eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Sciagalnosc zagranicznych mandatow - Wegry
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 52

  • 41. Data: 2008-08-09 14:38:31
    Temat: Re: Sciagalnosc zagranicznych mandatow - Wegry
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 9 Aug 2008, SlawcioD wrote:

    > spotykam czesto takich miszczof kierownicy do bolu przepisowych co to
    > wyprzedzaja tirolota zajmojac lewy pas z 20sec. ja w tym czasie tegoz
    > tirolota mam za soba bo 4-5 sec. jak myslisz kto dla samochodu
    > nadjezdzajacego z naprzeciwka niesie wieksze zagrozenie?

    Logic error.
    Przy prawidłowym manewrze zagrożenia nie ma ani w jednym, ani
    w drugim przypadku.
    Różnica jest taka, że w pewnym zakresie przypadków *tak samo
    jadących* pojazdów z przeciwka wyprzedzenie zgodne z przepisami
    jest niemożliwe (a nieprzepisowe tak), w dalszym - kosztem
    złamania przepisu wyprzedzenie jest możliwe bez zagrożenia
    dla tamtego pojazdu (a zgodnie z przepisami nie powinno być
    podejmowane - w ogóle).
    Z p. widzenia traktora jadącego przed TIRem rozkład zagrożeń
    może być inny :P (jadący zgodnie z przepisami, *w tym*
    nie powodujący zagrożenia, ma dostateczny zapas aby wycofać
    się z manewru).

    pzdr, Gtofryd


  • 42. Data: 2008-08-09 15:32:04
    Temat: Re: Sciagalnosc zagranicznych mandatow - Wegry
    Od: SlawcioD <s...@p...onet.pl>

    Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Sat, 9 Aug 2008, SlawcioD wrote:
    >
    >> spotykam czesto takich miszczof kierownicy do bolu przepisowych co to
    >> wyprzedzaja tirolota zajmojac lewy pas z 20sec. ja w tym czasie tegoz
    >> tirolota mam za soba bo 4-5 sec. jak myslisz kto dla samochodu
    >> nadjezdzajacego z naprzeciwka niesie wieksze zagrozenie?

    nie widze tu tego errora;)

    > Logic error.
    > Przy prawidłowym manewrze zagrożenia nie ma ani w jednym, ani
    > w drugim przypadku.
    > Różnica jest taka, że w pewnym zakresie przypadków *tak samo
    > jadących* pojazdów z przeciwka wyprzedzenie zgodne z przepisami
    > jest niemożliwe (a nieprzepisowe tak), w dalszym - kosztem
    > złamania przepisu wyprzedzenie jest możliwe bez zagrożenia
    > dla tamtego pojazdu (a zgodnie z przepisami nie powinno być
    > podejmowane - w ogóle).
    > Z p. widzenia traktora jadącego przed TIRem rozkład zagrożeń
    > może być inny :P (jadący zgodnie z przepisami, *w tym*
    > nie powodujący zagrożenia, ma dostateczny zapas aby wycofać
    > się z manewru).
    >
    > pzdr, Gtofryd

    oczywiscie mowie tu o prawidlowo wykonywanym manewrze wyprzedzania a nie
    na pale walenie lewym pasem (ktore Ty opisales). wiem tez ze manewr
    wyprzedzania trzeba wykonac tak aby jak najkrotszy czas zajmowac
    przeciwny pas ruchu.
    Twoje zalozenie tez nie bardzo jest ok. jak wiadomo droga jest miejscem
    dynamicznym a nie statycznym i w polowie wykonywania tego manewru moze
    sie okazac ze z naprzeciwka leca "nerki"(* z malo przepisowa predkoscia
    i co wtedy?

    pozdrawiam
    SlawcioD

    *) tu sobie wstaw innego kierowce ktory ma w glebokim powazaniu
    ograniczenie predkosci.


  • 43. Data: 2008-08-09 16:21:42
    Temat: Re: Sciagalnosc zagranicznych mandatow - Wegry
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 9 Aug 2008, *piotr'ek* wrote:

    > W PL gdyby miśki próbowały mnie za coś takiego ukarać zapewne nie przyjął bym
    mandatu

    :)
    No i mamy "polskie prawo". Mam na myśli sposob myślenia :), nic
    osobistego tylko dalszy ciąg:

    > i spotkalibyśmy się w sądzie.
    > Ciekawe jakie wtedy dowody by przeciwko mnie wyciągnęli, gdybym powiedział,
    > że auto które wyprzedzałem nagle 2m przed zakończeniem manewru
    > przyspieszyło i uniemożliwiło mi przepisowe dokończenie tego manewru.

