Stali razem z Zygmuntem? ;-)

do góry

_Master_ pisze:
> Stali razem z Zygmuntem? ;-)

A. Filip jechał na koniu i piana leciała mu z pyska.

--
Z lewactwem się nie dyskutuje. Lewactwo wali się w ryj w obronie własnej.

do góry

No taki jest niestety wynik zgromadzeń jednoosobowych: jednym umysłem nie ogarniasz
;-)


-----
> nie do końca zrozumiałem sens twojej wypowiedzi

do góry

On 2021-05-18, Shrek <...@w...pl> wrote:
> Pod kolumną zygmunta wystąpił "perektly normal fenomena" w postaci
> jednoosobowego zgromadzenia. Zgromadzonego zabrano na komisariat w celu
> ustalenie tożsamości, mimo że w innych filmach są już na "panie zbyszku"
> z kulsonem przeprowadzającym czynności, bo kulson jest na etacie ciecia
> od schodów i ze wszystkimi zainteresowanymi jest już praktycznie na ty.
> Czuję się w obywatelskim obowiązku ułatwić pracę kulsonerii - ten pan to
> Zbigniew Komasa. Dla porządku dodam, że podejmujący czynności to
> podkomisarz Radosław Sroczyński (o dziwo imiennik nosi - reszta nie).
>
> https://www.onet.pl/informacje/onetwarszawa/policja-
zatrzymala-mezczyzne-ktory-sam-pikietowal-na-placu-z
amkowym/e4b3g0j,79cfc278
>
> Uważajcie, nie gromadźcie się jednoosobowo. Po mieście przemykajcie
> chyłkiem i nie rzucajcie się w oczy, żeby nie atakować pasywnie
> kulsonów. Chyba że wcześniej uzyskacie zgodę na zgromadzenie i ustalicie
> trasę. Do pracy najlepiej chyba zgromadzenie cykliczne wpisać...

Żadne jednoosobowe. Ze czterech kulsonów w to wciągnął.
--
Marcin

do góry

Shrek napisał(a):
> Czuję się w obywatelskim obowiązku ułatwić pracę kulsonerii - ten pan to
> Zbigniew Komasa.

Wg. gógla on jest etatowym strajkującym.
Tam tupta pod sądem, gdzie indziej na jakiej miesięcznicy,
tu znów pod kolumną. Babcię Kasię niech zaprosi, będzie raźniej:)



Może on miał jakie postulaty ws. kopalni?
https://pbs.twimg.com/media/E2ES0gvUcAEjMe7?format=j
pg&name=medium

Co o tym Szreku sądzisz? Czemu cisną PL o zamknięcie tej kopalni?

do góry

W dniu 23.05.2021 o 13:27, Astralny Rębajło pisze:
> Shrek napisał(a):
>> Czuję się w obywatelskim obowiązku ułatwić pracę kulsonerii - ten pan to
>> Zbigniew Komasa.
>
> Wg. gógla on jest etatowym strajkującym.

Zgadza się. Wolno mu.


--
Shrek

do góry

W dniu niedziela-23-maja-2021 o 03:30, Marcin Debowski pisze:
> Żadne jednoosobowe. Ze czterech kulsonów w to wciągnął.

i Zygmunta ;-)

do góry

Dnia Tue, 18 May 2021 07:28:55 +0200, Shrek napisał(a):

> https://www.onet.pl/informacje/onetwarszawa/policja-
zatrzymala-mezczyzne-ktory-sam-pikietowal-na-placu-z
amkowym/e4b3g0j,79cfc278
> Uważajcie, nie gromadźcie się jednoosobowo.

A tu jest o następnym milicyjnym wyczynie:

"Według tarnowskiej policji 19-letni Michał, biorąc udział w demonstracjach
Strajku Kobiet, złamał zasady epidemiczne i nie zachował 1,5-metrowego
odstępu. Odmówił też podania swoich danych. Nagrania, które przedstawił
przed sądem, przeczą jednak wersji funkcjonariuszy.
..................................
Wśród osób, które przyszły na strajk, był 19-letni Michał Babral, uczeń
miejscowego liceum. - Zauważyłem, że jeden z policjantów zaczyna iść w moją
stronę. Odwróciłem się, żeby zawołać starszego kolegę, Kamila Miterę. Wtedy
poczułem, jak funkcjonariusz zaczyna mnie szarpać. Twierdził, że chciałem
uciec - zaczyna opowieść nastolatek. - Policjanci ścisnęli nas w wąskim
kółku, odgrodzili od reszty protestujących - mówi.

Cztery miesiące później do rodzinnego domu Kamila przyszło pismo z policji.
Chłopak został wezwany do złożenia pisemnych wyjaśnień w sprawie
październikowego protestu. Dwa tygodnie później chłopak otrzymał wezwanie z
sądu.

Tarnowska policja postawiła mu dwa zarzuty: niezachowania odległości 1,5
metra oraz niewylegitymowania się przed policjantem podczas protestu.
Sprawa toczy się przed wymiarem sprawiedliwości od marca.
..........................................
Sąd otrzymał nagranie, na którym wyraźnie widać i słychać, jak 19-latek
prosi policjanta, by założył rękawiczki przed tym, jak ten poda mu dowód
osobisty. Potem potwierdza dane, wręcza dokument. Nagranie widziała też
"Wyborcza".

