eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSamoobrona konieczna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 31. Data: 2019-10-24 22:57:19
    Temat: Re: Samoobrona konieczna
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 24.10.2019 o 21:56, u2 pisze:

    >> To po co pytasz, skoro uważasz, że wiesz lepiej?
    > ale ale po co odpowiadasz sikiem ?:)
    Bo pytasz.

    --
    Robert Tomasik


  • 32. Data: 2019-10-25 02:21:45
    Temat: Re: Samoobrona konieczna
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-10-24, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 24.10.2019 o 13:21, ąćęłńóśźż pisze:
    >
    >>> Ale pytanie, czy może zamieszkać wraz z obecnymi lokatorami, czy też
    >>> im wyłączność przysługuje
    >> Sprawdź w ustawie, co to jest naruszenie miru domowego.
    >
    >
    > A Ty już sprawdziłeś? "Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania,
    > lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu (...)". Na ile to
    > mieszkanie jest CUDZE, dla wdzierającego sie?

    Wydaje mi się, że źle to interpretujesz i cudzy oznacza tu nie będący w
    posiadaniu. Zobacz, że mir domowy jest dobrem osobistym, co sugeruje nie
    tyle przestepstwo związane z naruszeniem jakiejś fizycznej bariery /
    rzeczy / terenu a przestępstow przeciwko osobie czy dobrom
    niematerialnym tej osoby.

    --
    Marcin


  • 33. Data: 2019-10-25 02:24:32
    Temat: Re: Samoobrona konieczna
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-10-24, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 24.10.2019 o 01:16, Marcin Debowski pisze:
    >
    >
    >>>>> -wlascicielowi nie wolno zamieszkac we wlasnym lokalu ? To tak w
    >>>>> temacie wyprowadzenia przez policje.
    >>>> nie może wyrzucić lokatora na bruk, jeśli poprzedniemu lokatorowi nie
    >>>> zapewni lokalu zastępczego, on lub gmina, tylko komuszki chętnie
    >>>> wyrzucały ludzi na bruk
    >>> Ale pytanie, czy może zamieszkać wraz z obecnymi lokatorami, czy też im
    >>> wyłączność przysługuje :-) Tak przynajmniej ja to zrozumiałem.
    >> Nic to nie zmieni w kwestii ochrony posiadania.
    >>
    > Niech posiada, ale czemu na wyłączność? Przy czym nie upieram sie, po
    > prostu zarzuciłem temat do dyskusji.

    Bo siłowa zmiana tego posiadania z wyłączności na niewyłączność wiąże
    się z naruszeniem posiadania. Posiadanie na wyłączność oznacza w 100& a
    skoro 100% jest chronione to nie ma jak bez zgody posiadacza tego
    posiadania uszczknąć.

    --
    Marcin


  • 34. Data: 2019-10-25 22:04:53
    Temat: Re: Samoobrona konieczna
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 25.10.2019 o 02:21, Marcin Debowski pisze:
    > On 2019-10-24, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    >> W dniu 24.10.2019 o 13:21, ąćęłńóśźż pisze:
    >>
    >>>> Ale pytanie, czy może zamieszkać wraz z obecnymi lokatorami, czy też
    >>>> im wyłączność przysługuje
    >>> Sprawdź w ustawie, co to jest naruszenie miru domowego.
    >>
    >>
    >> A Ty już sprawdziłeś? "Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania,
    >> lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu (...)". Na ile to
    >> mieszkanie jest CUDZE, dla wdzierającego sie?
    >
    > Wydaje mi się, że źle to interpretujesz i cudzy oznacza tu nie będący w
    > posiadaniu. Zobacz, że mir domowy jest dobrem osobistym, co sugeruje nie
    > tyle przestepstwo związane z naruszeniem jakiejś fizycznej bariery /
    > rzeczy / terenu a przestępstow przeciwko osobie czy dobrom
    > niematerialnym tej osoby.
    >
    Wiesz, ja się nie upieram, ale zauważ, że z tego właśnie powodu raczej
    zarzuty stawia się w takich sytuacjach ze "zmuszania do określonego
    zachowania", a nie "naruszenia miru domowego". Policjant na interwencji,
    to nie jest odpowiedni organ do oceniania, do kogo lokal należy i
    dlaczego. Zmuszanie do określonego zachowania jest bardziej oczywiste w
    takich sytuacjach.

