-
21. Data: 2008-02-13 05:48:16
Temat: Re: Sąd cofnął mi alimenty z datą wsteczną - ojciec domaga się zwrotu
Od: Johnson <j...@n...pl>
Andrzej Lawa pisze:
>
> Rada: do sądu to jednak bez zawodowego prawnika ani rusz...
A co by ci zmienił fachowy prawnik? Tłumaczył ci przebieg rozprawy? Bo
pewnie nie rozumiałeś co ludzie mówią :)
--
@2008 Johnson
"Koniec świata się zbliża ..."
-
22. Data: 2008-02-13 07:07:15
Temat: Re: Sąd cofnął mi alimenty z datą wsteczną - ojciec domaga się zwrotu
Od: Marcin Boroń <b...@m...tu>
Agent Michał nadaje:
> I przy okazji... ojciec nie taki biedak: dom jednorodzinny, samochód,
> jeszcze basen kryty sobie wybudował, emerytura wojskowa (nie byle
> jaka z resztą). Do sądu autem przyjeżdza, a mówi,że mieszka pod
> mostem...150kg waży, bo głoduje i je kartofle tylko i one go tak
> roztyły.
Widzę że kolega też niebiedny. Ekranik ciekłokrystaliczny, procesorek
dwurdzeniowy, neostradka z tych szybszych i pewnie na tym drogim,
niesocjalnym abonamenciku...
-
23. Data: 2008-02-13 15:41:49
Temat: Re: Sąd cofnął mi alimenty z datą wsteczną - ojciec domaga się zwrotu
Od: "Michał" <n...@n...pl>
> Widzę że kolega też niebiedny. Ekranik ciekłokrystaliczny, procesorek
> dwurdzeniowy, neostradka z tych szybszych i pewnie na tym drogim,
> niesocjalnym abonamenciku...
Wara Ci od zarobków mojej mamy, proste.
Chamstwem się teraz wykazałeś, niczym innym.
-
24. Data: 2008-02-13 16:27:37
Temat: Re: Sąd cofnął mi alimenty z datą wsteczną - ojciec domaga się zwrotu
Od: "Zbyszek ZiPi" <zp(Wytnij)@gazeta.com.pl>
Użytkownik "Michał" <n...@n...pl> napisał w wiadomości > Chamstwem się
teraz wykazałeś, niczym innym.
A co można pomyśleć o Twoim postępowaniu. Jakby ojciec się nie upomniał, to
płaciłby alimenty aż do Twojej emerytury ?
Zawsze można się usprawiedliwić, że nie wiedziałem, że mi się już alimenty
nie należą.
ZiPi
-
25. Data: 2008-02-13 17:47:24
Temat: Re: Sąd cofnął mi alimenty z datą wsteczną - ojciec domaga się zwrotu
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Johnson napisał(a):
> Andrzej Lawa pisze:
>
>>
>> Rada: do sądu to jednak bez zawodowego prawnika ani rusz...
>
> A co by ci zmienił fachowy prawnik? Tłumaczył ci przebieg rozprawy? Bo
> pewnie nie rozumiałeś co ludzie mówią :)
>
>
Zrozumiałem. Sędzia za to miał z tym poważne problemy - najpierw
wszystko "powszechnie znane" i "oczywiste", a potem kompletne brednie w
uzasadnieniu (np. wg. niego internet to taki tajny klub, w którym się
knuje tajne akcje... bezmyślny ignorant!)
-
26. Data: 2008-02-14 09:04:49
Temat: Re: Sąd cofnął mi alimenty z datą wsteczną - ojciec domaga się zwrotu
Od: i...@p...onet.pl
> Witam.
>
> Ostatnie orzeczenie sądu okręgowego z 2004r.
>
> 1.Sąd ... zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że ustala, iż obowiązek
> alimentacyjny powoda X wobec pozwanego Y wygasł z dniem 1 mraca 2003r,
> oddalając dalej idące powództwo.
Sąd stwierdził wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego, tym samym dając ojcu
podstawę do dochodzenia zwrotu nienależnie pobranego świadczenia.
>
> Dzisiaj dostałem wezwanie na stawienie się na rozprawe o oddanie
> nadpłaconych alimentów - łączna kwota, to ponad 6000zł.
