eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ściga mnie policja. I co teraz?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 130

  • 101. Data: 2007-01-07 17:19:51
    Temat: Re: Ściga mnie policja. I co teraz?
    Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>

    Użytkownik "Steam" <S...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:enocre$e8n$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "Nostradamus" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
    > news:enll42$bls$1@opal.icpnet.pl...
    >> Z karaniem tych którzy nie wiedzą co się działo z ich autem. Art.78
    > kodeksu
    >> drogowego jest prosty jak budowa cepa.
    >
    > A jak nie pamiętam to co? Uznają mnie winnym?


    Oczywiście. Grzywna ok. 300-500 zł.

    --
    Pzdr
    Leszek
    GG1631219
    "Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"


  • 102. Data: 2007-01-07 17:22:51
    Temat: Re: Ściga mnie policja. I co teraz?
    Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>

    Użytkownik "Steam" <S...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:enov8c$h31$1@nemesis.news.tpi.pl...


    > Konsekwencje czego? Jak ktoś moim samochodem zabije dziecko to wsadzą mnie
    > na 15 lat bo nie pamiętam kto w danym dniu go brał? Lipa. Nie wierzę w to.
    >
    > Poza tym i co ważniejsze:
    > Art. 78 KD stoi w sprzeczności z:
    > Art 182. KPK:
    > 1. Osoba najbliższa dla oskarżonego może odmówić zeznań.
    > i Art. 183 KPK
    > Art. 183. § 1. Świadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli
    > udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić jego lub osobę dla niego najbliższą
    > na
    > odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe.
    > oraz
    > Art. 175. § 1. Oskarżony ma prawo składać wyjaśnienia; może jednak bez
    > podania powodów odmówić odpowiedzi na poszczególne pytania lub odmówić
    > składania wyjaśnień. O prawie tym należy go pouczyć.

    Nikt cię nie będzie przesłuchiwał a jedynie zadadzą ci pytanie komu w danym
    czasie użyczyłeś auta. Nie ma tu mowy o żadnej odpowiedzialności za
    cokolwiek .




    --
    Pzdr
    Leszek
    GG1631219
    "Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"


  • 103. Data: 2007-01-07 18:30:15
    Temat: Re: Ściga mnie policja. I co teraz?
    Od: "Jolanta Pers" <j...@W...gazeta.pl>

    Steam <S...@g...pl> napisał(a):

    > Poza tym...
    > Skąd pewność, że samochód był mój.
    > Bo miał takie same blachy? Dlatego się wydaje dowody rejestracyjne i
    > plakietki na szyby, gdyż blachy nie wystarczają do jegoidentyfikacji.

    Jeśli sąd dysponuje dowodami typu zdjęcia lub zeznania świadków i numer
    rejestracyjny się zdadza - to _Ty_ będziesz musiał udowodnić, że to nie był
    Twój samochód.

    > Poza tym co jeśli wóz pożyczałem też osobom, które pamiętam, ale którym nie
    > sprawdzałem dowodu osobistego i których znam nazwiska tylko tak jak się
    > przedstawiły, ale nie wiem gdzie są, czy są w kraju itd. itp.? Mogę nawet
    > rysopisy podać.

    Już widzę, jak jakikolwiek sąd daje wiarę komuś, kto twierdzi, że pożycza
    samochód osobom o niespecjalnie mu znanej tożsamości.

    > Jak się spażę

    Rze co?

    --
    JoP

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 104. Data: 2007-01-07 18:32:40
    Temat: Re: Ściga mnie policja. I co teraz?
    Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>

    Kira wrote:

    > Co się dzieje dalej? Nikt się nie zamierza oczywiście przyznawać.

    Ale to już raczej, z punktu widzenia prawa, nie Twój problem. O ile
    oczywiście mówisz prawdę i to nie Ty prowadziłaś.

    --
    Pozdrawiam,
    Piotr Kubiak
    (chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)


  • 105. Data: 2007-01-07 20:39:55
    Temat: Re: Ściga mnie policja. I co teraz?
    Od: "Steam" <S...@g...pl>

    Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:enqagb$vok$3@serwus.bnet.pl...
    > No ale możesz przestawić nazwiska np 20 osób, które potwierdzą, że im
    > pożyczasz ,,na lewo i prawo''

    Chyba, że to moja bliska rodzina a ja mółbym im zaszkodzić a nie chcę. KPK
    umożliwia mi nie podawanie ich nazwisk.



  • 106. Data: 2007-01-07 20:45:41
    Temat: Re: Ściga mnie policja. I co teraz?
    Od: "Steam" <S...@g...pl>

    Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:enqakj$vok$5@serwus.bnet.pl...
    > A wezwanie jest za ostatni rok czy za jakiś miesiąc?

    Zdaję się 2-3 miesiące.

    > Skoro Ty jesteś podejrzany, to masz przedstawić świadków na swoją obronę,
    > skoro jest dowód winy, a Ty twierdzisz, że nietypowo się zachowujesz.

    Chętnie bym to zrobił i pomógł, ale jeśli podam nazwisko bliskiej osoby,
    która prowadziła samochód to mogę jej zaszkodzić a tego chciałbym uniknąć.
    KPK daje mi taką możliwość.
    >
    > Jest coś takiego jak proces poszlakowy, prawda? Wszystko wskazuje na
    Ciebie,
    > więc się broń.

    Nic nie wskazuje na razie na mnie. Coś podobno wskazuje na tył samochodu
    podobnego do mojego i to wszystko. Więc przepraszam - co właściwie wskazuje
    na mnie?



  • 107. Data: 2007-01-07 20:48:43
    Temat: Re: Ściga mnie policja. I co teraz?
    Od: "Steam" <S...@g...pl>

    Użytkownik "Wojciech "Spook" Sura" <spook.no@unwanted_mail.op.pl> napisał w
    wiadomości news:enqmji$1km$1@news.dialog.net.pl...
    > Jeśli jesteś podejrzanym lub oskarżonym i są dowody lub poszlaki przeciw
    > Tobie, to odmawiając zeznań sam sobie zaszkodzisz, bo będzie to oznaczało,
    > że nie chcesz lub nie możesz się bronić.

    Mogę odmówić donoszenia na swoją najbliższą rodzinę.



  • 108. Data: 2007-01-07 20:49:16
    Temat: Re: Ściga mnie policja. I co teraz?
    Od: "Steam" <S...@g...pl>

    Użytkownik "Nostradamus" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:enra43$a3k$1@opal.icpnet.pl...
    > > A jak nie pamiętam to co? Uznają mnie winnym?
    >
    >
    > Oczywiście. Grzywna ok. 300-500 zł.

    Czyli tyle samo albo mniej niż wtedy gdybym się przyznał :)
    I bez punktów karnych.



  • 109. Data: 2007-01-07 20:50:37
    Temat: Re: Ściga mnie policja. I co teraz?
    Od: "Steam" <S...@g...pl>

    Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:enr5d5$ctv$1@inews.gazeta.pl...
    > > I tego się będę trzymał. Mam nadzieję, że to ja mam rację. Jak będzie i
    czy
    > > to ja Ciebie przeproszę, czy Ty mnie, okaże się pewnie niebawem ;)
    >
    > Posikaj jeszcze trochę pod wiatr, jak dotąd nieźle Ci idzie.

    Zobaczymy. Nie omieszkam poinformować jak sprawa się skończyła.



  • 110. Data: 2007-01-07 20:51:33
    Temat: Re: Ściga mnie policja. I co teraz?
    Od: "Steam" <S...@g...pl>

    Użytkownik "Nostradamus" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:enra9n$a9b$1@opal.icpnet.pl...
    > Użytkownik "Steam" <S...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:enov8c$h31$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Nikt cię nie będzie przesłuchiwał a jedynie zadadzą ci pytanie komu w
    danym
    > czasie użyczyłeś auta. Nie ma tu mowy o żadnej odpowiedzialności za
    > cokolwiek .

    Jeśli to nie przesłuchanie to dlaczego w ogóle odpowiadam?
    Odpowiem zgodnie z prawdą - nie pamiętam. Mogę teoretyzować ale nie zrobię
    tego ze względu na dobro moich bliskich.


strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 . 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1