-
1. Data: 2006-09-13 09:24:27
Temat: Rozwiazanie umowy z przewoznikiem
Od: "Jasko Bartnik" <j...@g...pl>
No wlasnie, kiedy nastepuje rozwiazanie umowy z przewoznikiem - dodam, ze
chodzi o komunikacje miejska. Zawieramy ja z chwila wejscia do pojazdu.
Logicznie by bylo z chwila opuszczenia pojazdu ... ale o tym przepisy nie
mowia.
Podobnie - czesto poruszany temat - zakres uprawnien kontrolera: czy moze
po miesiacu przyjsc do naszego mieszkania i poprosic o bilet za przejazd,
ktory juz miesiac temu mial miejsce? Umowy z przewoznikiem nie
rozwiazalismy a w ustawie nie znalazlem fragmentu ograniczajacego obszar,
na ktorym wolno kontrolerowi dokonywac kontroli (logicznie by bylo: pojazd
przewoznika lub strefa biletowa).
Ktos odnajdzie brakujace paragrafy?
--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik
-
2. Data: 2006-09-13 09:32:43
Temat: Re: Rozwiazanie umowy z przewoznikiem
Od: kam <#k...@w...pl#>
Jasko Bartnik napisał(a):
> No wlasnie, kiedy nastepuje rozwiazanie umowy z przewoznikiem - dodam,
> ze chodzi o komunikacje miejska. Zawieramy ja z chwila wejscia do
> pojazdu. Logicznie by bylo z chwila opuszczenia pojazdu ... ale o tym
> przepisy nie mowia.
Gdy strony wyrażą taką wolę - to o rozwiązaniu.
A jeśli chodzi o to, o co pytasz, to umowa została zawarta, świadczenia
spełnione, nie ma potrzeby jej rozwiązywania - zobowiązanie wygasa z
chwila spełnienia świadczenia.
Czy kupując chleb zastanawiasz się nad rozwiązaniem umowy.
> Umowy z przewoznikiem nie
> rozwiazalismy a w ustawie nie znalazlem fragmentu ograniczajacego
> obszar, na ktorym wolno kontrolerowi dokonywac kontroli (logicznie by
> bylo: pojazd przewoznika lub strefa biletowa).
bo go nie ma
naprawdę nie wszystko musi być zapisane w przepisach, one wymagają
odrobiny zdrowego rozsądku
KG
-
3. Data: 2006-09-13 09:53:34
Temat: Re: Rozwiazanie umowy z przewoznikiem
Od: "Jasko Bartnik" <j...@g...pl>
Dnia 13-09-2006 o 11:32:43 kam <#k...@w...pl#> napisał(a):
> Jasko Bartnik napisał(a):
>> No wlasnie, kiedy nastepuje rozwiazanie umowy z przewoznikiem - dodam,
>> ze chodzi o komunikacje miejska. Zawieramy ja z chwila wejscia do
>> pojazdu. Logicznie by bylo z chwila opuszczenia pojazdu ... ale o tym
>> przepisy nie mowia.
> A jeśli chodzi o to, o co pytasz, to umowa została zawarta, świadczenia
> spełnione, nie ma potrzeby jej rozwiązywania - zobowiązanie wygasa z
> chwila spełnienia świadczenia.
> Czy kupując chleb zastanawiasz się nad rozwiązaniem umowy.
Wydaje sie, ze to sensowna odpowiedz.
Ale co do chleba ... wroce do domu i zobacze, ze jest splesnialy. Biore
paragon, wracam i reklamuje ... czy nie dlatego, ze umowa jeszcze nie
wygasla?
--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik
-
4. Data: 2006-09-13 10:12:58
Temat: Re: Rozwiazanie umowy z przewoznikiem
Od: Przemyslaw Osmanski <p...@c...gdzies.net.pl>
Jasko Bartnik napisał(a):
> Dnia 13-09-2006 o 11:32:43 kam <#k...@w...pl#> napisał(a):
>
>> Jasko Bartnik napisał(a):
>>> No wlasnie, kiedy nastepuje rozwiazanie umowy z przewoznikiem -
>>> dodam, ze chodzi o komunikacje miejska. Zawieramy ja z chwila wejscia
>>> do pojazdu. Logicznie by bylo z chwila opuszczenia pojazdu ... ale o
>>> tym przepisy nie mowia.
>
>> A jeśli chodzi o to, o co pytasz, to umowa została zawarta,
>> świadczenia spełnione, nie ma potrzeby jej rozwiązywania -
>> zobowiązanie wygasa z chwila spełnienia świadczenia.
>> Czy kupując chleb zastanawiasz się nad rozwiązaniem umowy.
>
> Wydaje sie, ze to sensowna odpowiedz.
> Ale co do chleba ... wroce do domu i zobacze, ze jest splesnialy. Biore
> paragon, wracam i reklamuje ... czy nie dlatego, ze umowa jeszcze nie
> wygasla?
Bo to jest niezgodnosc towaru z umowa :)
pozdrawiam,
Przemek O.
-
5. Data: 2006-09-13 10:14:24
Temat: Re: Rozwiazanie umowy z przewoznikiem
Od: "Jasko Bartnik" <j...@g...pl>
Dnia 13-09-2006 o 12:12:58 Przemyslaw Osmanski
<p...@c...gdzies.net.pl> napisał(a):
>>> Czy kupując chleb zastanawiasz się nad rozwiązaniem umowy.
>> Ale co do chleba ... wroce do domu i zobacze, ze jest splesnialy. Biore
>> paragon, wracam i reklamuje ... czy nie dlatego, ze umowa jeszcze nie
>> wygasla?
>
> Bo to jest niezgodnosc towaru z umowa :)
Racja, moj blad :P
--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik