-
31. Data: 2012-05-12 11:55:07
Temat: Re: Rzecznik praw konsumenta a zakup na firmę
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 12 May 2012, spp wrote:
> pojęcia można rozumieć dwuznacznie - potrafię sobie wyobrazić że w przypadku
> relacji między firmami może istnieć towar niezgodny z umową ;)
Niezaprzeczalnie :)
pzdr, Gotfryd
-
32. Data: 2012-05-12 13:10:37
Temat: Re: Rzecznik praw konsumenta a zakup na firm
Od: spp <s...@g...pl>
W dniu 2012-05-12 11:53, Gotfryd Smolik news pisze:
> Niewzięcie f-ry "na firmę" nie jest tożsame z zakupem konsumenckim
> (acz stwarza problem dowodowy :>)
W kwestii formalnej - wzięcie faktury na firmę też nie jest tożsame z
zakupem niekonsumenckim (acz stwarza problem dowodowy ;>).
--
spp
-
33. Data: 2012-05-12 13:34:35
Temat: Re: Rzecznik praw konsumenta a zakup na firm
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1205121151470.3032@quad...
> On Fri, 11 May 2012, 'Tom N' wrote:
>
>> Podpowiedź: wyrażono chęć otrzymania faktury, NIP nabywcy jeśli jest
>> potrzebny, to jest potrzebny do...
>
> W kwestii formalnej: to nie jest kryterium w zakresie konsumenckosci.
> Przypomnę, że w rachubę wchodzi równie dobrze "cel zawodowy", ktory
> z papierkologiczna strona DG nie ma nic wspólnego.
> Niewzięcie f-ry "na firmę" nie jest tożsame z zakupem konsumenckim
> (acz stwarza problem dowodowy :>)
Natomiast wzięcie kwestię ostatecznie wyjaśnia.
-
34. Data: 2012-05-12 13:57:06
Temat: Re: Rzecznik praw konsumenta a zakup na firm
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Robert Tomasik w <news:joli4j$n96$1@inews.gazeta.pl>:
> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
> wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1205121151470.3032@quad...
>> On Fri, 11 May 2012, 'Tom N' wrote:
>>> Podpowiedź: wyrażono chęć otrzymania faktury, NIP nabywcy jeśli jest
>>> potrzebny, to jest potrzebny do...
>> W kwestii formalnej: to nie jest kryterium w zakresie konsumenckosci.
>> Przypomnę, że w rachubę wchodzi równie dobrze "cel zawodowy", ktory
>> z papierkologiczna strona DG nie ma nic wspólnego.
>> Niewzięcie f-ry "na firmę" nie jest tożsame z zakupem konsumenckim
>> (acz stwarza problem dowodowy :>)
> Natomiast wzięcie kwestię ostatecznie wyjaśnia.
Ale dane na fakturze *na firmę* są identyczne z danymi
na fakturze *nie na firmę*
--
Tomasz Nycz
-
35. Data: 2012-05-12 17:15:07
Temat: Re: Rzecznik praw konsumenta a zakup na firm
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 12 May 2012, spp wrote:
> W dniu 2012-05-12 11:53, Gotfryd Smolik news pisze:
>
>> Niewzięcie f-ry "na firmę" nie jest tożsame z zakupem konsumenckim
>> (acz stwarza problem dowodowy :>)
>
> W kwestii formalnej - wzięcie faktury na firmę też nie jest tożsame z zakupem
> niekonsumenckim (acz stwarza problem dowodowy ;>).
A tu można by się spierać.
Skoro grupa jest "dyskusyjna", to skorzystam ;)
Uzasadnienie jest takie:
- podanie danych firmowych stanowi co najmniej mocna poszlakę, o ile
nie dowód, że *zamiar* nabycia był w celu gospodarczym
- przepis z KC jednoznacznie wskazuje, że kryterium nie stanowi
fakt pózniejszego wykorzystywania lub niewykorzystywania do DG,
ale wyłacznie status "czynnosci prawnej".
Nie ma znaczenia więc owo wykorzystywanie tudzież ew. "przekazanie
na cele" w jedna lub druga stronę.
