W dniu 2012-07-29 22:56, Robert Tomasik pisze:

>> Oczywiście masz rację ale z tego co napisał twórca tego wątku
>> ten nowy operator nie jest skłonny do ugody.
>
> Ale umowę ma ten stary, a nie nowy.
:)
Umowę ma zarówno nowy i stary tyle,ze stary ma rozwiązaną na wniosek
abonenta, który upoważnił NO przy podpisywaniu nowej do załatwienia
wszystkich formalności.
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12262
sklep: http://trawki.pl/

do góry

Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:jv4fr5$8lb$1@mx1.internetia.pl...
>W dniu 2012-07-29 22:56, Robert Tomasik pisze:
>
>>> Oczywiście masz rację ale z tego co napisał twórca tego wątku
>>> ten nowy operator nie jest skłonny do ugody.
>>
>> Ale umowę ma ten stary, a nie nowy.
> :)
> Umowę ma zarówno nowy i stary tyle,ze stary ma rozwiązaną na wniosek
> abonenta, który upoważnił NO przy podpisywaniu nowej do załatwienia
> wszystkich formalności.

Jesli abonent oświadczył, że nowego nie upoważniał, to stary nie może się
powoływać na to upoważnienie.

do góry

W dniu 30.07.2012 00:16, Tadeusz Smal pisze:
> W dniu 2012-07-29 22:33, Andrzej Lawa pisze:
>
>>
>> Właśnie wykonałem usługę przeczytania twojego listu i napisania
>> odpowiedzi. Jesteś mi winien 5000zł ;->
> :)
> Twoje prawo mec różne fantazje...
>
>>> musi się on wysilać tylko po jakimś czasie sprzeda dług firmie
>>> windykacyjnej a przeczytaj parę wątków poniżej jak sprawa może dalej się
>>> potoczyć.
>>
>> Wtedy oni będą musieli wykazać, że coś im się należy. Kupienie rzekomego
>> "długu" nie wystarcza.
> :)
> Dla e-sądu nie potrzeba innych dowodów poza fakturą i umową
> dowody przedstawia się po złożeniu sprzeciwu i na realnej rozprawie w
> sadzie rejonowym.
Dzięki grupie przynajmniej dowiedziałem się czego można spodziewać się w
następnej kolejności.

>
> >> Tak do końca nie można być pewnym czy podpis jest sfałszowany
>>> bo może Ojciec boi się i ściemnia Synowi,że niczego nie podpisywał albo
>>> zapomniał albo podpisał ją ktos inny z rodziny.
>>
>> Na potrzeby dyskusji zakładamy, że inicjator wątku pisze prawdę. Inaczej
>> dyskusja nie ma sensu.
> :)
> To Ty przyjąłeś takie założenie bo mnie akurat taki wariant wydaje się
> najbardziej prawdopodobny

Zadałem sobie trud obejrzenia tych "podpisów". Nikt z domowników ich nie
zrobił.

do góry

W dniu 30.07.2012 01:02, Tadeusz Smal pisze:
> [...]
> Tak a za jakiś czas oprócz tej zaległej faktury otrzymasz od NO
> fakturę za tzw zwrot ulgi instalacyjnej za okres pozostały do konca tej
> umowy czyli dwadzieścia parę miesięcy po kilka zł za dzień
> Nie dziel jeszcze skóry na niedzwiedziu bo może naprawdę się okazać,
Dzięki za praktyczne informacje, bo mam wrażenie, że przerobiłeś temat.

> że umowę podpisał jednak Twój Ojciec i albo zapomniał albo boi się
> Tobie przyznać do tego.
Odważnie załóżmy, że w tym przypadku wiem co robię.


> Poza tym to sprawa Twojego Ojca i trochę dziwię się,że TPsa oraz ten NO
> gadają z Tobą skoro nie Ty jesteś dysponentem tego numeru.
Gdzie napisałem, że ze mną gadają?

> Jeżeli przedstawiasz się w rozmowach jako Ojciec to też dokonujesz
> fałszerstwa i wyjdzie to na ewentualnej sprawie
J.w, odważnie załóżmy, że w tym przypadku wiem co robię.

do góry

W dniu 30.07.2012 00:39, Tadeusz Smal pisze:

>> I m.in. dlatego po raz n-ty powtarzam, że skoro istnieje coś takiego jak
>> "meldunek", to korespondencja sądowo-urzędowa powinna iść wyłącznie na
>> taki adres i tyle. Dostęp do ewidencji sąd ma.
> :)
> Zapis tej treści jest w regulaminie świadczenia usług pocztowych i nie
> mogą one być naprzykład przekierowywane na inny adres nawet jeśli na
> całą inną korespondencję masz podpisaną z pocztę umowę aby wysyłali
> Tobie na inny adres.

O czym ty bredzisz?? Co mnie obchodzi WEWNĘTRZNY regulamin poczty?

