-
1. Data: 2013-12-28 23:31:22
Temat: Samowola budowlana
Od: "Marek" <e...@o...pl>
Nie bardzo wiem jaką podjąć reakcję. Jestem stroną w sprawie sąsiedniej
działki. Działka ta ma status mieszkaniowej i usługowej, a pewna firma po
nowym roku ma rozpocząć budować na tej działce market jednej z sieci
spożywczych (czyli traktuje te działkę jako handlowo usługową). Pomimo, że
sprawa jest nierozstrzygnięta, ponieważ w powiecie nie otrzymali pozwolenia
na budowę, w drugim etapie dostali pozwolenie na budowę marketu. Z kolei
będąc stroną, odwołałem się do województwa od pozwolenia na budowę. Jednak
zanosi się na to, że nie zważając na toczącą się sprawę, po nowym roku ruszy
budowa marketu. Co począć, w jaki sposób reagować, bo wg mnie będzie to
samowola budowlana.
-
2. Data: 2013-12-29 11:47:05
Temat: Re: Samowola budowlana
Od: Zbyszek9 <z...@p...onet.pl>
W dniu 2013-12-28 23:31, Marek pisze:
> Nie bardzo wiem jaką podjąć reakcję. Jestem stroną w sprawie sąsiedniej
> działki. Działka ta ma status mieszkaniowej i usługowej, a pewna firma
> po nowym roku ma rozpocząć budować na tej działce market jednej z sieci
> spożywczych (czyli traktuje te działkę jako handlowo usługową). Pomimo,
> że sprawa jest nierozstrzygnięta, ponieważ w powiecie nie otrzymali
> pozwolenia na budowę, w drugim etapie dostali pozwolenie na budowę
> marketu. Z kolei będąc stroną, odwołałem się do województwa od
> pozwolenia na budowę. Jednak zanosi się na to, że nie zważając na
> toczącą się sprawę, po nowym roku ruszy budowa marketu. Co począć, w
> jaki sposób reagować, bo wg mnie będzie to samowola budowlana.
>
To będziesz miał blisko do sklepu .
-
3. Data: 2013-12-29 13:27:22
Temat: Re: Samowola budowlana
Od: uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2013-12-28 23:31, Marek pisze:
> Nie bardzo wiem jaką podjąć reakcję. Jestem stroną w sprawie
> sąsiedniej działki. Działka ta ma status mieszkaniowej i usługowej, a
> pewna firma po nowym roku ma rozpocząć budować na tej działce market
> jednej z sieci spożywczych (czyli traktuje te działkę jako handlowo
> usługową). Pomimo, że sprawa jest nierozstrzygnięta, ponieważ w
> powiecie nie otrzymali pozwolenia na budowę, w drugim etapie dostali
> pozwolenie na budowę marketu. Z kolei będąc stroną, odwołałem się do
> województwa od pozwolenia na budowę. Jednak zanosi się na to, że nie
> zważając na toczącą się sprawę, po nowym roku ruszy budowa marketu. Co
> począć, w jaki sposób reagować, bo wg mnie będzie to samowola budowlana.
>
No i co z tego, że będzie to samowola budowlana?
To ich problem, a nie Twój.
Nie rozumiem ludzi, którzy uprzykrzają innym życie dla samego uprzykrzania.
Co począć?
Jeżeli Ci będzie przeszkadzać sąsiedztwo marketu to wetuj. Ja dla
przykładu byłbym zadowolony, gdyby jeden z moich sąsiadów postawił
market znanej i taniej sieci.
-
4. Data: 2013-12-29 13:36:58
Temat: Re: Samowola budowlana
Od: Maurycy Poszepszyński <s...@a...peru>
Dnia 2013-12-29 13:27, Użytkownik - uzytkownik napisał::
> W dniu 2013-12-28 23:31, Marek pisze:
>> Nie bardzo wiem jaką podjąć reakcję. Jestem stroną w sprawie
>> sąsiedniej działki. Działka ta ma status mieszkaniowej i usługowej, a
>> pewna firma po nowym roku ma rozpocząć budować na tej działce market
>> jednej z sieci spożywczych (czyli traktuje te działkę jako handlowo
>> usługową). Pomimo, że sprawa jest nierozstrzygnięta, ponieważ w
>> powiecie nie otrzymali pozwolenia na budowę, w drugim etapie dostali
>> pozwolenie na budowę marketu. Z kolei będąc stroną, odwołałem się do
>> województwa od pozwolenia na budowę. Jednak zanosi się na to, że nie
>> zważając na toczącą się sprawę, po nowym roku ruszy budowa marketu. Co
>> począć, w jaki sposób reagować, bo wg mnie będzie to samowola budowlana.
>>
> No i co z tego, że będzie to samowola budowlana?
> To ich problem, a nie Twój.
> Nie rozumiem ludzi, którzy uprzykrzają innym życie dla samego uprzykrzania.
>
> Co począć?
> Jeżeli Ci będzie przeszkadzać sąsiedztwo marketu to wetuj. Ja dla
> przykładu byłbym zadowolony, gdyby jeden z moich sąsiadów postawił
> market znanej i taniej sieci.
>
Twoje zadowolenie może się zmienić, kiedy urzędnicy wyliczą ci na nowo
podateczek gruntowy. :-)
-
5. Data: 2013-12-29 16:06:07
Temat: Re: Samowola budowlana
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
> No i co z tego, że będzie to samowola budowlana?
> To ich problem, a nie Twój.
Jesteś bezczelny.
> Nie rozumiem ludzi, którzy uprzykrzają innym życie dla samego
> uprzykrzania.
Nie rozumiesz ani prawa, ani życia.
Ty byś sąsiadowi zamurował okno i nie wiedział o co tamten ma żal.
> ...Ja ...byłbym zadowolony, gdyby jeden z moich sąsiadów postawił market
> znanej i taniej sieci.
Zależy jaki market, w jakiej odległości i tysiąc innyh warunkuw.
Dobry jest market w odległości 100m, ale nie 2m.
Ale ja bym była złej myśli, nie masz szans wygrać, użędy budowlane są
niezwykle skorumpowane.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
-
6. Data: 2013-12-29 16:28:35
Temat: Re: Samowola budowlana
Od: the_foe <t...@w...pl>
W dniu 2013-12-29 13:36, Maurycy Poszepszyński pisze:
> Dnia 2013-12-29 13:27, Użytkownik - uzytkownik napisał::
>> W dniu 2013-12-28 23:31, Marek pisze:
>>> Nie bardzo wiem jaką podjąć reakcję. Jestem stroną w sprawie
>>> sąsiedniej działki. Działka ta ma status mieszkaniowej i usługowej, a
>>> pewna firma po nowym roku ma rozpocząć budować na tej działce market
>>> jednej z sieci spożywczych (czyli traktuje te działkę jako handlowo
>>> usługową). Pomimo, że sprawa jest nierozstrzygnięta, ponieważ w
>>> powiecie nie otrzymali pozwolenia na budowę, w drugim etapie dostali
>>> pozwolenie na budowę marketu. Z kolei będąc stroną, odwołałem się do
>>> województwa od pozwolenia na budowę. Jednak zanosi się na to, że nie
>>> zważając na toczącą się sprawę, po nowym roku ruszy budowa marketu. Co
>>> począć, w jaki sposób reagować, bo wg mnie będzie to samowola budowlana.
>>>
>> No i co z tego, że będzie to samowola budowlana?
>> To ich problem, a nie Twój.
>> Nie rozumiem ludzi, którzy uprzykrzają innym życie dla samego
>> uprzykrzania.
>>
>> Co począć?
>> Jeżeli Ci będzie przeszkadzać sąsiedztwo marketu to wetuj. Ja dla
>> przykładu byłbym zadowolony, gdyby jeden z moich sąsiadów postawił
>> market znanej i taniej sieci.
>>
>
> Twoje zadowolenie może się zmienić, kiedy urzędnicy wyliczą ci na nowo
> podateczek gruntowy. :-)
a cos sie zmieniło w przepisach? Z tego co kojarzę podatek nie zalezy od
zagospodarowania przestrzennego działki a od jej rzeczywistego
wykorzystywania.
--
@foe_pl
-
7. Data: 2013-12-29 19:32:29
Temat: Re: Samowola budowlana
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Marek" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:l9njfb$1s6$1@news.task.gda.pl.
> Nie bardzo wiem jaką podjąć reakcję. Jestem stroną w sprawie sąsiedniej
> działki. Działka ta ma status mieszkaniowej i usługowej, a pewna firma po
> nowym roku ma rozpocząć budować na tej działce market jednej z sieci
> spożywczych (czyli traktuje te działkę jako handlowo usługową). Pomimo,
> że sprawa jest nierozstrzygnięta, ponieważ w powiecie nie otrzymali
> pozwolenia na budowę, w drugim etapie dostali pozwolenie na budowę
> marketu. Z kolei będąc stroną, odwołałem się do województwa od pozwolenia
> na budowę. Jednak zanosi się na to, że nie zważając na toczącą się
> sprawę, po nowym roku ruszy budowa marketu. Co począć, w jaki sposób
> reagować, bo wg mnie będzie to samowola budowlana.
>
Nie do końca rozumiem, co chciałeś napisać, bo nie ma czegoś takiego, że w
jednej i tej samej prawie dwa różne urzędu bedą prowadzić postępowanie.