>
> Czy tak można?
Można. Możesz wykazywać jedynie, że pieniądze zużyłeś i nie jesteś już
wzbogacony (przejadłeś i przepiłeś). Jednak nie działa to od momentu, kiedy
dostałeś odpis pozwu. Wówczas powinieneś liczyć się z możliwością zwrotu
pieniędzy. Ostatecznie możesz powołać się na zasady współżycia społecznego.
Wszystko zależy od całokształtu sytuacji i jej oceny przez sąd
Izabella
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
27. Data: 2008-02-14 15:46:21
Temat: Re: Sąd cofnął mi alimenty z datą wsteczną - ojciec domaga się zwrotu
Od: "Michał" <n...@n...pl>
>> Czy tak można?
> Można. Możesz wykazywać jedynie, że pieniądze zużyłeś i nie jesteś już
> wzbogacony (przejadłeś i przepiłeś). Jednak nie działa to od momentu,
> kiedy
> dostałeś odpis pozwu. Wówczas powinieneś liczyć się z możliwością zwrotu
> pieniędzy. Ostatecznie możesz powołać się na zasady współżycia
> społecznego.
> Wszystko zależy od całokształtu sytuacji i jej oceny przez sąd
> Izabella
Jedyna osoba, która się zna.
Własnie wróciłem od adwokata, który powiedział, że:
Skoro wyrok zapadł w grudniu (nawet z datą prawie 2 lata wcześniejszą,tzn.
że alimenty wygasły 2 lata wstecz), to należy się ewentualny zwrot od w/w
grudnia i tylko to, no i koszty rozprawy.
-
28. Data: 2008-02-14 20:09:22
Temat: Re: Sąd cofnął mi alimenty z datą wsteczną - ojciec domaga się zwrotu
Od: Johnson <j...@n...pl>
Andrzej Lawa pisze:
> Zrozumiałem. Sędzia za to miał z tym poważne problemy - najpierw
> wszystko "powszechnie znane" i "oczywiste", a potem kompletne brednie w
> uzasadnieniu (np. wg. niego internet to taki tajny klub, w którym się
> knuje tajne akcje... bezmyślny ignorant!)
Analizując twoją wypowiedź (i inne wcześniejsze) mam dwie możliwości
albo nie zrozumiałeś przebiegu rozprawy i to co piszesz o sędzim tylko
ci się "wydawało" albo też sędzia był kretynem.
Jako człowiek racjonalny i doświadczony wybieram pierwszą możliwość ...
--
@2008 Johnson
"Koniec świata się zbliża ..."
-
29. Data: 2008-02-14 20:11:39
Temat: Re: Sąd cofnął mi alimenty z datą wsteczną - ojciec domaga się zwrotu
Od: Johnson <j...@n...pl>
Michał pisze:
>
> Jedyna osoba, która się zna.
>
> Własnie wróciłem od adwokata, który powiedział, że:
>
> Skoro wyrok zapadł w grudniu (nawet z datą prawie 2 lata
> wcześniejszą,tzn. że alimenty wygasły 2 lata wstecz), to należy się
> ewentualny zwrot od w/w grudnia i tylko to, no i koszty rozprawy.
I po co wydałeś kasę na adwokata? Idź do mądrzejszego.
--
@2008 Johnson
"Koniec świata się zbliża ..."
-
30. Data: 2008-02-14 21:12:48
Temat: Re: Sąd cofnął mi alimenty z datą wsteczną - ojciec domaga się zwrotu
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Johnson pisze:
> Analizując twoją wypowiedź (i inne wcześniejsze) mam dwie możliwości
> albo nie zrozumiałeś przebiegu rozprawy i to co piszesz o sędzim tylko
Jak dostanę pisemne uzasadnienie, mogę podesłać. Łącznie z aktami sprawy.
Swoją szosą w tylu przypadkach "ścinał" mnie, że mówię o sprawach
'oczywistych', że nie poruszyłem paru rzeczy dla mnie oczywistych, ale
może dla niego kompletnie niezrozumiałych...
> ci się "wydawało" albo też sędzia był kretynem.
> Jako człowiek racjonalny i doświadczony wybieram pierwszą możliwość ...
Jest też trzecia możliwość, Której Wspominać Nie Należy ;)