eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRzecznik praw konsumenta a zakup na firmę
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 41

  • 11. Data: 2012-05-11 09:34:54
    Temat: Re: Rzecznik praw konsumenta a zakup na firm
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 10.05.2012 22:00, 'Tom N' pisze:

    > Czyli potwierdzasz jednak, że odpowiedź była nie na zadane pytanie:
    > Osoba fizyczna prowadząca DG (tak wynika z kontekstu) dokonała czynności
    > prawnej niezwiązanej *bezpośrednio* z jej DG (autor nie napisał, że handluje
    > matrycami do laptoków) ;-)
    >

    No to co? Kupił na potrzeby firmy. Koniec sprawy.


  • 12. Data: 2012-05-11 10:41:47
    Temat: Re: Rzecznik praw konsumenta a zakup na firm
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 10 May 2012, spp wrote:

    > Zgodnie z postanowieniami Kodeksu cywilnego za konsumenta uważa się osobę
    > fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej
    > działalnością gospodarczą lub zawodową.

    A myslałby kto, że ustawodawca już kilka lat temu (po wyrokach sadowych)
    wpadł na to, że powoływanie się na "zwiazanie" lub "niezwiazanie"
    powoduje całkiem sporo problemów (i np. w ustawie o podatku dochodowym
    uzależnił kategorie od ujecia w ewidencji, a nie "zwiazania").

    pzdr, Gotfryd


  • 13. Data: 2012-05-11 10:58:00
    Temat: Re: Rzecznik praw konsumenta a zakup na firm
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 11 May 2012, Robert Tomasik wrote:

    > Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał
    >> <http://sjp.pwn.pl/szukaj/konsument>
    >>
    >> "konsument
    >> 1. nabywca towarów lub usług albo użytkownik jakichś zasobów lub dóbr"
    >
    > Zajrzyj do ustawy , a nie do słownika.

    Trzeba przyznac, że własnie w ustawie jest watpliwy zapis.
    Podejdę sprawę od tyłu, tam gdzie już było orzecznictwo.
    Na poczatku tysiaclecia pojawiły się przypadki sporów między
    firmami a fiskusem, całosc skończyła się wykresleniem z ustawy
    słów o 'zwiazaniu' i zastapieniu ich słowami "ujęty w ewidencji",
    chodziło o podatek dochodowy (zmiana gdzies w 2003).

    To co Tom pisze o silniku z auta szwagra, które było kiedys
    użyczone celem przejezdu w celach firmowych, wcale nie jest
    takie absurdalne - zmiana przepisów przy okazji "zamiotła pod
    dywan" sprawę kilometrówki, bo wygrany przez fiskusa proces
    (o "wykorzystywanie", a raczej doliczenie sprzedaży "wykorzy-
    stywanego" do DG) groził masowym naliczaniem podatku
    od sprzedaży samochodów, które przecież były "wykorzystywane"
    co w papierach pt. "kilometrówka" widniało czarno na białym.

    A przecież to, czy z "wykorzystywania" wynika podatek czy
    uprawnienie do reklamacji (lub jego brak) jest trzeciorzędne.
    Teraz wracamy do watku.
    Po uznaniu, że wykorzystywanie w roli narzędzia (w tym
    srodka transportu) jest "bezposrednie", auto szwagra
    wykorzystane choć raz do "firmowego" przewozu, choćby
    przykładowego notebooka z naprawy, wylatuje spod ochrony
    konsumenckiej. No dobra, z litery przepisu wynika że
    powinien jechać choć dwa razy :P
    Proszę mi nie pisać że to się logiki nie trzyma, bo
    to literalny wniosek z *poprzestania* na kryterium
    "bezposredniego wykorzystywania"!

    pzdr, Gotfryd


  • 14. Data: 2012-05-11 17:58:29
    Temat: Re: Rzecznik praw konsumenta a zakup na firmę
    Od: Rafal Lukawski <r...@l...pl>

    On 2012-05-10 16:36, Marek wrote:
    > Witam,
    >
    > zakupiłem na Allegro towar, który okazał się niezgodny z umową (matryca
    > do notebooka, która według opisu powinna być zgodna z oryginałem, który
    > posiadam lecz nie jest). Sprzedający jest gotów wymienić mi na inną,
    > lecz nie godzi się na pokrycie kosztów wysyłki tej niesprawnej i tej
    > sprawnej, czyli poniósłbym z nie swojej winy dodatkowe koszty dwóch
    > wysyłek kurierem. Czy rzecznik praw konsumenta pomaga również firmom,
    > czy tylko osobom indywidualnym?
    >

    Jak sama nazwa wskazuje, rzecznik praw konsumenta jest od spraw
    konsumentów. Jako osoba prowadzącza DG lub osobowość prawna nie jesteś
    konsumentem i rzecznik nie ma tu nic to rzeczy.

