eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSN twardo za bezkarnością lekarzy (chirurgów)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 11. Data: 2022-09-23 19:19:13
    Temat: Re: SN twardo za bezkarnością lekarzy (chirurgów)
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 23.09.2022 o 16:11, Robert Tomasik pisze:

    > Na grupie zajmującej się prawe, osoba tu udzielająca się powinna
    > ogarniać, że przedstawienie zarzutu nie jest oceniane przez sąd. Sąd
    > ocenia akt oskarżenia, zaś przedstawienie zarzutu niekoniecznie musi się
    > łączyć ze skierowaniem aktu oskarżenia.

    No widzisz - ktoś postawił zarzut dla dobra podejrzanego, a potem cała
    prokuratura nie chciała tego zmieniać, żeby go tego dobra nie pozbawić.

    Nie moja wina że twoje głupawe tezy prowadzą do głupawych wniosków. Ale
    w sumie czego się spodziewałeś?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!



  • 12. Data: 2022-09-23 20:06:27
    Temat: Re: SN twardo za bezkarnością lekarzy (chirurgów)
    Od: "A. Filip" <a...@p...pl>

    Shrek <...@w...pl> pisze:
    > W dniu 23.09.2022 o 10:23, A. Filip pisze:
    >
    >> IMHO W normalnym kraju chirurg prowadzący który zaszył chustę powinien
    >> _co najmniej_ wygenerować znacząco wyższe stawki ubezpieczenia od
    >> odpowiedzialności cywilnej siebie i szpitala.
    >> Niekosztowne błędy słabo uczą.
    >
    > Przecież nie operator liczy chusty i inny szpej na sali.

    Kto jest szefem/kapitanem zespołu operacyjnego?

    SN orzekł w kwestii odpowiedzialności _karnej_ chirurga.
    Odpowiedzialność szefa (zespołu operacyjnego) nie jest ograniczona tylko
    do odpowiedzialności karnej. Dodatkowo (jak rozumiem) SN nie orzekł w
    tym orzeczeniu o odpowiedzialności _cywilnej_ szpitala/NFZ za _cały_
    zespół operacyjny.

    Ja tym wyrokiem nie jestem zachwycony ale jako orzeczenie ograniczone
    _tylko_ do odpowiedzialności _karnej_ tej osoby jakoś bez straszliwych
    problemów mogę przełknąć jeśli odpowiedzialność cywilna (szpitala?)
    nie będzie śmiechu warta. Zawsze powinno być coś za coś.

    Z wyrokami sądów nie trzeba się zgaszać, wystarczy je respektować
    za całym należnym i nienależnym szacunkiem.

    --
    A. Filip
    | Gdzie nie ma dobrych starców, nie ma też dobrej młodzieży.
    | (Przysłowie adygejskie)


  • 13. Data: 2022-09-23 20:18:48
    Temat: Re: SN twardo za bezkarnością lekarzy (chirurgów)
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 23.09.2022 o 20:06, A. Filip pisze:

    >> Przecież nie operator liczy chusty i inny szpej na sali.
    >
    > Kto jest szefem/kapitanem zespołu operacyjnego?

    A co to ma za znaczenie? Cywilnie odpowiada szpital/organ założycielski,
    karnie ten co zawinił. Zresztą to nie do końca jest tak, że operator
    sobie sam dobiera zespół i jest formalnym szefem każdego członka zespołu.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!



  • 14. Data: 2022-09-23 21:47:45
    Temat: Re: SN twardo za bezkarnością lekarzy (chirurgów)
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 23.09.2022 o 19:19, Shrek pisze:
    >> Na grupie zajmującej się prawe, osoba tu udzielająca się powinna
    >> ogarniać, że przedstawienie zarzutu nie jest oceniane przez sąd. Sąd
    >> ocenia akt oskarżenia, zaś przedstawienie zarzutu niekoniecznie musi
    >> się łączyć ze skierowaniem aktu oskarżenia.
    >
    > No widzisz - ktoś postawił zarzut dla dobra podejrzanego, a potem cała
    > prokuratura nie chciała tego zmieniać, żeby go tego dobra nie pozbawić.

