-
31. Data: 2004-10-19 17:54:44
Temat: Re: STRAZ MIEJSKA
Od: SebOLO <p...@b...spamu.pl>
Dnia Tue, 19 Oct 2004 11:35:16 +0200, <d...@k...com> napisał:
> Mowie, ze zgadza sie ale nie pisze
> ze dotyczy rowniez chodnika A JA WLASNIE STOJE NA CHODNIKU poza tym co w
> momencie awarii samochodu, ktora sygnalizuje.
Nie dość, że ignorant z ciebie to jeszcze nieuk:
Taki znak sygnalizuje, że nie wolno zarówno na jezdnii jak i na chodniku...
> Powiedzial ze mialem zepchnac na parking (na przeciwko platny)
> poza tym mialem wyciagnac TROJKAT. (Pytam czlowieku i co mam go postawic
> na
> chodniku dla pieszych, kiedy moj samochod nie stoi w ogole na drodze? czy
> moze mialem postawic ten trojkat na drodze blokujac w ten sposob ruch
> mimo,
> ze na tej drodze nie stalem.
Wystarczyłoby przed tylną szyba samochodu...
> Pytanie. Czy moge sie odwolac czy jest w ogole sens jesli tak to na czym
> bazowac.
> PS. Podpisalem ten mandat.
Odwołać się możesz - niech inni tez się pośmieją...
> I nie wiem czy chce im cos bardziej udowodnic czy sobie.
No, np. nieznajomość kodeksu drogowego...
> Jesli jest cos co moze byc powodem odmowy i skierowaniem sprawy do sadu
> poprosze o taki argument.
Bez komentarza :)
> To mu powiedzialem ze dzisiaj ja jestem bezrobotny a jutro TY nara debile
Debil to raczej ty jesteś, a nie oni...
--
..::SebOLO::.. tu był... _____
"Wiedziec, ze sie wie, co sie wie i wiedziec, \o o/
czego sie nie wie - oto prawdziwa wiedza." --ooo--U--ooo--
-
32. Data: 2004-10-19 18:53:25
Temat: Re: STRAZ MIEJSKA
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
<d...@k...com> napisał:
>Kogo nazywasz debilem?
Chćby tego, który używa słów wulgarnych na poblicznej liści.
Choćby tego, który wpadł tu, aby się poskarżyć
Chooćby tego, dziwi się, że nikt go po główce nie pogłoskał itd ;-D
Artur Golański
--
Czasami ludzie potkną się o prawdę. Ale prostują się i idą dalej, jakby nic się nie
stało.
(Winston S. Churchill)
-
33. Data: 2004-10-19 19:30:30
Temat: Re: STRAZ MIEJSKA
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "SebOLO" <p...@b...spamu.pl> napisał w wiadomości
news:opsf4pdiu4lzc8gk@szefo...
>> To mu powiedzialem ze dzisiaj ja jestem bezrobotny a jutro TY nara debile
>
> Debil to raczej ty jesteś, a nie oni...
Byłem pierwszy;))))
Pzdr
Leszek
-
34. Data: 2004-10-19 19:31:00
Temat: Re: STRAZ MIEJSKA
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Uzytkownik "kam" <X#k...@w...pl.#X> napisal w wiadomosci
news:cl3jt6$k6m$1@news.onet.pl...
> SQLwysyn wrote:
>> Nie plac. Pojdziesz odsiedziec grzywne w pierdlu, to zmiekniesz.
>
> zorganizowanym przez Ciebie?
Nie. On zorganizowal obóz pracy;))
Pzdr
Leszek
-
35. Data: 2004-10-20 05:54:29
Temat: Re: STRAZ MIEJSKA
Od: "idiom" <i...@w...pl>
Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:cl3q0d$a1n$1@opal.icpnet.pl...
>
> Byłem pierwszy;))))
No, popatrz, a on tylko mnie się doczepił ;) Widocznie nie dość, że "bystry
inaczej", to jeszcze szowinista :D
pozdr
Monika
-
36. Data: 2004-10-20 11:16:54
Temat: Re: STRAZ MIEJSKA
Od: SebOLO <p...@b...spamu.pl>
Dnia Tue, 19 Oct 2004 21:30:30 +0200, Leszek <l...@p...fm>
napisał:
>>> To mu powiedzialem ze dzisiaj ja jestem bezrobotny a jutro TY nara
>>> debile
>>
>> Debil to raczej ty jeste?, a nie oni...
>
> Byłem pierwszy;))))
>
Skoro obaj na to wpadliśmy zdecydowanie coś w tym jest :)
--
..::SebOLO::.. tu był... _____
"Wiedziec, ze sie wie, co sie wie i wiedziec, \o o/
czego sie nie wie - oto prawdziwa wiedza." --ooo--U--ooo--
-
37. Data: 2004-10-20 13:27:11
Temat: Re: STRAZ MIEJSKA
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 19 Oct 2004 d...@k...com wrote:
[...do Leszka...]
>+ > 2.cwaniak zatrzymujący się pod zakazem i włączający światła awaryjne
>+
>+ Ty czlowieku chyba popadles w jakis schematy myslowe.
>+ zakaz byl 200 metrow wstecz (dotyczy calej drogi)
Czyli *wiesz* że złamałeś przepis. *Wiesz* że "drogi" a nie
"jezdni". I teraz:
>+ Nie zwyklem parkowac na platnym parkingu 100 m dalej
>+ kiedy chce kupic bulke przy drodze (nie wylaczylem nawet silnika).
...wyraźnie oświadczasz że "złamałeś przepisy zdroworozsądkowo".
No to o co ci chodzi ??
Owszem, sądzę że każdy z grupowiczów może (jakby dobrze poszukał)
znaleść w swojej historii przypadku kiedy raz i drugi:
- przezlazł przez pustą jezdnię w miejscu niedozwolonym (znaczy
15 m od pasów - ale "tam i z powrotem to już 30" :)
- przemknął przez skrzyżowanie (być może puste) "na zakazie
hamowania", czyli palącym się nad poprzednim pojazdem
zółtym sygnalizatorem
-...wpisać 217 innych wydarzeń.
Tylko... przepisy NIE przewidują "prawa do ŻĄDANIA" nadzwyczajnego
złagodzenia kary "bo ja chciałem po bułki".
>+ Wyskoczylem w pospiechu i nie bylo mnie do minuty.
Doceniam. Miałeś dobry dzień - możne jakbyś toto-lotka obstawił
to też byś trafił :) I co ci poradzić ??
To czy NA PEWNO pieszym nie przeszkadzałeś pomijam, w to że
we WŁASNYM przekonaniu nie - wierzę z góry i bez zastrzeżeń...
>+ > 3. mówiący straznikowi, że nie zapłaci mandatu(jakby go to interesowało)
>+ > ale go podpisuje
>+
>+ Mowie ze nie zaplaca (skoro jestem bezrobotny) i podpsuje, zeby sprawa nie
>+ byla skierowana do sadu grodzkiego.
Nie da się ukryć że "na swój sposób rozsądnie".
Tyle że przecież UZNAŁEŚ swoje wykroczenie (podpisując !).
To co się burzysz że inni się burzą iż ŚWIADOMIE łamiesz przepisy ??
pozdrowienia, Gotfryd