-
1. Data: 2024-02-19 05:56:09
Temat: Rozporządzenie DSA o treściach w internecie
Od: Krzysztof 'kw1618' <k...@g...pl>
https://www.bing.com/news/search?q=dsa+rozporządzeni
e
Od soboty jako internauci mamy większe uprawnienia. Połowa stron www
zniknie z internetu, bo ktoś uzna, że narusza DSA?
-
2. Data: 2024-02-19 11:07:04
Temat: Re: Rozporządzenie DSA o treściach w internecie
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 19.02.2024 o 05:56, Krzysztof 'kw1618' pisze:
> https://www.bing.com/news/search?q=dsa+rozporządzeni
e
>
> Od soboty jako internauci mamy większe uprawnienia. Połowa stron www
> zniknie z internetu, bo ktoś uzna, że narusza DSA?
A ja myślałem, że Internet to medium transmisyjne i definiują je
standardy :-)
-
3. Data: 2024-02-19 14:19:12
Temat: To takie samo GOOOOWNO jak RODO
Od: _Master_ <...@...pl>
-
4. Data: 2024-02-19 14:23:11
Temat: Re: To takie samo GOOOOWNO jak RODO
Od: _Master_ <...@...pl>
https://www.youtube.com/watch?v=dqnvuS_V5Vo
-
5. Data: 2024-02-25 13:54:03
Temat: Re: To takie samo GOOOOWNO jak RODO
Od: Monika Głowacka <m...@g...pl>
W dniu 2024-02-19 o 14:19, _Master_ pisze:
>
>
>
>
W Polsce zbyt dosłownie to potraktowali, cała masa szkoleń, okienek do
klikania, zgód... to samo będzie z DSA
-
6. Data: 2024-02-25 14:06:41
Temat: Re: To takie samo GOOOOWNO jak RODO
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2024-02-19 o 14:19, _Master_ pisze:
Chodzi o autora tego posta?
-
7. Data: 2024-02-25 14:45:29
Temat: Re: To takie samo GOOOOWNO jak RODO
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 25.02.2024 o 13:54, Monika Głowacka pisze:
> W Polsce zbyt dosłownie to potraktowali, cała masa szkoleń, okienek do
> klikania, zgód... to samo będzie z DSA
Tu nie chodzi o dosłowność, tylko o obchodzenie przepisów. Jak
wprowadzono obowiazek uzyskania zgody, to nasi zaczęli wyświetlać
pytaniem o każdy z celów z domyślnie zaznaczoną zgodą i musiałem
odklikać pierdylion negacji. Regulator się zdenerwował i nakazał, ze
domyślnie ma być to zanegowane, to po chwili ktoś wpadł na pomysł, że
mam odklikać, ze to moi zdaniem nie jest "uzasadniony interes". Tak,
jakby to, czy to "uzasadniony interes" w jakikolwiek sposób zależało od
mojego zdania. Moim zdaniem, dokąd UOKiK nie zacznie ich ścigać za te
oświadczenia, to będą liczyć na to, ze mało komu chce się przeglądać te
bzdury i odklikiwać.
Część stron pozwala na odklikanie jednym przyciskiem braku zgody. Część
umieszcza taką możliwość, ale na końcu, więc często odklikam całą listę
zanim trafię na ten przełącznik. Część trzeba po kolei odklikać i
jeszcze zwracać uwagę, czy czegoś na odwrót nie napisali cwaniaki. Tak
wiec to nie jest wy7nik dosłownego traktowania ustawy, a cwaniactwa
naszych pseudodziennikarzy.
--
(~) Robert Tomasik
-
8. Data: 2024-02-25 17:44:33
Temat: Re: To takie samo GOOOOWNO jak RODO
Od: _Master_ <...@...pl>
W dniu 2024-02-25 o 13:54, Monika Głowacka pisze:
> W Polsce zbyt dosłownie to potraktowali
Znowu to debilne usprawiedliwianie.
Polak głupi to źle zrozumiał.
Jakby unijne kurwy napisały DOBRZE czyli prosto i tylko tam gdzie coś da
się zrobić to debile czyli prawnicy nie mieliby tylu PROBLEMÓW
Całe to SRODO to przerost formy nad treścią i przekładanie papierów
które w żaden sposób nie pomogło obywatelowi chronić jego danych.
Po drodze zużyto mnóstwo sił i środków.
A jedyny plus to "walka" z bezrobociem. Ktoś to gówno musi przecież
przekładać. ;-)
-
9. Data: 2024-02-25 20:29:18
Temat: Re: To takie samo GOOOOWNO jak RODO
Od: _Master_ <...@...pl>
W dniu 2024-02-25 o 14:45, Robert Tomasik pisze:
> Tu nie chodzi o dosłowność, tylko o obchodzenie przepisów. Jak
> wprowadzono obowiazek uzyskania zgody, to nasi zaczęli wyświetlać
> pytaniem o każdy z celów z domyślnie zaznaczoną zgodą
Ciach
NOŻESZKURWA
Gdyby RODO było dobrze napisane to oczywiste by było o jakie cele chodzi
Prawo byłojest niejasne a kary jak na Polskę DUŻE za brak SRODO.