    --
    Robert Tomasik


  • 35. Data: 2019-10-26 02:24:38
    Temat: Re: Samoobrona konieczna
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-10-25, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 25.10.2019 o 02:21, Marcin Debowski pisze:
    >> On 2019-10-24, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    >>> W dniu 24.10.2019 o 13:21, ąćęłńóśźż pisze:
    >>>
    >>>>> Ale pytanie, czy może zamieszkać wraz z obecnymi lokatorami, czy też
    >>>>> im wyłączność przysługuje
    >>>> Sprawdź w ustawie, co to jest naruszenie miru domowego.
    >>>
    >>>
    >>> A Ty już sprawdziłeś? "Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania,
    >>> lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu (...)". Na ile to
    >>> mieszkanie jest CUDZE, dla wdzierającego sie?
    >>
    >> Wydaje mi się, że źle to interpretujesz i cudzy oznacza tu nie będący w
    >> posiadaniu. Zobacz, że mir domowy jest dobrem osobistym, co sugeruje nie
    >> tyle przestepstwo związane z naruszeniem jakiejś fizycznej bariery /
    >> rzeczy / terenu a przestępstow przeciwko osobie czy dobrom
    >> niematerialnym tej osoby.
    >>
    > Wiesz, ja się nie upieram, ale zauważ, że z tego właśnie powodu raczej
    > zarzuty stawia się w takich sytuacjach ze "zmuszania do określonego
    > zachowania", a nie "naruszenia miru domowego". Policjant na interwencji,
    > to nie jest odpowiedni organ do oceniania, do kogo lokal należy i
    > dlaczego. Zmuszanie do określonego zachowania jest bardziej oczywiste w
    > takich sytuacjach.

    No bo pewnie tak często klarowniej, ale jednak o naruszeniu miru na tyle
    często się czyta, że raczej musi się zdarzać stawianie zarzutów.

    A zobacz jeszcze tak, naruszenie miru nie musi być też przecież związane
    ze zmuszaniem. Ktoś wejdzie i nie chce wyjść mimo wezwania do
    opuszczenia i co wtedy? To pośrednio też może wskazywać, że nie chodzi o
    własność, właśnie dlatego, że nie masz jak tego ocenić. To co byłby warty
    taki przepis? (wiem, może być kiepski argument).

    --
    Marcin


  • 36. Data: 2019-10-26 14:30:24
    Temat: Re: Samoobrona konieczna
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 26.10.2019 o 02:24, Marcin Debowski pisze:

    >> Wiesz, ja się nie upieram, ale zauważ, że z tego właśnie powodu raczej
    >> zarzuty stawia się w takich sytuacjach ze "zmuszania do określonego
    >> zachowania", a nie "naruszenia miru domowego". Policjant na interwencji,
    >> to nie jest odpowiedni organ do oceniania, do kogo lokal należy i
    >> dlaczego. Zmuszanie do określonego zachowania jest bardziej oczywiste w
    >> takich sytuacjach.
    >
    > No bo pewnie tak często klarowniej, ale jednak o naruszeniu miru na tyle
    > często się czyta, że raczej musi się zdarzać stawianie zarzutów.

    W ogóle, to oczywiście, ze się zdarza. Ale chodzi mi sytuacje
    około-własnościowe dla lokali.
    >
    > A zobacz jeszcze tak, naruszenie miru nie musi być też przecież związane
    > ze zmuszaniem. Ktoś wejdzie i nie chce wyjść mimo wezwania do
    > opuszczenia i co wtedy? To pośrednio też może wskazywać, że nie chodzi o
    > własność, właśnie dlatego, że nie masz jak tego ocenić. To co byłby warty
    > taki przepis? (wiem, może być kiepski argument).
    >
    Tego jest masa. Co więcej, jak wejdzie, a nic nie znajdzie i bardzo nie
    przegrzebie, to ze względów statystycznych czasem zamiast usiłowania
    włamania robi się naruszenie miru - zwłaszcza, gdy nie ma sprawcy i
    trudno powiedzieć, co chciał. Może nie chciał nic zabrać :-D

    --
    Robert Tomasik

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1