W dniu 08.01.2025 o 19:58, Kviat pisze:

>> Zdaje się, że jednak nie o to pytałeś.
>
> Zdecydowanie o to.
> Albo udajesz, że nie wiesz o co chodzi z hasłem Polska tylko dla
> Polaków, albo faktycznie nie wiesz.

Wiem, a bo co? Ale nie o to pytałeś, i czy jest na to akt notarialny.
Nic nie poradzę, że odpowiedź ci się nie podoba.

> Albo profilaktycznie już teraz przeczytaj jakiś podręcznik do historii.
> Może nie jest za późno.

Podręczniki do historii mówią, że lepiej nie mieć na swoim terenie
hałaśliwych i roszczeniowych mniejszości, które nie chcą się integrować,
za to chcą wprowadzać swoje porządki.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 08.01.2025 o 21:37, Shrek pisze:
> W dniu 08.01.2025 o 19:58, Kviat pisze:
>
>>> Zdaje się, że jednak nie o to pytałeś.
>>
>> Zdecydowanie o to.
>> Albo udajesz, że nie wiesz o co chodzi z hasłem Polska tylko dla
>> Polaków, albo faktycznie nie wiesz.
>
> Wiem, a bo co?

Więc połącz kropki.

> Ale nie o to pytałeś,

Właśnie.

> i czy jest na to akt notarialny.

Nie.
Pytałem, czy Kowalski na podstawie tego "aktu notarialnego" (to twoja
analogia, a nie moja), może sobie wyjść na ulicę i wyprosić ze "swojego"
terenu kogokolwiek, tylko dlatego, bo mu się nie spodobał, albo kolor
skóry tego kogoś nie pasuje mu do elewacji pobliskich budynków.

Bo widzisz... ze swojego domu/mieszkania Kowalski może sobie wyprosić
kogo chce i kiedy chce. I nawet nie musi tłumaczyć dlaczego.

> Nic nie poradzę, że odpowiedź ci się nie podoba.

Nic nie poradzę, że nie podoba mi się odpowiedź nie na temat.

>> Albo profilaktycznie już teraz przeczytaj jakiś podręcznik do
>> historii. Może nie jest za późno.
>
> Podręczniki do historii mówią, że lepiej nie mieć na swoim

Skoro to jest mój teren, to dlaczego np. muszę płacić za parkowanie
mojego samochodu?

> terenie hałaśliwych i roszczeniowych mniejszości, które nie chcą się integrować,
> za to chcą wprowadzać swoje porządki.

Nie czytasz zbyt uważnie.
Albo za bardzo wybiórczo.

A szury miały rację.
Piotr

do góry

W dniu 08.01.2025 o 21:34, Shrek pisze:
> W dniu 08.01.2025 o 19:48, Kviat pisze:
>
>>> Normalnie. Pan murzyn z Afryki nie ma dokumentów to nie jest wpuszczany.
>>
>> Zdaje się, że jednak nie o tym rozmawiamy.
>
> O tym. Pytałeś czy Polska jest wlasnością Polaków, i czy mogą oni sobie
> kogoś z tej własności wyprosić.

No i jest twoją własnością?
Możesz wyprosić?

To mi przypomina pewną dyskusję, już ładnych kilka lat temu, i chyba na
na tej grupie, gdzie ktoś płakał nad rozsprzedawaniem JEGO majątku.
Paradoks polega na tym, że najgłośniej płakali ci (niektórzy nadal to
robią), którzy klepali największą biedę. Przez całe swoje życie, przez
jedną sekundę, nawet się do tych zakładów nie zbliżyli. Większości nawet
na oczy nie widzieli, o ich istnieniu dowiadywali się z gazety (a raczej
o ich sprzedaży, czy tam likwidacji).
Ba! Do tych nieefektywnych, nierentownych i nie swoich zakładów, przez
całe życie dokładali...

Jesteś Polakiem(?). Serio masz poczucie, że jesteś (współ)właścicielem
Polski?
Bo ja jakoś średnio byłem przywiązany do jakichś zapyziałych i sypiących
się np.zakładów mięsnych w "moim" mieście. O tych z drugiego końca
Polski nawet nie wspomnę.
I tak samo średnio czuję, że mam prawo podejść do kogoś na ulicy i mu
powiedzieć żeby wypierdalał z "mojej" ulicy, tylko dlatego, że mi się
nie podoba jego kształt nosa (albo kolor skóry).

A szury miały rację.
Piotr

do góry

On Wed, 8 Jan 2025 16:54:07 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 08.01.2025 o 13:15, Kviat pisze:
>>> A nie wystarczy nie wpuścić na lotnisku
>>
>> Idź na lotnisko i pokaż jak to robisz.
>
> Normalnie. Pan murzyn z Afryki nie ma dokumentów to nie jest wpuszczany.

Ba - nawet chyba go do samolotu przy odlocie nie wpuszczą, bo po co im
taki kłopot.
A i kontrola graniczna lubi sprawdzić, kto wyjeżdża.

> A jak jest wpuszczany na pewien okres w zależności od wizy. A co
> myślałeś, że każdy może jechać gdzie chce i na ile chce? O wizach słyszał?

Tym niemniej - wizy wydajemy, ponoć aż za dużo, turystów wpuszczamy,
i potem Prawdziwy Polak nie może żądać usunięcia obcokrajowca z ulicy,
bo on tu jest współwłaścicielem, a obcokrajowiec nie ...

