-
1. Data: 2011-07-02 17:39:13
Temat: Samochód używany a rękojmia
Od: TheStachoo <...@...3>
Witam,
Sprawa wygląda następująco; na początku kwietnia sprzedałem auto -
Focusa 2001r, z przebiegiem ~255kkm.
Kupujący dostał wszystkie papiery które miałem do tego samochodu;
książkę serwisową, faktury, paragony itp. pojeździł próbnie, pojechał na
stację diagnostyczną pooglądał, zrobił przegląd i dokonaliśmy
transakcji. Dzwonił jeszcze klika dni później z pytaniem o kod do radio,
i że wszystko jest OK.
Kilka dni temu dostałem pocztą "zawiadomienie o wykryciu wady ukrytej",
w skrócie; jechał i pękł pasek rozrządu przez uszkodzoną obudowę
rozrządu (które to uszkodzenia powstało podczas wymiany jak sądzi) w
związku z czym musiał naprawić auto za ~1700pln i żąda zwrotu
poniesionej kwoty powołując się na $560 kc.
Pasek rozrządu wymieniałem jakoś w listopadzie zeszłego roku przy
~245kkm (u znajomego), o czym kupującego poinformowałem i paragon na
zakupione części dałem.
W umowie jest zawarta klauzula "Sprzedający oświadcza, że samochód nie
ma wad technicznych. Kupujący oświadcza, że dokładnie zapoznał się ze
stanem technicznym nabywanego samochodu. Kupujący oświadcza nadto, iż
nabywa samochód w takim stanie technicznym, w jakim się aktualnie
znajduje i z tego tytułu nie będzie zgłaszał żadnych roszeń e stosunku
do sprzedajcego"
Jak odpisać w takiej sytuacji. IMHO bzurne oskarżenia z kosmosu.
Nie sprzedałem bubla, po prostu facet miał pecha, bądź chce wyłudzić
$$$. Czy w takim wypadku rzeczywiście działa prawo rękojmi?
--
TheStachoo
-
2. Data: 2011-07-02 18:26:47
Temat: Re: Samochód używany a rękojmia
Od: "m4rkiz" <a...@b...cpl>
"TheStachoo" <...@...3> wrote in message news:iunl46$nk1$1@news.onet.pl...
> W umowie jest zawarta klauzula "Sprzedający oświadcza, że samochód nie ma
> wad technicznych.
jak dla mnie to ladny strzal we wlasna bramke
-
3. Data: 2011-07-02 19:25:43
Temat: Re: Samochód używany a rękojmia
Od: to <t...@a...xyz>
begin TheStachoo
> Sprawa wygląda następująco; na początku kwietnia sprzedałem auto -
> Focusa 2001r, z przebiegiem ~255kkm.
(...)
> W umowie jest zawarta klauzula "Sprzedający oświadcza, że samochód nie
> ma wad technicznych.
Śmiała deklaracja w przypadku Foki z 255 tys. km na blacie. ;-)
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
4. Data: 2011-07-02 21:52:32
Temat: Re: Samochód używany a rękojmia
Od: mvoicem <m...@g...com>
(02.07.2011 19:39), TheStachoo wrote:
>
> W umowie jest zawarta klauzula "Sprzedający oświadcza, że samochód nie
> ma wad technicznych. Kupujący oświadcza, że dokładnie zapoznał się ze
> stanem technicznym nabywanego samochodu. Kupujący oświadcza nadto, iż
> nabywa samochód w takim stanie technicznym, w jakim się aktualnie
> znajduje i z tego tytułu nie będzie zgłaszał żadnych roszeń e stosunku
> do sprzedajcego"
Klauzula jest nieco niespójna. Skoro samochód nie ma wad technicznych,
to kupujący nie ma potrzeby się zapoznawać z jego stanem technicznym
(skoro sprzedający oświadcza że jest "bez wad").
Bez sensu jest także oświadczenie że kupujący nabywa w takim stanie
technicznym w jakim się znajduje, bo to jest oczywiste samo z siebie.
No i to że nie będzie zgłaszał żadnych roszczeń, przecież logiczne że
nie będzie zgłaszał żadnych roszczeń z powodu tego że samochód jest bez
wad.
:)
p. m.
-
5. Data: 2011-07-02 22:35:37
Temat: Re: Samochód używany a rękojmia
Od: TheStachoo <...@...3>
W dniu 2011-07-02 23:52, mvoicem pisze:
> Klauzula jest nieco niespójna. Skoro samochód nie ma wad technicznych,
> to kupujący nie ma potrzeby się zapoznawać z jego stanem technicznym
> (skoro sprzedający oświadcza że jest "bez wad").
>
> Bez sensu jest także oświadczenie że kupujący nabywa w takim stanie
> technicznym w jakim się znajduje, bo to jest oczywiste samo z siebie.
>
> No i to że nie będzie zgłaszał żadnych roszczeń, przecież logiczne że
> nie będzie zgłaszał żadnych roszczeń z powodu tego że samochód jest bez
> wad.
Umowę ściągnąłem z netu. Dla mnie oczywiste jest, że kupowanie samochodu
używanego obarczone jest pewnym ryzykiem. Nie wiem natomiast jak się
ustosunkować do żądania zwrotu kosztów naprawy tego ryzyka.
