-
1. Data: 2010-06-13 12:37:24
Temat: Ripowanie dvd/bd. Drm.
Od: Stefan Braszka <s...@g...com>
Chciałbym kupić serial TV który jest sprzedawany na kilku DVD.
Ponieważ nie lubię żonglować
płytkami DVD tylko wolę mieć bibliotekę wideo na komputerze/serwerze
multimedialnym, więc pytanie czy zripowanie (skonwertowanie) takich
legalnie kupionych filmów DVD do postaci plików avi/xvid jest w naszym
kraju legalne? Może się to wiązać ze złamaniem blokady drm płyt DVD.
Pytanie o legalność takigo działania właściwie odnosi się do całej
mojej kolekcji filmów
- kupionych oryginalnych płyt DVD/BD.
Dodatkowo chciałbym spytać czy po zripowaniu tych filmów mógłbym nie
łamiąc prawa mieć kopie tych filmów jednocześnie na komputerze i kilku
dodatkowo na telefonie.
Pozdrawiam
-
2. Data: 2010-06-13 15:17:16
Temat: Re: Ripowanie dvd/bd. Drm.
Od: winyl <w...@d...pl>
Wg polskiego prawa jeśli kopia jest tylko i wyłącznie na twój prywatny
(ew jeśli się nie mylę rodzinny żona i dzieci) użytek i posiadasz
oryginał to jest to legalne.
Rozpowszechnianie w sieci,nawet pożyczenie sąsiadowi,koledze z pracy czy
cioci, dziadkowi,nawet oryginału, już nie jest legalne i podlega karze.
Ale zawsze mogą się jakieś firmy przypieprzyć typu zaiks,czy inne pseudo
obrońcy pokrzywdzonych artystów. Mogą wnieść Ci sprawę do sądu.
A w polskim sądzie to wiadomo,przepisy nie jasne i pole popisu do
własnej interpretacji prawa.
-
3. Data: 2010-06-13 15:32:40
Temat: Re: Ripowanie dvd/bd. Drm.
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:uc9fe7-qlb.ln1@news.dolsat.pl winyl <w...@d...pl>
pisze:
> Rozpowszechnianie w sieci,nawet pożyczenie sąsiadowi,koledze z pracy czy
> cioci, dziadkowi,nawet oryginału, już nie jest legalne i podlega karze.
Co do rozpowszechniania w sieci - OK.
Ale ja bym bardzo chętnie poznał _konkretną_ podstawę prawną twierdzenia, że
jak pożyczę dziadkowi kupioną legalnie płytę z filmem to podlegam karze.
--
Jotte
-
4. Data: 2010-06-13 16:15:24
Temat: Re: Ripowanie dvd/bd. Drm.
Od: winyl <w...@d...pl>
Trochę nie doprecyzowałem.
jeśli dziadek mieszka z tobą razem w jednym siedlisku,mieszkaniu,domu to
owszem możesz mu pożyczyć. W innym wypadku to ciężko to będzie obronić
przed sądem. Tak samo jak z pożyczaniem sąsiadowi.
Oczywiście nikt tego specjalnie sprawdzał nie będzie,ale gdyby okazało
się przypadkiem to sąd może nie dać wiary że dana osoba należy do
"twojego kręgu osób pozostającym w związku osobistym".
Poczytaj ustawę a zrozumiesz.
Winyl
-
5. Data: 2010-06-13 16:25:17
Temat: Re: Ripowanie dvd/bd. Drm.
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:vpcfe7-ejd.ln1@news.dolsat.pl winyl <w...@d...pl>
pisze:
> Trochę nie doprecyzowałem.
Trochę?
> jeśli dziadek mieszka z tobą razem w jednym siedlisku,mieszkaniu,domu to
> owszem możesz mu pożyczyć. W innym wypadku to ciężko to będzie obronić
> przed sądem. Tak samo jak z pożyczaniem sąsiadowi.
Pytałem o konkretną podstawę prawną. Czyli artykuł, punkt itd.
Dasz radę?
> Oczywiście nikt tego specjalnie sprawdzał nie będzie,ale gdyby okazało
> się przypadkiem to sąd może nie dać wiary że dana osoba należy do
> "twojego kręgu osób pozostającym w związku osobistym".
Solidnie przeinterpretowujesz.
> Poczytaj ustawę a zrozumiesz.
A może sam spróbujesz?
--
Jotte
-
6. Data: 2010-06-13 17:42:24
Temat: Re: Ripowanie dvd/bd. Drm.
Od: Andrzej Kubiak <n...@i...invalid>
Dnia Sun, 13 Jun 2010 18:15:24 +0200, winyl napisał(a):
> Oczywiście nikt tego specjalnie sprawdzał nie będzie,ale gdyby okazało
> się przypadkiem to sąd może nie dać wiary że dana osoba należy do
> "twojego kręgu osób pozostającym w związku osobistym".
Dziadek nie należy do wspomnianego kręgu? Odważne stwierdzenie, i
współczuję układów rodzinnych.
AK
-
7. Data: 2010-06-14 16:44:57
Temat: Re: Ripowanie dvd/bd. Drm.
Od: "Piotr A." <aaapsik@poczta_usun.fm>
Witam
> Trochę nie doprecyzowałem.
