-
61. Data: 2017-05-11 22:25:45
Temat: Re: Rondo w lewo
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 11.05.2017 o 21:00, Liwiusz pisze:
>> Ja pierdykam - mówisz że migasz bez sensu kierunkami, bo najwyżej sobie
>> pomigasz, ale pasa nie zmienisz i to żadne ryzyko. Weż się w łeb puknij;)
>
> Zakładam, że inni użytkownicy drogi myślą. Tylko tyle.
Ty na pewno nie myślisz. Miga się, żeby pokazać zamiar wykonania
jakiegoś manerwru. Ty chcesz jechać prosto swoim pasem i migać w lewo,
co ma znaczyć "nie jadę w prawo", i masz w d4, że w istocie
sygnalizujesz zamiar zmiany pasa na lewy. Twierdzisz, że nic w tym
złego, bo przecież każdy się domyśli, że nie będziesz pasa zmieniał, a
jak nie migasz, to znaczy że pojedziesz w prawo zamiast prosto. A poza
tym wszystko ok?
Shrek
-
62. Data: 2017-05-12 06:24:33
Temat: Re: Rondo w lewo
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>
W dniu 11.05.2017 o 21:00, Liwiusz pisze:
> W dniu 2017-05-11 o 20:50, Wiesiaczek pisze:
>> W dniu 11.05.2017 o 14:43, Liwiusz pisze:
>>> W dniu 2017-05-11 o 13:52, Wiesiaczek pisze:
>>>
>>>>> Niczym nie ryzykujesz, uznając, że chce zmienić pas, podczas gdy on
>>>>> chce
>>>>> tylko objechać rondo.
>>>>
>>>> Jak to nie?
>>>> Jadąc za nim spodziewam się, że za chwilę zwolni pas i mogę już
>>>> przyspieszać.
>>>
>>> Nie przyspieszysz, dopóki nie zmieni pasa.
>>
>> Dlaczego?
>> Dotychczas gdy jadący przede mną opuszczał mój pas pozwalałem sobie
>> przyspieszać i wszystko było ok.
>
> Przyspieszałeś jak jeszcze go miałeś przed sobą?
> Graty, wiesiaczku.
>
Dzięki. Zwykle mam odstęp większy niż minimalny i gdy gostek sygnalizuje
opuszczenie pasa zaczynam przyspieszać, bo mam jeszcze miejsce a w ruchu
miejskim każdy metr i sekunda się liczą:)
Gorzej jest, gdy taki miga a nie opuszcza pasa. Wtedy muszę niestety
hamować, co wpływa znacząco na obniżenie bezpieczeństwa ruchu, CBDU :)
Reasumując: Miganie bez zamiaru zmiany pasa (również na rondzie) jest
niebezpieczne.
--
Wiesiaczek (dziś z Sharm El-Sheikh - Egipt)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
-
63. Data: 2017-05-12 08:25:33
Temat: Re: Rondo w lewo
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Thu, 11 May 2017 22:25:45 +0200
Shrek <...@w...pl> wrote:
> Ty na pewno nie myślisz. Miga się, żeby pokazać zamiar wykonania
> jakiegoś manerwru. Ty chcesz jechać prosto swoim pasem i migać w lewo,
> co ma znaczyć "nie jadę w prawo", i masz w d4, że w istocie
> sygnalizujesz zamiar zmiany pasa na lewy. Twierdzisz, że nic w tym
> złego, bo przecież każdy się domyśli, że nie będziesz pasa zmieniał, a
> jak nie migasz, to znaczy że pojedziesz w prawo zamiast prosto. A poza
> tym wszystko ok?
Lepiej bym tego nie ujął :D
--
pozdrawiam
szerszeń
-
64. Data: 2017-05-12 09:39:50
Temat: Re: Rondo w lewo
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2017-05-12 o 06:24, Wiesiaczek pisze:
> Reasumując: Miganie bez zamiaru zmiany pasa (również na rondzie) jest
> niebezpieczne.
Reasumując - niebezpiecznym jest rozpoczęcie wykonywania manewru
przyspieszania, kiedy jeszcze się nie ma na to miejsca.