--
TheStachoo
-
6. Data: 2011-07-03 07:54:58
Temat: Re: Samochód używany a rękojmia
Od: mvoicem <m...@g...com>
(03.07.2011 00:35), TheStachoo wrote:
> W dniu 2011-07-02 23:52, mvoicem pisze:
>
>> Klauzula jest nieco niespójna. Skoro samochód nie ma wad technicznych,
>> to kupujący nie ma potrzeby się zapoznawać z jego stanem technicznym
>> (skoro sprzedający oświadcza że jest "bez wad").
>>
>> Bez sensu jest także oświadczenie że kupujący nabywa w takim stanie
>> technicznym w jakim się znajduje, bo to jest oczywiste samo z siebie.
>>
>> No i to że nie będzie zgłaszał żadnych roszczeń, przecież logiczne że
>> nie będzie zgłaszał żadnych roszczeń z powodu tego że samochód jest bez
>> wad.
>
> Umowę ściągnąłem z netu.
Szkoda że jej nie przeczytałeś :).
> Dla mnie oczywiste jest, że kupowanie samochodu
> używanego obarczone jest pewnym ryzykiem.
Super że jest dla Ciebie oczywiste. Jednak wobec tej oczywistości -
dlaczego podpisałeś niekorzystną dla siebie umowę, z której wynika że
kupujący nie ponosi żadnego ryzyka, bo zapewniasz go ...
> Nie wiem natomiast jak się
> ustosunkować do żądania zwrotu kosztów naprawy tego ryzyka.
No z taką umową - wypada tylko płacić :). Chyba że
udowodnisz/uprawdopodobnisz że w momencie sprzedaży pasek był w
porządku. Inaczej każdy przyjmie że pasek, który pękł po 10tys km od
zakupu - był lewy w momencie zakupu.
p. m.
-
7. Data: 2011-07-03 11:54:26
Temat: Re: Samochód używany a rękojmia
Od: "m4rkiz" <a...@b...cpl>
"TheStachoo" <...@...3> wrote in message news:iuo6ft$vav$1@news.onet.pl...
> Umowę ściągnąłem z netu. Dla mnie oczywiste jest, że kupowanie samochodu
> używanego obarczone jest pewnym ryzykiem. Nie wiem natomiast jak się
> ustosunkować do żądania zwrotu kosztów naprawy tego ryzyka.
nie wazne co dla ciebie jest oczywiste
wazne jest ze sciagnales chujowy wzor, podpisales bez czytania i wziales
na siebie odpowiedzialnosc za wszystkie wady ktore auto mialo w momencie
sprzedazy
nie sadze ze znajdziesz rzeczoznawce ktory sie podpisze pod tym ze ktos
dal rade zajechac pasek bez wad w silniku bez wad w trzy miesiace,
kupujacy za to raczej nie bedzie mial problemow z udowodnieniem swoich
racji przy tak skonstruowanej umowie
-
8. Data: 2011-07-03 20:52:20
Temat: Re: Samochód używany a rękojmia
Od: bratsiostry <n...@i...pl>
>
> W umowie jest zawarta klauzula "Sprzedający oświadcza, że samochód nie
> ma wad technicznych. Kupujący oświadcza, że dokładnie zapoznał się ze
> stanem technicznym nabywanego samochodu. Kupujący oświadcza nadto, iż
> nabywa samochód w takim stanie technicznym, w jakim się aktualnie
> znajduje i z tego tytułu nie będzie zgłaszał żadnych roszeń e stosunku
> do sprzedajcego"
>
Jasno i czytelnie napisany akapit - nic gościu nie może zrobić. W
momencie sprzedaży auto było OK, co oświadczyłeś, a nikt tego nie
podważył. Kupujący wręcz sprawdził. Spokojnie czekaj na pozew.
Najprawdopodobniej nie dojdzie.
-
9. Data: 2011-07-03 21:01:35
Temat: Re: Samochód używany a rękojmia
Od: kauzyperda <n...@n...com>
W dniu 2011-07-02 19:39, TheStachoo pisze:
> nabywa samochód w takim stanie technicznym, w jakim się aktualnie
> znajduje i z tego tytułu nie będzie zgłaszał żadnych roszeń e stosunku
> do sprzedajcego
IMHO bardzo trudno byloby w ogole zakwalifikowac pekniecie paska jako
wade ukryta
Odpisac gosciowi ze po pierwsze pekniecie paska nie jest zadna wada
ukryta, a po drugie na mocy paragarfu X umowy wylaczyliscie
odpowiedzialnosc z tytulu rekojmi. I tyle.
Oczywiscie jesli gosc jest bardzo uparty, to sie bedzie sadzic, ale nie
sadze aby moglby wywalczyc korzystny wyrok
--
pozdr
luck
-
10. Data: 2011-07-03 23:13:56
Temat: Re: Samochód używany a rękojmia
Od: mvoicem <m...@g...com>
(03.07.2011 22:52), bratsiostry wrote:
>>
>> W umowie jest zawarta klauzula "Sprzedający oświadcza, że samochód nie
>> ma wad technicznych. Kupujący oświadcza, że dokładnie zapoznał się ze
>> stanem technicznym nabywanego samochodu. Kupujący oświadcza nadto, iż
>> nabywa samochód w takim stanie technicznym, w jakim się aktualnie
>> znajduje i z tego tytułu nie będzie zgłaszał żadnych roszeń e stosunku
>> do sprzedajcego"
>>
>
> Jasno i czytelnie napisany akapit - nic gościu nie może zrobić. W
> momencie sprzedaży auto było OK, co oświadczyłeś, a nikt tego nie podważył.
"Było OK" != "sprzedający oświadczył że jest ok".
p. m.