-
121. Data: 2013-09-02 11:38:54
Temat: Re: Rowerzystka skasowana przez faceta z deską
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 1 Sep 2013, hikikomorisan wrote:
> On 31.08.2013 22:24, Gotfryd Smolik news wrote:
>> Ale to by było umyślne trafienie.
>
> Co jest tym niby "umyslnym trafieniem" - jazda DDR-em?
Nie.
Fakt, że widzisz iż pieszy idzie lub stoi, wiesz że
w danym miejscu się znajdzie i go trafiasz.
>> Nie masz obowiązku pilnować, ale nie wytłumaczysz się, jeśli pieszy
>> szedł prosto wzdłuż DDR.
>
> Poczekam na takiego co "wtargnie" :]
Wtedy tak.
>> Jeśli pieszy zrobi krok w bok, to oczywiście, sam sobie zaszkodził,
>> "nie przewidziałem" a obowiazku ustępowania mu nie ma.
>
> A do tego calkiem niemozliwe bylo, zebym wyhamowal.
Oczywiście.
>> Cały problem w tym, że rower jest szybszy i trudno doprowadzić do
>> układu "wysoki sądzie, nie widziałem że idzie prosto" :>
>
> Prosto pod kola nie znaczy wzdloz DDR ;P
Tos ie zgadza :)
>> Słusznie.
>> Szkoda że nie czytasz zastrzeżeń o wyjątkach :>
>
> Czytam, choc nie wszystkie pojmuje. Wyglada na to, ze lepiej by wyszla
> dostajac z piąchy od pieszego. Bo trudno sie w sadzie tlumaczyc "ja ta piesc
> w pysk cyklistki przypadkiem i niechcacy".
:)
>> No właśnie pieszemu NIE DA SIĘ postawić zarzutu że umyślnie
>> zaszkodził. Powie "nie widziałem i nie słyszałem roweru",
>> nie udowodnisz że było inaczej, NAWET jeśliby tak było.
>
> No chyba, ze byl monitoring i jest film jak koles z deska czai sie na
> cyklistke :D
Zgoda :)
Nawet świadkowie mogliby pomóc.
Ale omawiamy konkretny "niepodejrzewany" przypadek.
pzdr, Gotfryd
-
122. Data: 2013-09-02 11:40:27
Temat: Re: Rowerzystka skasowana przez faceta z deską
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 1 Sep 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> W dniu 31.08.2013 22:38, Gotfryd Smolik news pisze:
>> Chyba nie sądzisz, że jak nieznany Ci osobnik kradł 200 zł
>> (lub rzecz o równie niskiej wartości) to masz obowiązek
>> poczekać aż ucieknie?
>
> A jak znany?
No to nie działa.
> Rowerzysta się przedstawi/wylegitymuje i już jest znany.
> I go przetrzymać nie wolno. No nie?
Oczywiscie.
Powszechnie stosowaną metodą jest niedoprowadzanie sprawcy
do takiego pomysłu ;)
pzdr, Gotfryd
-
123. Data: 2013-09-02 11:43:18
Temat: Re: Rowerzystka skasowana przez faceta z deską
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 1 Sep 2013, Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 31.08.2013 22:38, Gotfryd Smolik news pisze:
>
>>> Jak sobie wyobrażasz, że jakiś Nowak przytrzymuje Kowalskiego wbrew
>>> jego woli?
>>
>> Zwyczajnie.
>> Zatrzymanie obywatelskie.
>
> Do momentu kiedy zatrzymywany wyrazi chęć przedstawienia się dokumentem
> tożsamości.
No przecież, wyraźnie napisałem "nieznany".
Przestał być nieznany, trudno.
> Swoją droga jak zwykle popieram rowery jako środek transportu i nawet w
> przypadku pustych lub prawie pustych chodników i braku ścieżek zachęcam do
> jazdy chodnikiem
Tia...
A jeździj sobie chodnikami do upojenia.
(żeby nie było - w skrajnie trudnych warunkach owszem, jadę chodnikiem)
Ja tam wolę pewną DDRkę objechać nadkładając 1,5 km (no chyba żeby
zamienili DDR z jezdnią i to na jezdni porobili skoki w bok)
pzdr, Gotfryd
-
124. Data: 2013-09-02 11:45:00
Temat: Re: Rowerzystka skasowana przez faceta z deską
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 1 Sep 2013, Liwiusz wrote:
> Gdyby dziecko wybiło piłą szybę w samochodzie, to też dziecko byłoby winne,
> nawet jeśli samochód byłby zaparkowany w miejscu niedozwolonym.
Ale jakby samochód był w ruchu, utrzymać tę wersję byłoby
trudniej, prawda?
pzdr, Gotfryd
-
125. Data: 2013-09-02 11:49:36
Temat: Re: Rowerzystka skasowana przez faceta z deską
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 1 Sep 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> W dniu 30.08.2013 21:07, Jacek S. pisze:
>>> Wszystko działo sie na chodniku dla pieszych.
>>> kto jest winien ?
>>
>> Rowerzystka.
>
> Albowiem?
Albowiem trzeba czytać przepisy.