--
Liwiusz
-
65. Data: 2017-05-12 09:40:27
Temat: Re: Rondo w lewo
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2017-05-12 o 08:25, szerszen pisze:
> On Thu, 11 May 2017 22:25:45 +0200
> Shrek <...@w...pl> wrote:
>
>
>> Ty na pewno nie myślisz. Miga się, żeby pokazać zamiar wykonania
>> jakiegoś manerwru. Ty chcesz jechać prosto swoim pasem i migać w lewo,
>> co ma znaczyć "nie jadę w prawo", i masz w d4, że w istocie
>> sygnalizujesz zamiar zmiany pasa na lewy. Twierdzisz, że nic w tym
>> złego, bo przecież każdy się domyśli, że nie będziesz pasa zmieniał, a
>> jak nie migasz, to znaczy że pojedziesz w prawo zamiast prosto. A poza
>> tym wszystko ok?
>
> Lepiej bym tego nie ujął :D
Uwielbiam czytać jak się liżecie po jajach w swojej ignorancji :)
--
Liwiusz
-
66. Data: 2017-05-12 10:14:26
Temat: Re: Rondo w lewo
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Fri, 12 May 2017 09:40:27 +0200
Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
> Uwielbiam czytać jak się liżecie po jajach w swojej ignorancji :)
I kto to mówi, daleko nam do Ciebie i lizania się po swoich własnych ;)
--
pozdrawiam
szerszeń
-
67. Data: 2017-05-12 14:11:25
Temat: Re: Rondo w lewo
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 12.05.2017 o 08:25, szerszen pisze:
>> Ty na pewno nie myślisz. Miga się, żeby pokazać zamiar wykonania
>> jakiegoś manerwru. Ty chcesz jechać prosto swoim pasem i migać w lewo,
>> co ma znaczyć "nie jadę w prawo", i masz w d4, że w istocie
>> sygnalizujesz zamiar zmiany pasa na lewy. Twierdzisz, że nic w tym
>> złego, bo przecież każdy się domyśli, że nie będziesz pasa zmieniał, a
>> jak nie migasz, to znaczy że pojedziesz w prawo zamiast prosto. A poza
>> tym wszystko ok?
>
> Lepiej bym tego nie ujął :D
Myślę, ze należałoby rozwinąć tą szkołe - jadąc w prosto jak mozna
skręcić w lewo nalezy migać prawym dla podkreslenia, że nie skręcasz w
lewo, a jakby się trafiło jechać na wprost na zwykłych skrzyżowaniu toi
awaryjnymi - prawym że nie jedziesz w lewo, a lewym, że nie w prawo.
Myślący ogarną;)
-
68. Data: 2017-05-13 07:10:35
Temat: Re: Rondo w lewo
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>
W dniu 12.05.2017 o 09:39, Liwiusz pisze:
> W dniu 2017-05-12 o 06:24, Wiesiaczek pisze:
>> Reasumując: Miganie bez zamiaru zmiany pasa (również na rondzie) jest
>> niebezpieczne.
>
> Reasumując - niebezpiecznym jest rozpoczęcie wykonywania manewru
> przyspieszania, kiedy jeszcze się nie ma na to miejsca.
>
No przecież napisałem, że mam trochę miejsca.
O, tu, gdzie wyciąłeś: "Zwykle mam odstęp większy niż minimalny i gdy
gostek sygnalizuje opuszczenie pasa zaczynam przyspieszać, bo mam
jeszcze miejsce ..."
--
Wiesiaczek (dziś z Sharm El-Sheikh - Egipt)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
-
69. Data: 2017-05-17 19:30:09
Temat: Re: Rondo w lewo
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
"Spytać, czy nie taksówkarz".
-----
> Przecież jak nie miga prawym to
-
70. Data: 2017-05-17 19:34:09
Temat: Re: Rondo w lewo
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
Są jeszcze ronda, przez którego środek "na wylot" przechodzi droga (jezdnia) na
wprost ;-))
-----
> A logika na "okrągłym rondzie" mówi, że możesz wykonać jedynie dwie rzeczy,
poruszać się po obwiedni, lub z niej zjechać.