-
51. Data: 2005-12-23 12:50:33
Temat: Re: Roman G. w akcji
Od: "Heming" <heming@wytnij_to.gazeta.pl>
Użytkownik "Roman G." <r...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dogljv$rij$1@inews.gazeta.pl...
> Heming <heming@wytnij_to.gazeta.pl> napisał(a):
>
>> Masz uzasadnienie wyroku na piśmie?
>
> Nie chcę popełnić błędu. Wystarczy tak?:
> "Na podstawie art. 35 § 1 ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. Kodeks
> postępowania w sprawach o wykroczenia wnoszę o doręczenie mi wyroku wraz z
> uzasadnieniem w sprawie przeciwko Małgorzacie J. obwinionej z art. 135
> kw.,
> w której to sprawie występuję jako pokrzywdzony."
> Jest data, oznaczenie sądu, mój adres, sygnatura akt spisana z wezwania na
> rozprawę i podpis.
Wystarczy. Nawet nie musisz podawać podstawy prawnej, bo po to sędzia ma
aplikacje aby ją znać.
-
52. Data: 2005-12-23 12:54:33
Temat: Re: Roman G. w akcji
Od: "Heming" <heming@wytnij_to.gazeta.pl>
Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <j...@p...pl> napisał w
wiadomości news:slrndqnrgq.k83.j.krzyzanowski@bilet.intercity.p
l...
> Tomasz Trystula <t...@t...pl> napisali:
>>
>> A co to ma do rzeczy?
>
> Jestem po prostu ciekaw. Skoro Roman G. wchodzi do kawiarni wyraznie
> oznaczonej, ze jest dla kobiet, to moze tez sika w damskich kiblach.
A ty sikasz jak kot do kuwety jak wejdziesz do sklepu z tabliczka zakaz
wprowadzania zwierząt? :>
-
53. Data: 2005-12-23 13:09:01
Temat: Re: Roman G. w akcji
Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>
Heming <heming@wytnij_to.gazeta.pl> napisali:
>
> A ty sikasz jak kot do kuwety jak wejdziesz do sklepu z tabliczka zakaz
> wprowadzania zwierząt? :>
A dlaczego mam sikac do jakiejs kuwety? Jak jest zakaz wprowadzania
zwierzat, to nie wchodze z psem, nie wchodze tez do damskich toalet i
przebieralni i nie pale w miejscach dla niepalacych.
To takie proste. Dlatego sie wlasnie zastanawiam, czy Roman G. nie umie
czytac, czy to tylko analfabetyzm funkcjonalny...
--
....................................................
...........
. KRZYZAK jacek.krzyzanowski maupa pkpik.pl .
. Skierniewice .
............................................... ICQ 141058219 .
-
54. Data: 2005-12-23 13:20:52
Temat: Re: Roman G. w akcji
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
W wiadomości <news:slrndqnrgq.k83.j.krzyzanowski@bilet.intercity.
pl>
Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl> pisze:
> Jestem po prostu ciekaw. Skoro Roman G. wchodzi do kawiarni wyraznie
> oznaczonej, ze jest dla kobiet, to moze tez sika w damskich kiblach.
Ale co ma piernik do wiatraka, czyli wydzialenie miejsc służących do
wykonywania różnych czynności_intymnych_do tworzenia osobnych pubów/kawiarni
dla kobiet i osobnych dla mężczyzn?
--
PozdrawiaM
-
55. Data: 2005-12-23 13:36:37
Temat: Re: Roman G. w akcji
Od: "Heming" <heming@wytnij_to.gazeta.pl>
Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <j...@p...pl> napisał w
wiadomości news:slrndqnt69.k83.j.krzyzanowski@bilet.intercity.p
l...
> Heming <heming@wytnij_to.gazeta.pl> napisali:
>>
>> A ty sikasz jak kot do kuwety jak wejdziesz do sklepu z tabliczka zakaz
>> wprowadzania zwierząt? :>
>
> A dlaczego mam sikac do jakiejs kuwety?
Nie wiem, to pytanie do Ciebie. Ja staram sie tylko podążyć Twoim tokiem
rozumowania
Jak jest zakaz wprowadzania
> zwierzat, to nie wchodze z psem,
Sam też nie powinieneś wchodzić, bo człowiek to też zwierze. :>
-
56. Data: 2005-12-23 14:01:56
Temat: Re: Roman G. w akcji
Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>
Nixe <n...@f...peel> napisali:
>
> Ale co ma piernik do wiatraka, czyli wydzialenie miejsc służących do
> wykonywania różnych czynności_intymnych_do tworzenia osobnych pubów/kawiarni
> dla kobiet i osobnych dla mężczyzn?
A czy wydzielanie toalet ma na calu tylko zaoszczedzenie na pisuarach w
toaletach damskich, czy tez moze podzial taki istnieje dlatego, ze ktos
nie ma ochoty sikac w towarzystwie plci przeciwnej?
--
....................................................
...........
. KRZYZAK jacek.krzyzanowski maupa pkpik.pl .
. Skierniewice .
............................................... ICQ 141058219 .
-
57. Data: 2005-12-23 14:12:00
Temat: Re: Roman G. w akcji
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
W wiadomości <news:slrndqo09g.k83.j.krzyzanowski@bilet.intercity.
pl>
Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl> pisze:
> A czy wydzielanie toalet ma na calu tylko zaoszczedzenie na pisuarach
> w toaletach damskich, czy tez moze podzial taki istnieje dlatego, ze
> ktos nie ma ochoty sikac w towarzystwie plci przeciwnej?
