-
1. Data: 2005-03-28 16:07:43
Temat: Sędzia straszył...
Od: "Alex" <k...@w...pl>
Witam, podczas uzasadniania wyroku w sądzie pracy (jestem pracodawcą) sędzia
przestrzegł mnie przed odwoływaniem się, bo prawdopodobnie i tak przegram
kolejną sprawę która toczy się w tymże sądzie i że szkoda mojego czasu na
apelacje.. czy miał prawo takie rzeczy powiedzieć, a jeśli nie, to co mogę w
tej sprawie zrobić.?
--
Pozdrawiam
Alex
-
2. Data: 2005-03-28 16:15:50
Temat: Re: Sędzia straszył...
Od: "Mithos" <m...@o...No.More.Spam.polska>
Alex wrote:
> co mogę w tej sprawie zrobić.?
Podziekowac za dobra rade... ?
--
pozdrawiam
Mithos
-
3. Data: 2005-03-28 16:17:01
Temat: Re: Sędzia straszył...
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:d29ad5$b4c$1@nemesis.news.tpi.pl Alex <k...@w...pl>
pisze:
> Witam, podczas uzasadniania wyroku w sądzie pracy (jestem pracodawcą)
> sędzia przestrzegł mnie przed odwoływaniem się, bo prawdopodobnie i tak
> przegram kolejną sprawę która toczy się w tymże sądzie i że szkoda
> mojego czasu na apelacje.. czy miał prawo takie rzeczy powiedzieć, a
> jeśli nie, to co mogę w tej sprawie zrobić.?
Pierwszy raz słyszę, żeby ktoś się zżymał za darmową poradę prawną od
fachowca-praktyka.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
4. Data: 2005-03-28 18:11:56
Temat: Re: Sędzia straszył...
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Alex" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d29ad5$b4c$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam, podczas uzasadniania wyroku w sądzie pracy (jestem pracodawcą)
sędzia
> przestrzegł mnie przed odwoływaniem się, bo prawdopodobnie i tak
przegram
> kolejną sprawę która toczy się w tymże sądzie i że szkoda mojego czasu
na
> apelacje.. czy miał prawo takie rzeczy powiedzieć, a jeśli nie, to co
mogę w
> tej sprawie zrobić.?
Masz dwa wyjścia. Albo mu uwierzyć i się nie odwoływać. Albo uznać, że
nie ma racji i się odwołać. Jakbyś opisał o co chodzi, to jeszcze by
można było spróbować ocenić Twoje szanse.
-
5. Data: 2005-03-28 19:31:32
Temat: Re: Sędzia straszył...
Od: "Alex" <k...@w...pl>
jedno, że chodzi o odwołanie a drugie, że istnieje inna sprawa z tym samym
powodem. I właśnie odnośnie tej sprawy sędzia sie wypowiedział, choć nie on
ją będzie prowadził. A jest to prezes sądu. Jużnie chodzi mi o to czy sprawę
wygram czy przegram, ale czy wolno mu było przed jej rozpatrzeniem
wypowoadać się w ten sposób
-
6. Data: 2005-03-28 19:38:31
Temat: Re: Sędzia straszył...
Od: "Alex" <k...@w...pl>
--
>
> jedno, że chodzi o odwołanie a drugie, że istnieje inna sprawa z tym samym
> powodem. I właśnie odnośnie tej sprawy sędzia sie wypowiedział, choć nie
> on ją będzie prowadził. A jest to prezes sądu. Jużnie chodzi mi o to czy
> sprawę wygram czy przegram, ale czy wolno mu było przed jej rozpatrzeniem
> wypowoadać się w ten sposób
>aaa, i czy zasadne by było jakąś skargę napisać, bo widzę w tych
>działaniach jakieś pozaoficjalne moce. Ja wiem, każdy tak mówi, ale jeśli
>sąd przywrócił mi pracownika na stanowisko, które w zakładzie nie istnieje,
>heh, wogóle zakład został zlikwidowany, jest teraz inny, o podobnym
>profilu, ale z wyższymi wymaganiami kwalifikacyjnymi, których pracownik nie
>spełnia.Co ciekawsze inny pracownik , który sądził sie z zakładem o
>identycznie to samo z tymi samymi okolicznościami sprawe przegrał. !!! ja
>wiem, sądy są niezależne i moga tak, ale coś tu chyba nie gra. Prawnicy rwą
>włosy z głowy, że takie coś nastąpiło, i każdy widzi tu coś nie tego..
>Nawet tacy, którzy sa niezależni, nic nie mieli wspólnego ze sprawą, z
>zakładem...
pozdr. Alex
-
7. Data: 2005-03-28 19:49:46
Temat: Re: Sędzia straszył...
Od: "Mithos" <m...@o...No.More.Spam.polska>
Alex wrote:
> ale czy wolno mu było przed
> jej rozpatrzeniem wypowoadać się w ten sposób
Wolno mu bylo.
--
pozdrawiam
Mithos
-
8. Data: 2005-03-28 19:56:23
Temat: Re: Sędzia straszył...
Od: "Alex" <k...@w...pl>
Użytkownik "Mithos" <m...@o...No.More.Spam.polska> napisał w wiadomości
news:d29n4r$ola$1@news.onet.pl...
>
> Wolno mu bylo.
na jakiej podstawie?
> hmm, przed rozpatrzeniem sprawy, nie znając dowodów, bo jeszcze nie
> zostały przedtawione, nie słuchając świadków???
To mi sie zastanawiajace wydaje.
Chyba że jesteś prawnikiem i wiesz,. bo na mój rozum, to nie jest w
porządku..
> --
> pozdrawiam
> Mithos
>
>
-
9. Data: 2005-03-28 20:29:48
Temat: Re: Sędzia straszył...
Od: "Pawcio" <1...@w...spamowcow>
> Chyba że jesteś prawnikiem i wiesz,. bo na mój rozum, to nie jest w
> porządku..
>> --
Tzn nie jest w porządku to, że sędzia twierdzi iż orzekał słusznie i uważa
że jeśli się odwołasz to wyrok wyższej instancji będzie taki sam?
Ja bym powiedział że mógłbys mieć wątpliwości gdyby Ci powiedział coś przeciwnego :))
-
10. Data: 2005-03-28 20:44:56
Temat: Re: Sędzia straszył...
Od: "Alex" <k...@w...pl>
Tzn nie jest w porządku to, że sędzia twierdzi iż orzekał słusznie i uważa
że jeśli się odwołasz to wyrok wyższej instancji będzie taki sam?
Ja bym powiedział że mógłbys mieć wątpliwości gdyby Ci powiedział coś
przeciwnego :))
tylko że jeden wyrok, jaki ten właśnie sędzia wydał, w mojej sprawie został
zmieniony oprzez sad apelacyjny, na moja korzyść.
ale mnie chodzi o to czy sędzia postępuje etycznie mówiąc takie rzeczy.
Powinien być , a przynajmniej stwarzać wrażenie niezależnego. A tymczasem
mówi ze co by m nie zrobił to i tak przegram. przeczytaj dokładnie o co mi
chodzi, bo nawet już nie o apelację. zresztą powioedział to w obecnościi
powoda, więc z góry powód wie, że nie musi nic robić a i tak przegra, .
Przecież to jest niedopuszczalne ferowanie wyrokuprzed zbadaniem sprawy !
Alex