    Jasne.
    Lepiej całkiem bezpodstawnie pomówić niewinnego kierowcę.
    Mieć nadzieję że trafiłbyś na grupowicza który pisze akurat
    w sąsiednich grupach ;), o tego:
    http://groups.google.pl/group/pl.misc.samochody/brow
    se_thread/thread/dedd6fdfcfb9d623/a9ae1451378df72d

    pzdr, Gotfryd


  • 44. Data: 2008-08-09 16:30:00
    Temat: Re: Sciagalnosc zagranicznych mandatow - Wegry
    Od: "macso" <m...@p...onet.pl>


    Użytkownik "*piotr'ek*" <

    >> zapłacisz za dwa lata z odsetkami jak bdziwsz znowu przejeżdżał przez
    >> Węgry
    >
    > Czyli spoko, bo może nie będę przez Węgry jechał, a może się przedawni, a
    > zresztą może działają tak jak polska policja, która nie wie kto zapłacił i
    > wcale ich to nie interesuje.
    >

    jasne że spoko, w telewizji nawet mówili, że rezygnują ostatecznie z
    projektu żeby w ramach Szengen przekazywać sobie informacje między krajami o
    mandatach otrzymanych za granicą.
    bo to nie tylko Polacy dostają mandaty za granicą, wszystkie nacje mniej
    więcej w takim samym stopniu. i właśnie był projekt dyrektywy, żeby sobie
    przekazywać takie dane i żeby policja krajowa dochodziła roszczeń, ale
    zrezygnwano z tego pomysłu, żeby taki jeden piotrek mógł spbie spokojnie
    łapać mandaty w każdym kraju i nie płacić

    macso


  • 45. Data: 2008-08-09 16:41:36
    Temat: Re: Sciagalnosc zagranicznych mandatow - Wegry
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 9 Aug 2008, SlawcioD wrote:

    > nie widze tu tego errora;)

    Ja po założeniu okularów widzę lepiej, spróbuj ;)

    > oczywiscie mowie tu o prawidlowo wykonywanym manewrze wyprzedzania a nie na
    > pale walenie lewym pasem (ktore Ty opisales).

    Ależ nie.
    Opisałem wyprzedzanie, w którym jest DOŚĆ miejsca dla wyprzedzającego
    PRAWIDŁOWO (zgodnie z przepisami).
    Jeśli wyprzedzający ocenia, że powinien przekroczyć prędkość, to
    podejmowany manewr NIE JEST prawidłowy!
    O ocenie decyduje przepis, a nie moje czy Twoje widzimisię.

    > wiem tez ze manewr wyprzedzania
    > trzeba wykonac tak aby jak najkrotszy czas zajmowac przeciwny pas ruchu.

    Kiedy to jest nieprawda.
    "Trzeba" nie może wpaść w sprzeczność z przepisami, skoro "trzeba"
    jest wiadome PRZED rozpoczęciem a oznacza konieczność złamania przepisów
    - należy odstąpić od manewru, jeśli "trzeba" stanie się wiadome po
    rozpoczęciu, odpowiedzialność ponosi ten kto do "trzeba" doprowadził,
    a wyprzedzający ma obowiązek "upewnić się" i z drobnymi wyjątkami
    (jak w Twoim przykładzie niżej) ma kłopot - musi wykazać że
    NIE MÓGŁ "się upewnić". Jak jechał WIEDZĄC że nie widzi, nie wie,
    "może braknąć miejsca" to ma problem - on.
    Dura lex, sed lex.

    > Twoje zalozenie tez nie bardzo jest ok. jak wiadomo droga jest miejscem
    > dynamicznym a nie statycznym i w polowie wykonywania tego manewru moze sie
    > okazac ze z naprzeciwka leca "nerki"(* z malo przepisowa predkoscia i co
    > wtedy?

    Jeśli kierujący, który przystąpił do wyprzedzania, MÓGŁ go/je/ją[1]
    widzieć, to miał odstąpić. Było wiele razy - to on ma wpisany obowiązek
    "upewnienia się".
    Jeśli NIE MÓGŁ ich widzieć, co jest akurat w tym przypadku (szlifierki)
    prawdopodobne, to ew. złamanie przepisów celem uniknięcia zagrożenia
    kolizją SPOWODOWANEGO PRZEZ SZLIFIERKĘ nie podlega ukaraniu - art. 25
    i dalsze:
    http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-karny-1_2_1
    44.html
    ...oraz art. 16 i dalsze:
    http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-wykroczen-1
    _2_146.html

    [1] nerki/motocyklistę/szlifierkę, niepotrzebne skreślić

    > *) tu sobie wstaw innego kierowce ktory ma w glebokim powazaniu ograniczenie
    > predkosci.