    Brakuje organu ochrony firm, nie tylko przed takimi praktykami, ale
    przede wszystkim przed nadużyciami państwa (np. urzędy skarbowe), póki
    co pozostają sądy cywilne. W praktyce w przypadku niezgodności towaru z
    umową sprzedający powinien pokryć całość dodatkowych kosztów z tego
    powodu, że to z jego winy zaistniał problem.

    pozdrawiam
    Rafał


  • 15. Data: 2012-05-11 18:01:31
    Temat: Re: Rzecznik praw konsumenta a zakup na firm
    Od: Rafal Lukawski <r...@l...pl>

    On 2012-05-10 21:08, 'Tom N' wrote:
    > Robert Tomasik w<news:jogrk6$t99$1@inews.gazeta.pl>:
    >
    >> Użytkownik "Marek"<n...@e...spammer_stop> napisał w wiadomości
    >> news:4fabd258$0$1208$65785112@news.neostrada.pl...
    >>> Witam,
    >>> zakupiłem na Allegro towar, który okazał się niezgodny z umową (matryca
    >>> do notebooka, która według opisu powinna być zgodna z oryginałem, który
    >>> posiadam lecz nie jest). Sprzedający jest gotów wymienić mi na inną, lecz
    >>> nie godzi się na pokrycie kosztów wysyłki tej niesprawnej i tej sprawnej,
    >>> czyli poniósłbym z nie swojej winy dodatkowe koszty dwóch wysyłek
    >>> kurierem. Czy rzecznik praw konsumenta pomaga również firmom, czy tylko
    >>> osobom indywidualnym?
    >
    >> Firma nie jest konsumentem.
    >
    > <http://sjp.pwn.pl/szukaj/konsument>

    Bardzo przepraszam, ale jakiś sjp.pwd.pl nie jest wyrocznią prawa.
    Konsument w prawie jest jasno zdefiniowany. Tu opisze to swoim językiem,
    osoba fizyczna kupująca towar w celach konsumenckich (czyli nie firma,
    ktora z tego może czerpać korzyści ani tym bardziej osoba prawna)


  • 16. Data: 2012-05-11 18:16:32
    Temat: Re: Rzecznik praw konsumenta a zakup na firmę
    Od: spp <s...@g...pl>

    W dniu 2012-05-11 17:58, Rafal Lukawski pisze:

    > W praktyce w przypadku niezgodności towaru z
    > umową sprzedający powinien pokryć całość dodatkowych kosztów z tego
    > powodu, że to z jego winy zaistniał problem.

    Tak?
    Zakładając że także w przypadku firm obowiązuje to pojęcie to jednak
    mamy dwie równorzędne strony umowy i stwierdzenie iż w "praktyce
    sprzedający jest winien" wydaje się być mocno dyskusyjne... :(


    --
    spp



  • 17. Data: 2012-05-11 18:47:20
    Temat: Re: Rzecznik praw konsumenta a zakup na firm
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    Rafal Lukawski w <news:jojd4n$dd7$2@inews.gazeta.pl>:

    > On 2012-05-10 21:08, 'Tom N' wrote:
    >> Robert Tomasik w<news:jogrk6$t99$1@inews.gazeta.pl>:
    >>> Użytkownik "Marek"<n...@e...spammer_stop> napisał w wiadomości
    >>> news:4fabd258$0$1208$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>> Witam,
    >>>> zakupiłem na Allegro towar, który okazał się niezgodny z umową (matryca
    >>>> do notebooka, która według opisu powinna być zgodna z oryginałem, który
    >>>> posiadam lecz nie jest). Sprzedający jest gotów wymienić mi na inną, lecz
    >>>> nie godzi się na pokrycie kosztów wysyłki tej niesprawnej i tej sprawnej,
    >>>> czyli poniósłbym z nie swojej winy dodatkowe koszty dwóch wysyłek
    >>>> kurierem. Czy rzecznik praw konsumenta pomaga również firmom, czy tylko
    >>>> osobom indywidualnym?
    >>> Firma nie jest konsumentem.
    >> <http://sjp.pwn.pl/szukaj/konsument>

    > Bardzo przepraszam, ale jakiś sjp.pwd.pl nie jest wyrocznią prawa.

