Witam
Mialem dwa dni temu kolizje drogowa w skutek ktore moj samochod zostal
powaznie uszkodzony. Sprawca kolizji uciekl. Pomimo iz policja wie czyj to
byl samochod, nie sa w stanie nic temu czlowiekowi zrobic, gdyz nastepnego
dnia zglosil kradziez samochodu. Moje pytanie dotyczy tego czy mam szanse na
jakies odszkodowanie z jakiegokolwiek tytulu ? Na mojego poloneza mialem
wykupione tylko OC, policja najprawdopodobnie nie ustali sprawcy.
Prosze o jakies rady

--
// Patryk Jakóbiak \\
// p...@o...mila.edu.pl \\

do góry

<p...@o...mila.edu.pl> napisal(a):
> Witam
> Mialem dwa dni temu kolizje drogowa w skutek ktore moj samochod zostal
> powaznie uszkodzony. Sprawca kolizji uciekl. Pomimo iz policja wie czyj to
> byl samochod, nie sa w stanie nic temu czlowiekowi zrobic, gdyz nastepnego
> dnia zglosil kradziez samochodu. Moje pytanie dotyczy tego czy mam szanse na
> jakies odszkodowanie z jakiegokolwiek tytulu ? Na mojego poloneza mialem
> wykupione tylko OC, policja najprawdopodobnie nie ustali sprawcy.
> Prosze o jakies rady

Pójdzie i tak z jego OC. Nieważne, czy był kradziony i kto nim kierował.
--
Samotnik

"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem że na świecie jest
tylu idiotów." -- Stanisław Lem

do góry

> byl samochod, nie sa w stanie nic temu czlowiekowi zrobic, gdyz nastepnego
> dnia zglosil kradziez samochodu. Moje pytanie dotyczy tego czy mam szanse na

Ubezpieczony jest samochod a nie sprawca. Zglos sprawe z OC samochodu
jakby nigdy nic i tyle. Firma ubezpieczeniowa bedzie musiala wyplacic
odszkodowanie w ciagu 30 dni .... albo odmówi i wówczas przegra w
sądzie.

A wlasciciel pojazdu niestety bedzie musial sie bujac ze złodziejem i
swoimi szkodami i zwyżkami.

--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/

do góry