"tomek jasinski" <t...@p...warszawa.sdi.tpnet.invalid> wrote in message
news:7as95v034e705gst1jr67gheuaubi498ab@4ax.com...
> Wcale nie przypadkiem, dnia Thu, 20 Feb 2003 15:32:22 +0100, doszła do
> mnie wiadomość od scream <s...@...pl>, w której czytam:
>
> >Użytkownik tomek jasinski napisał:
> >> Czy użytkownik dialera ma obowiązek wiedzieć, że dialer wdzwania się w
> >> alternatywny numer dostępowy, oraz znać koszt minuty połączenia z tym
> >> numerem ? Ma taki obowiązek, czy go nie ma ?
> >
> >ma taki obowiązek zapoznać się z regulaminem, gdzie jest to wszystko
> >wyjaśnione.

Na jakiej podstawie twierdzi Pan, ze klient ma obowiazek z jakims tam
regulaminem
sie zapoznac ?
Ja zgadzam sie ze za nieprzestrzeganie regulaminumoze byc jakas kara..

Ale tu chodzi o uznanie umowy za zawarta.
Panowie zdajecie sie stac na stanowisku, ze klient klikajac
zawiera z wami umowe - a tam nic takiego nie ma...

Boguslaw

do góry

"scream" <s...@...pl> wrote in message news:b32ic0$95a$2@news.onet.pl...
> Użytkownik Boguslaw Szostak napisał:
> > Wiec czy kobieta w miinijest winna, ze ja gwalca ?
>
> nie jest, ale to akurat zły przykład.

Pan nie wyjasnil dlaczego "zly" czyli czym sie rozni od waszego
postepowania..

> > Co wiecej, uwazam ze prawo powinno dozwalac odstrzelic drania zdalnie...
>
> zgadzam sie.
>
> > Bo to nie wasza sprawa co potrafi gosc, ktory siada przy klawiaturze.
>
> nie nasza, ani nie Pańska.

Oczywisce, ze nie...
Ale mamprawo (jak kazdy) do opinii na ten temat...
I jest ona taka:
Wykorzystujac fakt, ze czlowiek robi to, co chcialby zachowac dla siebie
oszukujecie go w ten sposob, ze podstepnie w celu wprowadzenia w blad
powodujecie iz zezwala nieswiadomie na zainstalowanie programu
laczacego go rowniez bez jego wiedzy z wysoko platnym numerem..

Uczciwie byloby gdyby bylonapisane na glownej stronie cos podbnego do

Serwis jest platny X pln za minute Plus 22% VAT
Oplata pobierana jest poprzez polaczenie z platnym numerem 0-700 - xxx xxx
zdadzasz sie na zainstalowanie programu do platnego polazenia?

Tak Nie.


Jesli NAPRAWDE nie chcecie oszukac tych ludzi
po prostu umiescie tam podobny tekst..



> > Niema "ustawy o uzywaniu kmputera" nakladajacy na korzystajacego
> > okreslone wymogi dot. umiejetnosci
>
> no właśnie, nie ma też ustawy, która nakazuje sprawdzania umiejętności
> użytkownika przed wejściem na strone erotyczną

Ustawa o ruchu drogowym nakazuje osobie kierujacej pojazdem ne tylko umiec,
ale miec dokument potweirdzajacy umiejetnosci. Dlatego uzytkownik drogi
MA PRAWO przypuszczac, ze inni zachowaja sie zgodne z przepisami a
CHYBA ZE okolicznosci wskazuja ze tak niejest

Na uzytkowanie komputera ine trzeba szkolen wiec nie macie prawa twierdzic,
ze kazdy go uzytkujacy ma miec jakas wieze.. to wykret, a nie argument.

> > Sprobojcie to na innych stronach takich, by nie moc nazwac bezkarnie
> > debilami
> > tych, co je ogladaja - wtedy uwierze ze macie czyste intencje..
>
> Połączenie przez dialer było wykorzystywane np przy dostępie do strony
> programu "BAR" (tv polsat). Jakoś nikt nie miał zastrzeżeń.

I tez informacja o oplacie byla tak gleboko zakamuflowana ?

