Witam,
Właśnie zakupiłem pewien przedmiot na aukcji internetowej. Niestety jak
się okazało przy odbiorze, nie taki jak chciałem zakupić. jak się
okazało po zgłoszeniu niezgodności do sprzedającego, który jest osoba
fizyczną, w opisie aukcji było napisane oznaczenie modelu przedmiotu
takiego jaki chciałem kupić, a na zdjęciu było oznaczenie przedmiotu
takiego jaki otrzymałem.
W związku z tym, że sprzedający nie chce ugodowo załatwić sprawy, ani
nie poczuwa się do winy, proszę o informację co można zrobić w takim
przypadku.

--
Pozdrawiam,
Czesławek

do góry

On 3/9/2012 12:08 PM, Czeslawek wrote:
> Witam,
> Właśnie zakupiłem pewien przedmiot na aukcji internetowej. Niestety jak
> się okazało przy odbiorze, nie taki jak chciałem zakupić. jak się
> okazało po zgłoszeniu niezgodności do sprzedającego, który jest osoba
> fizyczną, w opisie aukcji było napisane oznaczenie modelu przedmiotu
> takiego jaki chciałem kupić, a na zdjęciu było oznaczenie przedmiotu
> takiego jaki otrzymałem.
> W związku z tym, że sprzedający nie chce ugodowo załatwić sprawy, ani
> nie poczuwa się do winy, proszę o informację co można zrobić w takim
> przypadku.
>

1. Isc do sądu.
2. Olac, wystawic na allegro moze ktos inny kupi i bedziesz tylko pare
złoty w plecy.
3. Wystawic odpowiedni komentarz na allegro.

do góry

W dniu 2012-03-09 20:40, witek pisze:
> 1. Isc do sądu.
> 2. Olac, wystawic na allegro moze ktos inny kupi i bedziesz tylko pare
> złoty w plecy.
> 3. Wystawic odpowiedni komentarz na allegro.
>
Cóż, źle sformułowałem pytanie to i odpowiedź dostałem nie taką jakiej
oczekiwałem :)

Więc pytanie stawiam nowe:
Po czyjej stronie, waszym zdaniem, jest racja, tj. czy ważniejszy jest
opis, czy zdjęcia zamieszczone na aukcji?



--
Pozdrawiam,
Czesławek

do góry

"Czeslawek" <c...@g...pl> wrote in message
news:jjdoj2$flt$1@inews.gazeta.pl...
> Po czyjej stronie, waszym zdaniem, jest racja, tj. czy ważniejszy jest opis,
> czy zdjęcia zamieszczone na aukcji?

nie ma czegos takiego jak 'wazniejszy'
albo jest zgodny ze wszystkim albo nie jest
w tym przypadku nie jest, ale jezeli sie nie dogadasz to zostaje sad

do góry

ten ma racje kto ma restauracje ;-)

do góry

> ten ma racje kto ma restauracje ;-)

W żadnym wypadku.
Kto ma rację, ten stawia kolację :)

--
pozdrawiam
Krzysztof

do góry