eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSkan dowodu osobistego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 255

  • 221. Data: 2017-01-29 23:45:49
    Temat: Re: Skan dowodu osobistego
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Robert Tomasik"


    > Bank nie miałby dostępu do informacji (nie mówiąc już o zmianie)
    > o nr tel przypisanego do PESELU. Mógłby tylko wysłać komunikat
    > "na nr PESEL".
    >
    Jak się tak zastanawiam. Można by podobną usługę włączyć do ePUAP. Jest.
    Działa. Fakt, że trochę mało popularne chyba, ale to może by spowodowało
    rozpopularyzowanie.
    ---
    Ten ePuap, który nie wysyła powiadomień o otrzymaniu korespondencji ?


  • 222. Data: 2017-01-30 00:33:46
    Temat: Re: Skan dowodu osobistego
    Od: the_foe <t...@c...pl>

    W dniu 2017-01-29 o 22:03, Robert Tomasik pisze:
    > A mógłbyś jakoś przystępniej wyjaśni Twój tok rozumowania. Bo możesz
    > mieć oczywiście rację, ale ja tego nie mogę pojąc. Może być na priv.

    co tu rozumieć? są firmy które "kupią każdy dług". Więc kalkulacja jest
    prosta: trzeba zwielokrotnić dług tyle razy (+oczekiwana marża) ile
    wynosi odwrotność ułamka który dostaniemy za naszą wierzytelnosc.

    --
    @foe_pl


  • 223. Data: 2017-01-30 08:18:10
    Temat: Re: Skan dowodu osobistego
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 30-01-17 o 00:33, the_foe pisze:
    > W dniu 2017-01-29 o 22:03, Robert Tomasik pisze:
    >> A mógłbyś jakoś przystępniej wyjaśni Twój tok rozumowania. Bo możesz
    >> mieć oczywiście rację, ale ja tego nie mogę pojąc. Może być na priv.
    >
    > co tu rozumieć? są firmy które "kupią każdy dług". Więc kalkulacja jest
    > prosta: trzeba zwielokrotnić dług tyle razy (+oczekiwana marża) ile
    > wynosi odwrotność ułamka który dostaniemy za naszą wierzytelnosc.
    >
    Tylko za ile go kupią? Po za tym mimo wszytko ta część zapłacona
    normalnie przez klienta jest "najtańszym" zwrotem. Nie, nadal mnie
    przekonałeś. Może istniej jakieś inne argumenty ale ten jest absurdalny.
    Nadal uważam, że przede wszystkim najkorzystniej jest dostać normalną
    spłatę. Dopiero co do pozostałych kwot możemy zacząć się zastanawiać.


  • 224. Data: 2017-01-30 08:18:56
    Temat: Re: Skan dowodu osobistego
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 29-01-17 o 23:45, re pisze:

    > Ten ePuap, który nie wysyła powiadomień o otrzymaniu korespondencji ?

    Ja jak dotąd zawsze otrzymywałem. Coś się mieniło?


  • 225. Data: 2017-01-30 08:27:49
    Temat: Re: Skan dowodu osobistego
    Od: "A. Filip" <a...@b...pl>

    Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
    > W dniu 30-01-17 o 00:33, the_foe pisze:
    >> W dniu 2017-01-29 o 22:03, Robert Tomasik pisze:
    >>> A mógłbyś jakoś przystępniej wyjaśni Twój tok rozumowania. Bo możesz
    >>> mieć oczywiście rację, ale ja tego nie mogę pojąc. Może być na priv.
    >>
    >> co tu rozumieć? są firmy które "kupią każdy dług". Więc kalkulacja jest
    >> prosta: trzeba zwielokrotnić dług tyle razy (+oczekiwana marża) ile
    >> wynosi odwrotność ułamka który dostaniemy za naszą wierzytelnosc.
    >>
    > Tylko za ile go kupią? Po za tym mimo wszytko ta część zapłacona
    > normalnie przez klienta jest "najtańszym" zwrotem. Nie, nadal mnie
    > przekonałeś. Może istniej jakieś inne argumenty ale ten jest absurdalny.
    > Nadal uważam, że przede wszystkim najkorzystniej jest dostać normalną
    > spłatę. Dopiero co do pozostałych kwot możemy zacząć się zastanawiać.

    Ty mówisz o (domniemywanym) zachowaniu większości "normalnych" pożyczkodawców.
    On (chyba) pisze o "istniejących patologiach". Oba opisy się nawzajem
    nie wykluczają.

    Nie dawanie skanu dowodu ma zabezpieczać przed normalnymi/uczciwymi?
    Nie dawanie skanu tylko niektórym zbyt szeroko wystawia na konsekwencje
    " (tylko) *NAM* pan nie daje?! ".