Ja piszę o adresie, na jaki powinna być kierowana korespondencja przez
sąd i inne urzędy.

do góry

W dniu 30.07.2012 00:16, Tadeusz Smal pisze:
> W dniu 2012-07-29 22:33, Andrzej Lawa pisze:
>
>>
>> Właśnie wykonałem usługę przeczytania twojego listu i napisania
>> odpowiedzi. Jesteś mi winien 5000zł ;->
> :)
> Twoje prawo mec różne fantazje...

Taka sama fantazja, jak nowego operatora, że ktoś u niego zamówił usługę.

Ja też mogę mieć umowę z "twoim" podpisem.

>>> musi się on wysilać tylko po jakimś czasie sprzeda dług firmie
>>> windykacyjnej a przeczytaj parę wątków poniżej jak sprawa może dalej się
>>> potoczyć.
>>
>> Wtedy oni będą musieli wykazać, że coś im się należy. Kupienie rzekomego
>> "długu" nie wystarcza.
> :)
> Dla e-sądu nie potrzeba innych dowodów poza fakturą i umową
> dowody przedstawia się po złożeniu sprzeciwu i na realnej rozprawie w
> sadzie rejonowym.

I póki tego nie zrobią, gówno dostaną.

> >> Tak do końca nie można być pewnym czy podpis jest sfałszowany
>>> bo może Ojciec boi się i ściemnia Synowi,że niczego nie podpisywał albo
>>> zapomniał albo podpisał ją ktos inny z rodziny.
>>
>> Na potrzeby dyskusji zakładamy, że inicjator wątku pisze prawdę. Inaczej
>> dyskusja nie ma sensu.
> :)
> To Ty przyjąłeś takie założenie bo mnie akurat taki wariant wydaje się
> najbardziej prawdopodobny

Opisana jest pewna sytuacja. Założenie w jej omawianiu jest takie, że
opisywana jest rzetelnie. Inaczej wszelka dyskusja nie ma najmniejszego
sensu.

Odmawiam omawiania twoich wariantów.

>>> Poza tym w procedurze zmiany operatora jest obowiązek aby stary operator
>>> powiadomił swojego abonenta, ze wpłynął do niego taki wniosek i musi on
>>> poinformować z jakim dniem przestaje świadczyć swoje usługi.
>>
>> I w odpowiedzi dostał informację "to jakaś pomyłka - proszę nie
>> zaprzestawać świadczenia usługi" - i telefon nadal działał.
> ?????
> Wydaje mi się, że nie wiesz o czym piszesz

Wiem. Wysyła się reklamację i skoro usług nadal działa, to reklamacja
została uwzględniona.

do góry

Tadeusz Smal wrote:

> W dniu 2012-07-27 12:58, Massai pisze:
> > Tomasz Kaczanowski wrote:
>
> > > tak czy inaczej reklamację złóż (niech znajdą się tam wszystkie
> > > niezbędne dane - wygooglaj jak powinna wyglądać prawidłowo
> > > reklamacja świadczenia usług telekomunikacyjnych - powinno być na
> > > stronie UKE). Procedura, to procedura, może uznają, jeśli nie,
> > > będzie podstawa o mediacje do UKE (tu jest bezpłatne i można
> > > drogą internetową).
> >
> > Niestety, większość z tych pseudooperatorów działa na bezczelnego,
> > świadomie tolerują takie praktyki, licząc na to że ludziom "nie
> > będzie się chciało".
> >
> > Będą szli w zaparte że umowa została zawarta i zostanie tylko sąd.
> >
> ale lepiej też nie samemu składać pozew a poczekać na pozew
> z pozdrowieniami i uśmiechami

Nie znasz życia.
Oni na początek wpiszą cię do jakiegoś rejestru długów, potem po jakimś
czasie pójdą po nakazowy, jak się zorientujesz i wniesiesz sprzeciw -
zacznie się zabawa.
Chciałoby ci się chodzić do sadu zeby udowadniać że nie jesteś
wielbłądem?

--
Pozdro
Massai

do góry

Tadeusz Smal wrote:
> W dniu 2012-07-29 22:56, Robert Tomasik pisze:
>
>>> Oczywiście masz rację ale z tego co napisał twórca tego wątku
>>> ten nowy operator nie jest skłonny do ugody.
>>
>> Ale umowę ma ten stary, a nie nowy.
> :)
> Umowę ma zarówno nowy i stary tyle,ze stary ma rozwiązaną na wniosek
> abonenta, który upoważnił NO przy podpisywaniu nowej do załatwienia
> wszystkich formalności.

Rzekomo. Tylko i wyłączni.

Marcin

do góry

Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl>

>...
> Tak do końca nie można być pewnym czy podpis jest sfałszowany
> bo ...albo podpisał ją ktos inny z rodziny.

czyli ... można być pewnym

do góry

Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl>

>>
>> Na potrzeby dyskusji zakładamy, że inicjator wątku pisze prawdę. Inaczej
>> dyskusja nie ma sensu.
> :)
> To Ty przyjąłeś takie założenie bo mnie akurat taki wariant wydaje się
> najbardziej prawdopodobny

To jakaś loteria ?

do góry