Albo goście mają zezwolenie na budowę, albo nie. Co do zasady jako strona
postępowania w sparwie wydania decyzji o pozwoleniu na budowę możesz wnieść
sprzeciw. Argumentacja, że miejscowy plan zagospodarowania terenu
przewiduje inne przeznaczenie dla tej nieruchomości jest niezły, tylko
trzebaby było dokładnie sie z nim zapoznać, bo nie wiadomo do końca co się
kryje pod zapisem "działka usługowa", a powinno to być gdzieś tam
zdefiniowane. Jak facet wybuduje budynek i bedzie świadczył usługę jego
najmu, to co do zasady też jakaś tam usługa.
Natomiast co do zasady, jeśli bez prawomocnego pozwolenia na budowę
rozpoczną roboty budowlane, to z grubsza rzecz ujmując masz w praktyce dwa
rozwiazania:
1) Powiadomić Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego - ten początkowo
wszcznie postępowanie administracyjne, a po potwierdzeniu tego faktu
POWINIEN złożyć zawiadomienie o przestępstwie.
2) Powiadomić organa ścigania (Prokuratura, Policja) o podejrzeniu
popełnienia przestępstwa.
Pierwszy sposób jest lepszy, jeśli nie masz do końca pewności, ale
powoduje, że nie masz żadnego wpływu na ewentualne postępowanie karne.
Drugi sposób ma dwie zalety. Po pierwsze organa ścigania po zawiadomieniu
mają 30 dni na tzw. czynności sparwdzające, więc wezwą PINB, by w tym
terminie ustalił, czy roboty są prowadzone bez ważnego pozwolenia.
Normalnie PINB z uwagi na natłok spraw może się kilka miesięcy z tym kopać.
Po drugie będziesz utrzymywał pisemne informacje o 'losie" sparwy jako
zawiadamiający. Jeśli wykażesz, że w sparwie czujesz sie pokrzywdzony (w a
Twoim wypadku dałoby się pewnie to wykazać, bo jakiś tam interes prawny w
tym, by bezprawnie za płotem Ci centrum handlowego nie postawiono), to
nawet będziesz mógł zażalić sie na ewentualne umorzenie - choć tu już różne
miejscowe interpretacje słyszałem.
-
8. Data: 2013-12-29 21:37:01
Temat: Re: Samowola budowlana
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
>... Argumentacja, że miejscowy plan zagospodarowania terenu przewiduje inne
>przeznaczenie dla tej nieruchomości jest niezły,
Nic to nie daje. Za dwa dni okaże się , że plan zagospodarownia jest inny ,
a nikt nic nie zmieniał, a ty masz inny plan spszed miesiąca.
W użędah są kant na kancie.
Takie czasy.
Znam taki pszypadek.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
-
9. Data: 2013-12-29 22:31:31
Temat: Re: Samowola budowlana
Od: "Marek" <e...@o...pl>
Urząd powiatowy odmówił pozwolenia na budowę marektu spożywczego.
Strona odwołała się do urzędu wojewódzkiego, który z kolei polecił urzędowi
powiatowemu
jeszcze raz zbadać sprawę, no i po tym przebadaniu wydał pozwolenie na
budowę marketu.
Z kolei ja jaki strona, odwołałem się do województwa od deycyzji urzędu
powiatowego o pozwoleniu na budowę marketu.
Więc decyzja za budowę jest, ale się nie uprawomocniła, nie ma mocy prawnej.
A mimo to inwestor po nowym roku rozpoczyna budowę marketu.
Miejscowy plan zagospodarowania mówi, że jest to działka mieszkalno i
usługowa, gdzie na działalność usługową ma być przeznaczone maksymalnie
trzydzieści procent całości powierzchni użytkowej mieszkania.
Dziękuję za podpowiedz.
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:52c06b5e$0$2367$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Marek" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:l9njfb$1s6$1@news.task.gda.pl.
>> Nie bardzo wiem jaką podjąć reakcję. Jestem stroną w sprawie sąsiedniej
>> działki. Działka ta ma status mieszkaniowej i usługowej, a pewna firma po
>> nowym roku ma rozpocząć budować na tej działce market jednej z sieci
>> spożywczych (czyli traktuje te działkę jako handlowo usługową). Pomimo,
>> że sprawa jest nierozstrzygnięta, ponieważ w powiecie nie otrzymali
>> pozwolenia na budowę, w drugim etapie dostali pozwolenie na budowę
>> marketu. Z kolei będąc stroną, odwołałem się do województwa od pozwolenia
>> na budowę. Jednak zanosi się na to, że nie zważając na toczącą się
>> sprawę, po nowym roku ruszy budowa marketu. Co począć, w jaki sposób
>> reagować, bo wg mnie będzie to samowola budowlana.