    Ale co miałaby zmienić, albo czego nie zmieniać. Spróbuj pojąć, że
    przedstawienie zarzutu, to po prostu czynność procesowa. Potem jest masa
    rożnych innych czynności i na końcu ewentualna decyzja o sporządzeniu
    aktu oskarżenia. Bywają postępowania, gdzie te zarzuty zmienia się
    wielokrotnie.
    >
    > Nie moja wina że twoje głupawe tezy prowadzą do głupawych wniosków. Ale
    > w sumie czego się spodziewałeś?

    Twoja w tym wypadku i to zdecydowanie. Choć przez grzeczność nie będę
    protestował i faktycznie trafiłeś w sedno, że po Tobie trudno się czegoś
    sensownego spodziewać. Natomiast nie sądziłem, że kiedykolwiek dojdziesz
    do tego sam. Szacun!

    --
    Robert Tomasik


  • 15. Data: 2022-09-24 00:59:09
    Temat: Re: SN twardo za bezkarnością lekarzy (chirurgów)
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2022-09-23, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 23.09.2022 o 19:19, Shrek pisze:
    >>> Na grupie zajmującej się prawe, osoba tu udzielająca się powinna
    >>> ogarniać, że przedstawienie zarzutu nie jest oceniane przez sąd. Sąd
    >>> ocenia akt oskarżenia, zaś przedstawienie zarzutu niekoniecznie musi
    >>> się łączyć ze skierowaniem aktu oskarżenia.
    >>
    >> No widzisz - ktoś postawił zarzut dla dobra podejrzanego, a potem cała
    >> prokuratura nie chciała tego zmieniać, żeby go tego dobra nie pozbawić.
    >
    > Ale co miałaby zmienić, albo czego nie zmieniać. Spróbuj pojąć, że
    > przedstawienie zarzutu, to po prostu czynność procesowa. Potem jest masa
    > rożnych innych czynności i na końcu ewentualna decyzja o sporządzeniu
    > aktu oskarżenia. Bywają postępowania, gdzie te zarzuty zmienia się
    > wielokrotnie.

    Shrek zdaje się tradycyjnie pije do zarzutów postawionych matce w
    związku ze śmiercią jej dziecka. Względy procesowe względami
    procesowymi, ale akurat w takim przypadku stawianie zarzutów z tzw. dupy
    to barbarzyństwo, nawet jeśli jest to formalnie korzystniejsze dla tej
    matki.

    --
    Marcin


  • 16. Data: 2022-09-24 01:13:06
    Temat: Re: SN twardo za bezkarnością lekarzy (chirurgów)
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2022-09-23, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
    > Shrek <...@w...pl> pisze:
    >> W dniu 23.09.2022 o 10:23, A. Filip pisze:
    >>
    >>> IMHO W normalnym kraju chirurg prowadzący który zaszył chustę powinien
    >>> _co najmniej_ wygenerować znacząco wyższe stawki ubezpieczenia od
    >>> odpowiedzialności cywilnej siebie i szpitala.
    >>> Niekosztowne błędy słabo uczą.
    >>
    >> Przecież nie operator liczy chusty i inny szpej na sali.
    >
    > Kto jest szefem/kapitanem zespołu operacyjnego?
    >
    > SN orzekł w kwestii odpowiedzialności _karnej_ chirurga.
    > Odpowiedzialność szefa (zespołu operacyjnego) nie jest ograniczona tylko
    > do odpowiedzialności karnej. Dodatkowo (jak rozumiem) SN nie orzekł w
    > tym orzeczeniu o odpowiedzialności _cywilnej_ szpitala/NFZ za _cały_
    > zespół operacyjny.

    No ale na pewno widzisz, że akurat w kwestii odpowiedzialności karnej to
    trochę dziwne, że robotnik nie odpowiada za przebicie wózkiem widłowym
    kolegi, a wyłączną odpowiedzialność ponosi np. brygadzista. Ów chirug
    nawet sam to podniósł, co jest w art., który zacytowałeś. Ponadto zdaje
    się nawet nikt tego nie kwestionuje, że sam nie sprawdził, bo sprawdził,
    ale co, miał ponownie sprawdzac jak mu instrumentariuszka powiedziała,
    że wszystko jest?

