-
1. Data: 2007-06-28 20:32:27
Temat: STOART - kontrola policji
Od: Baczek <m...@p...onet.pl>
Witam
Znajoma ma sklep. W sklepie jest radio i wlaczona stacja radiowa.
Wczoraj przyszli smutni panowie (policja) i prosili o umowe ze STOARTem.
Takowej umowy nie znajoma nie ma.
Czy zeby nie placic jedynym wyjsciem bedzie "kasacja" radioodbiornika ?
Co teraz moze jej grozic ? Panowie zostawili protokół
i prosili aby stawila sie w celu dokonania wyjasnien.
Pozdrawiam
-
2. Data: 2007-06-28 21:00:33
Temat: Re: STOART - kontrola policji
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek, 28 czerwca 2007 23:13
nie żyjesz 13 minut do przodu przypadkiem? :D
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: t...@l...pl, e...@e...edu.pl, i...@k...com.pl,
h...@k...com.pl, p...@f...hu, i...@h...pl
-
3. Data: 2007-06-28 21:08:26
Temat: Re: STOART - kontrola policji
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
Baczek <m...@p...onet.pl> writes:
> Witam
> Znajoma ma sklep. W sklepie jest radio i wlaczona stacja radiowa.
> Wczoraj przyszli smutni panowie (policja) i prosili o umowe ze
> STOARTem.
>
> Takowej umowy nie znajoma nie ma.
A nie wystarczą faktury?
-
4. Data: 2007-06-28 21:13:31
Temat: Re: STOART - kontrola policji
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
Baczek <m...@p...onet.pl> writes:
> Witam
> Znajoma ma sklep. W sklepie jest radio i wlaczona stacja radiowa.
> Wczoraj przyszli smutni panowie (policja) i prosili o umowe ze
> STOARTem.
>
> Takowej umowy nie znajoma nie ma.
A nie wystarczą potwierdzenia przelewów do STOARTu?
-
5. Data: 2007-06-28 21:41:02
Temat: Re: STOART - kontrola policji
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Thu, 28 Jun 2007 22:32:27 +0200, Baczek napisał(a):
> Znajoma ma sklep. W sklepie jest radio i wlaczona stacja radiowa.
> Wczoraj przyszli smutni panowie (policja) i prosili o umowe ze STOARTem.
Zabawne to jest: szewc ma płacić stoartowi za to, że słucha sobie w pracy
radia. Ciekawe czemu artysta nie płaci szewcowi za to, że na scenie
występuje w butach które ten wyprodukował? :)
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004
-
6. Data: 2007-06-28 22:28:53
Temat: Re: STOART - kontrola policji
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Baczek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:f615sr$omi$1@news.onet.pl...
Zapytaj znajomej, czemu sprawy nie uregulowała, jak wcześniej był u niej
sam przedstawiciel STOARTU. Bo był prawie na pewno, bowiem w znanych mi
wypadkach nie składają wniosków o ściganie bez wcześniejszej wizyty i
propozycji ugory.
-
7. Data: 2007-06-28 23:06:22
Temat: Re: STOART - kontrola policji
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>
Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
news:slrnf88ane.uaf.joshua@tau.ceti.pl...
> Dnia Thu, 28 Jun 2007 22:32:27 +0200, Baczek napisał(a):
>
> Zabawne to jest: szewc ma płacić stoartowi za to, że słucha sobie w pracy
> radia. Ciekawe czemu artysta nie płaci szewcowi za to, że na scenie
> występuje w butach które ten wyprodukował? :)
Tym bardziej, że wcześniej płaci za to samo stacja radiowa, emitująca
sygnał.
-
8. Data: 2007-06-28 23:57:27
Temat: Re: STOART - kontrola policji
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Baczek wrote:
> Witam
> Znajoma ma sklep. W sklepie jest radio i wlaczona stacja radiowa.
> Wczoraj przyszli smutni panowie (policja) i prosili o umowe ze STOARTem.
Policja czy "policja"? ;)
Bo już kiedyś chyba były takie numery, że chodzili "policjanci" i
pobierali "mandaty" za różne rzeczy ;)
-
9. Data: 2007-06-29 00:11:38
Temat: Re: STOART - kontrola policji
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Baczek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:f615sr$omi$1@news.onet.pl...
>
> Zapytaj znajomej, czemu sprawy nie uregulowała, jak wcześniej był u niej
> sam przedstawiciel STOARTU. Bo był prawie na pewno, bowiem w znanych mi
> wypadkach nie składają wniosków o ściganie bez wcześniejszej wizyty i
> propozycji ugory.
Typowe mafijne działania - postraszyć, a potem wszyscy potulnie będą
haracz płacić...
Jak dla mnie to jedno wielkie oszustwo - słuchanie radia to nie
publiczne odtwarzanie utworu. Nadawanie - owszem. Ale nie słuchanie.
Heh - przypomina mi się tabliczka "Radioodbiornik tylko do użytku
personelu - słuchanie audycji przez klientów wzbronione!" ;->
-
10. Data: 2007-06-29 05:42:33
Temat: Re: STOART - kontrola policji
Od: "Waldek \"Jakec\" Bulkowski" <j...@o...pl>
Dnia Thu, 28 Jun 2007 21:41:02 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
> Dnia Thu, 28 Jun 2007 22:32:27 +0200, Baczek napisał(a):
>> Znajoma ma sklep. W sklepie jest radio i wlaczona stacja radiowa.
>> Wczoraj przyszli smutni panowie (policja) i prosili o umowe ze STOARTem.
>
> Zabawne to jest: szewc ma płacić stoartowi za to, że słucha sobie w pracy
> radia. Ciekawe czemu artysta nie płaci szewcowi za to, że na scenie
> występuje w butach które ten wyprodukował? :)
Ma płacić nie za to, że słucha (bo za to już płaci - abonament), ale za to,
że "odtwarza publicznie" i dzięki temu zwielokrotnia swoje zyski ;)
3mcie się.
--
Waldek "Jakec" Bulkowski
http://film.e-informator.pl