-
81. Data: 2023-01-02 01:34:29
Temat: Re: SM sobie pogrywa (tzw. system MOL)
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 02.01.2023 o 00:55, J.F pisze:
>> No i powiedzmy, ze tak jest. Sądzisz, że w razie problemu opublikowanie
>> czegoś na tej stronie będzie równoznaczne z doręczeniem? A jeśli mi
>> ukradną komputer i nie będę miał jak się zalogować?
> oni chyba uważają, ze tak, bo niektore to by nie zarobily na listy
> papierowe zwykłe ze wszystkimi zmianami cennikow, regulaminow, wzorcow
> umownych.
Które - dodajmy mało kto czyta.
>> Było to ćwierć wieku temu, ale ogólnie wo wyglądało tak, ze pakiet
>> podstawowy, czyli to, co było dostępne z przekaźników mieli obowiązek do
>> każdego mieszkania dostarczać darmo. W zamian za to Spółdzielnia nie
>> pobierała od nich opłaty za udostępnienie infrastruktury.
> Tzn budynku, czy jeszcze np prądu? Bo resztę to oni z reguły robili
> sobie sami. No chyba, ze jakies miejsce w "kanale kablowym".
Przede wszystkim właśnie tych budynków. Zresztą przypominam sobie małą
wojenkę, bo w mieście wtedy były dwie telewizje kablowe i teraz jak
ustalić która może, a która nie i dlaczego?
>
>> Jak chciałeś coś więcej, to już zawierałeś umowę i płaciłeś. Teraz od
>> lat mam platformy cyfrowe, ale jak się tym interesowałem, to technicznie
>> bywały takie rozwiązania, że przykładowo były dwie sieci równolegle i
>> jak zawarłeś umowę, to Cię przepinali na tę wypasioną. Albo była jedna
>> sieć i dekoder, który wpinałeś w kabel antenowy.
> IMO to nadal podobnie wyglada, no moze niektorzy postawili bardziej na
> kanaly kodowane i bez dekodera nie obejrzysz.
> Dekoder teraz w kazdym TV.
Teraz też jeszcze jest możliwość po sieci komputerowej to udzielać.
>
>> Tyle, ze mieszkańcy też kombinowali różnie. Jeden wykupywał abonament i
>> potem ten sygnał dzielili pomiędzy mieszkaniami przykładowo. Albo jakiś
>> magik włamywał się w infrastrukturę i wpinał kabelek w tę "wypasioną "
>> sieć - zresztą przeważnie robi to za "dodatkową opłatą" pracownicy tej
>> platformy.
> Chyba nadal sie zdarza.
Ja już od lat się nie spotkałem.
>
> No ale o co poszlo - ze oni wprowadzili opłatę za ten pakiet bazowy,
> czy usilnie chcieli od Ciebie pare zł ekstra zarobic ?
Nie, no ja miałem ten pakiet dodatkowy. Tylko oni sobie podnieśli
stawkę, a ja o tym nie wiedziałem. Nie była to wielka kwota i gdyby mnie
tymi odsetkami karnymi nie zdenerwowali oraz koniecznością wyrównania na
dwa lata wstecz, to b y w ogóle nie było problemu.
> Bo spoldzielnia ma chyba obowiazek zapewnic antene zbiorczą, ale nie
> za darmo. "Konserwacja AZART".
> To sie moze posługiwać zastępczo taką "telewizją kablową".
Tak to właśnie mniej więcej działało. Anteny zbiorcze, to gdzieś w
latach 70-tych u nas robili. Wcześniej każdy sobie na dachu wieszał
swoją antenę.
>
> Gdyby to bylo ostatnio, to bym sie zastanowil, czy to nie jakis nacisk
> odgorny - nie podpiszesz umowy, i bedziesz mogl przestac oplacac
> Abonament RTV. Bo nie masz mozliwosci odbioru.
> A tego wladza nie chce :-)
Ja nie potrafię tego zrozumieć, co się tak na tę głupotę uparli, zamiast
sfinansować do z podatku.
>
> Sa jakies przepisy o programach i cenach w tym "pakiecie minimalnym" ?
Nie mam zielonego pojęcia. Wydaje mi się, że muszą darmo dać to, co byś
miał, jakbyś sobie sam antenę na dach wywalił.
--
Robert Tomasik
-
82. Data: 2023-01-02 01:54:51
Temat: Re: SM sobie pogrywa (tzw. system MOL)
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 2 Jan 2023 01:34:29 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 02.01.2023 o 00:55, J.F pisze:
>
>>> No i powiedzmy, ze tak jest. Sądzisz, że w razie problemu opublikowanie
>>> czegoś na tej stronie będzie równoznaczne z doręczeniem? A jeśli mi
>>> ukradną komputer i nie będę miał jak się zalogować?
