-
61. Data: 2006-03-15 02:56:52
Temat: Re: Seks z osobą poniżej16(?) roku życia.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Paweł Sakowski wrote:
> Stasio Podróżnik napisał:
>
>>>Na piętnastym tak konkretnie.
>>
>>Zależy jak patrzeć, bo do 15 jest włącznie ;)
>
>
> Ale piętnasty rok życia kończy się na 15. urodzinach. Tak samo jak
> pierwszy rok życia na pierwszych.
>
To uściślijmy: granicą są 15. urodziny. Przed - nie można. Po - można.
A co w trakcie? ;->
-
62. Data: 2006-03-15 07:36:20
Temat: Re: Seks z osobą poniżej16(?) roku życia.
Od: kam <#k...@w...pl#>
Andrzej Lawa napisał(a):
> A co w trakcie? ;->
granicą jest początek dnia
KG
-
63. Data: 2006-03-15 07:45:34
Temat: Re: Seks z osobą poniżej 16(?) roku życia.
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:dv7beb$4ot$1@inews.gazeta.pl...
> ape [###a...@n...poczta.fm.###] napisał:
>
> >> 1) Art. 200 kk penalizuje nie tylko "rozkraczanie się", ale i inne
> >> czynności seksualne.
> > masz calkowita racje, lecz rzeczony artykul nie ma zastosowania dla
> > 16-latka
>
> Tak? A to z jakiego powodu?
spotkales kiedykolwiek 16-latka, ktory za to siedzial w poprawczaku?
> >> 2) Określenia "kurewka" oraz "cichodajka" są określeniami o ujemnym
> >> zabarwieniu emocjonalnym, podczas gdy jestem stanie sobie
> wyobrazić
> >> sytuacje w której 14-to latka robi topo prostu z głupoty.
> > zgadzam sie z toba w kwestii zabarwienia emocjonalnego. jednak
> wlasnie
> > tak sie je okresla
>
> To znaczy ustalmy, że przykładowo Ty je tak określasz.
oczywiscie. ja rowniez je tak okreslam
--
pozdro
ape
Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
-
64. Data: 2006-03-15 07:51:48
Temat: Re: Seks z osobą poniżej 16(?) roku życia.
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>
Użytkownik "Akulka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dv7kim$g6b$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "ape" <a...@n...poczta.fm> napisał w wiadomości
> news:dv7a4l$phn$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > polskie sedziny rodzinne zwykle uwazaja, ze musi byc po 15
urodzinach
> > oraz po najblizszym nowym roku.
> > w innym przypadku zazwyczaj dostaja wscieklizny zaropialej
> > staropanienskiej macicy, gdyz sobie przypominaja co stracily nie
tracac
> > spruchnialej cnoty...
>
> Tak się głośno zastanawiam, masz w rodzinie kobiety?
a zastanawiaj sie, jak nie masz nic lepszego do roboty
> Osobiście z tobą mogę rozmawiać jako z człowiekiem, ale mężczyzną dla
mnie
> nie jesteś nawet w 1%.
rowniez i ty nie interesujesz mnie jako kobieta, wiec mozesz mnie sobie
okreslac nawet jako zerowe procentowego
Sprawy męsko-damskie w twoim mniemaniu sprowadzają
> się tylko do krocza, poziom emocjonalny 16 właśnie....
alez nie!
to tylko wiekszosc kobiet mysli macica
--
pozdro
ape
Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
-
65. Data: 2006-03-15 08:46:48
Temat: Re: Seks z osobą poniżej 16(?) roku życia.
Od: "zbisa" <z...@z...ita.pwr.wroc.pl>
> To to się robi z głupoty, a nie dla przyjemności??
> zdziwiony
> Arek
skąd to wiesz? czyzbyś w poprzednim wcieleniu był takowa 14-latką i
dlatego wiesz, że wówczas przyjemności nie ma? :-)))
moim zdaniem - jedno nie wyklucza drugiego...
