eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ruch dorgowy kolizja - jazda prosto z pasa do do skrętu w lewo
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 282

  • 271. Data: 2008-11-04 19:23:23
    Temat: Re: Ruch dorgowy kolizja - jazda prosto z pasa do do skrętu w lewo
    Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>

    Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:gep27l$ir8$1@news.task.gda.pl...


    > ich kierunki zaczely sie przecinac, kiedy jeden z nich zjechal bez
    > sygnalizacji ze swojego pasa ruchu

    Napiszę krótko. Głupiś .



    --
    Pzdr
    Leszek
    GG1631219
    "Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
    Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
    następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany
    poglądów, bez podawania przyczyny."


  • 272. Data: 2008-11-04 20:29:39
    Temat: Re: Ruch dorgowy kolizja - jazda prosto z pasa do do skrętu w lewo
    Od: armar <a...@p...fm>

    Nostradamus wymyślił na obronę swojego stanowiska:
    > Użytkownik "szerszen" napisał w wiadomości
    >
    >> ich kierunki zaczely sie przecinac, kiedy jeden z nich zjechal bez
    >> sygnalizacji ze swojego pasa ruchu
    >
    > Napiszę krótko. Głupiś .

    Brak argumentów (lub wiedzy) w zupełności usprawiedliwia
    Twoją wypowiedź i nadaje jej odpowiedni sens w dyskusji. :)

    --
    Pozdrawia Marek


  • 273. Data: 2008-11-04 21:18:14
    Temat: Re: Ruch dorgowy kolizja - jazda prosto z pasa do do skrętu w lewo
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 4 Nov 2008, Liwiusz wrote:

    > Coś się tak uparł na to czerwone światło na poprzednim skrzyżowaniu.

    Bo światło na tym samym skrzyżowaniu może wpłynąć na zmianę
    pierwszeństwa przejazdu - a to nieustąpienie pierwszeństwa
    jest tym "ostatnim złamanym przepisem", więc wprowadzenie
    zmiany wpływającej na stan prawny prowadzi do opisu całkiem
    innego wypadku.

    > Jeśli
    > chcesz podać dobry przykład, to powinieneś powiedzieć o czerwonym świetle na
    > tym samym skrzyżowaniu.

    Nie, to jest zły przykład - skoro mówimy o ustąpieniu pierwszeństwa,
    a przepisy *nie uzależniają* owego pierwszeństwa od namalowanych
    pasów lecz *uzależniają* je od tego czy są światła, to nie ma
    sensu się powoływać na układ z INNYM pierwszeństwem.

    > Bo w tym przypadku to nie jest tak, że jadący prosto dokonał wykroczenia
    > gdzieś daleko

    Nie szkodzi - ponieważ *jakby* prawidłowo zastosowano przepis
    który miał zastosowanie jako *ostatni* nie byłoby wypadku,
    więc poprzednie zachowania NIE podpadają pod "przyczynę wypadku"...

    > Czy gdyby jadący prosto na skrzyżowaniu nagle zmienił pas ruchu z lewego na
    > skrajny prawy, w wyniku czego uderzyłby w skręcający w lewo samochód (a nie
    > doszłoby do kolizji, gdyby nie manewr jadącego prosto), to też uznałbyś winę
    > skręcającego, "bo powinien ustąpić tym jadącym z przeciwka"?

    Znaczy skręcający "nie uciekł" przed tym jadącym "na wprost przez
    skrzyżowanie" (i zmieniającym pas)?
    Przypadek rzeczywiście ciekawy (do rozpatrzenia), ale IMVHO rzeczywiście
    powinno wyjść że "miał uciec".
    Za wyjątkiem wskazania na umyślność jeżdżącego od pasa do lasa oraz
    podobnych zarzutów rzecz jasna ("mógł z łatwością uniknąć kolizji"
    na przykład, skoro lewą stronę jezdni *miał wolną*, więc jest
    różnica w łatwości uzyskania przyspieszenia zmieniającego tor o 3 metry
    w tym samym czasie, który nie wystarcza na wyhamowanie z xx kmph/s do
    zera).
    Ale ciekawym komentarzy :D

    pzdr, Gotfryd


  • 274. Data: 2008-11-04 21:33:30
    Temat: Re: Ruch dorgowy kolizja - jazda prosto z pasa do do skrętu w lewo
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 4 Nov 2008, Steel wrote:

    >> Już pisałem - dość dawno temu, ale też mnie zaskoczył "prawny"
    >> wniosek odnośnie takich "akcji" - nie tylko z tytułu przejechania
    >> linii, ale wręcz wjazdu po lewym pasie "pod prąd" i to w trakcie
    >> wyprzedzania.
    >
    > ale to jest oczywiste... nie wiem czemu cie to tak zaskoczylo?
    > jak wyprzedzasz to tez nie patrzysz w lusterko?
    > po to masz sie przed zmiana kierunku upewnic ze nie ma nic na drugim pasie
    > czemu moznaby zajechac droge....

    Nie wiem czy się rozumiemy.
    Nie "na drugim pasie" lecz w ogóle :D
    Gość wyprzedza na skrzyzowaniu, jedzie lewą stroną *drogi*
    (pasem ruchu do przeciwnego kierunku) i nie musi się o niczym
    upewniać, patrzeć w lusterko (choć to on wyprzedza) itede.
    On MA PIERWSZEŃSTWO (na tym skrzyżowaniu, bo oczywiście
    nie dotyczy to ew. zajechania drogi jadącym *za nim*).
    Każdy kto mu na tym skrzyżowaniu "wyjedzie", za wyjątkiem
    kogoś kto jedzie "jego" drogą na wprost (dla niego nie ma
    znaczenia fakt czy jest skrzyżowanie) będzie winnym wypadku.
    W porównaniu do tego ktoś kto przejechał ledwo jedną linię
    ciągła to mały pikuś przecież :|

    > Nie wiem czemys sie czepil tego poptrzedniego skrzyzowania...
    >
    > to dla naszych rozwazan nie ma zadnego znaczenia!

    Wyjaśniłem w poście do Liwiusza.
    Ma takie samo znaczenie, jak złamanie jakiegokolwiek przepisu
    przez "jadącego na wprost" PRZED złamaniem tego OSTATNIEGO przepisu
    po którym był wypadek - akurat przez kogo innego niż ten "na wprost".

    > I tu jesli pas srodkowy nie byl wylaczony z ruchy i autor skrecalby w lewo a
    > kolo z polnocy przejechal na czerwonym

    Patrz post do Liwiusza - światła mają wpływ na pierwszeństwo, więc
    mowa o INNYM wypadku (przecież to nieustąpienie pierwszeństwa jest
    przyczyną wypadku).

    > W przypadku zlamania nakazanego kierunku jazdy jest tak samo...

    Ja Ci tego nie wytłumaczę - do wniosku że JEDNAK NIE, to już
    musisz dojść sam :D

    >> Ma znaczenie fakt określenia pierwszeństwa, bo to było
    >> powodem kolizji, prawda?
    >
    > teoretycznie tak, jednak zalozmy taka sytuacje...
    > dwa pasy jeden prawoskret i jeden na wprost (za prawoskretem rozdzielajacyc
    > sie na lewoskret i dalszy glowny ciag na wprost). Pasy wyrysowane.
    > Przy koncu pasa do prawoskretu obszar wylaczony z ruchu....

    Prawdą jest, że w przypadku obszaru wyłączonego pojawia się
    pytanie o zmianę pierwszenstwa - w związku z pytaniem czy
    zjazd z tego obszaru jest włączeniem się do ruchu.
    Przejechanie linii ciągłej AFAIR & AFAIK *nie jest* włączaniem
    się do ruchu, jeśli się mylę to poproszę uprzejmie o wyprowadzenie
    mnie z błędu.
    Tu leży właśnie różnica - drastyczna, bo dotycząca *pierwszeństwa*,
    a nie łamania trzeciorzędnych ;) (w tym wypadku :)) przepisów
    i zakazie łamania czegoś tam.

