SzalonyKapelusznik pisze:

>
> Posiadanie programu do rozpowszechniania.

Nie rozumiem .... A skąd mogę przypuszczać że ten z kim rzekomo mam się
porozumiewać ma taki sam program, pracujący w tej samej sieci ... :)
Można się porozumieć z zamiarem ewentualnym, albo z bliżej nieznanym
sprawca?


> I nie da sie zastosowac casusa meskiego czlonka bo program p2p nie sluzy do niczego
innego
> poza wymiana plikow.

Ale jest też legalna wymiana plików. Sam korzystam z Folder Share, który
jest w istocie rzeczy programem p2p.


--
@2008 Johnson

"Koniec świata się zbliża ..."

do góry

SzalonyKapelusznik pisze:

>>> Rozpowszechniasz wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami :-)
>> Ja nie rozpowszechniam, bo nie mam ...
>> Moje działanie nie pozostaje związku przyczynowym z tym, że inni mają
>> cały utwór i go rozpowszechniają. Bez mojego działania (czyli gdy ja
>> wyłączę p2p) ich działanie nadal trwa.
>> A i gdzie to porozumienie?
> Posiadanie programu do rozpowszechniania. I nie da sie zastosowac
> casusa meskiego czlonka bo program p2p nie sluzy do niczego innego
> poza wymiana plikow.

a co z programem, w ktorym nie jest ustawiony folder udostepniania?
zatem po jego wlaczeniu w rzeczywistosci nie ma mozliwosci dzielenia sie
plikami? to dosyc popularna praktyka.

do góry

W odpowiedzi na pismo z niedziela, 13 styczeń 2008 14:57
(autor Piotr M
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <fmd58c$asb$1@node1.news.atman.pl>):

> Witam serdecznie :)
>
> Jak to jest z tymi przepisami w Polsce, słyszałem że utwory muzyczne w
> mp3 można ściągać z internetu na własny użytek, karalne jest jedynie
> publikowanie. To prawda? A np kurs języka angielskiego w mp3 tez można?
> A filmy? A może wszystko można ściągać na własny niekomercyjny użytek a
> zabronione jest jedynie publikowanie?

A widzisz, tu jest problem. Z PA literalnie nie wynika nawet możliwość
zrobienia sobie kopii do samochodu. Z drugiej strony, część osób, w tym
prawników, interpretuje art.23 jako prawo nie tylko do kopiowania dla
siebie, ale także do takiego ściągania, jak piszesz.

Do pierwszej rozprawy nie będziemy wiedzieli, kto ma rację :D

--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: w...@g...biz.pl i...@k...com.pl
k...@g...com A...@a...pl f...@e...pl

do góry

Dnia 13.01.2008 Johnson <j...@n...pl> napisał/a:
>> Gorzej jak się je rozpowszechnia (stąd większość programów p2p ssie :)).
> W sumie z tym rozpowszechnianiem przez p2p to nie jest takie oczywiste.
> Przepis mówi o rozpowszechnianiu utworu, anie części utworu.

Rozumiem, że masz na myśli nieidentyfikowalne fragmenty utworu, bo
odpowiednio duże fragmenty są same w sobie utworami i tak są traktowane.

> A utworu nie masz, przynajmniej na początku na komputerze, bo inaczej
> nie musiałbyś go ściągać. W fazie ściągania masz na komputerze i
> rozpowszechniasz tylko części utworu, a w zasadzie to pewnie nawet tego
> nie, tylko jakieś zbitki bitów i bajtów, które program dopiero scali.

Tylko, ze podejrzewam, że na dowolnym etapie ściągania pakiety w których
to idzie są najczęściej wystarczająco duże, aby zawierały fragmenty
noszące już cechy utworu (podlegające ochronie). Zresztą zauważ, że nie
potrzebujesz p2p aby mieć do czynienia z podobnym problemem - normalne
sieci oparte np. na tcp/ip są same w sobie pakietowe i tez nigdy nie
rozpowszechniasz tam pełnego utworu a jego kawałki wielkości związanej z
wielkością MTU.

--
Marcin

do góry

Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:fmds2u$h6s$1@news.onet.pl...

> Do pierwszej rozprawy nie będziemy wiedzieli, kto ma rację :D

Po pierwszej rozprawie też nie będziemy wiedzieli. Nie ma u nas prawa
precedensów. :-)

--
Paweł
wszytkie posty z yahoo.com, lycos.com, gmail.com i googlemail.com kasuję
bez czytania

do góry

Dnia Sun, 13 Jan 2008 17:21:30 +0100, Jotte napisał(a):

>> No to jest ciekawa koncepcja: fragment utworu nie jest utworem

> Nie nazwałbym tej koncepcji ciekawą. Weź np. partyturę utworu muzycznego
> - jest to bez wątpienia instancja dzieła z wszelkimi jego atrybutami.
> Wyodrębniony z niej jeden głos orkiestrowy jest fragmentem utworu, a nie
> utworem, mimo to podlega takiej samej ochronie. Nie można sobie zrobić
> pdf'a i rozpowszechniać.

Wszystko zależy od tego jak duża jest ta część utworu. Jednak co do
zasady oczywiście część utworu jest utworem, dlatego stosowne przepisy
ustawy mówią także o fragmentach utworów (np. art. 27, 29, 37 pr.aut.).

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> http://olgierd.bblog.pl/

do góry

W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 14 styczeń 2008 08:31
(autor Paweł
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <fmf3gi$da7$1@nemesis.news.tpi.pl>):

>> Do pierwszej rozprawy nie będziemy wiedzieli, kto ma rację :D
> Po pierwszej rozprawie też nie będziemy wiedzieli. Nie ma u nas prawa
> precedensów. :-)

No dobrze... Będziemy wiedzieli więcej :D Bo co innego opinia prawnika
wydawana nieoficjalnie czy też luźne rozważania nieprawników tutaj, a co
innego już decyzja procesowa czy też prawnicze badania przed procesem.

--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: w...@g...biz.pl i...@k...com.pl
k...@g...com A...@a...pl f...@e...pl

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:fmd87a$7vb$1@atlantis.news.tpi.pl...
> PlaMa pisze:
>
>> Gorzej jak się je rozpowszechnia (stąd większość programów p2p ssie :)).
>
> W sumie z tym rozpowszechnianiem przez p2p to nie jest takie oczywiste.
> Przepis mówi o rozpowszechnianiu utworu, anie części utworu.
> A utworu nie masz, przynajmniej na początku na komputerze, bo inaczej nie
> musiałbyś go ściągać. W fazie ściągania masz na komputerze i
> rozpowszechniasz tylko części utworu, a w zasadzie to pewnie nawet tego
> nie, tylko jakieś zbitki bitów i bajtów, które program dopiero scali.
> Problem zaczyna się dopiero gdy ściągniesz cały utwór, a nie wyłączysz
> programu p2p :) Taka jest moja koncepcja ;)


ale jak udostepniasz czesc to juz zaczyna sie pierwsza faza, usilowanie.

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:fmdh1e$d2h$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Robert Tomasik pisze:
>
>>
>> Rozpowszechniasz wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami :-)
>
> Ja nie rozpowszechniam, bo nie mam ...

usilowanie niudolne?
Wiekszosc klientow p2p pokazuje jakie pliki wysylasz.

P.

do góry

Troll pisze:

>>
>> Ja nie rozpowszechniam, bo nie mam ...
>
> usilowanie niudolne?
> Wiekszosc klientow p2p pokazuje jakie pliki wysylasz.
>

Chodziło mi ot że nie mam całego ....


--
@2008 Johnson

"Koniec świata się zbliża ..."

do góry