Boguslaw
> --
> best regards,
> scream (at)w.pl
> Why you drink and drive if you can smoke and fly?
>

do góry

"Albercik" <l...@w...pl> wrote in message
news:b352hm$sl2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > I to wcale nie musza byc DEBILE - to, ze na koncu sciezki jest "gola
dupa"
> > nie zmienia faktu, ze rownie dobrze moze to byc "dobra praca" albo
"super
> > kredyt". Tak wlasnie dzialaja naciagacze a firmy "dialerkowe" wlasnie
> takimi
> > naciagaczami sa. Niestety nie mozna im dolozyc prawnie :-(
> >
>
> Z takimi dialerkami to sie jeszcze nie spotkalem - ale mysle ze wielu
osobom
> podsunales niezly pomysl.
> Dla mnie kazde uzycie dialerka - jet oznaka bezmyslnosci - chyba ze ktos
> robi to swiadomie, ewidentnie na stronach na ktorych sa oferty pracy
> (normalne - nie agencji towarzyskich) nie ma szansy natknac sie na dialer.

Chodzi o to, czy "oznaka bezmyslnosci" usprawiedliwia.
Wlasciwie sam Pan wytoczyl argument przeciw sobie,
bo jesli daje pan publicznie oferte ktora ma przyniesc panu zysk
dzieki "oznakom bezmyslnosci" to jest to oszustwo.

> Dla mnie sprawa jest oczywista - kazdy uzytkownik powinien ponosic
> konsekwencje swoich czynow.

Oszust rowniez...
Oszukanis a ssobie winni, oszust tez...

> Bo niby dlaczego tpsa ma odpowiadac za wirusy

A "tworca" wirusa wprowadzajacy go do "obiegu" tez nie ?

> przesylane za posrednictwem ich lacza?
> A dialerek dla mnie to jest taki
> wirus z regulaminem - krotszym lub dluzszym. Wirusek - ktorego na dodatek
na
> wlasne zyczenie ludzie sobie instaluja - i wlasnie dlatego powinni za to
> placic.

I uwaza Pan, ze TPSA maprawo pobierac oplaty WIEDZAC, ze zestawia dostep
firmie czerpiacej zyski z rozsyania wirusow DZIEKI ich dzialaniu za
posrednictwem
tego polaczenia ?

Boguslaw

do góry

Użytkownik Boguslaw Szostak napisał:
> Pan nie wyjasnil dlaczego "zly" czyli czym sie rozni od waszego
> postepowania..

bo porównuje Pan sytuacje, gdy ktoś jest krzywdzony z sytuacją, gdy ktoś
płaci i dostaje zamówiony towar

> Oczywisce, ze nie...
> Ale mamprawo (jak kazdy) do opinii na ten temat...

ja również mam prawo.. czy taka dyskusja zmieni pogląd któregoś z nas?
Wydaje mi się, że nie.

> I tez informacja o oplacie byla tak gleboko zakamuflowana ?

było tak samo. I ani Polsat, ani tymbardziej prawnicy Polsatu, nie
widzieli w tym oszustwa. Więc może po prostu go nie ma, a Wy sie go na
siłe doszukujecie?

--
best regards,
scream (at)w.pl
Why you drink and drive if you can smoke and fly?

do góry

On Fri, 21 Feb 2003, Boguslaw Szostak wrote:
[...]
>+ Oplata pobierana jest poprzez polaczenie z platnym numerem 0-700 - xxx xxx
>+ zdadzasz sie na zainstalowanie programu do platnego polazenia?
>+
>+ Tak Nie.
>+
>+ Jesli NAPRAWDE nie chcecie oszukac tych ludzi
>+ po prostu umiescie tam podobny tekst..

Pełna zgoda.

>+ > > Niema "ustawy o uzywaniu kmputera" nakladajacy na korzystajacego
>+ > > okreslone wymogi dot. umiejetnosci
>+ >
>+ > no właśnie, nie ma też ustawy, która nakazuje sprawdzania umiejętności
>+ > użytkownika przed wejściem na strone erotyczną
>+
>+ Ustawa o ruchu drogowym nakazuje osobie kierujacej pojazdem ne tylko umiec,
>+ ale miec dokument potweirdzajacy umiejetnosci. Dlatego uzytkownik drogi
>+ MA PRAWO przypuszczac, ze inni zachowaja sie zgodne z przepisami a
>+ CHYBA ZE okolicznosci wskazuja ze tak niejest

IMHO przykład jak najbardziej zły.
Fakt że piesi i rowerzyści nie mają obowiązku "mieć dokument"
o niczym nie świadczy: użytkownik drogi ma znać przepisy
i tyle.
Co oczywiście nie uprawnia nikogo do zastawiania pułapek - ani
na drodze, ani na stronie www.
I IMHO *nie ma* podstaw żeby zakładać że użytkownik który *umie
obsługiwać komputer* miał zakładać że kliknięcie w cokolwiek,
co *nie jest* opisane jako "zainstaluję program" właśnie
mu taki program zainstaluje :]

>+ Na uzytkowanie komputera ine trzeba szkolen wiec nie macie prawa twierdzic,
>+ ze kazdy go uzytkujacy ma miec jakas wieze.. to wykret, a nie argument.