>> oni chyba uważają, ze tak, bo niektore to by nie zarobily na listy
>> papierowe zwykłe ze wszystkimi zmianami cennikow, regulaminow, wzorcow
>> umownych.
>
> Które - dodajmy mało kto czyta.
A to juz problem klienta. Dostarczono? dostarczono :-)
>>> Było to ćwierć wieku temu, ale ogólnie wo wyglądało tak, ze pakiet
>>> podstawowy, czyli to, co było dostępne z przekaźników mieli obowiązek do
>>> każdego mieszkania dostarczać darmo. W zamian za to Spółdzielnia nie
>>> pobierała od nich opłaty za udostępnienie infrastruktury.
>> Tzn budynku, czy jeszcze np prądu? Bo resztę to oni z reguły robili
>> sobie sami. No chyba, ze jakies miejsce w "kanale kablowym".
>
> Przede wszystkim właśnie tych budynków. Zresztą przypominam sobie małą
> wojenkę, bo w mieście wtedy były dwie telewizje kablowe i teraz jak
> ustalić która może, a która nie i dlaczego?
a) kto pierwszy ten lepszy,
b) obie,
c) a w ogole to nie ma przepisu, ze kazda koncesjonowana musi byc
wpuszczona ? Oczywiscie mozna utrudniac - projekt, projekt budowlany,
zatwierdzenia, opinie ... jak sie da, to sie zrobi :-)
Ja mam chyba ze trzy sieci.
>>> Jak chciałeś coś więcej, to już zawierałeś umowę i płaciłeś. Teraz od
>>> lat mam platformy cyfrowe, ale jak się tym interesowałem, to technicznie
>>> bywały takie rozwiązania, że przykładowo były dwie sieci równolegle i
>>> jak zawarłeś umowę, to Cię przepinali na tę wypasioną. Albo była jedna
>>> sieć i dekoder, który wpinałeś w kabel antenowy.
>> IMO to nadal podobnie wyglada, no moze niektorzy postawili bardziej na
>> kanaly kodowane i bez dekodera nie obejrzysz.
>> Dekoder teraz w kazdym TV.
>
> Teraz też jeszcze jest możliwość po sieci komputerowej to udzielać.
Tez prawda. A siec komputerowa moze byc po kablu TV :-)
>>> Tyle, ze mieszkańcy też kombinowali różnie. Jeden wykupywał abonament i
>>> potem ten sygnał dzielili pomiędzy mieszkaniami przykładowo. Albo jakiś
>>> magik włamywał się w infrastrukturę i wpinał kabelek w tę "wypasioną "
>>> sieć - zresztą przeważnie robi to za "dodatkową opłatą" pracownicy tej
>>> platformy.
>> Chyba nadal sie zdarza.
> Ja już od lat się nie spotkałem.
widac potanialo, albo lepsze kodowanie.
Teraz jest problem dzielenia Netflixa :-)
>> No ale o co poszlo - ze oni wprowadzili opłatę za ten pakiet bazowy,
>> czy usilnie chcieli od Ciebie pare zł ekstra zarobic ?
>
> Nie, no ja miałem ten pakiet dodatkowy. Tylko oni sobie podnieśli
> stawkę, a ja o tym nie wiedziałem. Nie była to wielka kwota i gdyby mnie
> tymi odsetkami karnymi nie zdenerwowali oraz koniecznością wyrównania na
> dwa lata wstecz, to b y w ogóle nie było problemu.
Zrozumiale, ale potem cos o przymusie kombinowales ...
>> Bo spoldzielnia ma chyba obowiazek zapewnic antene zbiorczą, ale nie
>> za darmo. "Konserwacja AZART".
>> To sie moze posługiwać zastępczo taką "telewizją kablową".
>
> Tak to właśnie mniej więcej działało. Anteny zbiorcze, to gdzieś w
> latach 70-tych u nas robili. Wcześniej każdy sobie na dachu wieszał
> swoją antenę.
W wielkiej plycie byly juz standardem. Tylko sie potem psuly.
>> Gdyby to bylo ostatnio, to bym sie zastanowil, czy to nie jakis nacisk
>> odgorny - nie podpiszesz umowy, i bedziesz mogl przestac oplacac
>> Abonament RTV. Bo nie masz mozliwosci odbioru.
>> A tego wladza nie chce :-)
>
> Ja nie potrafię tego zrozumieć, co się tak na tę głupotę uparli, zamiast
> sfinansować do z podatku.
moze musieliby podniesc podatki, a tego nie chcą ... oficjalnie.
Choc przeciez - tak finansują.
>> Sa jakies przepisy o programach i cenach w tym "pakiecie minimalnym" ?
> Nie mam zielonego pojęcia. Wydaje mi się, że muszą darmo dać to, co byś
> miał, jakbyś sobie sam antenę na dach wywalił.
Wydaje mi sie, ze nie za darmo.
J.
-
83. Data: 2023-01-02 02:21:07
Temat: Re: SM sobie pogrywa (tzw. system MOL)
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-01-01, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Sun, 1 Jan 2023 14:58:17 +0100, Robert Tomasik wrote:
>> W dniu 01.01.2023 o 14:25, J.F pisze:
>>>> Tylko, że ów podatek płaci Spółdzielnia w tym wypadku, a składają
>>>> się na nią użytkownicy. Ale przykład był akurat celowy. I co, jak
>>>> im przestaną płacić, to wyślą mi pismo, by sobie wszedł na ten MOL
>>>> i zobaczył, co mi zrobią, jak nie zapłacę, czy nagle uznają, że
>>>> jestem godny odczytania emaila?
>>> A po co ci maja wysylac jakies pismo? Z dłużnikami sie postępuje
>>> zgodnie ze statutem :-) Nalicza odsetki, wyslą pismo potem ile im
>>> zalegasz :-) Albo i nie wyslą, bo skoro wszystko jest w MOL :-)
>>
>> Tylko czasem pewne skutki prawne wynikają z tego, czy do danej
>> informacji miała dana osoba dostęp - a nie od tego, czy mogła mieć,
>> gdyby zrobiła to, co ja sobie życzę.
>
> Ale o podwyzce czynszu pewnie byles informowany, w normalny sposob.
> I oplatę za smieci tam wymienili.
Zależy co to takiego ten normalny sposób. Informowany powinieneś być
skutecznie, przy czym są pewne przyklepane sposoby, jak np. poleconym,
ale to przecież nie oznacza, że inne nie będą uznane za skuteczne. Nie
wiem jak to tam jest w spółdzielniach, ale chyba może ustalić
obowiązujący sposób komunikowania i wtedy Ty, jako jej członek, jak Ci
się to nie podoba, to możesz chyba taką decyzję zaskarżyć do sądu? Tyle,
że nadal pewnie powinineś się jej podporządkować o ile w sposób
oczywisty nie jest ona jakoś prawnie / obyczajowo dziwna (np. uwłacza
Twojej godności).
> Teraz sie musisz zastanowic jak to z tym kluczem do smietnika, czy on
> na cos wplywa? :-)
>
> Co wiecej powiem - i co ze smieciami robisz?
> Wyrzucic do innego smietnika ... poki w jednej gminie, to chyba ci
> wolno, wszak placisz za to, choc sie odgrazasz, ze nie.
>
> Wyrzucic poza smietnik nie wolno, składować w mieszkaniu nie wolno.
> Ale czy mozna zaniesc prezesowi? :-)
Jak mam problemy z nadmiarem czasu i jestem typem pieniacza, to
wynajmuję firmę, która te śmieci ode mnie odbiera i pozywam spółdzielnie
o zwrot kosztów.
> Np spytam policje czy jest zakaz jedzic po pijaku, oni nie odpowiedzą,
> bo nie maja obowiazku, wiec ja sie potem powołam, ze policja mnie nie
> poinformowala o zakazie :-)
Agurat tutaj to ignorantia legis non excusat więc nie wiem po co to
wałkujecie.
--
Marcin
-
84. Data: 2023-01-02 02:34:30
Temat: Re: SM sobie pogrywa (tzw. system MOL)
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-01-01, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 01.01.2023 o 14:16, J.F pisze:
>>> O ile podzielam Twoje stanowisko, że najprawdopodobniej chodzi w tej
>>> sprawie o coś, o czym pytający nie chce nam napisać - i dlatego dostaje
>>> takie odpowiedzi, jakie dostaje - tym nie mniej ogólnie to analizując
>>> tak nie powinno być.
>> Ja tylko o godzinach pracy, a raczej obslugi.
>> Jakie sa obowiazkowe? ?
>> A w jakich godzinach przyjmuje interesantow komendant "twojego"
>> komisariatu? Albo Główny?
>
> W poniedziałki w godzinach 13:00 ~ 15:00. I nie jest to ściema. Jeśli
> nawet z jakiegoś powodu nie może przyjąć, to jest wyznaczona osoba go
> zastępująca. Tej "tajnej" informacji udzielamy każdemu, kto chce nas -
> przykładowo - zwolnić z pracy, albom jakoś się tam pożalić.
>>
>> Albo premier czy Prezydent ? ?
>
> Nigdy tej wiedzy nie potrzebowałem. Ale brak możliwości osobistego
> kontaktu z Prezydentem nie powoduje, że reprezentujący przez niego urząd
> może sobie odpisać petentowi, że "odpowiedź na jego pytanie zostało
> opublikowano w tajnej kwaterze Prezydenta, w kabinie nr 3 po prawej
> stronie".
A może odpisać, że jest wywieszone (opublikowane) na tablicy na klatce
petenta?
--
Marcin
-
85. Data: 2023-01-02 02:45:16
Temat: Re: SM sobie pogrywa (tzw. system MOL)
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-01-01, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 01.01.2023 o 14:14, Akarm pisze:
> Dyskutujemy tu, czy odesłanie do jakiegoś tajemniczego miejsca osoby
> pytającej, zamiast odpisane jej na pytanie, powoduje ten sam skutek, co
> udzielenie odpowiedzi. I ja stoję na stanowisku, że nie.
Co np. jeśli właściciel przyklepał taki sposób komunikacji i jest to też
odzwierciedlone w umowie najmu?
--
Marcin
-
86. Data: 2023-01-02 11:24:45
Temat: Re: SM sobie pogrywa (tzw. system MOL)
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 02.01.2023 o 02:21, Marcin Debowski pisze:
> Zależy co to takiego ten normalny sposób. Informowany powinieneś być
> skutecznie, przy czym są pewne przyklepane sposoby, jak np. poleconym,
> ale to przecież nie oznacza, że inne nie będą uznane za skuteczne. Nie
> wiem jak to tam jest w spółdzielniach, ale chyba może ustalić
> obowiązujący sposób komunikowania i wtedy Ty, jako jej członek, jak Ci
> się to nie podoba, to możesz chyba taką decyzję zaskarżyć do sądu? Tyle,
> że nadal pewnie powinineś się jej podporządkować o ile w sposób
> oczywisty nie jest ona jakoś prawnie / obyczajowo dziwna (np. uwłacza
> Twojej godności).
Ale na pewno nie ma to zastosowania do osób członkami spółdzielni
niebędących. No i odwoływanie się do jakiejś aplikacji, do której ktoś
dostępu może nie mieć jest też średnim sposobem, choć wskazanie linku do
jakiejś dostępnej strony zawierającej odpowiedź uznałbym za dobry pomysł.
--
Robert Tomasik
-
87. Data: 2023-01-02 11:25:56
Temat: Re: SM sobie pogrywa (tzw. system MOL)
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 02.01.2023 o 02:45, Marcin Debowski pisze:
>> Dyskutujemy tu, czy odesłanie do jakiegoś tajemniczego miejsca osoby
>> pytającej, zamiast odpisane jej na pytanie, powoduje ten sam skutek, co
>> udzielenie odpowiedzi. I ja stoję na stanowisku, że nie.
> Co np. jeśli właściciel przyklepał taki sposób komunikacji i jest to też
> odzwierciedlone w umowie najmu?
Nic. Sposób dobry jak każdy inny, ale w razie co mammy art. 6 kc i to
właściciel będzie musiał dowieść, że wiadomość dotarła, a nie jej
odbierający, że nie odczytał.
--
Robert Tomasik
-
88. Data: 2023-01-02 11:26:29
Temat: Re: SM sobie pogrywa (tzw. system MOL)
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 02.01.2023 o 02:34, Marcin Debowski pisze:
>> Nigdy tej wiedzy nie potrzebowałem. Ale brak możliwości osobistego
>> kontaktu z Prezydentem nie powoduje, że reprezentujący przez niego urząd
>> może sobie odpisać petentowi, że "odpowiedź na jego pytanie zostało
>> opublikowano w tajnej kwaterze Prezydenta, w kabinie nr 3 po prawej
>> stronie".
> A może odpisać, że jest wywieszone (opublikowane) na tablicy na klatce
> petenta?
A jak akurat na tej wczoraj jakiś idiota zdarł, albo zamalował?
--
Robert Tomasik
-
89. Data: 2023-01-02 11:33:13
Temat: Re: SM sobie pogrywa (tzw. system MOL)
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 02.01.2023 o 01:54, J.F pisze:
>>>> No i powiedzmy, ze tak jest. Sądzisz, że w razie problemu opublikowanie
>>>> czegoś na tej stronie będzie równoznaczne z doręczeniem? A jeśli mi
>>>> ukradną komputer i nie będę miał jak się zalogować?
>>> oni chyba uważają, ze tak, bo niektore to by nie zarobily na listy
>>> papierowe zwykłe ze wszystkimi zmianami cennikow, regulaminow, wzorcow
>>> umownych.
>> Które - dodajmy mało kto czyta.
> A to juz problem klienta. Dostarczono? dostarczono ?
No właśnie teraz przy okazji kredytów denominowanych nagle się okazuje,
że to , iż przedstawicielowi banku wydawało się, ze doręczyli warunki i
zawarli umowę, to nic ne znaczy. Kilka banków już "padło". A nie byłoby
problemu, jakby zamknięto inicjatora pomysłu za oszustwo po pierwszej
umowie. Przez wiele lat udawano, ze one są wspaniałe, bo klient podpisał
umowę.
>
>> Przede wszystkim właśnie tych budynków. Zresztą przypominam sobie małą
>> wojenkę, bo w mieście wtedy były dwie telewizje kablowe i teraz jak
>> ustalić która może, a która nie i dlaczego?
> a) kto pierwszy ten lepszy,
> b) obie,
> c) a w ogole to nie ma przepisu, ze kazda koncesjonowana musi byc
> wpuszczona ? Oczywiscie mozna utrudniac - projekt, projekt budowlany,
> zatwierdzenia, opinie ... jak sie da, to sie zrobi ?
> Ja mam chyba ze trzy sieci.
Teraz nie śledzę. U mnie w mieście ziała w ogóle dwóch operatorów i
podzielili się obszarami. Nawet się nad nieuczciwą konkurencją kiedyś
zastanawiałem.
>> Teraz też jeszcze jest możliwość po sieci komputerowej to udzielać.
> Tez prawda. A siec komputerowa moze byc po kablu TV ?
Ba! Może być po kablu ~238V.
>>> Bo spoldzielnia ma chyba obowiazek zapewnic antene zbiorczą, ale nie
>>> za darmo. "Konserwacja AZART".
>>> To sie moze posługiwać zastępczo taką "telewizją kablową".
>> Tak to właśnie mniej więcej działało. Anteny zbiorcze, to gdzieś w
>> latach 70-tych u nas robili. Wcześniej każdy sobie na dachu wieszał
>> swoją antenę.
> W wielkiej plycie byly juz standardem. Tylko sie potem psuly.
No ja pamiętam, jak za dzieciaka się po dachu biegało między antenami.
Byłą specjalna procedura uzyskana klucza od dachy celem zainstalowania -
poprawienia kierunku.
>> Ja nie potrafię tego zrozumieć, co się tak na tę głupotę uparli, zamiast
>> sfinansować do z podatku.
> moze musieliby podniesc podatki, a tego nie chcą ... oficjalnie.
> Choc przeciez - tak finansują.
Kto nad tym panuje? Podnoszą Ci o kilka groszy akcyzę, jak paliwo
tanieje i tanieje mniej. Potem drożeje paliwo, bo drożeje ropa. Potem
trochę mniej tanieje itd.
--
Robert Tomasik
-
90. Data: 2023-01-02 16:34:12
Temat: Re: SM sobie pogrywa (tzw. system MOL)
Od: rowerex rowerex <r...@o...pl>
piątek, 30 grudnia 2022 o 19:49:05 UTC+1 EmBuf napisał(a):
> > Jedź do biura z dokumentami. Na miejscu dostaniesz odpowiedź.
> Z jakimi ,,dokumentami"?
Dostęp do MARHAL-ON-LINE można uzyskać tylko na wniosek
złożony osobiście w siedzibach spółdzielni - muszą potwierdzić np.
tożsamość, własność lokalu itp. i dopiero wtedy dadzą dostęp, a więc
skoro nie chcą już udzielić informacji mailem, to tego już nie zrobią, ale
że muszą informacji udzielać, to mogą to zrobić gdy członek spółdzielni
osobiście uda się do siedziby spółdzielni, a jak członek nie chce tam
często łazić, to zdalnie MOLem, ale by mieć informacje z MOLa trzeba
osobiście raz udać się do spółdzielni pod uzyskanie dostępu...
Z innej strony, to "uwielbiam", gdy w jakimś urzędzie lub biurze mówi
się do obywatela "biurowym slangiem", czyli jakimiś skrótami i
skrótowcami, z którymi nawet Googiel ma problem, by je rozszyfrować,
zakładając, że obywatel doskonale wie o co urzędnikowi chodzi...
Pozdr-
-Rowerex