eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ściga mnie policja. I co teraz?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 130

  • 81. Data: 2007-01-06 17:26:17
    Temat: Re: Ściga mnie policja. I co teraz?
    Od: "Jolanta Pers" <j...@W...gazeta.pl>

    Steam <S...@g...pl> napisał(a):

    > A co jeśli pożyczałem samochód wielu osobom, nie pamiętam kiedy i nie
    > prowadzę rejestru?
    > Skażą mnie bo nie pamiętam to pewnie jestem winny?

    Tak, ponieważ zgodnie z art. 78 punkt 4 Kodeksu Drogowego posiadanie wiedzy,
    kto jeździ Twoim samochodem jest Twoim, pardon my Klatchian, psim obowiązkiem
    właściciela. Masz kłopoty z pamięcią - notuj, nie notujesz - ponosisz
    konsekwencje.

    --
    JoP

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 82. Data: 2007-01-06 20:09:13
    Temat: Re: Ściga mnie policja. I co teraz?
    Od: "Steam" <S...@g...pl>

    Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:enom3p$5ql$1@inews.gazeta.pl...
    > Tak, ponieważ zgodnie z art. 78 punkt 4 Kodeksu Drogowego posiadanie
    wiedzy,
    > kto jeździ Twoim samochodem jest Twoim, pardon my Klatchian, psim
    obowiązkiem
    > właściciela. Masz kłopoty z pamięcią - notuj, nie notujesz - ponosisz
    > konsekwencje.

    Konsekwencje czego? Jak ktoś moim samochodem zabije dziecko to wsadzą mnie
    na 15 lat bo nie pamiętam kto w danym dniu go brał? Lipa. Nie wierzę w to.

    Poza tym i co ważniejsze:
    Art. 78 KD stoi w sprzeczności z:
    Art 182. KPK:
    1. Osoba najbliższa dla oskarżonego może odmówić zeznań.
    i Art. 183 KPK
    Art. 183. § 1. Świadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli
    udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić jego lub osobę dla niego najbliższą na
    odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe.
    oraz
    Art. 175. § 1. Oskarżony ma prawo składać wyjaśnienia; może jednak bez
    podania powodów odmówić odpowiedzi na poszczególne pytania lub odmówić
    składania wyjaśnień. O prawie tym należy go pouczyć.

    I tego się będę trzymał. Mam nadzieję, że to ja mam rację. Jak będzie i czy
    to ja Ciebie przeproszę, czy Ty mnie, okaże się pewnie niebawem ;)




  • 83. Data: 2007-01-06 20:19:10
    Temat: Re: Ściga mnie policja. I co teraz?
    Od: "Steam" <S...@g...pl>


    Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:enom3p$5ql$1@inews.gazeta.pl...
    > > A co jeśli pożyczałem samochód wielu osobom, nie pamiętam kiedy i nie
    > > prowadzę rejestru?
    > > Skażą mnie bo nie pamiętam to pewnie jestem winny?

    Poza tym...
    Skąd pewność, że samochód był mój.
    Bo miał takie same blachy? Dlatego się wydaje dowody rejestracyjne i
    plakietki na szyby, gdyż blachy nie wystarczają do jegoidentyfikacji.
    Poza tym co jeśli wóz pożyczałem też osobom, które pamiętam, ale którym nie
    sprawdzałem dowodu osobistego i których znam nazwiska tylko tak jak się
    przedstawiły, ale nie wiem gdzie są, czy są w kraju itd. itp.? Mogę nawet
    rysopisy podać.

    To jakiś chory i martwy przepis.

    Za dużo wątpliwości. Moim zdaniem idę w zaparte i sprawa zamknięta :)
    "Oczywiście bardzo bym chciał pomóc ale nie potrafię, bo mnie tam nie było i
    nie wiem o czym mowa."
    Jak się spażę, to zapamiętam lekcję na długo.



  • 84. Data: 2007-01-06 22:04:27
    Temat: Re: Ściga mnie policja. I co teraz?
    Od: "Martiness" <m...@g...pl>


    Użytkownik "Wąski" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:enktjj$efu$1@news.onet.pl...
    >
    > Mnie kiedyś też zatrzymali za takie coś. Gość wchodził na pasy a ja po
    > przeciwnej stronie te pasy przekroczyłem

    I nie zrobiles nic niedozwolonego.
    Nie ma przepisu ktory zakazuje przekraczac pasy gdy jest/sa na nich
    piesi/pieszy.
    Nie wolno wymuszac na pieszych pierwszenstwa, a to uczynilbys gdybys go
    zmusil do zatrzymania sie, badz zmiany predkosci.
    Tak wiec jesli pieszy wchodzil dopiero po drugiej stronie a ty przejechales
    pasy to bylo wszystko OK.

    M.



  • 85. Data: 2007-01-07 08:20:27
    Temat: Re: Ściga mnie policja. I co teraz?
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z sobota, 6 stycznia 2007 15:51
    (autor Steam
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <enock2$7cq$1@nemesis.news.tpi.pl>):

    > Ja pożyczam samochód na lewo i prawo bo mi wolno i rejestru nie prowadzę
    > bo nie muszę.