    --
    A. Filip
    Pierwsze pół życia żyjemy marzeniami, a drugie pół - wspomnieniami.
    (Przysłowie polskie)


  • 226. Data: 2017-01-30 08:32:40
    Temat: Re: Skan dowodu osobistego
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 29-01-17 o 22:28, J.F. pisze:

    >>>> Tylko raczej takich materiałów do sądu nie wyślesz.
    >>> A czemu nie, skoro to tylko drobna czesc. Jest doniesienie, jest
    >>> zeznanie, jest przyznanie - sprawa dobrze przygotowana :-)
    >> Bo wrócą z olbrzymim hukiem i tzw."wytykiem".
    > Wroca, ale czy z takim wielkim hukiem ?

    Żartujesz? Minimum postępowanie wyjaśniające dla autora i aprobanta
    wniosku. A jakby się przedawniło, to i prokurator.
    >
    > Jesli nie wszystkie, to juz mamy zarzut ...
    > Teraz tylko kwestia co z tym bank zrobi.
    > Duza kwota, ewidentne oszustwo - powinien zglosic.
    > A w papierach obslugujacy pracownik powinien byc.

    W papierach tak. W zawiadomieniu już niekoniecznie. Po za tym to się
    może rozmywać w czasie, bo o jednym zawiadomią wcześniej, a drugim później.

    >> Dlatego też banki po kredycie wysyłają gratulacje klientowi, bo to
    >> stanowi dodatkowe utrudnienie dla ozustów.
    > Troche za pozno :-)

    No ale to pozwala zdiagnozować problem w miarę wcześnie, a nie, że nagle
    po 3 latach okaże się, że w danym oddziale był nieuczciwy pracownik i
    poleciało kilkaset kredytów na słupy. Przynajmniej zminimalizujemy straty.

    >> Sądzisz, że to pani Marysia z Panią Jasią ręcznie robią, czy kwerendę
    >> dział bezpieczeństwa nakłada i ma po 2~sekundach raport?
    > To by wymagalo, aby przepisali dane z tego zaswiadczenia, ktore wydaja
    > sie im zupelnie nieprzydatne.
    > A jak nie przepisza, to trzeba recznie szukac.

    Przeważnie masz je wpisane we wniosek kredytowy. Właśnie po to, że daje
    się później po tym wyszukać.
    >
    >>> To co sie dziwisz, ze banki mowia "tajemnica" ?
    >> No właśnie już nie.
    > Cos sie w prawie zmienilo, czy za duzo strat maja ?

    W prawie zmieniło się na pewno. Co do strat, to nie mam danych
    pozwalających to określi. Problem z tymi kredytami znany jest od połowy
    lat 90-tych.

    >> Tu nie o darowanie chodzi. Ale po latach, to utalenie, kto ów kredyt
    >> wziął, czy pracował, kto obsługiwał może być bardzo ciężkie.
    >
    > Kto obslugiwal powinno w papierach/bazie byc i zostac.
    > Ale po latach, to i duza czesc splacona, wiec gdzie tu zysk ?
    >
    > No i tak mi sie wydaje, ze im wieksza kwota, tym bank lepiej sprawdza
    > i zabezpieczen chce, ale moze glupi jestem :-)

    Dobrze kombinujesz, ale tu bank musi szukać równowagi z możliwościami.
    Bo jak zacznie roić "pod górkę" klientom, to pójdą do innego. Generalnie
    najtańszy kredyt jest tam, gdzie najtrudniej go uzyskać.


  • 227. Data: 2017-01-30 08:38:08
    Temat: Re: Skan dowodu osobistego
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 30-01-17 o 08:27, A. Filip pisze:

    >> Tylko za ile go kupią? Po za tym mimo wszytko ta część zapłacona
    >> normalnie przez klienta jest "najtańszym" zwrotem. Nie, nadal mnie
    >> przekonałeś. Może istniej jakieś inne argumenty ale ten jest absurdalny.
    >> Nadal uważam, że przede wszystkim najkorzystniej jest dostać normalną
    >> spłatę. Dopiero co do pozostałych kwot możemy zacząć się zastanawiać.
    >
    > Ty mówisz o (domniemywanym) zachowaniu większości "normalnych" pożyczkodawców.
    > On (chyba) pisze o "istniejących patologiach". Oba opisy się nawzajem
    > nie wykluczają.

    Czyi sugerujesz, że istnieje serwis świadomie dający na słupy kredyty?
    Bez jaj. Już egzekucja od istniejących klientów bywa problemem. Nie
    wydaje i się, by to miało sens.
    >
    > Nie dawanie skanu dowodu ma zabezpieczać przed normalnymi/uczciwymi?
    > Nie dawanie skanu tylko niektórym zbyt szeroko wystawia na konsekwencje
    > " (tylko) *NAM* pan nie daje?! ".

