witam ponownie!
kilka dni wczesniej pisalem o emailu z grozbami wyslanego z mojego IP przez
goscia podlaczonego do mojej sieci...
teraz chcialem zapytac czy orientujecie sie jak wyglada sprawa z podzialem
lacza - wiem ze nie jest to zabronione ale jak juz dzielimy je na kilka osob
zeby rozbic koszta to czy trzeba spisywac jakas wewnetrzna umowe pomiedzy
userami sieci? jesli tak to jaka bo wtedy trzeba by pewnie podatek placic
jeszcze tak? w naszym kraju wszystko jest pod gorke dlatego prosze o wasze
opinie - jak wy rozwiazaliscie ta kwestie? a pytam bo pewnie teraz moze sie
zrodzic problem czy mam legalnie podzielone lacze...
z gory dzieki za pomoc,
michael

do góry

michael napisał(a):

> teraz chcialem zapytac czy orientujecie sie jak wyglada sprawa z
> podzialem lacza - wiem ze nie jest to zabronione ale jak juz dzielimy je
> na kilka osob zeby rozbic koszta to czy trzeba spisywac jakas wewnetrzna
> umowe pomiedzy userami sieci? jesli tak to jaka bo wtedy trzeba by
> pewnie podatek placic jeszcze tak? w naszym kraju wszystko jest pod
> gorke dlatego prosze o wasze opinie - jak wy rozwiazaliscie ta kwestie?
> a pytam bo pewnie teraz moze sie zrodzic problem czy mam legalnie
> podzielone lacze... z gory dzieki za pomoc,

SDI można dzielić jak się chce, bez żadnych ograniczeń, nie trzeba spisywać
żadnych umów.

--
Cichom

do góry

Użytkownik "Cichom" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b651l5$m8d$1@topaz.icpnet.pl...
> SDI można dzielić jak się chce, bez żadnych ograniczeń, nie trzeba
spisywać
> żadnych umów.

tak, ani placic podatkow, zus, itp. :)
wszystko oczywiste, i brzmi jak "dobra rada",
jednak Panowie, nie zapominajmy na jakiej grupie jestesmy :)

do góry

Krzysztof Gil napisał(a):

> tak, ani placic podatkow, zus, itp. :)
> wszystko oczywiste, i brzmi jak "dobra rada",
> jednak Panowie, nie zapominajmy na jakiej grupie jestesmy :)

Ok, ok. TP S.A. nie zabrania dzielić SDI (w przeciwieństwie do Neo+), ani nie
wymaga żadnych dokumentów potwierdzających takowe dzielenie

--
Cichom

do góry

chyba nie do konca sie jasno wyrazilem... nie chodzilo mi o to czy tepsa
pozwala dzielic czy nie tylko o to ze jesli juz korzystamy w kilku z jednego
łacza (jedno IP) to jesli łącze jest na mnie a ja nie mam zadnych dokumentow
potwierdzajacych to ze dziele to łącze z innymi osobami to w przypadku
sytuacji jakiej mialem ostatnio - sasiad wyslal maila z grozbami itd. -
wspoluzytkownik moze sie wyprzec tego ze ma neta odemnie czyz nie? i wtedy
cala wina spada na mnie ;( dlatego chcialem wiedziec czy spisujecie jakies
wewnetrzne umowy i ewentualnie regulamin korzystania z sieci i internetu ?
michael

do góry

On Sat, 29 Mar 2003, michael wrote:
[...]
>+ teraz chcialem zapytac czy orientujecie sie jak wyglada sprawa z podzialem
>+ lacza - wiem ze nie jest to zabronione ale jak juz dzielimy je na kilka osob
>+ zeby rozbic koszta to czy trzeba spisywac jakas wewnetrzna umowe pomiedzy
>+ userami sieci?

Chyba problem formalny wygląda tak:
1. trzeba mieć zgłoszenie na taką działalność
2. zgłoszenie uzyskuje się bez problemu[1] pod warunkiem że prowadzi
się DG obejmującą "usługi internetowe" (musi być we wpisie),
chyba również jeśli jest się stowarzyszeniem...
[1] tzn. nie ma sprzeciwu.

>+ w naszym kraju wszystko jest pod gorke

No niestety :(
[...]
>+ jak wy rozwiazaliscie ta kwestie?

IMHO - fakt że ktoś tak lub siak rozwiązał nie znaczy
że zrobił to na 100% zgodnie z prawem. Jest nieco przepisów
za które w praktyce rzadko się zdarzają kary. Co nie znaczy
że nie mogą... :(

pzdr, Gotfryd

do góry

Postępowanie karne nie ma nic wspólnego z postępowaniem podatkowym. W
postępowaniu karnym dąży się do ustalenia sprawcy przestępstwa. Skoro łącze
było na Ciebie, to naturalną oleją rzeczy stałeś się podejrzanym.
Podejrzanym, a nie winnym. Skoro teraz okazuje się, że z Twojego łącza
korzysta kilka osób, to po prostu którejś z nich należy udowodnić winę.
A co, jeśli byś pozwalał swoim kolegom korzystać z Twojego komputera i
któryś wysłał maila? Karalne są groźby, a nie dzielenie łącza. Za
pomocnictwo można by Cię skazać, gdyby udowodniono, że wiedziałeś, że gość
chce komuś grozić i pomogłeś mu użyczając komputera / łącza.