>>
>
> Nie do końca rozumiem, co chciałeś napisać, bo nie ma czegoś takiego, że w
> jednej i tej samej prawie dwa różne urzędu bedą prowadzić postępowanie.
> Albo goście mają zezwolenie na budowę, albo nie. Co do zasady jako strona
> postępowania w sparwie wydania decyzji o pozwoleniu na budowę możesz
> wnieść sprzeciw. Argumentacja, że miejscowy plan zagospodarowania terenu
> przewiduje inne przeznaczenie dla tej nieruchomości jest niezły, tylko
> trzebaby było dokładnie sie z nim zapoznać, bo nie wiadomo do końca co się
> kryje pod zapisem "działka usługowa", a powinno to być gdzieś tam
> zdefiniowane. Jak facet wybuduje budynek i bedzie świadczył usługę jego
> najmu, to co do zasady też jakaś tam usługa.
>
> Natomiast co do zasady, jeśli bez prawomocnego pozwolenia na budowę
> rozpoczną roboty budowlane, to z grubsza rzecz ujmując masz w praktyce dwa
> rozwiazania:
> 1) Powiadomić Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego - ten początkowo
> wszcznie postępowanie administracyjne, a po potwierdzeniu tego faktu
> POWINIEN złożyć zawiadomienie o przestępstwie.
> 2) Powiadomić organa ścigania (Prokuratura, Policja) o podejrzeniu
> popełnienia przestępstwa.
>
> Pierwszy sposób jest lepszy, jeśli nie masz do końca pewności, ale
> powoduje, że nie masz żadnego wpływu na ewentualne postępowanie karne.
> Drugi sposób ma dwie zalety. Po pierwsze organa ścigania po zawiadomieniu
> mają 30 dni na tzw. czynności sparwdzające, więc wezwą PINB, by w tym
> terminie ustalił, czy roboty są prowadzone bez ważnego pozwolenia.
> Normalnie PINB z uwagi na natłok spraw może się kilka miesięcy z tym
> kopać. Po drugie będziesz utrzymywał pisemne informacje o 'losie" sparwy
> jako zawiadamiający. Jeśli wykażesz, że w sparwie czujesz sie pokrzywdzony
> (w a Twoim wypadku dałoby się pewnie to wykazać, bo jakiś tam interes
> prawny w tym, by bezprawnie za płotem Ci centrum handlowego nie
> postawiono), to nawet będziesz mógł zażalić sie na ewentualne umorzenie -
> choć tu już różne miejscowe interpretacje słyszałem.
-
10. Data: 2013-12-30 10:36:05
Temat: Re: Samowola budowlana
Od: uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2013-12-29 16:06, Stokrotka pisze:
>> No i co z tego, że będzie to samowola budowlana?
>> To ich problem, a nie Twój.
> Jesteś bezczelny.
>
>> Nie rozumiem ludzi, którzy uprzykrzają innym życie dla samego
>> uprzykrzania.
> Nie rozumiesz ani prawa, ani życia.
> Ty byś sąsiadowi zamurował okno i nie wiedział o co tamten ma żal.
>
Pisz tylko w swoim imieniu, bo ja wiem lepiej co ja bym zrobił i dlaczego.
>
>> ...Ja ...byłbym zadowolony, gdyby jeden z moich sąsiadów postawił
>> market znanej i taniej sieci.
>
> Zależy jaki market, w jakiej odległości i tysiąc innyh warunkuw.
> Dobry jest market w odległości 100m, ale nie 2m.
>
Widać, że kompletnie nie znasz przepisów budowlanych, skoro piszesz o 2m.
Poprzednio gdzie mieszkałem otwarto po sąsiedzku market Tesco, od
którego dzieliła droga i parking, łącznie ok. 30m od moich okien. Fakt,
że rano przyjeżdżały TIR-y z towarem i to była jedyna uciążliwość, ale
dla okolicznych mieszkańców wiele korzyści. Tańsze produkty, kilka
kolejnych miejsc pracy, a nawet miejscowi żule zamiast okradać
samochody, zaczęli dorabiać targając z marketu makulaturę do skupów i
drewniane skrzynki na opał. Mieszkańcy nawet korzystali z miejsc
parkingowych na parkingu tego marketu.
Odremontowano, stary i paskudny budynek. Poprawiono drogi, wybudowano
chodniki. Zamontowano oświetlenie na skrzyżowaniu, gdzie poprzednio
dochodziło do wielu wypadków. Poprawiono przystanki autobusowe i
tramwajowe. Wszystko z udziałem funduszy firmy Tesco.