--
serdeczności! zbisa
-
66. Data: 2006-03-15 11:29:19
Temat: Re: Seks z osobą poniżej 16(?) roku życia.
Od: "Akulka" <s...@g...pl>
Użytkownik "ape" <a...@n...poczta.fm> napisał w wiadomości
news:dv8hbi$2dt$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Sprawy męsko-damskie w twoim mniemaniu sprowadzają
> > się tylko do krocza, poziom emocjonalny 16 właśnie....
>
> alez nie!
> to tylko wiekszosc kobiet mysli macica
Nie próbuj się już bronić, tego co napisałeś i wypisujesz nie wymaże żadne
pokrętne tłumaczenie.
A dla dobra twojego dziecka może powinieneś jakoś postarać się wyprostować
twoje relacje i poglądy na temat kobiet, bo jak wchłonie twoja agresje, to w
życiu nie założy ani jednego normalnego związku, a winny będziesz w dużej
mierze ty. Pal sześć ciebie, ale krzyczysz na grupie o dobru dzieci, może
zrób sam więc cos w tym kierunku? Dobra, masz rację, może mnie to nie
powinno obchodzić, ale jednak szkoda mi.... Bo przekazujesz nienawiść, jeśli
ona ciebie nie zabije, to twoje dziecko może niestety.
A dla twojej informacji - bym została dobrze zrozumiana - nie stoję w
obronie własnej płci. Wręcz przeciwnie, potępiam wszystkie kobiety które
zeszły na złą drogę i nie ważne czy ta zła droga oznacza narkotyki, alkohol,
prostytucja czy czyny inne karalne. Faceci tez święci nie są. Potrafię
dostrzec jednak, że to co złe w człowieku jest niezależne od płci, czasami
tylko zdeterminowane przez nią, ale głównie wychowaniem i środowiskiem w
jakim się obracają.
Pozdrawiam,
Akulka
-
67. Data: 2006-03-15 12:12:04
Temat: Re: Seks z osobą poniżej 16(?) roku życia.
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>
Użytkownik "Akulka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dv8tq0$5td$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Sprawy męsko-damskie w twoim mniemaniu sprowadzają
> > > się tylko do krocza, poziom emocjonalny 16 właśnie....
> >
> > alez nie!
> > to tylko wiekszosc kobiet mysli macica
>
> Nie próbuj się już bronić, tego co napisałeś i wypisujesz nie wymaże
żadne
> pokrętne tłumaczenie.
przeciez niczego nie bronie, a tylko stwierdzam fakty.
sama przeciez ponizej piszesz o mozliwosci determinowania zachowan przez
plec.
nie martw sie. jesli zajdzie taka potrzeba - to i jakiemus macho bez
pardonu wytkne, ze go fiut prowadzi.
> A dla dobra twojego dziecka może powinieneś jakoś postarać się
wyprostować
> twoje relacje i poglądy na temat kobiet, bo jak wchłonie twoja
agresje, to w
> życiu nie założy ani jednego normalnego związku, a winny będziesz w
dużej
> mierze ty. Pal sześć ciebie, ale krzyczysz na grupie o dobru dzieci,
może
> zrób sam więc cos w tym kierunku? Dobra, masz rację, może mnie to nie
> powinno obchodzić, ale jednak szkoda mi.... Bo przekazujesz nienawiść,
jeśli
> ona ciebie nie zabije, to twoje dziecko może niestety.
nie musisz sie martwic o mnie i moje dzieci.
przeciez piosalem juz kiedys, ze syna wyrwalem z matczynej meliny i
udalo mi sie go wychowac na przykladnego meza i ojca.
dla twojej wiadomosci: nigdy nie uslyszal ode mnie zlego slowa o swojej
matce.
i jeszcze jedno - polska sedzina rodzinna przyznala mi opieke nad
dzieckiem, jednak nie ograniczyla praw matce pomimo jej dalszego zlego
wplywu na mojego syna i moich monitow w tej sprawie.
o alimentach od matki tez "zapomniala" pomimo, iz ujalem to w tresci
pozwu.
...i jak nie mam pisac o solidarnosci jajnikow?
> A dla twojej informacji - bym została dobrze zrozumiana - nie stoję w
> obronie własnej płci. Wręcz przeciwnie, potępiam wszystkie kobiety
które
> zeszły na złą drogę i nie ważne czy ta zła droga oznacza narkotyki,
alkohol,
> prostytucja czy czyny inne karalne. Faceci tez święci nie są.
Potrafię
> dostrzec jednak, że to co złe w człowieku jest niezależne od płci,
czasami
> tylko zdeterminowane przez nią, ale głównie wychowaniem i środowiskiem
w
> jakim się obracają.
nie jest zadna tajemnica, ze w polskim sadownictwie rodzinnym istnieje
jawna dyskryminacja plci, a konkretnie dyskryminacja mezczyzn.
takze ogolnie wiadomo, ze organizacje krajowe i miedzynarodowe bija na
alarm, iz polskie sady rodzinne nagminnie lamia prawa dzieci do obojga
rodzicow.
jak sobie troche poczytasz na ten temat - mysle, ze przestaniesz sie
dziwic, dlaczego w tych sprawach twardo zajmuje takie, a nie inne
stanowisko.
wszak polskie sedziny rodzinne z pelna premedytacja krzywdza dzieci,
gnoja rowniez mezczyzn podczas rozpraw, a i feministki broniac swoich
praw nie przebieraja ani w slowach ani w srodkach.
dla jakiej wiec idei nie mialbym korzystac z ich bogatego doswiadczenia?
--
pozdro
ape
Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
-
68. Data: 2006-03-15 12:48:34
Temat: Re: Seks z osobą poniżej 16(?) roku życia.
Od: "Akulka" <s...@g...pl>
Użytkownik "ape" <a...@n...poczta.fm> napisał w wiadomości
news:dv90mb$npr$1@nemesis.news.tpi.pl...
> nie martw sie. jesli zajdzie taka potrzeba - to i jakiemus macho bez
> pardonu wytkne, ze go fiut prowadzi.
Wątpię, nie zauważyłam/zanotowałam ani razu, a tacy sie juz tu przewijali...
> nie musisz sie martwic o mnie i moje dzieci.
> przeciez piosalem juz kiedys, ze syna wyrwalem z matczynej meliny i
> udalo mi sie go wychowac na przykladnego meza i ojca.
To ty już "stary" jesteś:P Ale nie "wygłaskuj" tak szybko syna, ludzie
latami grają czasami w grę "wzorowe małżeństwo". Nie twierdzę, że tak jest w
jego przypadku, ale o tym mogliby sie wypowiedzieć tylko twój syn i żona
jego.
> dla twojej wiadomosci: nigdy nie uslyszal ode mnie zlego slowa o swojej
> matce.
Czytając twoje wypowiedzi o kobietach i twojej eks szczerzę wątpię.... Ale
niech ci będzie. Chwała ci za to.
> i jeszcze jedno - polska sedzina rodzinna przyznala mi opieke nad
> dzieckiem, jednak nie ograniczyla praw matce pomimo jej dalszego zlego
> wplywu na mojego syna i moich monitow w tej sprawie.
Ta samo sie dzieje w 2-gą stronę - wiem z autopsji (na szczęście nie
własnej). Tatuś alkoholik i kryminalista (rycydywa), a spotykać się mógł z
dzieckiem, prawa nie odebrane również - wychowanie z jego strony wątpliwe.
> o alimentach od matki tez "zapomniala" pomimo, iz ujalem to w tresci
> pozwu.
Obowiązek alimentacyjny jest obopólny. Trzeba było startować jeszcze raz z
pozwem. Sąd nie odrzuca takich spraw, wątpię, że tak było w "twoich"
czasach.
> ...i jak nie mam pisac o solidarnosci jajnikow?
Wolisz na złość przyłączyc się do grupy stosujących solidarność plemników
(jąder)? Na złość mamie odmroże sobie uszy...
> nie jest zadna tajemnica, ze w polskim sadownictwie rodzinnym istnieje
> jawna dyskryminacja plci, a konkretnie dyskryminacja mezczyzn.
Cóż, rzeczywiście panuje pogląd, że przy matce dziecko będzie miało lepszy
start emocjonalny w życie. Ale tobie w końcu ten podły sąd dał prawo do
wychowywania, czyż nie?
> takze ogolnie wiadomo, ze organizacje krajowe i miedzynarodowe bija na
> alarm, iz polskie sady rodzinne nagminnie lamia prawa dzieci do obojga
> rodzicow.
Tak samo dzieje się na całym świecie, nie generalizujmy, ze tylko w Polsce.
Zbytnie uproszczenie.
> jak sobie troche poczytasz na ten temat - mysle, ze przestaniesz sie
> dziwic, dlaczego w tych sprawach twardo zajmuje takie, a nie inne
> stanowisko.
> wszak polskie sedziny rodzinne z pelna premedytacja krzywdza dzieci,
> gnoja rowniez mezczyzn podczas rozpraw, a i feministki broniac swoich
> praw nie przebieraja ani w slowach ani w srodkach.
Hm, tak działa w obie strony. W sądach rodzinnych też nie sędziują sami
faceci. Zresztą podyskutujmy jak sądy traktują kobiety zgwałcone i ich
oprawców. W kontekście powyższych, chyba trudno mówić raz o dyskryminacji
facetów, a raz kobiet....
> dla jakiej wiec idei nie mialbym korzystac z ich bogatego doswiadczenia?
Bogate doświadcenie..hmmm. Jak chcesz, to korzystaj z niego w topikach
rozwodowych z zasądzeniem alimentów, ale nie zapominaj, że obrażasz
wszystkie kobiety insynułując i konfabulując w każdym topiku, że to kobieta
rozkłada nogi, sprzedaje się za wino, jest po podstawówce itd, itp, a ich
mężowie to święci co ich tylko "na ranę przyłóż". Porządne kobiety też się
rozwodzą, niestety. Przestań widzieć wszędzie swoją byłą, pogódź się z
przeszłością i idź dalej.
>, a i feministki broniac swoich
> praw nie przebieraja ani w slowach ani w srodkach.
Dlatego ty bierzesz odwet na grupie? Smutne.
Pozdrawiam,
Akulka
-
69. Data: 2006-03-15 14:14:42
Temat: Re: Seks z osobą poniżej 16(?) roku życia.
Od: "mmas" <m...@o...pl>
Chłopak zapytał się o współzycie z dziewczyną a tu już jestesmy
na alimentach na dzieci, dajcie mu jeszcze trochę czasu.
Akulka wrote:
> Użytkownik "ape" <a...@n...poczta.fm> napisał w wiadomości
> news:dv90mb$npr$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > nie martw sie. jesli zajdzie taka potrzeba - to i jakiemus macho bez
> > pardonu wytkne, ze go fiut prowadzi.
>
> Wątpię, nie zauważyłam/zanotowałam ani razu, a tacy sie juz tu przewijali...
>
> > nie musisz sie martwic o mnie i moje dzieci.
> > przeciez piosalem juz kiedys, ze syna wyrwalem z matczynej meliny i
> > udalo mi sie go wychowac na przykladnego meza i ojca.
>
> To ty już "stary" jesteś:P Ale nie "wygłaskuj" tak szybko syna, ludzie
> latami grają czasami w grę "wzorowe małżeństwo". Nie twierdzę, że tak jest w
> jego przypadku, ale o tym mogliby sie wypowiedzieć tylko twój syn i żona
> jego.
>
>
> > dla twojej wiadomosci: nigdy nie uslyszal ode mnie zlego slowa o swojej
> > matce.
>
> Czytając twoje wypowiedzi o kobietach i twojej eks szczerzę wątpię.... Ale
> niech ci będzie. Chwała ci za to.
>
> > i jeszcze jedno - polska sedzina rodzinna przyznala mi opieke nad
> > dzieckiem, jednak nie ograniczyla praw matce pomimo jej dalszego zlego
> > wplywu na mojego syna i moich monitow w tej sprawie.
>
> Ta samo sie dzieje w 2-gą stronę - wiem z autopsji (na szczęście nie
> własnej). Tatuś alkoholik i kryminalista (rycydywa), a spotykać się mógł z
> dzieckiem, prawa nie odebrane również - wychowanie z jego strony wątpliwe.
>
>
> > o alimentach od matki tez "zapomniala" pomimo, iz ujalem to w tresci
> > pozwu.
>
> Obowiązek alimentacyjny jest obopólny. Trzeba było startować jeszcze raz z
> pozwem. Sąd nie odrzuca takich spraw, wątpię, że tak było w "twoich"
> czasach.
>
>
> > ...i jak nie mam pisac o solidarnosci jajnikow?
>
> Wolisz na złość przyłączyc się do grupy stosujących solidarność plemników
> (jąder)? Na złość mamie odmroże sobie uszy...
>
> > nie jest zadna tajemnica, ze w polskim sadownictwie rodzinnym istnieje
> > jawna dyskryminacja plci, a konkretnie dyskryminacja mezczyzn.
>
> Cóż, rzeczywiście panuje pogląd, że przy matce dziecko będzie miało lepszy
> start emocjonalny w życie. Ale tobie w końcu ten podły sąd dał prawo do
> wychowywania, czyż nie?
>
>
> > takze ogolnie wiadomo, ze organizacje krajowe i miedzynarodowe bija na
> > alarm, iz polskie sady rodzinne nagminnie lamia prawa dzieci do obojga
> > rodzicow.
>
> Tak samo dzieje się na całym świecie, nie generalizujmy, ze tylko w Polsce.
> Zbytnie uproszczenie.
>
>
> > jak sobie troche poczytasz na ten temat - mysle, ze przestaniesz sie
> > dziwic, dlaczego w tych sprawach twardo zajmuje takie, a nie inne
> > stanowisko.
> > wszak polskie sedziny rodzinne z pelna premedytacja krzywdza dzieci,
> > gnoja rowniez mezczyzn podczas rozpraw, a i feministki broniac swoich
> > praw nie przebieraja ani w slowach ani w srodkach.
>
> Hm, tak działa w obie strony. W sądach rodzinnych też nie sędziują sami
> faceci. Zresztą podyskutujmy jak sądy traktują kobiety zgwałcone i ich
> oprawców. W kontekście powyższych, chyba trudno mówić raz o dyskryminacji
> facetów, a raz kobiet....
>
>
> > dla jakiej wiec idei nie mialbym korzystac z ich bogatego doswiadczenia?
>
> Bogate doświadcenie..hmmm. Jak chcesz, to korzystaj z niego w topikach
> rozwodowych z zasądzeniem alimentów, ale nie zapominaj, że obrażasz
> wszystkie kobiety insynułując i konfabulując w każdym topiku, że to kobieta
> rozkłada nogi, sprzedaje się za wino, jest po podstawówce itd, itp, a ich
> mężowie to święci co ich tylko "na ranę przyłóż". Porządne kobiety też się
> rozwodzą, niestety. Przestań widzieć wszędzie swoją byłą, pogódź się z
> przeszłością i idź dalej.
>
>
> >, a i feministki broniac swoich
> > praw nie przebieraja ani w slowach ani w srodkach.
>
> Dlatego ty bierzesz odwet na grupie? Smutne.
>
> Pozdrawiam,
> Akulka
-
70. Data: 2006-03-15 14:48:12
Temat: Re: Seks z osobą poniżej 16(?) roku życia.
Od: "Akulka" <s...@g...pl>
Użytkownik "Akulka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dv92ei$sq8$1@inews.gazeta.pl...
> Hm, tak działa w obie strony. W sądach rodzinnych też nie sędziują sami
> faceci.
Same kobiety.... oczywiście nie sędziują
Pozdrawiam,
Akulka