Taki jest efekt.
Ale prawnicy piszą prawo od lat takie aby oni i ich rodziny i wnuki
miały co robić
TFUUUUUUUU
-
10. Data: 2024-02-25 21:12:51
Temat: Re: To takie samo GOOOOWNO jak RODO
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 25.02.2024 o 20:29, _Master_ pisze:
> W dniu 2024-02-25 o 14:45, Robert Tomasik pisze:
>> Tu nie chodzi o dosłowność, tylko o obchodzenie przepisów. Jak
>> wprowadzono obowiazek uzyskania zgody, to nasi zaczęli wyświetlać
>> pytaniem o każdy z celów z domyślnie zaznaczoną zgodą
> Ciach NOŻESZKURWA Gdyby RODO było dobrze napisane to oczywiste by
> było o jakie cele chodzi
Tu masz sporo racji. Rozporządzenie o ochronie danych osobowych (RODO)
nie zawiera zamkniętego katalogu celów, które mogą być uznane za prawnie
uzasadniony interes administratora. Po za tym użyto tam takiego
sformułowania, jak "o ile nie złożono sprzeciwu". To sformułowanie
zastąpiło zgodę po tym, jak zobowiązano do domyślnego zaznaczenia, ze
ktoś nie wyraża zgody. Wcześniej trzeba było odznaczać zgody, teraz
trzeba zaznaczać sprzeciw. To zniechęca mnie do wchodzenia na niektóre
strony i poniekąd jest powodem, ze czasem wolę skorzystać ze sztucznej
inteligencji, która przeszuka te strony. Z tym, że z kolei sztuczna
inteligencja czasem potrafi głupoty napisać.
>
> Prawo było i jest niejasne a kary jak na Polskę DUŻE za brak SRODO.
Nie tyle prawo jest niejasne (choć trochę masz rację), co pobudki
przetwarzania danych. Jakby sobie strona te dane przetwarzała tylko i
wyłącznie celem rozliczenia się z reklamodawcami, to ja bym tam w ogóle
żadnego problemu nie widział. W końcu z czegoś żyć muszą, skoro za darmo
mam treści. Ale na tych listach zgód są poukrywane różne dziwne zgody,
których po prostu nie chce mi się analizować i domyślnie wszystkie
odklikuję "wnoszę sprzeciw":
1) Krótkie wyrażam / nie wyrażam sprzeciwu - gdzie nawet jakbym chciał,
to nie mogę się zgodzić na coś jednostkowo.
2) Cała lista jakiś cząstkowych celów, a w skrajnym wypadku konieczność
odhaczenia swojego stanowiska w odniesieniu do każdej z firm
zainteresowanych przetwarzaniem moich danych (a bywa tego kilkaset
sztuk) co najmniej, jakbym wiedział czym się zajmują.
3) Takie pośrednie rozwiązanie, że jest cała lista, ale na końcu jest
taki jeden przełącznik, że możesz dwoma kliknięciami najpierw zaznaczyć
zgody a potem automatycznie odznaczyć wszystkie zgody.
4) Ukrycie braku sprzeciwu na osobnej zakładce od zgody - obliczone moim
zdaniem na to, że ktoś przejrzy, że wszystko wyłączone i nie zauważy tej
drugiej zakładki, gdzie wszystkie cele mają włączony brak sprzeciwu do
przetwarzania danych.
Istnienie wersji 1 i 3 wzmaga we mnie podejrzenie, że te wersje
pozostałe są po prostu ściemą mającą na celu zniechęcenie użytkownika do
niewyrażenia zgody na przetwarzanie danych. Zauważyłem również, że
często jest tak, że mamy powymieniane jakieś rzeczy w ogóle
niezmieniane, po czym jest jedna, dwie mniej ważne opcje i znowu szereg
tych niezmienianych, a dalej po kilku linijkach (tak, byś tego na jednym
ekranie nie widział) znowu jakieś opcje do powyłączania.
>
> Taki jest efekt. Ale prawnicy piszą prawo od lat takie aby oni i ich
> rodziny i wnuki miały co robić.
Najgorsze, że obecnie to prawo piszą bardziej politycy, niż prawnicy.
Politykom wydaje się, że znają prawo i dokonują niby estetycznych zmian
bez świadomości skutków dla całego systemu prawnego, bo generalne nie
znają tego systemu.
--
(~) Robert Tomasik