Przy okazji wskazuje to, że pomysł takiego zapisu jest
z dolnej półki, żeby wprost nie powiedzieć że marny ;)
Kryterium stanowi sam fakt dokonania *czynnosci
prawnej* (czyli zakupu) "zwiazanej" lub "niezwiazanej".
Jakby nie patrzec, pokrywa się to z warunkiem PDoOF (który
dla uznania za koszt zasadniczo wymaga również nabycia
"w celu", z wyjatkiem ST i pojedynczymi drobiazgami
dopuszczonymi w innych miejscach)
Tłumaczac na polski, zakup "z zamiarem na firmę" konsumencki
nie jest, mimo że kilka minut po zakupie nabywca się
rozmyslił - bo to że pózniej "przeznaczył", nie jest
w stanie zmienic statusu "czynnosci prawnej".
IMVHO, jedyne wytłumaczenie dla Twojej wersji to "bład",
ale marnie to widzę :]
A tak zupełnie na boku, zakup niekonsumencki wcale nie
pozbawia ochrony z przepisów konsumenckich, co zdaje się
bywa niekiedy przyjmowane a priori.
Na pewno nie to miałes na mysli ;), bo w takim przypadku
nie ma problemu dowodowego.
Mam oczywiscie na mysli regres z ustawy konsumenckiej:
wystarczy miec dowód, że zakupiony towar (tu jest
własnie pewien problem) został następnie sprzedany konsumentowi
który własnie złożył reklamację wg ustawy.
pzdr, Gotfryd
-
36. Data: 2012-05-12 17:18:04
Temat: Re: Rzecznik praw konsumenta a zakup na firm
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 12 May 2012, 'Tom N' wrote:
> Robert Tomasik w <news:joli4j$n96$1@inews.gazeta.pl>:
>
>> Natomiast wzięcie kwestię ostatecznie wyjaśnia.
>
> Ale dane na fakturze *na firmę* są identyczne z danymi
> na fakturze *nie na firmę*
s/sa/moga byc/
Jednak istotna wiekszosc firm zawiera "inne okreslenie", ktore
nie pokrywa się z danymi podatnika uzywanymi do innych celów.
I teraz zależy, czy podatnik zapodał "imie nazwisko", czy też
"imie nazwisko inne okreslenie".
Rzecz jasna nie podważam, że pierwsza faktura nie jest nieprawidłowa
(tyle, że nie zawiera "w sobie" dowodu "nabycia w celu").
pzdr, Gtofryd
-
37. Data: 2012-05-12 18:29:29
Temat: Re: Rzecznik praw konsumenta a zakup na firm
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Gotfryd Smolik news w <news:Pine.WNT.4.64.1205121715280.4004@quad>:
> On Sat, 12 May 2012, 'Tom N' wrote:
>> Robert Tomasik w <news:joli4j$n96$1@inews.gazeta.pl>:
>>> Natomiast wzięcie kwestię ostatecznie wyjaśnia.
>> Ale dane na fakturze *na firmę* są identyczne z danymi
>> na fakturze *nie na firmę*
> s/sa/moga byc/
> Jednak istotna wiekszosc firm zawiera "inne okreslenie", ktore
> nie pokrywa się z danymi podatnika uzywanymi do innych celów.
Mowa o ozdobniku, często mylonym z "firmą" ;)
> I teraz zależy, czy podatnik zapodał "imie nazwisko", czy też
> "imie nazwisko inne okreslenie".
Podał sprzedawcy NIP, już wielokrotnie kupował...
> Rzecz jasna nie podważam, że pierwsza faktura nie jest nieprawidłowa
Nie za dużo "nie" ;-) ;P
> (tyle, że nie zawiera "w sobie" dowodu "nabycia w celu").
Pytanie komu taki dowód potrzebny, bo chyba nie firmie, która kupiła w
celach konsumpcji, a "nie DG" :D
--
Tomasz Nycz
-
38. Data: 2012-05-12 20:29:54
Temat: Re: Rzecznik praw konsumenta a zakup na firm
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 12 May 2012, 'Tom N' wrote:
> Mowa o ozdobniku, często mylonym z "firmą" ;)
Owszem, ale chyba mnie nie podejrzewasz ;)
>> I teraz zależy, czy podatnik zapodał "imie nazwisko", czy też
>> "imie nazwisko inne okreslenie".
