W dniu 15.10.2023 o 10:28, Marcin Debowski pisze:

> W przypadku referendum jest inaczej. PKW podaje, że zachęcanie lub
> zniechęcanie do udziału w nim stanowiłoby już element kampanii
> referendalnej. Frekwencja w tym przypadku ma bowiem decydujące znaczenie
> dla jego wyniku."

No ale informacja o tym że jak nie chcesz być liczony do frekwencji to
żeby to zgłaszać od razu już nie:P Więc przypominam.
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> pisze:
> On 2023-10-15, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
>> Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> pisze:
>>> No właśnie m.in. na zagranicznych serwerach nie obowiązuje :) Natomiast
>>> jak to jest z usenet'em to sam jestem ciekaw, bo przecież nie muszę mieć
>>> wiedzy jak wiadomości się propagują, a jeszcze nie mam na to żadnego
>>> wpływu.
>>
>> Obecnie kwestia najczęściej sprowadza się do: Czy nadawca/serwer nadawcy
>> są pod (bezpośrednią) jurysdykcją RP3 albo takie interesy w Polsce że
>> raczej+ (kiedyś) się pod nią znajdą?
>>
>> Wiec jak "ty" chcesz łamać ciszę wyborczą na usenecie to się maskuj.
>> Nie jest bardzo trudne ale wypadałoby pedantycznie dbać o "detale".
>>
>> Jaki bat taka jurysdykcja.
>
> Myślę, że przede wszystkim przesadzasz w ocenie co jest tu czynem
> zabronionym a co nie. Agitacja to namawianie kogoś, działanie w takim
> celu, aby ktoś zagłosował na określone ugrupowanie. Zwykła rozmowa, czy
> samo przytaczanie pewnych faktów nie jest normalnie agitacją.

Prawdopodobnie możesz mieć rację w kwestii wyroku skazującego przy
przyzwoicie profesjonalnej obronie. Prawdopodobnie ja mam rację w
kwestii unikania upierdliwego "ciągania po sądach" co bywa karą samą
w sobie.

Przez ile lat Doda się woziła aż do Sztrasburga? Jej się chciało.

--
A. Filip
| Zamień bramę domu, jeżeli się nie podoba sąsiadowi.
| (Przysłowie arabskie)

do góry

niedziela, 15 października 2023 o 10:28:18 UTC+2 Marcin Debowski napisał(a):
> On 2023-10-15, Shrek <1...@w...pl> wrote:
> > W dniu 15.10.2023 o 10:00, Dawid Rutkowski pisze:
> >
> >> Możesz namawiać (lub zniechęcać) do głosowania w wyborach
> >> parlamentarnych.
> >> Nie wolno namawiać (lub zniechęcać) do głosowania
> >> na konkretnego kandydata czy komitet.
> >> Oraz publikować wyników sondaży.
> >> Oraz namawiać lub zniechęcać do udziału w referendum.
> >
> > Tego ostatniego nie wiedziałem...
> Z referendu jest ponoć odrobinę inaczej..
> https://www.rp.pl/prawo-dla-ciebie/art39254101-klopo
tliwa-cisza-wyborcza-takze-w-kampanii-referendalnej
>
> "Jak przypomina Państwowa Komisja Wyborcza, zachęcanie lub zniechęcanie
> do udziału w wyborach nie stanowi agitacji wyborczej, a takie działania
> mogą być prowadzone po zakończeniu kampanii przez podmioty
> nieuczestniczące w wyborach (nie mogą tego robić komitety i partie).
> Oczywiście pod warunkiem, że taka aktywność nie będzie nosiła znamion
> agitacji.
>
> W przypadku referendum jest inaczej. PKW podaje, że zachęcanie lub
> zniechęcanie do udziału w nim stanowiłoby już element kampanii
> referendalnej. Frekwencja w tym przypadku ma bowiem decydujące znaczenie
> dla jego wyniku."

Ciekawe jest też to, że na referendum jest
osobna kampania - z zapewne osobną kasą.
Na niektórych plakatach (dla wyjaśnienia - z mordami
i nazwiskami) widziałem napis circa about
"sfinansowane z funduszu kampanii referendalnej".
Ale na niewielu, widać na referendum o wiele mniejsza kasa.
A jutro wielkie sprzątanie trytytek.

do góry