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Sun, 30 Mar 2003, Robert Tomasik wrote:

>+ Postępowanie karne nie ma nic wspólnego z postępowaniem podatkowym.

Zgoda. Z zastrzeżeniem że o ile wiem to obowiązuje tajemnica
skarbowa (tj. US nie ma prawa informować o swojej wiedzy - poza
przypadkami zbrodni itp - innych podmiotów), to o "tajemnicy
policyjnej" nie słyszałem :]
Sugeruję że jeśli policja się dowie o popełnieniu wykroczenia
bądź przestępstwa "przy okazji" innej sprawy - to może innej
policji ;> przekazać info że coś jest nie tak.
Żle myślę ?
To iż *prawdopodobnie* nikt się nie przyczepi a że jakoby
"nie mógł" by się przyczepić to dwie różne sprawy !

[...]
>+ Karalne są groźby, a nie dzielenie łącza.

Mam pytanie: czy sugerujesz że świadczenie usługi udostępniania
internetu (wymagającego zezwolenia) nie jest *niczym* zagrożone ?
To jest możliwe :), ale coś tak przekonany nie jestem.
Acha - na razie nie byliśmy na etapie podatków ;), tylko przepisów
"łącznościowych" !
"Problem z DG" nie musi oznaczać "problemu z podatkami" ;]

pzdr, Gotfryd
BTW: przypominam co pisałem o przepisach "za które rzadko kogo
się karze"; coś z kwartał przez zniesieniem koncesji była taka
"pokazówka" w tarnogórskim - zamknęli ekipę która świadczyła usługi
z użyciem łącz radiowych bez koncesji...

do góry

> >+ Karalne są groźby, a nie dzielenie łącza.
>
> Mam pytanie: czy sugerujesz że świadczenie usługi udostępniania
> internetu (wymagającego zezwolenia) nie jest *niczym* zagrożone ?

o jakim zezwoleniu i wydanym przez kogo piszesz?

--
kasza

do góry

| Zgoda. Z zastrzeżeniem że o ile wiem to obowiązuje tajemnica
| skarbowa (tj. US nie ma prawa informować o swojej wiedzy - poza
| przypadkami zbrodni itp. - innych podmiotów), to o "tajemnicy
| policyjnej" nie słyszałem :]
| Sugeruję że jeśli policja się dowie o popełnieniu wykroczenia
| bądź przestępstwa "przy okazji" innej sprawy - to może innej
| policji ;> przekazać info że coś jest nie tak.
| Źle myślę ?

Jak najbardziej słusznie.

| To iż *prawdopodobnie* nikt się nie przyczepi a że jakoby
| "nie mógł" by się przyczepić to dwie różne sprawy !
|
Również moja zgoda. Tyle, że osobiście wątpię, by prowadzący sprawę o groźby
karalne wnikał, czy gostek pobiera opłaty za współdzielenie łącza. Zresztą,
by móc go ukarać z uks należy udowodnić uchybienie podatkowe. No, a jeśli
gość bierze tyle, że w sumie pokrywa to koszt łącza, dochodu nie będzie.
Więc i należnego podatku nie będzie, co skutkuje niemożnością jego
zaniżenia. Tak więc w praktyce wydaje mi się, że ta droga nie ma większego
sensu.

| Mam pytanie: czy sugerujesz że świadczenie usługi udostępniania
| Internetu (wymagającego zezwolenia) nie jest *niczym* zagrożone ?
| To jest możliwe :), ale coś tak przekonany nie jestem.

Stanowi wykroczenie. I to do końca nie jestem pewien, bo zależy to od
rozmiarów. Jak pociągnę kabel do sąsiada, to już jest "działalność
polegająca na świadczeniu lub udostępnianiu usług telekomunikacyjnych", czy
jeszcze nie. Cokolwiek kłuci się z moim rozumieniem pojęcia działalność, ale
upierać się nie będę. Przy tej skali zjawiska, to w najgorszym wypadku grozi
mu pouczenie. Nie wierzę, by komuś chciało się pisać wniosek o ukaranie.


| BTW: przypominam co pisałem o przepisach "za które rzadko kogo
| się karze"; coś z kwartał przez zniesieniem koncesji była taka
| "pokazówka" w tarnogórskim - zamknęli ekipę która świadczyła usługi
| z użyciem łącz radiowych bez koncesji...

Ale wykorzystanie częstotliwości radiowej jest przestępstwem, a nie
wykroczeniem. Zakładam, że on to kabelkiem przesyłają.,



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry