Witam
Mam taka sprawe a zarazem dylemat, jakis czas temu mialem niemila sytuacje
na przejsciu dla pieszych w wyniku ktorej mam uszkodzone auto, mniejwiecje
po krotce wyglada to tak iz skrecajac na skrzyzowaniu w prawo majac zielone
przechodzacy pieszy majacy tez zielone uszkodzil mi w zlosci tyl auta slady
sa ewidentne, zrobil to celowo.. przyjechala policja prewencja nic nie
powiedziala i tak ja zalozylem sprawe karna o uszkodzenie mienia koles o to
iz go potracilem. Oczywiscie o potraceniu nie ma mowy slady sa ewidentne i
policja to potwierdza.. jednak nasze zeznania sie roznja, policjant
proponuje mi mandat 300zl i po sprawie lub do sadu grodzkiego i twierdzi iz
moze to byc sporo wiecej, w sumie mam dylemat.. co robic? wlasnie moje
pytanie brzmi z doswidczenia jak sad podhcodiz do takich spraw? koles moze i
zrobil pare krokow na pasach ale spokojnie bym 3 razy przejechal z tym iz
jak zobaczyl mnei ze jade zaczal biec i zrobil co zrobil.. mam swiadka ktory
ze mna jechal i zezna iz widzial jak bieg..

do góry

> po krotce wyglada to tak iz skrecajac na skrzyzowaniu w prawo majac
> zielone przechodzacy pieszy majacy tez zielone uszkodzil mi w zlosci tyl
> auta slady

Czyli była awaria świateł ? Bo normalnie ty powinienieś mieć zieloną
strzałkę (ustąp pierszeństwa).

> zrobil pare krokow na pasach ale spokojnie bym 3 razy przejechal z tym iz
> jak zobaczyl mnei ze jade zaczal biec i zrobil co zrobil.. mam swiadka
> ktory ze mna jechal i zezna iz widzial jak bieg..

Czyli ty wjechałeś na pasy jak on już na nich był ?

do góry

Użytkownik "William" <n...@m...mnie.pl> napisał w wiadomości
news:fhveg5$2503$1@news2.ipartners.pl...

> Czyli była awaria świateł ? Bo normalnie ty powinienieś mieć zieloną
> strzałkę (ustąp pierszeństwa).

Z jakiej racji?
Skoro skrecal, to kierunek ruchu pieszego byl rownolegly do jego kierunku
(zrozumialem, ze pieszy przechodzil przez droge poprzeczna) - a wiec - jak
to bywa zazwyczaj na wiekszosci skrzyzowan - pieszy mial takie samo swiatlo
jak on!

Pozdrawiam
SDD

do góry

William pisze:
>> po krotce wyglada to tak iz skrecajac na skrzyzowaniu w prawo majac
>> zielone przechodzacy pieszy majacy tez zielone uszkodzil mi w zlosci
>> tyl auta slady
> Czyli była awaria świateł ? Bo normalnie ty powinienieś mieć zieloną
> strzałkę (ustąp pierszeństwa).

Nie.

Skręcając w poprzeczną masz obowiązek ustąpić pierwszeństwa
pieszym przechodzącym jezdnię. Z opisu wynika, że sprawca
(piśca) olał obowiązek przepuszczenia pieszego, a ten w imię
zasad sprzedał buta sprawcy w błotnik.

> Czyli ty wjechałeś na pasy jak on już na nich był ?

Tak.
--
Rafał "SP" Gil
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008

do góry

SDD pisze:

> to bywa zazwyczaj na wiekszosci skrzyzowan - pieszy mial takie samo swiatlo
> jak on!

A nad to - miał pierwszeństwo.

--
Rafał "SP" Gil
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008

do góry

Yzedef wrote:
> Witam
> Mam taka sprawe a zarazem dylemat, jakis czas temu mialem niemila sytuacje
> na przejsciu dla pieszych w wyniku ktorej mam uszkodzone auto, mniejwiecje
> po krotce wyglada to tak iz skrecajac na skrzyzowaniu w prawo majac zielone
> przechodzacy pieszy majacy tez zielone uszkodzil mi w zlosci tyl auta slady
> sa ewidentne, zrobil to celowo.. przyjechala policja prewencja nic nie
> powiedziala i tak ja zalozylem sprawe karna o uszkodzenie mienia koles o to
> iz go potracilem. Oczywiscie o potraceniu nie ma mowy slady sa ewidentne i
> policja to potwierdza.. jednak nasze zeznania sie roznja, policjant
> proponuje mi mandat 300zl i po sprawie lub do sadu grodzkiego i twierdzi iz
> moze to byc sporo wiecej, w sumie mam dylemat.. co robic? wlasnie moje
> pytanie brzmi z doswidczenia jak sad podhcodiz do takich spraw? koles moze i
> zrobil pare krokow na pasach ale spokojnie bym 3 razy przejechal z tym iz
> jak zobaczyl mnei ze jade zaczal biec i zrobil co zrobil.. mam swiadka ktory
> ze mna jechal i zezna iz widzial jak bieg..
>
>
>
>
To jeszcze masz szansę wyboru między mandatem a sądem grodzkim?
To weź mandat. Twoje nieustąpienie pierwszeństwa jest ewidentne i o ile
w sądzie grodzkim nie koniecznie musi być "dużo więcej", to zależy od
twojej postawy, ale na pewno nie będzie taniej, bo dojdą jeszcze koszty
rozprawy. Zgaduje 80 zł, albo coś koło tego. Myślę, że sędzia tymi 300
zł tez się zadowoli, ale jak się będziesz stawiał to pamiętaj, że sąd
nie jest ograniczony do 500 zł.

Niezaleznie od tego sprawę o uszkodzenie mienia jak najbardziej możesz
gościowi wytoczyć. Trudno kogś potrącić tyłem samochodu na drodze. No
chyba, że jechałeś tyłem, tylko nie chcesz się przyznać

do góry

> Skręcając w poprzeczną masz obowiązek ustąpić pierwszeństwa
> pieszym przechodzącym jezdnię. Z opisu wynika, że sprawca (piśca) olał
> obowiązek przepuszczenia pieszego, a ten w imię zasad sprzedał buta
> sprawcy w błotnik.

Znam przepisy :)) i zawsze pieszym ustepuje... to oczywsite.. tyle ze tutaj
tak jak pisalem mialem spokojnie duzo miejsca aby zjechac przed nim... w tym
miejscu sa 4 pasy ruchu.. 1 piesyz na pasach dopiero wchodzacy..
przyspieszylem aby szybko wykonac manewer jeszcze przed skreceniem z tym iz
on zobaczyl to i zaczal biec.. a potem to juz szybka akcja byla... koles
ledwo siegnal.. i przy tym ostrego baranka zaliczyl.. bo z wyskoku bylo...
nie kwestoinuje tego iz w teori mial pierwszenstwo ale tez po pasach
przeciez sie nie biega i tego sie trzymam, pozatym spieprzal i musialem go
ganiac.. a potem sobie wymyslil potracenie.. niewazne.. doradcie lepiej co
zrobic?? wziasc ten mandat i spokoj czy grodzki ?? i mniej wiecej co sad
moze midowalic mniej czy wiecej nzi te 300 :)) paru policjantow mowi mi by
isc do sadu.. znajomy prawnik tez, i czy to mzoe w jakis sposob rzutowac na
sprawe ktora ja wnioslem o uszkodzenie mienia ??


>> Czyli ty wjechałeś na pasy jak on już na nich był ?
>
> Tak.
> --
> Rafał "SP" Gil
> Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
> Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
> http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008

do góry

> To jeszcze masz szansę wyboru między mandatem a sądem grodzkim?
> To weź mandat. Twoje nieustąpienie pierwszeństwa jest ewidentne i o ile w
> sądzie grodzkim nie koniecznie musi być "dużo więcej", to zależy od twojej
> postawy, ale na pewno nie będzie taniej, bo dojdą jeszcze koszty rozprawy.
> Zgaduje 80 zł, albo coś koło tego. Myślę, że sędzia tymi 300 zł tez się
> zadowoli, ale jak się będziesz stawiał to pamiętaj, że sąd nie jest
> ograniczony do 500 zł.
>
> Niezaleznie od tego sprawę o uszkodzenie mienia jak najbardziej możesz
> gościowi wytoczyć. Trudno kogś potrącić tyłem samochodu na drodze. No
> chyba, że jechałeś tyłem, tylko nie chcesz się przyznać
>

mam szanse.. do dobrowolnego poddania sie karze.. tylko tak jak napisalem
wyzej mam te pare "ale" wlasnie...
zglosilem od razu sprawe o uskzodzenie i zeby go scjgali.. a co do uszkodzen
sa ewidentne mam piekny slad na tylnym blotniku jego buta.. zrobil to z
wyskoku w biegu wiec powaznie go wgjal :)) smiesnzy typ potem spieprzal
przez park gonilem go a jak policja przyjechala to mowil im ze uciekal bo
bal sie ze chce go pobic :))

do góry

Yzedef pisze:

> Znam przepisy :))

To po co pisanie na psp ?

> tak jak pisalem mialem spokojnie duzo miejsca aby zjechac przed nim...

Wiesz, to jest tak: Tobie się tak wydawało, a jemu wydawało się,
że mało po nogach mu nie przejechałeś ...

Nie wszyscy chodzą jak mohery z chodzikami aluminiowymi, a gdyby
przyspieszył ... a gdyby coś ... ???

Przykład: *zdarzało* mi się jeździć powstańców śląskich we wro
pod ca 90 - 100 km/h ... do czasu jak nie zacząłem tam chodzić
po chodniku pieszo i usłyszeć huk generowany przez auto na bruku
jadące z tą prędkością ... Idąc chodnikiem przyglądam się z
przerażeniem każdemu pojazdowi jadącemu szybciej niż 50 km/h
wyobrażając sobie, że np strzeli oponka takiemu ... ja nie widzę
żadnej szansy ratunku dla siebie jako pieszego, zaś jadąc 70
km/h tą ulicą - przekonany jestem, że w każdej sytuacji
zatrzymam się w odpowiednim miejscu.


--
Rafał "SP" Gil
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008

do góry

> Wiesz, to jest tak: Tobie się tak wydawało, a jemu wydawało się,
> że mało po nogach mu nie przejechałeś ...
>
> Nie wszyscy chodzą jak mohery z chodzikami aluminiowymi, a gdyby
> przyspieszył ... a gdyby coś ... ???

Moglby... tyle ze przepisy tez okreslaja aby przechodzic a nie przebiegac..
ale mniejsza z tym bo pytalem o cos innego.. mandat czy sad?? i jak sie to
moze miec dodrugiej sprawy ktora ja zglaszalem o uszkodzenie mienia? po to
pisalem psp :))

Pzdr

do góry