-
11. Data: 2007-11-20 22:00:17
Temat: Re: Sad grodzki czy mandat ??
Od: Cezary Andruszko-Przepierski <p...@o...pl>
Yzedef napisał(a):
> Witam
> Mam taka sprawe a zarazem dylemat, jakis czas temu mialem niemila sytuacje
> na przejsciu dla pieszych w wyniku ktorej mam uszkodzone auto, mniejwiecje
> po krotce wyglada to tak iz skrecajac na skrzyzowaniu w prawo majac zielone
> przechodzacy pieszy majacy tez zielone uszkodzil mi w zlosci tyl auta slady
> sa ewidentne, zrobil to celowo.. przyjechala policja prewencja nic nie
> powiedziala i tak ja zalozylem sprawe karna o uszkodzenie mienia koles o to
> iz go potracilem. Oczywiscie o potraceniu nie ma mowy slady sa ewidentne i
> policja to potwierdza.. jednak nasze zeznania sie roznja, policjant
> proponuje mi mandat 300zl i po sprawie lub do sadu grodzkiego i twierdzi iz
> moze to byc sporo wiecej, w sumie mam dylemat.. co robic? wlasnie moje
> pytanie brzmi z doswidczenia jak sad podhcodiz do takich spraw? koles moze i
> zrobil pare krokow na pasach ale spokojnie bym 3 razy przejechal z tym iz
> jak zobaczyl mnei ze jade zaczal biec i zrobil co zrobil.. mam swiadka ktory
> ze mna jechal i zezna iz widzial jak bieg..
>
>
>
>
>
zapłać chłopie te 300
teraz jesteś przegrany.
normalnie nie rozumiem jak zdązył kopnąć cie w tył.
normalnie to powinieneś mu mignąć i najwyzej przejechac po butach
ciaptak z ciebie nie kierowca.
najnorma;lniej widocznie nie umiesz normalnie jeździc tak jak trzeba.
a gdzie miałeś klakson
po normalnym uzyciu klaksona to taki pieszy by był tak wystraszony, że
nawet by nie zdążył zapakować kopa w tówj samochód.
jestes młodym kierowca i tyle
-
12. Data: 2007-11-20 22:07:32
Temat: Re: Sad grodzki czy mandat ??
Od: "Yzedef" <w...@o...pl>
Użytkownik "Cezary Andruszko-Przepierski" <p...@o...pl> napisał w
wiadomości news:fhvlb4$9bo$1@atlantis.news.tpi.pl...
> zapłać chłopie te 300
> teraz jesteś przegrany.
> normalnie nie rozumiem jak zdązył kopnąć cie w tył.
> normalnie to powinieneś mu mignąć i najwyzej przejechac po butach
> ciaptak z ciebie nie kierowca.
> najnorma;lniej widocznie nie umiesz normalnie jeździc tak jak trzeba.
> a gdzie miałeś klakson
> po normalnym uzyciu klaksona to taki pieszy by był tak wystraszony, że
> nawet by nie zdążył zapakować kopa w tówj samochód.
> jestes młodym kierowca i tyle
Napisal co wiedzial :)) tylko zupelnie bez senu.. ja o czym innym ty
innym...?? nie bede ci pisal ile lat mam prawko ile kkm zrobilem bo po co
?:)) chlopie! ja wiem ze jestes miszczem drogowym :)) ale daruj sobie takie
komentarze, nie zachowuj sie jak typowy polaczek.. prosze :))
-
13. Data: 2007-11-20 22:12:27
Temat: Re: Sad grodzki czy mandat ??
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Yzedef wrote:
>> Skręcając w poprzeczną masz obowiązek ustąpić pierwszeństwa
>> pieszym przechodzącym jezdnię. Z opisu wynika, że sprawca (piśca) olał
>> obowiązek przepuszczenia pieszego, a ten w imię zasad sprzedał buta
>> sprawcy w błotnik.
>
> Znam przepisy :)) i zawsze pieszym ustepuje... to oczywsite.. tyle ze tutaj
> tak jak pisalem mialem spokojnie duzo miejsca aby zjechac przed nim... w tym
> miejscu sa 4 pasy ruchu.. 1 piesyz na pasach dopiero wchodzacy..
bez jaj, skoro on cię dogonił na piechotę, to znaczy, że za daleko nie
był. Coś tu ściemniasz.
-
14. Data: 2007-11-20 22:20:39
Temat: Re: Sad grodzki czy mandat ??
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Yzedef wrote:
>
> mam szanse.. do dobrowolnego poddania sie karze..
czyli żaden mandat, tylko sąd grodzki, ale bez rozprawy. Koszta sądowe i
tak będą. Jak chcesz możesz iść do sądu. Jak cię ktoś poprze, że on za
tobą biegł, żeby cię dogonić i nikogo na przejściu nie było, to masz szanse.
Pamiętaj, że sprawa będzie pod kątem nieustąpienia pierwszenstwa nie
tylko temu gościowi, ale w ogóle. Zależy co powiedzą świadkowie, jak
tłoczono tam było, ilu pieszych musiało "uciekać" itp. Sam oceń.
To co facet może zrobić na rozprawie, to powiedzieć, że działałw
afekcie, bo był wkurzony, że innym zajechałeś drogę i chciał cię nauczyć
i jako argument może podrzucić, że zostałeś ukarany za wymuszenie
pierwszeństwa. Oczywiście niewiele mu to da w sensie zapłaty ci
odszkodowania, ale może próbować się bronić.
Jak pójdziesz do sądu ...i wygrasz, będziesz miał argument, że robił to
celowo.
-
15. Data: 2007-11-20 22:22:21
Temat: Re: Sad grodzki czy mandat ??
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Rafał "SP" Gil wrote:
> zaś jadąc
> 70 km/h tą ulicą - przekonany jestem, że w każdej sytuacji zatrzymam się
> w odpowiednim miejscu.
też mi się tak wydawało dopóki się gościowi nie wpakowałem w tyłek. Ta
kostka jest śliska jak lodowisko.
-
16. Data: 2007-11-20 22:45:22
Temat: Re: Sad grodzki czy mandat ??
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
Yzedef pisze:
> Moglby... tyle ze przepisy tez okreslaja aby przechodzic a nie przebiegac..
Napisałem przyspieszyć a nie wziąć rozbieg.
> ale mniejsza z tym bo pytalem o cos innego.. mandat czy sad?? i jak sie to
> moze miec dodrugiej sprawy ktora ja zglaszalem o uszkodzenie mienia? po to
> pisalem psp :))
Sam też napisałeś "znam przepisy".
--
Rafał "SP" Gil
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008
-
17. Data: 2007-11-20 22:46:36
Temat: Re: Sad grodzki czy mandat ??
Od: "Yzedef" <w...@o...pl>
>
> czyli żaden mandat, tylko sąd grodzki, ale bez rozprawy. Koszta sądowe i
> tak będą. Jak chcesz możesz iść do sądu. Jak cię ktoś poprze, że on za
> tobą biegł, żeby cię dogonić i nikogo na przejściu nie było, to masz
> szanse.
> Pamiętaj, że sprawa będzie pod kątem nieustąpienia pierwszenstwa nie tylko
> temu gościowi, ale w ogóle. Zależy co powiedzą świadkowie, jak tłoczono
> tam było, ilu pieszych musiało "uciekać" itp. Sam oceń.
>
Dzieki za rzeczowa odpowiedz! policjant nic nie mowil mi o kosztach
sadowych, cala akcja byla na pasach zero innych pieszych ja i moj pasazer..
widzacy tylko jak koles dobiega i kopie :), swiety nie jestem i juz widze
jak sedzina pyta jak zdarzyl dobiec przez 3 pasy :)), musze sobie to jakos
logicznie opracowac:), bo byl na pasach w malej czesci.. to fakt.... ale
ewidentnie zrobil to celowo, uciekal.. i potem sie jeszcze szarpal ze mna co
bodajze jest nagrane w zgloszeniu na 112 z tego co wiem scjagali to
nagranie, wiec moze to beda jakies elementy lagodzace:), pozatym 13lat jazdy
i jeden maly mandat.. 4pkt. za predkosc.. tez moze sie liczyc?? no inigdy
nie bylem na takim czyms :) wiec jakies doswidczenie nowe bedzie :)
-
18. Data: 2007-11-20 22:53:18
Temat: Re: Sad grodzki czy mandat ??
Od: "Yzedef" <w...@o...pl>
Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <u...@m...pl> napisał w wiadomości
news:fhvo20
>
> Sam też napisałeś "znam przepisy".
>
Hmm nie lap mnie za slowka.. znam w sensie znajomosci kodeksu drogowego..
ale nic wiecej, np. nie wiem jak to bedzie z odszkodowaniem, wygram swoja
sprawe na bank o zniszczenie mienia, ale co z tego ?? dostarczylem kosztorys
naprawy, sad w wyroku karze mu pokryc te koszty?? czy osobna sprawa
cywilna? a jak nie zaplaci ?? i ile ma na to czasu?
Jak znasz odp. to prosze pomoz ;-)
-
19. Data: 2007-11-20 22:58:50
Temat: Re: Sad grodzki czy mandat ??
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
Yzedef pisze:
> Jak znasz odp. to prosze pomoz ;-)
Dostaniesz po prostu wyrok zobowiązujący do naprawienia szkody,
która została wyceniona na XYZ złotych.
Nie zapłaci dobrowolnie - zawijasz po KW na ten wyrok i ścigasz
wesołka via komornik.
Wot co, piracie drogowy.
--
Rafał "SP" Gil
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008
-
20. Data: 2007-11-21 00:01:25
Temat: Re: Sad grodzki czy mandat ??
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>
Użytkownik "Yzedef" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fhvlsn$bd5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Napisal co wiedzial :)) tylko zupelnie bez senu.. ja o czym innym ty
> innym...?? nie bede ci pisal ile lat mam prawko ile kkm zrobilem bo po co
> ?:)) chlopie! ja wiem ze jestes miszczem drogowym :)) ale daruj sobie
> takie komentarze, nie zachowuj sie jak typowy polaczek.. prosze :))
Ty również zachowujesz się jak polaczek. Jeśli wmawiasz nam, że jechałeś
na strzałce, po czym zaczynasz historię, jak to gość podbiegł przez pół
jezdni i kopnął Ci w błotnik, to weź pod uwagę, że jeśli skrzyżowanie ma 4
pasy, to zazwyczaj nie ze wszystkich da się skręcać w prawo. Na razie twoja
historia brzmi absurdalnie, a prawda jest zapewne taka, że skręcałeś z pasa
po prawej stronie, przejeżdżając przechodzącemu po przysłowiowych "butach",
więc się wkurzył i odmalował Ci kopa w błotnik. On zezna, że się
przestraszył i odruchowo bronił się przed upadkiem, a ty dostaniesz grzywnę
za wtargnięcie na pasy i stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym. Bo jak
sądzę, porzuciłeś samochód na skrzyżowaniu, aby gonić typa, natomiast prawda
jest taka, że najpierw powinneś zadbać o bezpieczeństwo innych uczestników
ruchu, a dopiero później biegać za swoimi dobrami materialnymi.