WS napisał(a):

> u mnie na wsi (umowa z PUK Zywiec) tez wywoz segregowanych odpadow
> jest bezplatny - pakuje sie w kolorowe worki i raz (moze 2x, nie
> pamietam) zabieraja, zostawiajac gratis worki na wymiane...

U mnie na wsi prawie tak samo - dają worki na wymianę, przy czym
sortowane śmieci biorą za 1 zł od osoby, a niesortowane za 5zł/osoba.
Ale mam podejrzenie graniczące z pewnością, że na wysypisku to one
jednak lądują na wspólnej kupie.

--
pozdrawiam
Justyna

do góry

> U mnie na wsi prawie tak samo - dają worki na wymianę, przy czym
> sortowane śmieci biorą za 1 zł od osoby, a niesortowane za 5zł/osoba.

Rżną Cię. Nie zgadzaj się na to. Przecież np.makulaturę możesz oddać do punktu skupu.
Podobnie metal czy w ostateczności szkło. Nawet za butelki PET płacą. Jak chcą
segregacji to niech odbierają za darmo w innym wypadku niech się bujają.

*piotr'ek*

do góry

On 16 Sie, 13:29, "*piotr'ek*" <p...@g...pl> wrote:
> > U mnie na wsi prawie tak samo - dają worki na wymianę, przy czym
> > sortowane śmieci biorą za 1 zł od osoby, a niesortowane za 5zł/osoba.
>
> Rżną Cię. Nie zgadzaj się na to. Przecież np.makulaturę możesz oddać do punktu
skupu. Podobnie metal czy w ostateczności szkło. Nawet za butelki PET płacą. Jak chcą
segregacji to niech odbierają za darmo w innym wypadku niech się bujają.

wszystko jest kwestia umowy... niby mozna sprzedac w punkcie skupu,
ale w moim wypadku benzyna na dowoz byla by drozsza ;)

PS. ceny od osoby? u mnie na wsi za niesegregowane smieci placi sie od
objetosci... http://www.puk.zywiec.pl/cennik.htm , gdyby bylo od
zameldowanych osob placilbym 0 PLN ;)
w Krakowie mam faktycznie od osoby, ale to tylko rozliczenie ze
spoldzielnia, a jak spoldzielnia rozlicza sie z MPO to nie wiem...
(raczej tez od objetosci smieci, czyli ilosci kublow w praktyce)

do góry

*piotr'ek* napisał(a):

>> U mnie na wsi prawie tak samo - dają worki na wymianę, przy czym
>> sortowane śmieci biorą za 1 zł od osoby, a niesortowane za 5zł/osoba.
>
> Rżną Cię. Nie zgadzaj się na to. Przecież np.makulaturę możesz oddać
> do punktu skupu. Podobnie metal czy w ostateczności szkło. Nawet za
> butelki PET płacą. Jak chcą segregacji to niech odbierają za darmo w
> innym wypadku niech się bujają.

Wiesz, ale mnie się to opłaca - paliwo za dowóz tych śmieci kosztowałoby
mnie drożej, a po złom i tak złomiarze przyjeżdżają, i nawet jak
mnie "orżną" to mi pasuje, że nie mam wysypiska przed domem.

--
pozdrawiam
Justyna

do góry

Użytkownik "Sioux" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:g861s9$96d$1@news.dialog.net.pl...
>
>> Czasem firma oferuje odbiór śmieci sortowanych lub niesortowanych
>> i wtedy możesz wybrać ile kubłów będziesz używał, ale różnica
>> w opłatach bywa bardzo duża.
> Jakoś nie bardzo. Sąsiadom podobno "wcisnęli" dodatkowy kubeł i
> tyle.Żadnych zniżek w opłatach.
> Sioux
>

są badania wielletnie na temat ilosci i składu odpadow.
dlatego nie może nikt ( w sensie gospodarstwo domowe) twierdzić że nie
wytwarza odpadów.
jak każdy zapłaci za siebie, to będzie mniej istotne gdzie on te śmieci
wywali
( czy np podrzuci sąsiadowi czy do śmietnika publicznego)

macso

do góry

> wszystko jest kwestia umowy... niby mozna sprzedac w punkcie skupu,
ale w moim wypadku benzyna na dowoz byla by drozsza ;)

Ale hurtem firmy recyklingowe obsługujące kilkadziesiąt kontenerów i kilkaset
pojemników już wychodzą na duży +. Więc czemu ja mam za to płacić dlatego, że dana
gmina jest dupowata i dała się zrobić w jajo? Czemu u mnie wywóz szkła, makulatury i
plastiku jest gratis, a w innych gminach trzeba za to płacić? W życiu! Za darmo, albo
wogóle!

*piotr'ek*

do góry