-
11. Data: 2008-05-29 01:00:39
Temat: Re: Sfałszowane informacji w dowodzie rejestracyjnym
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Pablo pisze:
> Rzecz wygląda następująco. Kupiłem samochód, który w dowodzie
> rejestracyjnym miał zatajoną informacje, że jest zarejestrowany, jako
> taksówka. Sprzedający również nie poinformował mnie o tym fakcie.
ATSD to jakie konsekwencje ma kupienie samochodu osobowego
zarejestrowanego jako taksówka? I czy nie można zwyczajnie
przerejestrować (jak w przypadku np. "ciężarówek" poprzez wyjęcie kratki
i badanie techniczne stwierdzające jej brak).
-
12. Data: 2008-05-29 08:49:22
Temat: Re: Sfałszowane informacji w dowodzie rejestracyjnym
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "Pablo" <a...@j...cy> napisał
> Wiem na pewno, że z takim dowodem
> rejestracyjnym w przypadku kontroli pojazd został by odholowany a dowód
> zatrzymany.
Dlaczego? Ta naklejka trwale zniszczyła dokument?
-
13. Data: 2008-05-29 08:55:15
Temat: Re: Sfałszowane informacji w dowodzie rejestracyjnym
Od: "TomaSz." <u...@o...pl>
Z pamiętnika internauty.
Własność: 'KsZZysiek'
Wpis z dnia 28-05-2008:
>> Jestem umówiony ze sprzedawcą na jutro. Jakich argumentów warto użyć gdyby
>> nie chciał rozwiązać umowy? Wiem na pewno, że z takim dowodem
>> rejestracyjnym w przypadku kontroli pojazd został by odholowany a dowód
>> zatrzymany.
>
> Najnormalniej w swiecie oskarż go o fałszerstwo tego dokumentu. Za to
> trochę grozi. Nawet więzienie.
Sra ta ta ta. Chociaż nie, GROZI jest kluczowym słowem.
Czyli grozi mu i nic mu nie zrobią.
Czytałem wyrok w sprawie o fałszerstwo dokumentu przy składaniu oferty w
przetargu publicznym - zabrano za to wykonawcy wadium, pan się zdenerwował,
oddał sprawę do sądu, a sędzia uznal małą szkodliwość społeczną czynu i
wadium kazał panu zwrócić. Chodziło o sfałszowane uprawnienia budowlane.
--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net
-
14. Data: 2008-05-29 09:19:34
Temat: Re: Sfałszowane informacji w dowodzie rejestracyjnym
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 28 May 2008, Pablo wrote:
> Dnia Wed, 28 May 2008 12:45:02 -0500, witek napisał(a):
>
>> a kto ja tam nakleił?
>
> Jak zwykle w takim przypadku winnych brak.
...i na tym polega problem :(
Jak w umowie nie ma wzmianki w stylu "samochód nie był użytkowany
do celów zarobkowych" to gośc może się odgryźc własnie w ten deseń:
"sam zniszczył dokument i dopuścił się oszczerstwa".
pzdr, Gotfryd
-
15. Data: 2008-05-29 09:35:03
Temat: Re: Sfałszowane informacji w dowodzie rejestracyjnym
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "KsZZysiek" <kszysiek@____tlen.pl> napisał
> Najnormalniej w swiecie oskarż go o fałszerstwo tego dokumentu. Za to
> trochę grozi. Nawet więzienie.
A ten taksówkarz zezna np. tak: "Jak sprzedawałem tej nalepki nie było. Ten
pan, sam sobie ją nakleił po zakupie". I co wtedy...?
Masz jakies inne dowody, bo jak nie to kiepsko widzę tę sprawę w oficjalnym
biegu. Choć jak Robert doradzał, sprzedawce możesz nakłaniać.
-
16. Data: 2008-05-29 13:06:20
Temat: Re: Sfałszowane informacji w dowodzie rejestracyjnym
Od: Pablo <a...@j...cy>
Dnia Thu, 29 May 2008 10:49:22 +0200, Piotr [trzykoty] napisał(a):
> Dlaczego? Ta naklejka trwale zniszczyła dokument?
Taką informacje otrzymałem w urząd rejestracji pojazdów.
--
Pozdrowienia, Paweł
-
17. Data: 2008-05-29 17:49:16
Temat: Re: Sfałszowane informacji w dowodzie rejestracyjnym
Od: Pablo <a...@j...cy>
Dnia Wed, 28 May 2008 17:29:44 +0200, Pablo napisał(a):
Dzięki wszystkim za wypowiedzi, sprawa została załatwiona polubownie.
--
Pozdrowienia, Paweł
-
18. Data: 2008-05-29 18:02:53
Temat: Re: Sfałszowane informacji w dowodzie rejestracyjnym
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
"Pablo" <a...@j...cy> wrote
> Taką informacje otrzymałem w urząd rejestracji pojazdów.
Nie kieruj się jakimiś tam ustnym gadaniem, jak nie znasz podstawy, źródła
czy jakiegokolwiek uzasadnienia.