> To, że znajdowała się na chodniku to tylko dla niej mandat.
To jest drugorzędne.
Ważniejsze jest, że rowerzysta ma pieszemu na chodniku
ustąpić MIEJSCA a nie pierwszeństwa.
> To tak
> samo jak jedziesz i zmieniasz pas, a tym pasem nadciąga ktoś, kto nie miał
> prawa nim jechać i ci przygrzmocił. On winien wypadku czy ty?
Ty.
> Gotfryd kiedyś
> mocno bojował za tym, że jednak ty, bo zmieniasz pas ruchu i g. cię obchodzi
> że tamten znalazł się tam nieprzepisowo. Ty mu zajechałeś drogę.
Oczywiście.
Cały pic w tym, że do porównania z pojazdem na jezdni potrzebujesz
TRAMWAJU. Bo tylko w tym przypadku istnieje adekwatny przepis
o obowiązku "ustąpienia miejsca" (a nie pierwszeństwa!)
> Jakby rowerzystka była na wrotkach, to by wina była chłopa z deską,
Właśnie "nie wiadomo" :)
Bo wrotki to chyba "pojazd nie dopuszczony do ruchu drogowego" :)
> a jak na
> rowerze, to już jej? Myślę, że wina chłopa z deską jest taka sama w obu
> przypadkach.
A ja nie.
Oczywiście listę zastrzeżeń już wymieniono i ze sporą cześcią wypada
się zgodzić (jak np. poruszali się naprzeciw i pieszy widział
ten rower).
pzdr, Gotfryd
-
126. Data: 2013-09-02 11:51:44
Temat: Re: Rowerzystka skasowana przez faceta z desk
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 1 Sep 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> W dniu 31.08.2013 16:20, Robert Tomasik pisze:
>> Sugeruję, ze to w tym wypadku bez większego znaczenia.
>
> Znaczy jak ci star z dechami zajedzie drogę, to jesteś ty winny, bo nie
> uskoczyłeś ?
Tramwaj z dechami. Inny przepis.
pzdr, Gotfryd
-
127. Data: 2013-09-02 12:00:04
Temat: Re: Rowerzystka skasowana przez faceta z deską
Od: "WOJO" <s...@a...unknown.hehe>
> JAk walczyc z kierowcami zastawiajacymi chodniki i sciezki rowerowe "bo on
> musi wyladowac towar"
Tak samo? Deską? :)
WOJO
-
128. Data: 2013-09-02 12:15:48
Temat: Re: Rowerzystka skasowana przez faceta z deską
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-09-02 11:45, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Sun, 1 Sep 2013, Liwiusz wrote:
>
>> Gdyby dziecko wybiło piłą szybę w samochodzie, to też dziecko byłoby
>> winne, nawet jeśli samochód byłby zaparkowany w miejscu niedozwolonym.
>
> Ale jakby samochód był w ruchu, utrzymać tę wersję byłoby
> trudniej, prawda?
Tylko przy założeniu, że grający w piłkę rzeczywiście mógł nie
przewidywać obecności samochodu tamże.
A, jak już zostało ustalone ;), pieszy ma obowiązek spodziewać się
roweru na każdym chodniku.
--
Liwiusz
-
129. Data: 2013-09-02 13:27:05
Temat: Re: Rowerzystka skasowana przez faceta z deską
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "witek" napisał w wiadomości
Karol Misiukiewicz wrote:
> Tak, widziałem dzisiaj, szedł facet z deską i chciał skręcić więc
> obrócił
> się i jadąca obok niego rowerzystka została uderzona tą deską, ze
> wywróciła
> się i nieźle poturbowała.
> Wszystko działo sie na chodniku dla pieszych.
>rowerzystka dostanie mandat za jazde po chodniku.
>a odszkodowanie za dostanie deską bedzie sobie mogla od faceta
>dochodzic juz cywilnie.
>tak wiem, zaraz bedzie wielki flejm.
Niekoniecznie flejm. A gdyby tam pieszy byl ? albo nieprzepisowo
zaparkowany samochod ?
Wiec delikwent slusznie skazany bedzie za niezachowanie ostroznosci i
doprowadzenie do wypadku.
J.
-
130. Data: 2013-09-02 14:10:34
Temat: Re: Rowerzystka skasowana przez faceta z deską
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 02.09.2013 11:43, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Sun, 1 Sep 2013, Andrzej Lawa wrote:
>> W dniu 31.08.2013 22:38, Gotfryd Smolik news pisze:
>>>> Jak sobie wyobrażasz, że jakiś Nowak przytrzymuje Kowalskiego wbrew
>>>> jego woli?
>>> Zwyczajnie.
>>> Zatrzymanie obywatelskie.
>> Do momentu kiedy zatrzymywany wyrazi chęć przedstawienia się
>> dokumentem tożsamości.
> No przecież, wyraźnie napisałem "nieznany".
No ale pytanie było:
,,
Jak sobie wyobrażasz, że jakiś Nowak przytrzymuje Kowalskiego wbrew
jego woli?
''
Czyli jak Nowak wie, że Kowalski, to już sorry, nie przetrzymuje.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)