J.

do góry

W dniu 09.01.2025 o 11:30, Kviat pisze:
> W dniu 08.01.2025 o 21:34, Shrek pisze:
>> W dniu 08.01.2025 o 19:48, Kviat pisze:
>>
>>>> Normalnie. Pan murzyn z Afryki nie ma dokumentów to nie jest
>>>> wpuszczany.
>>>
>>> Zdaje się, że jednak nie o tym rozmawiamy.
>>
>> O tym. Pytałeś czy Polska jest wlasnością Polaków, i czy mogą oni
>> sobie kogoś z tej własności wyprosić.
>
> No i jest twoją własnością?
> Możesz wyprosić?

Jako naród polski - tak. Mogę nie zaprosić, mogę nie wpuścić, mogę wyprosić.

> Jesteś Polakiem(?). Serio masz poczucie, że jesteś (współ)właścicielem
> Polski?

Tak.

> Bo ja jakoś średnio byłem przywiązany do jakichś zapyziałych i sypiących
> się np.zakładów mięsnych w "moim" mieście. O tych z drugiego końca
> Polski nawet nie wspomnę.

Twoja sprawa.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 09.01.2025 o 11:36, J.F pisze:

>> A jak jest wpuszczany na pewien okres w zależności od wizy. A co
>> myślałeś, że każdy może jechać gdzie chce i na ile chce? O wizach słyszał?
>
> Tym niemniej - wizy wydajemy, ponoć aż za dużo, turystów wpuszczamy,
> i potem Prawdziwy Polak nie może żądać usunięcia obcokrajowca z ulicy,
> bo on tu jest współwłaścicielem, a obcokrajowiec nie ...

Jako pojedynczy Polak nie. Bo nie jest jedynym właścicielem.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 09.01.2025 o 10:20, Kviat pisze:

>> Wiem, a bo co?
>
> Więc połącz kropki.

Trudne to nie jest. Póki co bycie nacjonalistą karalne też nie jest.

>> Ale nie o to pytałeś,
>
> Właśnie.

Więc dostałeś odpowiedź na pytanie ktore zadałeś i masz pretensję że nie
jest to odpowiedź na zupełnie inne pytanie

>> i czy jest na to akt notarialny.
>
> Nie.
> Pytałem, czy Kowalski na podstawie tego "aktu notarialnego" (to twoja
> analogia, a nie moja),

Akurat twoja - nie baw się w Tomasza, który nie napisał co napisał.

"Bo Polska jest własnością Polaków, jak obejście Kowalskiego jest
własnością Kowalskiego?
Kowalski ma chociaż akt notarialny na swoją nieruchomość.

Zakładam optymistycznie (chociaż to mocno wątpliwe po tym co tutaj
wypisujesz), że jesteś Polakiem, więc czy masz jakiś akt notarialny na
Polskę, który pozwala TOBIE decydować komu wolno mieszkać w Polsce, a
komu nie wolno?"

>> Podręczniki do historii mówią, że lepiej nie mieć na swoim
>
> Skoro to jest mój teren, to dlaczego np. muszę płacić za parkowanie
> mojego samochodu?

Za swoje mieszkanie też musisz płacić - analogia z dupy.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 09.01.2025 o 18:13, Shrek pisze:
> W dniu 09.01.2025 o 11:30, Kviat pisze:

>>
>> No i jest twoją własnością?
>> Możesz wyprosić?
>
> Jako naród polski - tak. Mogę nie zaprosić, mogę nie wpuścić, mogę
> wyprosić.

Twoja sprawa.

A szury miały rację.
Piotr

do góry

W dniu 09.01.2025 o 18:17, Shrek pisze:
> W dniu 09.01.2025 o 10:20, Kviat pisze:

>> Nie.
>> Pytałem, czy Kowalski na podstawie tego "aktu notarialnego" (to twoja
>> analogia, a nie moja),
>
> Akurat twoja - nie baw się w Tomasza, który nie napisał co napisał.

Nie, nie moja.
Twoja. To ty wyskoczyłeś z Konstytucją, a nie ja, więc nie baw się w
Tomasza.

> "Bo Polska jest własnością Polaków, jak obejście Kowalskiego jest
> własnością Kowalskiego?
> Kowalski ma chociaż akt notarialny na swoją nieruchomość.

I tu wyskoczyłeś z Konstytucją.
Zupełnie z czapy.

>> Skoro to jest mój teren, to dlaczego np. muszę płacić za parkowanie
>> mojego samochodu?
>
> Za swoje mieszkanie też musisz płacić - analogia z dupy.

Wręcz przeciwnie.
Cieszę się, że zrozumiałeś, że z tą "własnością" coś jest nie tak.

A szury miały rację.
Piotr

do góry

W dniu 09.01.2025 o 19:22, Kviat pisze:

>> Jako naród polski - tak. Mogę nie zaprosić, mogę nie wpuścić, mogę
>> wyprosić.
>
> Twoja sprawa.

Tak samo jak i twoja. Czy ci się podoba czy nie nie jest tak, że _każdy_
może sobie zostać Polakiem albo się do Polski przeprowadzić i ma prawa
jak każdy inny. Nawet obywatele UE muszą rejestrować swój pobyt i uwaga
- muszą przy tym przedstawić dowód że są zatrudnieni, prowadzą
działalność, są studentami bądź emerytami (w tych dwóch ostatnich
przypadkach muszą oświadczyć że mają środki do samodzielnego utrzymania
się).

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry