A'propos watku jeszcze - wyglada na to, ze pismaki nam w glowach
mieszaja...

"Zatrzymany za nielegalne s'cia;gnie;cie pliku z sieci"
http://wiadomosci.onet.pl/1149467,11,item.html

A jak sie przeczyta dokladnie, to wyglada, ze (prawdopodobnie) się
włamał, ukradł i udostępnił publicznie.

Czyli nie tyle za ściągnięcie, co za włam i publikacje.

Pozdr
m

--
Kroniki Riddicka: Ucieczka z Butcher Bay ....... http://tiny.pl/q9dt
Fantastyczna czwórka (Fantastic Four) .......... http://tiny.pl/qg3r
Pan i Pani Smith (Mrs and Mr Smith, 2005) ...... http://tiny.pl/q7j5
____________________________________________________
________________
news://news.cavern.com.pl/amd3dnow ...... dyskusje tylko na poziomie

do góry

17.08.2005 # 22:36:53, mariposa doux napisał:

> Zadalem pytanie na serwisie, z ktorego zaczerpnalem w innym poscie
> pewien fragment (tamze jest ten link) - jesli odpowiedza a licze ze
> odpowiedza, to dam znac :)

Super :D.
--
pozdrawiam

do góry

Olgierd wrote:


> Był 17 sierpień 2005 21:43, kiedy tajemnicza osoba przedstawiająca się
> jako mariposa doux powiedziała:
>
>
>>po co mam sprawdzac JA czy cos, co
>>jest w sieci jest legalne czy nie? Od tego sa sluzby i niech sluzby
>>lapia zlodzieji co sprzedaja/rozdaja trefny towar. Ja sie moge co
>>najwyzej poczuc poszkodowany...
>
>
> A o paserstwie nieumyślnym słyszałeś? Wielu było takich
> poszkodowanych...


ale ciezar dowodowy dalej spoczywal na...

do góry

mariposa doux wrote:

> Caly czas sie psrzeczamy o rozpoznawanie. Co jest latwo rozpoznac -
> dzieciaki na zdjeciach pedofilskich. I co jest trudno rozpoznac - czy
> plik mp3 jest udostepniony legalnie czy nielegalnie.

Mówisz? Bo mi ciężko odróżnić tak na pierwszy rzut oka 14-latkę od
15-latki. Zwłaszcza na zdjęciu.

A 15-latka jest już legalna...

No, chyba że mówimy o totalnej patologii typu 8 lat czy coś w tym stylu.

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

mariposa doux wrote:

> Mozna przypuszczac, ze zemkniecie bylo spowodowane dzialaniami prawnymi.
> tylko, mozna zgadywac. Na zachodzie jak zamykaja taki serwis to pojawia
> sie czesto info "ten serwis naruszal prawo autorskie, przepraszamy,
> zamkniete, wiecej nie bedzie" - a u nas? Ujm wi, za przeproszeniem. I
> nie wiem, czy muza sciagnieta z tamtego serwisu... to mam ja legalnie,
> czy nie?

Cóż, jako paranoikowi mi przychodzi do głowy, że jest to niedbalstwo celowe.

W końcu jeśli ktoś przypadkiem pamiętałby skąd ściągał pliki i
zauważyłby na takie stronie informację jak wyżej (którą mógłby potem
zweryfikować gdzie trzeba - bo zawsze mógł to być włam jakiegoś
'hakiera'), to mógłny pokazować pobrane z owej strony pliki i byłby
czysty jak łza.

A tak może zadziałać stare motto czekistów "Dajcie nam człowieka, a
paragraf zawsze się znajdzie."

A zrobienie z kogoś kryminalisty to stara i sprawdzona metoda eliminacji
osób niewygodnych dla 'grupy trzymającej władzę',

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

mariposa doux wrote:

[ciach]

> http://www.poradaprawna.pl/index_pytania.php?co=pozy
cja&id=22139
>
> Czyli z tego wynika, ze trzeba wykazac, ze wiedzialem iz dane rzeczy sa
> lewe, jak je kupowalem/sciagalem. A jesli na dodatek nie udostepniam
> tego co sciagam, to prokuraturze zaczynaja sie schody...