    D na klawiaturze jest daleko od N

    > Konsument w prawie jest jasno zdefiniowany.

    Ale ja nie mówię, że nie jest, tylko, że Robert poleciał kwantyfikatorem, bo
    firma jak najbardziej może być konsumentem.

    > Tu opisze to swoim językiem,
    > osoba fizyczna kupująca towar w celach konsumenckich (czyli nie firma,
    > ktora z tego może czerpać korzyści

    Jesteś kolejną osoba w tym wątku, która leci kwantyfikatorem.

    Osoba fizyczna prowadząca DG to jednocześnie osoba fizyczna i firma.

    --
    Tomasz Nycz


  • 18. Data: 2012-05-11 18:50:27
    Temat: Re: Rzecznik praw konsumenta a zakup na firm
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1205111043170.3208@quad...
    > On Fri, 11 May 2012, Robert Tomasik wrote:
    >
    >> Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał
    >>> <http://sjp.pwn.pl/szukaj/konsument>
    >>>
    >>> "konsument
    >>> 1. nabywca towarów lub usług albo użytkownik jakichś zasobów lub dóbr"
    >>
    >> Zajrzyj do ustawy , a nie do słownika.
    >
    > Trzeba przyznac, że własnie w ustawie jest watpliwy zapis.

    Ale jest i to kończy dyskusję :-)


  • 19. Data: 2012-05-11 19:08:41
    Temat: Re: Rzecznik praw konsumenta a zakup na firm
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    Robert Tomasik w <news:jojg1h$jvk$3@inews.gazeta.pl>:

    > Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    > wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1205111043170.3208@quad...
    >> On Fri, 11 May 2012, Robert Tomasik wrote:
    >>> Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał
    >>>> <http://sjp.pwn.pl/szukaj/konsument>
    >>>> "konsument
    >>>> 1. nabywca towarów lub usług albo użytkownik jakichś zasobów lub dóbr"
    >>> Zajrzyj do ustawy , a nie do słownika.
    >> Trzeba przyznac, że własnie w ustawie jest watpliwy zapis.

    > Ale jest i to kończy dyskusję :-)

    Coś za dużo wyciąłeś... (zamieniłem w cytacie " na *)

    "Po uznaniu, że wykorzystywanie w roli narzędzia (w tym
    srodka transportu) jest *bezposrednie*, auto szwagra
    wykorzystane choć raz do *firmowego* przewozu, choćby
    przykładowego notebooka z naprawy, wylatuje spod ochrony
    konsumenckiej. No dobra, z litery przepisu wynika że
    powinien jechać choć dwa razy :P"


    --
    Tomasz Nycz


  • 20. Data: 2012-05-11 19:58:04
    Temat: Re: Rzecznik praw konsumenta a zakup na firmę
    Od: Rafal Lukawski <r...@l...pl>

    On 2012-05-11 18:16, spp wrote:
    > W dniu 2012-05-11 17:58, Rafal Lukawski pisze:
    >
    >> W praktyce w przypadku niezgodności towaru z
    >> umową sprzedający powinien pokryć całość dodatkowych kosztów z tego
    >> powodu, że to z jego winy zaistniał problem.
    >
    > Tak?
    > Zakładając że także w przypadku firm obowiązuje to pojęcie to jednak
    > mamy dwie równorzędne strony umowy i stwierdzenie iż w "praktyce
    > sprzedający jest winien" wydaje się być mocno dyskusyjne... :(

    Sprzedający nie spełnił swojego zobowiazania, do tego naciągnął
    kupującego na dodatkowe koszty, o co więc chodzi?



    >
    >

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1