>
> Podał sprzedawcy NIP, już wielokrotnie kupował...
Czyli "bład".
Rzeczywiscie, ta wersja wyjasnienia jest "prawnie poprawna".
Do tego "blad" może leżec po stroie sprzedawcy, w sławnym
"mój program nie pozwala", zgoda.
>> Rzecz jasna nie podważam, że pierwsza faktura nie jest nieprawidłowa
>
> Nie za dużo "nie" ;-) ;P
Nie.
Chodzi o to, że "Jan Kowalski Motonaprawa" może bezsprzecznie
odliczyć VAT od f=ry wystawionej na "Jan Kowalski", i prawie
na pewno nikt się nie spyta o to dlaczego zaliczył ja
w koszty :P (formalnie przepisy VAT i PDoOF się różnia,
więc "wyjasnianie" jak podatnik uzasadnia "zakup w celu"
jest na miejscu, choć oczywiscie wymogu podania pełnej
firmy na f-rze nie ma).
Idzie o drobiazg - pytanie kontrolera o "zakup w celu"
i pytanie o jego pózniejsze wykorzystanie to dwa różne pytania.
Przypominam: dla PDoOF fakt użycia w celu gospodarczym
nie jest warunkiem wystarczajacym do zaliczenia w koszty
(jest konieczny, bo jest kontrwarunek powodujacy "wylot
z kosztów" tego czego używa się do innych celów, ale
nie jest wystarczajacy w swietle definicji KUP).
>> (tyle, że nie zawiera "w sobie" dowodu "nabycia w celu").
>
> Pytanie komu taki dowód potrzebny, bo chyba nie firmie, która kupiła
> w celach konsumpcji, a "nie DG" :D
Przypomnę: wyżej nie było za dużo "nie" :P, miałem na
mysli przypadek jak opisałem (zakup "na firmę" ale
bez podania pełnej firmy), odwrotny od zakupu
konsumenckiego.
pzdr, Gotfryd
-
39. Data: 2012-05-12 22:34:01
Temat: Re: Rzecznik praw konsumenta a zakup na firmę
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
spp wrote:
> W dniu 2012-05-11 17:58, Rafal Lukawski pisze:
>
>> W praktyce w przypadku niezgodności towaru z
>> umową sprzedający powinien pokryć całość dodatkowych kosztów z tego
>> powodu, że to z jego winy zaistniał problem.
>
> Tak?
> Zakładając że także w przypadku firm obowiązuje to pojęcie to jednak
> mamy dwie równorzędne strony umowy i stwierdzenie iż w "praktyce
> sprzedający jest winien" wydaje się być mocno dyskusyjne... :(
Jełśi sprzedający źle oznakował towar wprowadzając kupującego w bład to
wienien naprawić szkode poprzez co najmniej pokrycie wszelkich kosztów z
jego błędu wynikłych.
Podobnie jesli kupujący zamówił towar i podał specyfikajcę towaru a dostął
co innego patrz wyżej.
Obawiam sie że przy barku współpracy sprzedajacego konieczne jest pojście do
sądu.
-
40. Data: 2012-05-14 05:25:47
Temat: Re: Rzecznik praw konsumenta a zakup na firm
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
'Tom N' wrote:
> Robert Tomasik w <news:joli4j$n96$1@inews.gazeta.pl>:
>
>> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
>> wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1205121151470.3032@quad...
>>> On Fri, 11 May 2012, 'Tom N' wrote:
>>>> Podpowiedź: wyrażono chęć otrzymania faktury, NIP nabywcy jeśli
>>>> jest potrzebny, to jest potrzebny do...
>>> W kwestii formalnej: to nie jest kryterium w zakresie
>>> konsumenckosci. Przypomnę, że w rachubę wchodzi równie dobrze "cel
>>> zawodowy", ktory
>>> z papierkologiczna strona DG nie ma nic wspólnego.
>>> Niewzięcie f-ry "na firmę" nie jest tożsame z zakupem konsumenckim
>>> (acz stwarza problem dowodowy :>)
>
>> Natomiast wzięcie kwestię ostatecznie wyjaśnia.
>
> Ale dane na fakturze *na firmę* są identyczne z danymi
> na fakturze *nie na firmę*
chyba tylko wg ciebie...