    > Czy pierszy kierowca ma obowiazek ustapic temu coe przelatuje przez obszar
    > wylaczony z ruchu i nie stosuje sie do nakazanych kierunkow jazdy??
    >
    > IMHO nie... i w naszym przypadku mamy sytuacje analogiczna...

    *Jeśli* zjazd z obszaru wyłączonego JEST włączeniem się do ruchu
    (przezornie się nie wypowiem :>) to sytuacja jest DRASTYCZNIE
    inna.

    pzdr, Gotfryd


  • 275. Data: 2008-11-04 21:34:30
    Temat: Re: Ruch dorgowy kolizja - jazda prosto z pasa do do skrętu w lewo
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 4 Nov 2008, szerszen wrote:

    >> został złamany OSTATNI - a to jest akurat przepis
    >> o ustąpieniu pierwszeństwa przez jadącego w lewo.
    >
    > no i tu jest wlasnie problem, bo on nie mial komu ustepowac pierwszenstwa,
    > nikogo nie bylo

    No to nie było wypadku, nie wiem o co pianę bijemy :|
    Myślałem że o stanie w którym ktoś tam jednak BYŁ i wypadek
    jednak się ZDARZYŁ.

    pzdr, Gotfryd


  • 276. Data: 2008-11-05 08:19:08
    Temat: Re: Ruch dorgowy kolizja - jazda prosto z pasa do do skrętu w lewo
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "armar" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:geq5pd$op0$1@node1.news.atman.pl...

    > Brak argumentów (lub wiedzy) w zupełności usprawiedliwia
    > Twoją wypowiedź i nadaje jej odpowiedni sens w dyskusji. :)

    dlatego juz mi sie nie chce nic pisac :)


  • 277. Data: 2008-11-05 13:51:27
    Temat: Re: Ruch dorgowy kolizja - jazda prosto z pasa do do skrętu w lewo
    Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>

    Użytkownik "armar" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:geq5pd$op0$1@node1.news.atman.pl...

    > Brak argumentów (lub wiedzy) w zupełności usprawiedliwia
    > Twoją wypowiedź i nadaje jej odpowiedni sens w dyskusji. :)

    Nie widzisz moich i nie tylko moich argumentów w tym wątku? Kolejny ślepy
    lub głupi?



    --
    Pzdr
    Leszek
    GG1631219
    "Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
    Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
    następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany
    poglądów, bez podawania przyczyny."


  • 278. Data: 2008-11-05 13:52:53
    Temat: Re: Ruch dorgowy kolizja - jazda prosto z pasa do do skrętu w lewo
    Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>

    Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:gerktt$756$1@news.task.gda.pl...


    > dlatego juz mi sie nie chce nic pisac :)

    Przedstawiłeś swoje zdanie, przeciwnicy swoje i temat się wyczerpał. Masz
    coś jeszcze na temat? Bzdura 100 razy powtórzona nadal będzie tylko bzdurą.


    --
    Pzdr
    Leszek
    GG1631219
    "Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
    Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
    następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany
    poglądów, bez podawania przyczyny."


  • 279. Data: 2008-11-05 13:54:54
    Temat: Re: Ruch dorgowy kolizja - jazda prosto z pasa do do skrętu w lewo
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Nostradamus" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:ges8d0$1us4$1@opal.icpnet.pl...

    > Nie widzisz moich i nie tylko moich argumentów w tym wątku? Kolejny ślepy
    > lub głupi?

    to samo moze powiedziec druga strona, a kto ma racje mozna sie przekonac
    jedynie w praktyce


  • 280. Data: 2008-11-06 19:48:18
    Temat: Re: Ruch dorgowy kolizja - jazda prosto z pasa do do skrętu w lewo
    Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>

    Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:ges8je$ug6$1@news.task.gda.pl...

    > to samo moze powiedziec druga strona, a kto ma racje mozna sie przekonac
    > jedynie w praktyce


    W praktyce to się wątkotwórca przekonał. Został uznany przez policjantów
    specjalizujących się w obsłudze zdarzeń drogowych za winnego i dostał
    mandat.



    --
    Pzdr
    Leszek
    GG1631219
    "Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
    Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
    następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany
    poglądów, bez podawania przyczyny."

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 27 . [ 28 ] . 29


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1