    Jak ma nie mieć w tak podstawowych sprawach zaufania do personelu, który
    z nim operuje to jak w ogóle operować? Tak jak wcześniej napisałem, nie
    znamy procedur, ale jeśli są takie, że on sprawdza czy coś nie zostało,
    a instrumentariusz liczy czy się zgadza to dziwne, że tylko on ma
    odpowiadać, tym bardziej, że instrumentariuszowi wydawałoby się
    sprawdzić łatwiej.

    > Ja tym wyrokiem nie jestem zachwycony ale jako orzeczenie ograniczone
    > _tylko_ do odpowiedzialności _karnej_ tej osoby jakoś bez straszliwych
    > problemów mogę przełknąć jeśli odpowiedzialność cywilna (szpitala?)
    > nie będzie śmiechu warta. Zawsze powinno być coś za coś.
    >
    > Z wyrokami sądów nie trzeba się zgaszać, wystarczy je respektować
    > za całym należnym i nienależnym szacunkiem.

    Wyrok sądu powinien dać się zrozumieć w tym w kontekscie sprawiedliwości
    społecznej. Tu MZ tak jest.

    --
    Marcin


  • 17. Data: 2022-09-24 01:38:12
    Temat: Re: SN twardo za bezkarnością lekarzy (chirurgów)
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 24.09.2022 o 00:59, Marcin Debowski pisze:
    > Shrek zdaje się tradycyjnie pije do zarzutów postawionych matce w
    > związku ze śmiercią jej dziecka. Względy procesowe względami
    > procesowymi, ale akurat w takim przypadku stawianie zarzutów z tzw. dupy
    > to barbarzyństwo, nawet jeśli jest to formalnie korzystniejsze dla tej
    > matki.

    O ile były "z dupy", to jeszcze bym się zgodził. Ale nie znamy
    okoliczności.

    --
    Robert Tomasik


  • 18. Data: 2022-09-24 06:04:53
    Temat: Re: SN twardo za bezkarnością lekarzy (chirurgów)
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 24.09.2022 o 00:59, Marcin Debowski pisze:

    > Shrek zdaje się tradycyjnie pije do zarzutów postawionych matce w
    > związku ze śmiercią jej dziecka.

    Nie tylko do tego konkretnego przypadku. Robert nie widzi generalnie nic
    złego w zatrzymywaniu ludzi pod lewymi powodami, stawianiu zarzutów,
    wpisaywaniu numerków paragrafów z dupy - najwyżej się później zmieni.

    W tym przypadku widzisz jak to się skończyło - jeden wpisał a drugi
    bronił tego do kasacji.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!



  • 19. Data: 2022-09-26 19:13:10
    Temat: Re: SN twardo za bezkarnością lekarzy (chirurgów)
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Z tej przyczyny, nie przyjmując propozycji korupcyjnej ordynatora, wyniosłem się do
    innego szpitala.
    Bo jak moi bliscy mieliby później ordynatorowi udowodniać umyślność zaszycia chusty
    we mnie, albo inne trącenie kranika?


    -----
    > Wykazanie, ze lekarz celowo zaszył chusty jest wprost nieprawdopodobne


  • 20. Data: 2022-09-26 19:48:10
    Temat: Re: SN twardo za bezkarnością lekarzy (chirurgów)
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 26.09.2022 o 19:13, ąćęłńóśźż pisze:

    >> Wykazanie, ze lekarz celowo zaszył chusty jest wprost nieprawdopodobne
    > Z tej przyczyny, nie przyjmując propozycji korupcyjnej ordynatora,
    > wyniosłem się do innego szpitala.
    > Bo jak moi bliscy mieliby później ordynatorowi udowodniać umyślność
    > zaszycia chusty we mnie, albo inne trącenie kranika?

    Może prościej było dowieść korupcję.

    --
    Robert Tomasik

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1