    No ale możesz przestawić nazwiska np 20 osób, które potwierdzą, że im
    pożyczasz ,,na lewo i prawo''


    --
    Jego Ponurość Tristan


  • 86. Data: 2007-01-07 08:21:01
    Temat: Re: Ściga mnie policja. I co teraz?
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z sobota, 6 stycznia 2007 15:48
    (autor Steam
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <enoc9s$cbh$1@atlantis.news.tpi.pl>):

    > W ciągu ostatniego roku dostęp do mojego samochodu miało kilkanaście osób
    > z mojego najbliższego kręgu rodziny i przyjaciół (rejestru nie prowadzę).

    A wezwanie jest za ostatni rok czy za jakiś miesiąc?

    --
    Jego Ponurość Tristan


  • 87. Data: 2007-01-07 08:22:43
    Temat: Re: Ściga mnie policja. I co teraz?
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z sobota, 6 stycznia 2007 15:48
    (autor Steam
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <enoc9s$cbh$1@atlantis.news.tpi.pl>):

    > W ciągu ostatniego roku dostęp do mojego samochodu miało kilkanaście osób
    > z mojego najbliższego kręgu rodziny i przyjaciół (rejestru nie prowadzę).

    A wezwanie jest za ostatni rok czy za jakiś miesiąc?
    Skoro Ty jesteś podejrzany, to masz przedstawić świadków na swoją obronę,
    skoro jest dowód winy, a Ty twierdzisz, że nietypowo się zachowujesz.

    Jest coś takiego jak proces poszlakowy, prawda? Wszystko wskazuje na Ciebie,
    więc się broń.

    --
    Jego Ponurość Tristan


  • 88. Data: 2007-01-07 08:35:09
    Temat: Re: Ściga mnie policja. I co teraz?
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z sobota, 6 stycznia 2007 00:57
    (autor Kira
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <enmosd$hvc$1@nemesis.news.tpi.pl>):

    >
    > Re to: Tristan [Fri, 05 Jan 2007 21:47:59 +0100]:
    >
    >
    >> Pozostawianie samochodu niezabezpieczonego jest niedozwolone
    >
    > A możesz zapodać jakiś przepis okreslający jak powinien być
    > "zabezpieczony" samochód i wyjaśnić, czemu zostawienie auta
    > w garażu nie jest żadnym zabezpieczeniem?


    Prawo o ruchu drogowym:

    Art. 46 pkt 5: Kierujący pojazdem jest obowiązany w czasie postoju
    zabezpieczyć pojazd przed możliwością jego uruchomienia przez osobę
    niepowołaną [...]

    Tak więc, jak pisałem, jeżeli ktoś jeździł, to jest albo kradzież albo
    wypożyczenie za zgodą kierującego pojazdem.

    Owszem, pojawiajace się teorie bezśladowego włamania do garażu są śliczne,
    pytanie tylko na ile sąd je zaakceptuje. Na ile bowiem prawdopodobne jest,
    że złodziej włamie się bezśladowo, ukradnie auto, popełni
    przestępstwo/wykroczenie w postaci wyprzedzania na przejściu, a następnie
    je odda właścicielowi znów bezśladowo? Gdyby przestępstwo było większe to
    jeszcze by może sąd uwierzył, że złodzieje diamentów chcieli zrzucić winę
    na biedaka....


    --
    Jego Ponurość Tristan


  • 89. Data: 2007-01-07 08:57:09
    Temat: Re: Ściga mnie policja. I co teraz?
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z sobota, 6 stycznia 2007 23:04
    (autor Martiness
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <enp6dc$js4$1@inews.gazeta.pl>):

    > I nie zrobiles nic niedozwolonego.
    > Nie ma przepisu ktory zakazuje przekraczac pasy gdy jest/sa na nich
    > piesi/pieszy.
    > Nie wolno wymuszac na pieszych pierwszenstwa, a to uczynilbys gdybys go
    > zmusil do zatrzymania sie, badz zmiany predkosci.
    > Tak wiec jesli pieszy wchodzil dopiero po drugiej stronie a ty
    > przejechales pasy to bylo wszystko OK.


    O ile mi wiadomo, wyprzedzanie/omijanie pojazdu, który zatrzymał się by
    przepuścić pieszego, jest zabronione.

    --
    Jego Ponurość Tristan


  • 90. Data: 2007-01-07 10:39:04
    Temat: Re: Ściga mnie policja. I co teraz?
    Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>


    Re to: Tristan [Sun, 07 Jan 2007 09:35:09 +0100]:


    > Art. 46 pkt 5: Kierujący pojazdem jest obowiązany w czasie postoju
    > zabezpieczyć pojazd przed możliwością jego uruchomienia przez osobę
    > niepowołaną [...]

    Wyciągnąć akumulator czy jak? Bo jeśli nie wystarczy zostawienie
    w garażu, no to w takim razie dowolne rąbnięcie spod bloku jest
    wypożyczeniem - bo samochód najwyraźniej zabezpieczony przed
    uruchomieniem nie był, skoro go uruchomiono...

    > Owszem, pojawiajace się teorie bezśladowego włamania do garażu
    > są śliczne, pytanie tylko na ile sąd je zaakceptuje.

    No przecież z góry wiadomo, że żadnego włamania nie było - ktoś
    z rodziny sobie wziął kluczyki, otworzył garaż, pojeździł, potem
    samochód odstawił i garaż zamknął.

    Problem w tym, że właściciel o tym nic nie wie, więc nie jest
    w stanie wskazać kto to był.


    Kira


    --
    /(o\ ~ GG: 574988 ~ http://cyber-girl.net/ ~
    \o)/ * NFZ won * SkypeTV * Wieczne Dziecko *
    Kira F. ~ I am what I am, I do what I want ~

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1