-
1. Data: 2016-07-02 23:34:00
Temat: Rozwieść się czy nie - co radzicie?
Od: Roman <R...@n...ma.adresu.pl>
Witam,
Mam dylemat - dwójka dzieci, kochająca żona, wzorowa rodzina, oboje
małżonków ciężko pracują i mam problem tzw. 500+. W chwili obecnej nie
łapię się na 500+, jedno dziecko "za stare", gdybym się rozwiódł
formalnie w sądzie, jak przeliczyłem dostalibyśmy na tzw. samotną matkę
w sumie ok. 40tys. złotych. Poza tym dziecko miałoby większe szanse
przy przyjęciu do gimnazjum - jakieś +30 punktów więcej - co na pewno
będzie miało znaczenie przy klasyfikacji.
I mam dylemat, rozwieść się czy nie? Co sądzicie o takim pomyśle?
Pozdrawim,
Kazik
-
2. Data: 2016-07-03 00:10:00
Temat: Re: Rozwieść się czy nie - co radzicie?
Od: "Com" <c...@c...com>
> Mam dylemat - dwójka dzieci, kochająca żona, wzorowa rodzina, oboje
> małżonków ciężko pracują i mam problem tzw. 500+. W chwili obecnej nie
> łapię się na 500+, jedno dziecko "za stare", gdybym się rozwiódł formalnie
> w sądzie, jak przeliczyłem dostalibyśmy na tzw. samotną matkę w sumie
> ok. 40tys. złotych. Poza tym dziecko miałoby większe szanse przy przyjęciu
> do gimnazjum - jakieś +30 punktów więcej - co na pewno będzie miało
> znaczenie przy klasyfikacji.
>
> I mam dylemat, rozwieść się czy nie? Co sądzicie o takim pomyśle?
>
> Pozdrawim,
> Kazik
Raczej rozpocznij produkcje kolejnych a potem sie rozwiedz skoro tak
kombinujesz...ewentualnie mozesz po rozwodzie ale nie wiem czy to bedzie
dobrze widziane ;)
-
3. Data: 2016-07-03 00:27:55
Temat: Re: Rozwieść się czy nie - co radzicie?
Od: Roman <R...@n...ma.adresu.pl>
W dniu 03.07.2016 o 00:10, Com pisze:
>> Mam dylemat - dwójka dzieci, kochająca żona, wzorowa rodzina, oboje
>> małżonków ciężko pracują i mam problem tzw. 500+. W chwili obecnej nie
>> łapię się na 500+, jedno dziecko "za stare", gdybym się rozwiódł formalnie
>> w sądzie, jak przeliczyłem dostalibyśmy na tzw. samotną matkę w sumie
>> ok. 40tys. złotych. Poza tym dziecko miałoby większe szanse przy przyjęciu
>> do gimnazjum - jakieś +30 punktów więcej - co na pewno będzie miało
>> znaczenie przy klasyfikacji.
>>
>> I mam dylemat, rozwieść się czy nie? Co sądzicie o takim pomyśle?
>>
>> Pozdrawim,
>> Kazik
>
> Raczej rozpocznij produkcje kolejnych a potem sie rozwiedz skoro tak
> kombinujesz...ewentualnie mozesz po rozwodzie ale nie wiem czy to bedzie
> dobrze widziane ;)
>
>
Ja pytam całkiem poważnie, no bo przecież teraz taki trend w naszej
kochanej Ojczyźnie i mam wątpliwości, czy nie zacząć się dostosowywać,
skoro rząd i demokratycznie wybrani wybrańcy Narodu tak ustalili.
Więc nie rozumiem, dlaczeo kpisz sobie tutaj ze mnie.
Pozdrawiam,
Kazik
-
4. Data: 2016-07-03 02:34:17
Temat: Re: Rozwieść się czy nie - co radzicie?
Od: witek <w...@g...pl>
On 7/2/2016 4:34 PM, Roman wrote:
> Witam,
>
> Mam dylemat - dwójka dzieci, kochająca żona, wzorowa rodzina, oboje
> małżonków ciężko pracują i mam problem tzw. 500+. W chwili obecnej nie
> łapię się na 500+, jedno dziecko "za stare", gdybym się rozwiódł
> formalnie w sądzie, jak przeliczyłem dostalibyśmy na tzw. samotną matkę
> w sumie ok. 40tys. złotych. Poza tym dziecko miałoby większe szanse
> przy przyjęciu do gimnazjum - jakieś +30 punktów więcej - co na pewno
> będzie miało znaczenie przy klasyfikacji.
>
> I mam dylemat, rozwieść się czy nie? Co sądzicie o takim pomyśle?
>
> Pozdrawim,
> Kazik
Nie wiem jak przy 500+ ale zwykle wystarczajaca byla separacja.
Po drugie nie liczyłbym na 500+ dluzej niż do nastepnych po wyborach.
Po trzecie jak ktoś doniesie, że to fikcyjne to i tak nic nie dostaniesz.
Generalnie opcja do rozważenia. Też o tym myślałem, ale wybraliśmy bilet
w jedną stronę.
-
5. Data: 2016-07-03 08:23:28
Temat: Re: Rozwieść się czy nie - co radzicie?
Od: "Danusia" <d...@w...pl>
Użytkownik "Roman" <R...@n...ma.adresu.pl> napisał w wiadomości
news:nl9c08$6k0$2@node1.news.atman.pl...
> Witam,
>
> Mam dylemat - dwójka dzieci, kochająca żona, wzorowa rodzina, oboje
> małżonków ciężko pracują i mam problem tzw. 500+. W chwili obecnej nie
> łapię się na 500+, jedno dziecko "za stare", gdybym się rozwiódł
> formalnie w sądzie, jak przeliczyłem dostalibyśmy na tzw. samotną matkę
> w sumie ok. 40tys. złotych.
Tak dobrze to nie jest. W większości przypadków występują alimenty od ojca, co
wyznacza sumę dochodów i okazuje sie że samotna matka nie łapie sie na większość
przywilejów.
Problemu nie ma gdy przy porodzie podaje że ojciec jest NN.
-
6. Data: 2016-07-03 08:40:39
Temat: Re: Rozwieść się czy nie - co radzicie?
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
Spytaj księdza, który udzielał Wam sakramentu małżeństwa.
No i gdy samotna matka bez zdrowotnego trafi do szpitala, to może być ciekawie
finansowo.
-----
> I mam dylemat, rozwieść się czy nie?
-
7. Data: 2016-07-03 10:03:40
Temat: Re: Rozwieść się czy nie - co radzicie?
Od: Roman <R...@n...ma.adresu.pl>
W dniu 03.07.2016 o 08:40, ąćęłńóśźż pisze:
> Spytaj księdza, który udzielał Wam sakramentu małżeństwa.
> No i gdy samotna matka bez zdrowotnego trafi do szpitala, to może być ciekawie
finansowo.
>
>
> -----
>> I mam dylemat, rozwieść się czy nie?
Czytaj ze zrozumieniem - ja tylko chciałbym przed urzędnikiem, nie
przed księdzem - wykraczasz poza temat, ksiądz nie ma tu nie ma tu nic
do rzeczy.
Pozdrawiam,
Kazik
-
8. Data: 2016-07-03 11:47:34
Temat: Re: Rozwieść się czy nie - co radzicie?
Od: PlaMa <b...@w...pl>
W dniu 2016-07-02 o 23:34, Roman pisze:
> I mam dylemat, rozwieść się czy nie? Co sądzicie o takim pomyśle?
pato-500+ :D
-
9. Data: 2016-07-03 14:28:10
Temat: Re: Rozwieść się czy nie - co radzicie?
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
W dniu 2016-07-02 o 23:34, Roman pisze:
> Witam,
>
> Mam dylemat - dwójka dzieci, kochająca żona, wzorowa rodzina,
> oboje małżonków ciężko pracują i mam problem tzw. 500+. W chwili
> obecnej nie łapię się na 500+, jedno dziecko "za stare", gdybym się
> rozwiódł formalnie w sądzie, jak przeliczyłem dostalibyśmy na tzw.
> samotną matkę w sumie ok. 40tys. złotych. Poza tym dziecko miałoby
> większe szanse przy przyjęciu do gimnazjum - jakieś +30 punktów więcej
> - co na pewno będzie miało znaczenie przy klasyfikacji.
>
> I mam dylemat, rozwieść się czy nie? Co sądzicie o takim pomyśle?
>
Roman/Kazik, nie rozwodź się. Tyle dobrodziejstw już naobiecali,
niektóre były przez jakis czaś, a potem pozabierali i ludzie zostali
wykiwani. Nic nie wiadomo co się jeszcze zmieni i czy jutro, pojutrze
nie zmienią decyzji. Rozwód jest drogi, szkoda pieniędzy :-)
--
animka
-
10. Data: 2016-07-03 14:33:31
Temat: Re: Rozwieść się czy nie - co radzicie?
Od: Roman <R...@n...ma.adresu.pl>
W dniu 03.07.2016 o 14:28, Animka pisze:
(...)
> Roman/Kazik, nie rozwodź się. Tyle dobrodziejstw już naobiecali,
> niektóre były przez jakis czaś, a potem pozabierali i ludzie zostali
> wykiwani. Nic nie wiadomo co się jeszcze zmieni i czy jutro, pojutrze
> nie zmienią decyzji. Rozwód jest drogi, szkoda pieniędzy :-)
>
To może chociaż separacja? Co o tym sądzisz?
Pozdrawiam,
Kazik