>
> jeśli dziadek mieszka z tobą razem w jednym siedlisku,mieszkaniu,domu to
> owszem możesz mu pożyczyć. W innym wypadku to ciężko to będzie obronić
> przed sądem. Tak samo jak z pożyczaniem sąsiadowi.
>
> Oczywiście nikt tego specjalnie sprawdzał nie będzie,ale gdyby okazało
> się przypadkiem to sąd może nie dać wiary że dana osoba należy do
> "twojego kręgu osób pozostającym w związku osobistym".
>
> Poczytaj ustawę a zrozumiesz.
i w ustawie napisano
(za
http://pl.wikisource.org/wiki/Prawo_autorskie_%28ust
awa%29#Oddzia.C5.82_3:_Dozwolony_u.C5.BCytek_chronio
nych_utwor.C3.B3w)
"Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych
egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w
szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego."
i tu:
http://lex.pl/serwis/du/2000/0904.htm
i może to: http://pl.wikipedia.org/wiki/Dozwolony_u%C5%BCytek
teraz pytanie, co to "stosunek towarzyski" :-)
moze:
W doktrynie ugruntowany jest pogląd, że zwolnienie, o którym mowa w art.
185 k.p.k., wynikające ze szczególnie bliskiego stosunku osobistego może
nastąpić już w postępowaniu przygotowawczym, a o moż-liwości takiego
zwolnienia należy uprzedzić świadka, gdy ujawni się okoliczność
uzasadniająca zwolnie-nie. Stanowisko to Sąd Najwyższy całkowicie
podziela (por. T. Grzegorczyk: Kodeks postępowania kar-nego. Komentarz,
wyd. IV, Kraków 2005, s. 476). Ustawodawca nie definiuje pojęcia
,,szczególnie bli-skiego stosunku osobistego", o jakim mowa w treści art.
185 k.p.k. pozostawiając tę kwestię doktrynie i judykaturze. W
literaturze wyraża się pogląd, że wspomniany ,,szczególnie bliski
stosunek osobisty" jest relacją zachodzącą między dwoma osobami, bliższą
niż stosunek towarzyski. Podkreśla się, że jest to sto-sunek na tyle
zażyły, że stawia świadka w odniesieniu do oskarżonego lub podejrzanego
w sytuacji zbli-żonej do osoby najbliższej dla niego. Charakteryzuje się
on silną więzią emocjonalną lub uczuciową po-wodującą, iż składanie
zeznań może prowadzić do wewnętrznego konfliktu w sumieniu świadka (por.
R.A. Stefański w: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, red. Z.
Gostyński, wyd. II red. R.A. Stefański, S. Zabłocki, Warszawa 2003, s.
849; T. Grzegorczyk: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, wyd. IV,
Kraków 2005, s. 479; L. K. Paprzycki, w: J. Grajewski, L. K. Paprzycki,
M, Płachta, Kodeks postępowa-nia karnego. Komentarz, Kraków 2003, s.
472). Sąd Najwyższy w niniejszej sprawie podziela zaprezento-wane
stanowiska doktryny.
za http://www.sn.pl/orzecznictwo/bpk/0606/2006-06.pdf
>
> Winyl
a Ty czytałeś?
Piotr A.
-
8. Data: 2010-06-14 22:55:47
Temat: Re: Ripowanie dvd/bd. Drm.
Od: Piotr M <x...@x...xx>
W dniu 14 czerwca 2010 18:44, Piotr A. pisze:
> "Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych
> egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w
> szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego."
> teraz pytanie, co to "stosunek towarzyski" :-)
Pewnego dnia kupuje w sklepie film. Idąc ulicą zostaje zaczepiony przez
Ciebie i zapytany która godzina. Widząc Cie pierwszy raz w życiu na
oczy, odpowiadam i jednocześnie dostrzegam, że bardzo zaciekawił Cie mój
film. Po krótkiej o nim rozmowie, pożyczam Ci go i umawiamy się że
oddasz jutro wieczorem. To jest stosunek towarzyski :)
--
pzdr, Piotr M
"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
- Szukałem, ale nie znalazłem."
-
9. Data: 2010-06-14 22:57:15
Temat: Re: Ripowanie dvd/bd. Drm.
Od: Piotr M <x...@x...xx>
W dniu 13 czerwca 2010 17:17, winyl pisze:
> Rozpowszechnianie w sieci,nawet pożyczenie sąsiadowi,koledze z pracy czy
> cioci, dziadkowi,nawet oryginału, już nie jest legalne i podlega karze.
Moje prywatne rzeczy mogę pożyczać komu tylko zechcę.
--
pzdr, Piotr M
"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
- Szukałem, ale nie znalazłem."
-
10. Data: 2010-06-15 11:40:05
Temat: Re: Ripowanie dvd/bd. Drm.
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Tue, 15 Jun 2010 00:57:15 +0200, Piotr M napisał(a):
> Moje prywatne rzeczy mogę pożyczać komu tylko zechcę.
Rzeczy tak. Na przykład opakowanie od płyty z filmem - możesz je dać komu
chcesz, a nawet możesz je przybić do publicznego płotu ;-)
Pozdrawiam,
Henry