-
1. Data: 2005-10-05 12:59:30
Temat: Sąsiadka
Od: MiL<m...@o...pl>
Miesiąc temu wynajeliśmy ze znajomymi mieszkanie w bloku. Pochodzimy z innego
miasta, jestesmy po studiach i pracujemy. Problemem jest nasza sąsiadka z dołu
bo przeszkadza jej dosłownie każdy szmer dochodzący z naszego mieszkania.
Wystarczy że wieczorem (ok. 21-22) odkręcimy wodę w łazience a ona już jest u
nas i zaczyna krzyczeń, wyzywać nas od gówniarzy itp. Mówi nawet że chodzenie
po mieszkaniu wieczorem jest nieweskazane bo jej to przeszkadza. To chyba jakas
paranoja.
Ostatnio wieczorem wpadła do nas z krzykiem bo rzekomo ganiamy się po
mieszkaniu. Zwyzywała nas, powiedziała ze nic nie robimy tylko pijemy wódkę. Nie
chcemy narazie jej wygarnąć niczego bo chcemy to załatwić po ludzku.
Wiemy że ona nie ma racji ale co nam grozi z tytułu takiego "złego" zachowania?
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
2. Data: 2005-10-05 13:07:48
Temat: Re: Sąsiadka
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
MiL wrote:
> Miesiąc temu wynajeliśmy ze znajomymi mieszkanie w bloku. Pochodzimy z innego
> miasta, jestesmy po studiach i pracujemy. Problemem jest nasza sąsiadka z dołu
> bo przeszkadza jej dosłownie każdy szmer dochodzący z naszego mieszkania.
> Wystarczy że wieczorem (ok. 21-22) odkręcimy wodę w łazience a ona już jest u
> nas i zaczyna krzyczeń, wyzywać nas od gówniarzy itp. Mówi nawet że chodzenie
> po mieszkaniu wieczorem jest nieweskazane bo jej to przeszkadza. To chyba jakas
> paranoja.
> Ostatnio wieczorem wpadła do nas z krzykiem bo rzekomo ganiamy się po
> mieszkaniu. Zwyzywała nas, powiedziała ze nic nie robimy tylko pijemy wódkę. Nie
> chcemy narazie jej wygarnąć niczego bo chcemy to załatwić po ludzku.
> Wiemy że ona nie ma racji ale co nam grozi z tytułu takiego "złego" zachowania?
>
Nic.
Ignorować sąsiadkę tak długo jak się da.
Może się zmęczy, albo przyzwyczai.
Zachowywać się normalnie.
Od czasu do czasu wyjśc do niej z mikrofonem w ręce.
Nagrajcie sobie jak się drze, potem jej to puszczajcie wieczorami.
Albo jak będzie się dobiajć do drzwi, póścić jej przez zamknięte drzwi.
-
3. Data: 2005-10-05 13:14:01
Temat: Re: Sąsiadka
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
<m...@o...pl> napisal(a):
> Miesiąc temu wynajeliśmy ze znajomymi mieszkanie w bloku. Pochodzimy z innego
> miasta, jestesmy po studiach i pracujemy. Problemem jest nasza sąsiadka z dołu
> bo przeszkadza jej dosłownie każdy szmer dochodzący z naszego mieszkania.
> Wystarczy że wieczorem (ok. 21-22) odkręcimy wodę w łazience a ona już jest u
> nas i zaczyna krzyczeń, wyzywać nas od gówniarzy itp. Mówi nawet że chodzenie
> po mieszkaniu wieczorem jest nieweskazane bo jej to przeszkadza. To chyba jakas
> paranoja.
> Ostatnio wieczorem wpadła do nas z krzykiem bo rzekomo ganiamy się po
> mieszkaniu. Zwyzywała nas, powiedziała ze nic nie robimy tylko pijemy wódkę. Nie
> chcemy narazie jej wygarnąć niczego bo chcemy to załatwić po ludzku.
> Wiemy że ona nie ma racji ale co nam grozi z tytułu takiego "złego" zachowania?
Nie reagować, nie otwierać, nie dyskutować. Administracja i Policja raczej potrafią
rozpoznać pieniaczkę (zupełnie możliwe, że już ją znają doskonale, w
końcu ktoś przed wami tam musiał mieszkać) i generalnie tak samo ją
olewają.
--
Samotnik
-
4. Data: 2005-10-05 13:16:40
Temat: Re: Sąsiadka
Od: jaszczur <m...@c...op.pl>
Przeglądam pl.soc.prawo
a tam użytkownik MiL pisze:
> Miesiąc temu wynajeliśmy ze znajomymi mieszkanie w bloku.
Na waszym miejscu dopilnowałbym aby wynajm odbywał się zgodnie
z obowiązującym prawem. W razie jakby sąsiadka chciała pisać
donosy.
Pomysł z nagraniem jej głosu jest bardzo dobry, możecie zbić
jeszcze za to kasę tworząc mixy. Spróbujcie - może uzyskacie
środki na zakup własnego konta.
Pozdrowienia
--
'''..\
< _| (
.__|\ )
mj/ ^>
-
5. Data: 2005-10-05 13:42:36
Temat: Re: Sąsiadka
Od: MiL<m...@o...pl>
To jest nowe mieszkanie w nowym bloku i jesteśmy pierwszymi lokatorami. Mamy
umowę na wynajem. Planujemy właśnie nagrać jej występy żeby był dowód na to
jaka jest mądra i z kim mamy doczynienia bo jak narazie to ona nas nachodzi i
wmawia zebysmy najlepiej sie nie myli i nie chodzili po mieszkaniu.
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
6. Data: 2005-10-05 13:48:27
Temat: Re: Sąsiadka
Od: "Piotrek XX" <l...@o...pl>
A moze zgłosic problem do właściciela lokalu czy poprzednicy cos takiego
zgłaszali aby nie było ze ona to zgłosiła ze jest według niej tak i tak.
Moze on zna ta sąsiadke i powie cos jaka jest np. ze jest czepialska wiec
mozna zaczac to ignorowac a jezeli bedzie was nachodzic podesłac ot chociaz
znajomego policjanta ze jest zgłoszenie o nachodzeniu lub faktycznie zgłosic
na policje.
taki jest moj tok myslenia mysle ze w miare poprawny
pozdr.
Piotrek XX
-
7. Data: 2005-10-05 13:52:01
Temat: Re: Sąsiadka
Od: "Asiunia" <asiuniap@_no_spam_wp.pl>
Wyrazy wspolczucia (jesli jest tak jak piszesz). Trafiliscie na psychopatke.
A.
-
8. Data: 2005-10-05 13:55:15
Temat: Re: Sąsiadka
Od: "czarny" <c...@e...pl>
Spróbujcie - może uzyskacie środki na zakup własnego konta.
W sprawie konta dyskusja jest przecież parę postów niżej / wyzej!!!!
-
9. Data: 2005-10-05 14:04:00
Temat: Re: Sąsiadka
Od: "Jacek" <n...@w...pl>
Może po prostu trzeba na nią trochę "ryknąć" jak nie rozumie normalnej mowy.
Jest taki gatunek ludzi, który szanuje tylko tych. których sie boi.
Jacek
-
10. Data: 2005-10-05 14:09:22
Temat: Re: Sąsiadka
Od: jaszczur <m...@c...op.pl>
Przeglądam pl.soc.prawo
a tam użytkownik czarny pisze:
>> Spróbujcie - może uzyskacie środki na zakup własnego konta.
> W sprawie konta dyskusja jest przecież parę postów niżej / wyzej!!!!
Swojego konta, czytaj czterech ścian, M4 itp...
--
'''..\
< _| (
.__|\ )
mj/ ^>