ale to pozwala zdiagnozować problem w miarę wcześnie, a nie, że
>>> nagle
>>> po 3 latach okaże się, że w danym oddziale był nieuczciwy
>>> pracownik i
>>> poleciało kilkaset kredytów na słupy. Przynajmniej zminimalizujemy
>>> straty.
>
>> Kredyty, ktore byly przez 3 lata splacane ...
>Gratulacje są wysyłane kilka dni później, więc jak wróci list z
>adnotację, że adresat nie znany, to wiadomo, że jest problem.
Ale nawet bez gratulacji, to by wyszlo po 2 miesiacach, a nie 3 latach
:-)
Chyba, ze delikwent by placil raty ... ale przeciez nie przez 3 lata
:-)
J.