Argument żaden, ale twój kontrargument takoż: użytkownik nie
ma obowiązku zakładać że napotkał oszusta !
[...]
pzdr, Gotfryd

do góry

"scream" <s...@...pl> wrote in message news:b35974$mka$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Boguslaw Szostak napisał:
> > Pan nie wyjasnil dlaczego "zly" czyli czym sie rozni od waszego
> > postepowania..
>
> bo porównuje Pan sytuacje, gdy ktoś jest krzywdzony z sytuacją, gdy ktoś
> płaci i dostaje zamówiony towar
>
> > Oczywisce, ze nie...
> > Ale mamprawo (jak kazdy) do opinii na ten temat...
>
> ja również mam prawo.. czy taka dyskusja zmieni pogląd któregoś z nas?
> Wydaje mi się, że nie.

Moze jednak zmieni...

> > I tez informacja o oplacie byla tak gleboko zakamuflowana ?
>
> było tak samo. I ani Polsat, ani tymbardziej prawnicy Polsatu, nie
> widzieli w tym oszustwa. Więc może po prostu go nie ma, a Wy sie go na
> siłe doszukujecie?

Ja musle, ze jesli setki ludzi czuja sie oszukane, to chyba cos w tym jest..

A czy mozecie zamiescic informacje podobna do tej, ktora proponowalem ?
Zdecydujecie sie ?

Boguslaw

do góry

marecki wrote:
> nie wiem gdzie stoja czyje serwery i caly ten sprzet do obslugi, ale podam
> dobry przyklad: posiadanie narkotykow w duzej ilosci jest karane, zalozmy, ze
> policja znajduje je w samochodzie w czyims garazujezeli to ty wypozyczyles
> samochod i ty masz umowe na wynajem garazu to tylko ty jestes winien.
> wlasciciele zarowno auta jak i powmioszczenia nie wiedza co ty w nim masz. a
> wg twojej teori oni tez "powinni byc rozstrzelani" :)

Karane jest posiadanie narkotyków, a nie ich znajdowanie się w Twoim samochodzie.
Jeśli jesteś w stanie udowodnić, że nie należą one do Ciebie i nic o nich
nie wiedziałeś to jesteś czysty.
Ale jeśli właściciel tego samochodu wie co w nim jest i zostanie mu to udowodnione
to... wybacz, ale ma przerąbane.

Arek


--
http://www.sti.org.pl/0-700_XXX.htm

do góry

Albercik wrote:
[..]
> to ze uzytkownik jest debil i nie wie jak sie poslugiwac to jest ewidentnie
> jego wina - i do uswiadomienia ci tego daze. [..]

Czy mam Ci poraz kolejny przytoczyć art. 286 żebyś TY sobie uświadomił,
że nie jest on wyłączony, jak ktoś jest debil, a wręcz przeciwnie?

Arek



--
http://www.sti.org.pl/0-700_XXX.htm

do góry

Użytkownik Boguslaw Szostak napisał:
> Moze jednak zmieni...

mysle ze nie

> Ja musle, ze jesli setki ludzi czuja sie oszukane, to chyba cos w tym jest..

rozmawiał Pan z setkami ludzi na ten temat? Czy opiera sie Pan na
publikacjach prasowych?

> A czy mozecie zamiescic informacje podobna do tej, ktora proponowalem ?
> Zdecydujecie sie ?

myśle, że nie będziemy zmieniać swojej polityki pod wpływem pańskich uwag..

--
best regards,
scream (at)w.pl
Why you drink and drive if you can smoke and fly?

do góry

Ke'dem guerfel t...@w...pdi.net ihn
news:b34qfk$j1u$1@atlantis.news.tpi.pl: takh oblivyn ihn aa'kua
pl.soc.prawo

> Alez TPSA doskonale wie, ze 0-700 sluzy do naciagania ludzi tylko
> guzik ich to obchodzi.

Każdy numer na 0-700? Przypomnę, że numery 0-700 stosuje się często
w telewizji do głosowania w różnych programach. Oprócz tego używa go
także Jurek Owsiak w czasie Wielkich Finałów WOŚP.
Czy powyższe dwa przykłady (a pewnie jeszcze trochę by się znalazło)
to także naciaganie ludzi i działania nieetyczne?


--
Peter 'Mikolaj' Mikolajski
"I find your lack of faith disturbing"
ICQ: 55031994 / GG: 2259986
"Prawdziwa sztuka obroni się sama... ale nie przede mną"

do góry