Chłopak był przesłuchiwany przez sąd w marcu. Później przesłuchiwano
świadków, którzy potwierdzili wersję zdarzeń Michała Babrala. Przesłuchano
też jednego z dwójki policjantów, którzy legitymowali 19-latka. Drugi z
funkcjonariuszy nie stawił się na przesłuchaniu. - Jeśli również w
poniedziałek policjant się nie pojawi, razem z moją prawniczką będziemy
ubiegać się o odstąpienie od przesłuchania go. Na rozprawie usłyszeliśmy,
że policjant musiał pojechać na pilną interwencję. Dlaczego nie otrzymał
dnia wolnego, by złożyć zeznania? "

https://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,27112110,1
9-latek-stanal-przed-sadem-za-uczestnictwo-w-strajku
-kobiet.html

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Kiedy zaczynają dużo mówić o patriotyzmie, bogu, honorze i ojczyźnie to na
pewno znowu coś ukradli."
Michaił Sałtykow Szczedrin

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

W dniu 2021-05-24 o 11:05, Olin pisze:
> Dnia Tue, 18 May 2021 07:28:55 +0200, Shrek napisał(a):
>
>> https://www.onet.pl/informacje/onetwarszawa/policja-
zatrzymala-mezczyzne-ktory-sam-pikietowal-na-placu-z
amkowym/e4b3g0j,79cfc278
>> Uważajcie, nie gromadźcie się jednoosobowo.
>
> A tu jest o następnym milicyjnym wyczynie:
>
> "Według tarnowskiej policji 19-letni Michał, biorąc udział w demonstracjach
> Strajku Kobiet, złamał zasady epidemiczne i nie zachował 1,5-metrowego
> odstępu. Odmówił też podania swoich danych. Nagrania, które przedstawił
> przed sądem, przeczą jednak wersji funkcjonariuszy.
> ..................................
> Wśród osób, które przyszły na strajk, był 19-letni Michał Babral, uczeń
> miejscowego liceum. - Zauważyłem, że jeden z policjantów zaczyna iść w moją
> stronę. Odwróciłem się, żeby zawołać starszego kolegę, Kamila Miterę. Wtedy
> poczułem, jak funkcjonariusz zaczyna mnie szarpać. Twierdził, że chciałem
> uciec - zaczyna opowieść nastolatek. - Policjanci ścisnęli nas w wąskim
> kółku, odgrodzili od reszty protestujących - mówi.
>
> Cztery miesiące później do rodzinnego domu Kamila przyszło pismo z policji.
> Chłopak został wezwany do złożenia pisemnych wyjaśnień w sprawie
> październikowego protestu. Dwa tygodnie później chłopak otrzymał wezwanie z
> sądu.
>
> Tarnowska policja postawiła mu dwa zarzuty: niezachowania odległości 1,5
> metra oraz niewylegitymowania się przed policjantem podczas protestu.
> Sprawa toczy się przed wymiarem sprawiedliwości od marca.
> ..........................................
> Sąd otrzymał nagranie, na którym wyraźnie widać i słychać, jak 19-latek
> prosi policjanta, by założył rękawiczki przed tym, jak ten poda mu dowód
> osobisty. Potem potwierdza dane, wręcza dokument. Nagranie widziała też
> "Wyborcza".
>
> Chłopak był przesłuchiwany przez sąd w marcu. Później przesłuchiwano
> świadków, którzy potwierdzili wersję zdarzeń Michała Babrala. Przesłuchano
> też jednego z dwójki policjantów, którzy legitymowali 19-latka. Drugi z
> funkcjonariuszy nie stawił się na przesłuchaniu. - Jeśli również w
> poniedziałek policjant się nie pojawi, razem z moją prawniczką będziemy
> ubiegać się o odstąpienie od przesłuchania go. Na rozprawie usłyszeliśmy,
> że policjant musiał pojechać na pilną interwencję. Dlaczego nie otrzymał
> dnia wolnego, by złożyć zeznania? "
>
> https://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,27112110,1
9-latek-stanal-przed-sadem-za-uczestnictwo-w-strajku
-kobiet.html

Zawsze si pastwią nad bezbronnymi osobami. Silnego nie ruszą, bo sie boją.


--
animka

do góry

Nie chce mi się szukać oryginalnego wątku.
https://www.rp.pl/Prawo-karne/305249927-Maturzystka-
stanie-przed-sadem-za-uzycie-megafonu-podczas-demons
tracji.html

"Obwiniona maturzystka została 8 marca wylegitymowana i spisana przez
policjantów 18 razy. Potem dostała wezwanie na komisariat. Tam
postawiono jej zarzut naruszenia art. 156 ustawy Prawo ochrony
środowiska. Przepis ten zabrania "używania instalacji lub urządzeń
nagłaśniających na publicznie dostępnych terenach miast"."
[..]
"RPO wskazuje, że celem art. 156 jest ochrona przed szkodliwym
oddziaływaniem hałasu na otoczenie. Zachowanie będące przedmiotem
interwencji policji polegało na zainicjowaniu debaty publicznej przez
megafon i było ograniczone w czasie. Trudno uznać, że zachowanie to
doprowadziło do istotnego zakłócenia spokoju."

--
Marcin

do góry