Hmmm... Czy prokuratorzy mają już do swojej dyspozycji sondy psychiczne?
A może tworzone są już pierwsze komórki Korpusu Psionicznego? ;->

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

Galathea wrote:

> Uprzedzając kolejne pytania i odpowiedzi - nie mam na myśli ściągania za
> pośrednictwem emule "dyskografii xxx" spakowanej rar'em lub zip'em, lub
> nowego albumu 'xxx'. To jest piractwo/paserstwo (umyślne/nieumyślne).

Dlaczego? Jaka jest różnica pomiędzy pojedynczym plikiem a całym kompletem?

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

Przemek R. wrote:

> zakladam ze widziales na stronie z mp3 komercyjnymi (muzyka tej klasy
> jaka sie znajduje na mp3000.net) napis, w ktorym admin oswiadzca ze
> posiada autorskie parwa majatkowe i zezwala na pobieranie ?

Próbowałem wejść na tę stronę, ale tam jest jeden wielki, za
przeproszeniem, burdel, więc nie mam pojęcia, co tam jest, a czego tam
nie ma.

>> W mojej okolicy np. często stawiają koło śmietnika niepotrzebne szafki
>> czy fotele. I ja np. 'poczęstowałem' się fotelem z przeznaczeniem na
>> fotel dla kotów na balkon.
>>
>> Jestem złodziej, czy nie? ;->
>
>
> nie, podobnie nie jestes gdy pobierzesz muzyke z mp3.wp.pl wkoncu o
> przeznaczeniu tych mp3 jest wiadomo

"Jest wiadomo"? Komu i dlaczego?

> tak jak o pzreznaczeniu rzeczy na
> smeitniku.

"Koło", a nie "na". W tym miejscu czasami parkują samochody (wbrew
zakazowi notabene).

>> Pamiętaj, że to winę trzeba udowodnić, a nie niewinność.
>
>
> tak zgadza sie, i fakt ze do pisoenki nie masz praw udowodnic niejest
> problem. KOmpletnie zaden. A to czy sedzia uwierzy w twa niepoczytalnosc
> (nierozroznianie zlego od dobrego) to juz inna sprawa :)

To nie jest kwestia udowodnienia, czy mam, czy też nie mam praw do
rozpowszechniania danego utworu.

To jest kwestia udowodnienia, że wiedziałem, że osoba, która dany utwór
udostępniła, tego prawa nie miała.

A skąd niby miałem wiedzieć?

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

Andrzej Lawa wrote:
>
> Mówisz? Bo mi ciężko odróżnić tak na pierwszy rzut oka 14-latkę od
> 15-latki. Zwłaszcza na zdjęciu.
>
> A 15-latka jest już legalna...
>
> No, chyba że mówimy o totalnej patologii typu 8 lat czy coś w tym stylu.

No :) Mowimy, ze w pewnych przypadkach moze zajsc watpliwosc (14, 15)
ale w pozostalych jest to dosc oczywiste - to widac. Natomiast
porownujac do mp3 - to niebo a ziemia ;)

--
Kroniki Riddicka: Ucieczka z Butcher Bay ....... http://tiny.pl/q9dt
Fantastyczna czwórka (Fantastic Four) .......... http://tiny.pl/qg3r
Pan i Pani Smith (Mrs and Mr Smith, 2005) ...... http://tiny.pl/q7j5
____________________________________________________
________________
news://news.cavern.com.pl/amd3dnow ...... dyskusje tylko na poziomie

do góry

Dnia Wed, 17 Aug 2005 21:08:13 +0200, Przemek R... napisał(a):

>>> z certyfikatem legalności, z numerem seryjnym itd. to chyba oczywiste
>> ^^^^^
>>> jest że to pirat. Oczywiście można kleić głupka i udawać że się nie wie
>>
>> Masz rację - *chyba*. Bo tak się dziwnie składa, że można mieć
>> oryginalnego
>> Windowsa nie posiadając żadnych śmiesznych certyfikatów legalności,
>> oryginalnych płytek, itp. Powiem więcej - nawet nie trzeba go kupować.
>
> dokladanie np msdnaa
> az jestem ciekaw czy doszlo by do pyskowki jak bym mial nalot czy sa
> "douczeni" :-)

Pytałem się na uczelni co robić w razie kontroli. Usłyszałem, że wystarczy
im powiedzieć o msdnaa i to powinno starczyć.

--
Pozdrawiam
Maciej Olędzki

do góry