Nie rozumiesz, że toaletę/szatnię należy traktować jako całość, z
jedynie_wydzielonymi_miejscami dla kobiet i mężczyzn.
Gdyby w danej okolicy postawiono jeden kibelek z napisem "women only" albo
na basenie była tylko szatnia dla kobiet, to ciekawe, jakbyś zareagował.
BTW - o ile normalne i nie podlegające dyskusji jest, że ktoś nie ma ochoty
pokazywać gołego tyłka obcemu człowiekowi (dlatego nawet w wydzielonych
toaletach są zamykane kabiny) i ze względu na poszanowanie dla tego
naturalnego uczucia wstydu toalety, szatnie itp. są oddzielne, to nie
rozumiem, co takiego intymnego jest w babskiej rozmowie przy herbacie czy
kawie, że nie pozwala się mężczyznom siedzieć przy stoliku obok. Co
śmieszniejsze - zupełnie w takiej rozmowie nie przeszkadza, gdy mężczyzna
zasiądzie w peruce na głowie. Dla mnie wniosek jest więc taki, że nie
chodziło stricte o stworzenie babskiego miejsca, by kobiety czuły się tak
swobodnie, lecz o stworzenie go, by zagrać facetom na nosie.
--
PozdrawiaM
-
58. Data: 2005-12-23 14:37:21
Temat: Re: Roman G. w akcji
Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>
Nixe <n...@f...peel> napisali:
> naturalnego uczucia wstydu toalety, szatnie itp. są oddzielne, to nie
> rozumiem, co takiego intymnego jest w babskiej rozmowie przy herbacie czy
> kawie, że nie pozwala się mężczyznom siedzieć przy stoliku obok.
I co wynika z tego, ze nie rozumiesz? Moze kobialki maja taka potrzebe i
juz.
> Co
> śmieszniejsze - zupełnie w takiej rozmowie nie przeszkadza, gdy mężczyzna
> zasiądzie w peruce na głowie. Dla mnie wniosek jest więc taki, że nie
> chodziło stricte o stworzenie babskiego miejsca, by kobiety czuły się tak
> swobodnie, lecz o stworzenie go, by zagrać facetom na nosie.
Chocby nawet. Ich prawo.
Ten zakichany Art 135. powinien byc jak najszybciej wykreslony, bo
ogranicza wolnosc.
Chce sobie zrobic basen dla grubasow i wstep sczuplym zabroniony. Zeby
grubi nie czuli sie gorsi.
--
....................................................
...........
. KRZYZAK jacek.krzyzanowski maupa pkpik.pl .
. Skierniewice .
............................................... ICQ 141058219 .
-
59. Data: 2005-12-23 15:39:47
Temat: Re: Roman G. w akcji
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Heming [heming@wytnij_to.gazeta.pl] napisał:
> Wystarczy. Nawet nie musisz podawać podstawy prawnej, bo po to
sędzia ma
> aplikacje aby ją znać.
Ten akurat zdaje się aplikacji nie ma :-) Jest dopiero w trakcie. Mnie
się w związku z tym wyrokiem przypomniała taka stara anegdota, która
pasuje tutaj akurat.
W pewnym mieście był mały sąd, w którym było dwóch sędziów. Jeden się
specjalizował w prawie karnym, a drugi cywilnym. Oskarżono pewnego
młodego człowieka o włamanie do sklepu. Sędzia jednak uznał, że brak
jest wystarczających dowodów winy. Usłyszawszy wyrok uniewinniający
młodemu człowiekowi się wyrwało:
- A teraz, to wysoki sąd może mnie w d... pocałować!
Sąd się poczuł urażony i wszczęto stosowne postępowanie. No ale już
nie mógł orzekać ten sam sędzia, więc z konieczności w sprawie orzekał
ten, który się w specjalizował w cywilnym prawie. Uniewinnił on
młodego mężczyznę uzasadniając, że: Ze strony oskarżonego skierowano
do sądu jedynie ofertę, którą sąd mógł przyjąć lub odrzucić. Z chwilą
odrzucenia oferta straciła swą ważność.
Wiem, że stare, ale tak mnie naszło :-)
-
60. Data: 2005-12-23 15:47:04
Temat: Re: Roman G. w akcji
Od: roburkov <r...@g...ciach.pl>
Heming pisze:
[..]
>> Nie chcę popełnić błędu. Wystarczy tak?:
>> "Na podstawie art. 35 § 1 ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. Kodeks
>> postępowania w sprawach o wykroczenia wnoszę o doręczenie mi wyroku wraz z
>> uzasadnieniem w sprawie przeciwko Małgorzacie J. obwinionej z art. 135
>> kw.,
>> w której to sprawie występuję jako pokrzywdzony."
>> Jest data, oznaczenie sądu, mój adres, sygnatura akt spisana z wezwania na
>> rozprawę i podpis.
> Wystarczy. Nawet nie musisz podawać podstawy prawnej, bo po to sędzia ma
> aplikacje aby ją znać.
Tak, ale pod warunkiem, ze dzialal w sprawie jako oskarzyciel posilkowy.
--
Pozdrowienia,
roburkov