    Przykład do rozważań IMO podałeś dobry :)

    Jak widzisz z przeciwka szlifierkę "niewiadomoczyniedwieście" to nie
    można się pakować z założeniem "w razie czego też docisnę"...
    Przypominam: proszę mi nie imputować ze *ja* tak zapisałem w przepisach!
    Ba, nieomylności w przestrzeganiu podanych wyżej zasad też mi nie
    należy przypisywać ;)

    Wracając do przykładu "bez szlifierki".
    Idzie o to, że mandat się należy i nie ma tłumaczenia "przycisnąłem
    bo szybsze wyprzedzenie jest bezpieczniejsze". Skoro nikt inny się
    do konieczności przyciśnięcia nie przyczynił, winien przekroczenia
    prędkości jest jeden: wyprzedzający.

    pzdr, Gotfryd


  • 46. Data: 2008-08-09 18:47:13
    Temat: Re: Sciagalnosc zagranicznych mandatow - Wegry
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Sat, 9 Aug 2008 18:21:42 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

    > No i mamy "polskie prawo". Mam na myśli sposob myślenia :), nic
    > osobistego tylko dalszy ciąg:

    Twardziel...
    Jeśli on takie poglądy ma na grupie to co się dzieje jak siedzi za kółkiem?
    Przecież wtedy prawie każdemu kierowcy aureolka się jeszcze bardziej
    powiększa ;-)

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 47. Data: 2008-08-09 19:39:50
    Temat: Re: Sciagalnosc zagranicznych mandatow - Wegry
    Od: SlawcioD <s...@p...onet.pl>

    Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Sat, 9 Aug 2008, SlawcioD wrote:
    >
    >> nie widze tu tego errora;)
    >
    > Ja po założeniu okularów widzę lepiej, spróbuj ;)

    no mam okulary ale nadal nie widze (zapamietac: odwiedzic okuliste) ;)

    > Ależ nie.
    > Opisałem wyprzedzanie, w którym jest DOŚĆ miejsca dla wyprzedzającego
    > PRAWIDŁOWO (zgodnie z przepisami).

    nie nie nie ;) opisales zgodny z przepisami ale nie prawidlowy pod
    wzgledem logiki;)

    > Jeśli wyprzedzający ocenia, że powinien przekroczyć prędkość, to
    > podejmowany manewr NIE JEST prawidłowy!
    > O ocenie decyduje przepis, a nie moje czy Twoje widzimisię.

    nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu ;)

    >
    >> wiem tez ze manewr wyprzedzania trzeba wykonac tak aby jak najkrotszy
    >> czas zajmowac przeciwny pas ruchu.
    >
    > Kiedy to jest nieprawda.
    > "Trzeba" nie może wpaść w sprzeczność z przepisami, skoro "trzeba"
    > jest wiadome PRZED rozpoczęciem a oznacza konieczność złamania przepisów
    > - należy odstąpić od manewru, jeśli "trzeba" stanie się wiadome po
    > rozpoczęciu, odpowiedzialność ponosi ten kto do "trzeba" doprowadził,
    > a wyprzedzający ma obowiązek "upewnić się" i z drobnymi wyjątkami
    > (jak w Twoim przykładzie niżej) ma kłopot - musi wykazać że
    > NIE MÓGŁ "się upewnić". Jak jechał WIEDZĄC że nie widzi, nie wie,
    > "może braknąć miejsca" to ma problem - on.
    tu nie masz racji;) i na szczescie polska policja tez wie (w kwesti
    omawianego przepisu) ze:
    > Dura lex, sed lex.
    pod czym tez sie podpisuje;)


    >
    >> Twoje zalozenie tez nie bardzo jest ok. jak wiadomo droga jest
    >> miejscem dynamicznym a nie statycznym i w polowie wykonywania tego
    >> manewru moze sie okazac ze z naprzeciwka leca "nerki"(* z malo
    >> przepisowa predkoscia i co wtedy?
    >
    > Jeśli kierujący, który przystąpił do wyprzedzania, MÓGŁ go/je/ją[1]
    > widzieć, to miał odstąpić. Było wiele razy - to on ma wpisany obowiązek
    > "upewnienia się".
    > Jeśli NIE MÓGŁ ich widzieć, co jest akurat w tym przypadku (szlifierki)
    > prawdopodobne, to ew. złamanie przepisów celem uniknięcia zagrożenia
    > kolizją SPOWODOWANEGO PRZEZ SZLIFIERKĘ nie podlega ukaraniu - art. 25
    > i dalsze:
    > http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-karny-1_2_1
    44.html
    > ...oraz art. 16 i dalsze:
    > http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-wykroczen-1
    _2_146.html
    >
    > [1] nerki/motocyklistę/szlifierkę, niepotrzebne skreślić
    >
    wiesz, tylko ze ja wole dojechac na miejsce w jednym kawalku nie
    zabierajac ze saba zadnego z w/w;)

    >> *) tu sobie wstaw innego kierowce ktory ma w glebokim powazaniu
    >> ograniczenie predkosci.
    >
    > Przykład do rozważań IMO podałeś dobry :)
    >
    > Jak widzisz z przeciwka szlifierkę "niewiadomoczyniedwieście" to nie
    > można się pakować z założeniem "w razie czego też docisnę"...

    IMHO zanim zdarze pomyslec o kur... to szlifierka roz...doli sie o mnie;)


    > Przypominam: proszę mi nie imputować ze *ja* tak zapisałem w przepisach!
    > Ba, nieomylności w przestrzeganiu podanych wyżej zasad też mi nie
    > należy przypisywać ;)

    btw. jak czesto (i czy wogole) stosujesz sie do tego przepisu?

    >
    > Wracając do przykładu "bez szlifierki".
    > Idzie o to, że mandat się należy i nie ma tłumaczenia "przycisnąłem
    > bo szybsze wyprzedzenie jest bezpieczniejsze". Skoro nikt inny się
    > do konieczności przyciśnięcia nie przyczynił, winien przekroczenia
    > prędkości jest jeden: wyprzedzający.
    jak juz wyzej pisalem...

    >
    > pzdr, Gotfryd

    pozdrawiam
    SlawcioD


  • 48. Data: 2008-08-09 20:22:42
    Temat: Re: Sciagalnosc zagranicznych mandatow - Wegry
    Od: "*piotr'ek*" <p...@g...pl>

    > ale
    > zrezygnwano z tego pomysłu, żeby taki jeden piotrek mógł spbie spokojnie
    > łapać mandaty w każdym kraju i nie płacić

    Mandat nie był spokojnie złapany!!!

    *piotr'ek*


  • 49. Data: 2008-08-09 21:19:22
    Temat: Re: Sciagalnosc zagranicznych mandatow - Wegry
    Od: Wwieslaw <u...@o...pl>

    *piotr'ek* wrote:

    > Widzę, że opinie o Polakach znasz tylko z gazet. Pojeździj trochę po
    > Europie to zobaczysz, jak Niemcy dzień w dzień upijają się do
    > nieprzytomności, Włosi widząc klienta z innego kraju zaraz zaczynają
    > myśleć jak go tu oszukać, a Hiszpanie siestę całą dobę mają.

    Moze mam pecha, ale z opisanych zjawisk to tylko we Wloszech probowali
    mnie okrasc kieszonkowcy. Niestety rumunscy i bez skutku :)

    Natomiast lecac niedawno z Londynu jak i jadac pociagiem EN do
    Amsterdamu spotkalem nawalonych i szumiacych "ziomali" na pokladzie, w
    tym drugim przypadku w dodatku bez biletu i namietnie popalajacych pod
    zakazem palenia. To ostanie drazni szczegolnie mocno, jak czlowiek sam
    pali, ale kulturalnie dostosowuje sie do obowiazujacych zasad.

    Wieslaw


  • 50. Data: 2008-08-10 23:34:46
    Temat: Re: Sciagalnosc zagranicznych mandatow - Wegry
    Od: "Artur M. Piwko" <m...@b...pl>

    In the darkest hour on Sat, 09 Aug 2008 21:39:50 +0200,
    SlawcioD <s...@p...onet.pl> screamed:
    >> Ależ nie.
    >> Opisałem wyprzedzanie, w którym jest DOŚĆ miejsca dla wyprzedzającego
    >> PRAWIDŁOWO (zgodnie z przepisami).
    >
    > nie nie nie ;) opisales zgodny z przepisami ale nie prawidlowy pod
    > wzgledem logiki;)
    >

    Czyli wg Ciebie wyprzedzanie, gdy mamy wystarczającą ilość miejsca jest
    nielogiczne.

    --
    [ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:207B ]
    [ 01:34:07 user up 11796 days, 13:29, 1 user, load average: 0.13, 0.98, 0.64 ]

    Don't panic.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1