    Wystarczy zna wodny na skan nałożyć - jak już pisałem. Zawsze tak robię
    i jakoś nikt nigdy się nie pieniaczył ze mną o to.


  • 228. Data: 2017-01-30 11:23:19
    Temat: Re: Skan dowodu osobistego
    Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>

    W dniu 27.01.2017 16:20, Robert Tomasik pisze:

    > Gdyby w wypadku tego ciągnika komornik go "na kolanie" nie sprzedał,
    > to jedynym skutkiem pomyłki była by konieczność jego zwrotu
    > uprawnionemu. Stąd też w mojej ocenie - opartej na materiałach
    > prasowych, a te mogą być wypatrzone - nie tyle problemem było samo
    > zajęcie tego pojazdu, co późniejszy pośpiech w sprzedaży.
    >

    Przecież to była świadoma próba stworzenia nieodwracalnych faktów
    dokonanych, a nie "błąd".

    I przy okazji - czy sprzedaż przez komornika jest nieodwracalna, nawet
    jeśli komornik ruchomość ukradł osobie trzeciej? Sprzedaż przez zwykłego
    złodzieja/pasera nie jest.

    MJ


  • 229. Data: 2017-01-30 12:04:30
    Temat: Re: Skan dowodu osobistego
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:588eec1d$0$15195$6...@n...neostrad
    a.pl...
    W dniu 29-01-17 o 22:28, J.F. pisze:
    >>>>> Tylko raczej takich materiałów do sądu nie wyślesz.
    >>>> A czemu nie, skoro to tylko drobna czesc. Jest doniesienie, jest
    >>>> zeznanie, jest przyznanie - sprawa dobrze przygotowana :-)
    >>> Bo wrócą z olbrzymim hukiem i tzw."wytykiem".
    >> Wroca, ale czy z takim wielkim hukiem ?

    >Żartujesz? Minimum postępowanie wyjaśniające dla autora

    Ale autor juz sie raz okreslil, nie bylo wolnego radiowozu.
    Winny ... Komendant Glowny, ktory przydzielil za malo.
    Koniec sprawy ? :-)

    >i aprobanta wniosku.

    A co on zmieni, jak juz po fakcie ?

    >A jakby się przedawniło, to i prokurator.

    Sam sie ma ukarac ?
    Bo zakladam, ze policja sprawy rok nie trzyma, spisuje co trzeba i
    pcha dalej.
    Jesli sie przedawnia, to winny ... prokurator ?

    >> Jesli nie wszystkie, to juz mamy zarzut ...
    >> Teraz tylko kwestia co z tym bank zrobi.
    >> Duza kwota, ewidentne oszustwo - powinien zglosic.
    >> A w papierach obslugujacy pracownik powinien byc.

    >W papierach tak. W zawiadomieniu już niekoniecznie.

    Tak jak pisalem - prowadzacy sledztwo to chyba z reguly bedzie chcial
    przesluchac osobe obslugujaca.
    Nic to wniesie, ale dopiero bylby wytyk, gdyby nie przesluchal :-)

    >>> Dlatego też banki po kredycie wysyłają gratulacje klientowi, bo to
    >>> stanowi dodatkowe utrudnienie dla ozustów.
    >> Troche za pozno :-)

    >No ale to pozwala zdiagnozować problem w miarę wcześnie, a nie, że
    >nagle
    >po 3 latach okaże się, że w danym oddziale był nieuczciwy pracownik i
    >poleciało kilkaset kredytów na słupy. Przynajmniej zminimalizujemy
    >straty.

    Kredyty, ktore byly przez 3 lata splacane ...

    No owszem, pracownik tez moze wpasc w spirale kredytowa :-)

    J.


  • 230. Data: 2017-01-30 12:07:26
    Temat: Re: Skan dowodu osobistego
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "the_foe" napisał w wiadomości
    W dniu 2017-01-29 o 22:03, Robert Tomasik pisze:
    >> A mógłbyś jakoś przystępniej wyjaśni Twój tok rozumowania. Bo
    >> możesz
    >> mieć oczywiście rację, ale ja tego nie mogę pojąc. Może być na
    >> priv.

    >co tu rozumieć? są firmy które "kupią każdy dług". Więc kalkulacja
    >jest prosta: trzeba zwielokrotnić dług tyle razy (+oczekiwana marża)
    >ile wynosi odwrotność ułamka który dostaniemy za naszą wierzytelnosc.

    Tamte firmy nie sa takie znow glupie - kupia dlug za cene mniejsza,
    niz da sie odzyskac.

    Oczywiscie idealny klient to taka staruszka, co to zaciagnie kredyt na
    120% rocznie, ale emeryturke ma i mozna jej do smierci 100zl potracac.

    W przypadku bankow to zwielokrotnienie dlugu raczej nie zachodzi.

    J.

strony : 1 ... 10 ... 22 . [ 23 ] . 24 ... 26


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1